piątek, 12 lipca 2013

Ewa plecie...

Chodziła za mną już od dawna. Chodziła i kusiła. Mój zdrowy rozsądek się burzył. Mówił: "zostaw sobie to na zimę, jak skończy się praca w ogrodzie, przecież zupełnie nie masz czasu". Miał rację. Ale niepokorna natura kusiła coraz mocniej. W końcu wygrała. Zaczęłam pleść.
Mówię oczywiście o papierowej wiklinie. Od dawna zachwycałam się różnymi koszyczkami, które oglądałam na Waszych blogach. Szczególnie u Danusi i Ilonki. Przełom nastąpił gdy dostałam w prezencie od Danusi cudowny fioletowy koszyczek. Zupełnie inaczej ogląda się zdjęcia. Ale gdy można dotknąć i obejrzeć z bliska....ech, sami wiecie co mam na myśli.
Tak czy inaczej zrobiłam swój pierwszy koszyczek. Niewielki, ma średnicę około 14 cm. Zmasakrowałam go okropnie. Popełniłam chyba wszystkie możliwe błędy. Jest trochę krzywy, ma prześwity, nierówny splot i nieciekawie zakończone brzegi. I jestem z niego bardzo dumna. Sama technika nie jest trudna tylko palce muszą nabrać wprawy. Znacznie lepiej wyszło mi maskowanie i ozdabianie. Jest zielony bo tylko taką farbę znalazłam w piwnicznych zapasach.
Oto moje dzieło:






To wspaniała i wciągająca zabawa. Marzy mi się, żeby wszystkie swoje kartonowe pudełka z przydasiami zamienić na śliczne koszyczki. I zrobię to na pewno.
Przyjmuję pokornie każdą konstruktywną krytykę i każdą dobrą radę.
Pozdrawiam cieplutko i życzę Wam miłego weekendu.

87 komentarzy:

  1. Dla mnie bomba i nic krzywego nie dojrzałam:)
    Pozdrawiam, Marlena

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Marlenko. Bardzo się starałam zamaskować niedoskonałości, ale jednak są. Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  2. Powiem Ci, ze masz rację, to świetny pomysł schować swoje przydasie w tak ślicznych koszyczkach, pomyślę o tym samym, z drobną różnicą w kształcie kwadratów/ prostokątów, łatwiej ustawić i mniej wolnych przestrzeni, narazie jestem w fazie fascynacji :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie napisałam tego ale też myślę o koszyczkach prostokątnych i dużo większych. Najpierw jednak muszę nabrać wprawy. Pozdrawiam Cię serdecznie.

      Usuń
  3. Ja też nic krzywego nie widzę :) i jakie piękne wieczko :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Edytko za miłe słowa. Serdecznie pozdrawiam.

      Usuń
  4. Jak na pierwszy raz wyszło genialnie!:) Mój pierwszy koszyk był straszny, a Twój wygląda, jakbyś zrobiła ich już kilkanaście:) Czekam na kolejne z niecierpliwością:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z każdym komentarzem moja wiara w siebie rośnie! Dziękuję Ci Weroniko. Cieplutko pozdrawiam.

      Usuń
  5. Ewuś ale dumna jestem z Ciebie.Jak na pierwszy kosz to wyszedł rewelacyjnie,wcale nie jest krzywy ,może splot trzeba podszkolić, ale naprawdę wygląda to extra.Wieczko uczyniłaś śliczne a to coś na nim cieniowane jest cudne.Koniecznie musisz pleść dalej bo masz zadatki na wyplaciarę ,kurcze jak ja się mądrzę ,przecież też się ciągle uczę i żaden ze mnie fachowiec.Ale po tym co zobaczyłam jestem pewna że dasz radę ze wszystkimi swoimi pudełkami w domu i pozamieniasz je w piękne koszyki .A kolorek też jest bomba .
    Brawo kochana i buziaki zostawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pochwała mistrzyni - normalnie czuję jak wyrastają mi skrzydła!!! Bardzo Ci Danusiu dziękuję. Wiem, że muszę się jeszcze sporo nauczyć i poznać bliżej technikę. Na pewno zauważyłaś wszystkie błędy. Ale to w końcu mój debiut. Złapałam bakcyla, teraz tylko trening. Dam radę, w końcu uczę się od najlepszych! Buziaki.

      Usuń
  6. Ja tam żadnych błędów nie wiedzę, dla mnie jest cudny !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Sabciu, jest mi bardzo miło. Serdecznie pozdrawiam.

      Usuń
  7. Gratulacje, niedoskonałości nie widzę. Ale widzę pięknie ozdobiony, w pięknym kolorze koszyczek. Kolejne będą zapewne tak piękne jak Twoje kartki. Bo wykonać to jedna sprawa ale wykończenie w w Twoim wydaniu będzie cudne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jesteś kochana Ewuniu, ślicznie Ci dziękuję. Papierowa wiklina to dla mnie nowość ale mam już sporo pomysłów. Gorzej z czasem. Bardzo lubię nowe wyzwania. Pozdrawiam cieplutko.

      Usuń
  8. Ale piękny!!!! :) Śliczne kolorki i wykończenie :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Agnieszko. Również pozdrawiam Cię bardzo ciepło.

      Usuń
  9. Ooo!!!... Koszyczek!... Cudowny, "koślawy" koszyczek- ale to Ty tak powiedziałaś ;) - ja nie widzę niedociągnięć. Cudowny koszyczek i na dodatek z pokrywką z uchwytem ;) Zazdroszczę odwagi tworzenia- mierzenia się z czymś innym niż na co dzień ;)
    Pozdrawiam cieplutko- buziaczki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niedociągnięcia niestety są ale bardzo się cieszę Jadziu, że Ci się podoba. Uwielbiam wyzwania i lubię się uczyć nowych rzeczy. Papierowa wiklina mnie dogoniła, teraz chodzi za mną decoupage. Jednego życia tak mało...Dziękuję Jadziu za miły komentarz i przesyłam uściski.

      Usuń
  10. Podziwiam, papierowa wiklina - mnie zajęło by to wieki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też tak myślałam. Najbardziej bałam się kręcenia tych rurek. Myślałam że to zajmuje mnóstwo czasu. Jak spróbowałam okazało się, że to proste i idzie bardzo szybko. Teraz tylko muszę nabrać wprawy. Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  11. Ja nie miałam cierpliwości do skręcania rurek i poprzestałam na kilkudziesięciu... więcej się za to nie zabrałam.
    Za to córka chyba to lubi, bo uplotła już kilka koszyków i wianków... najbardziej podoba mi się taki lawendowy... wygląda naprawdę świetnie.
    Twój koszyk też jest piękny... pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Gabrysiu. Ja spróbowałam pierwszy raz i świetnie się bawiłam. Myślę, że od czasu do czasu zrobię jakiś koszyczek do swojej pracowni. Pozdrawiam cieplutko.

      Usuń
  12. Ewcia no w szoku jestem!!!No cudo po prostu!Jak moze być inaczej ,skoro Ty masz taki artystyczny zmysł;)
    Jak połknęłaś bakcyla,to po Tobie;))Zasypiesz się rurkami i będziesz wyplatać i wyplatać:))
    Całuchy wielgachne i witaj wśród wyplataczek;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozumiem, że chrzest bojowy już za mną? Połknęłam bakcyla Ilonko i kręcę jak szalona. Rurek mam już na trzy koszyki do przodu. Z czasem trochę gorzej ale jakoś się pokombinuje. Przynajmniej teraz będę wiedziała o czym piszecie. Ślicznie dziękuję za przyjęcie do rodziny wyplataczek i cieplutko Cię pozdrawiam.

      Usuń
  13. Pięknie Ci wyszedł;) Ależ Ty zdolna Dziewczynka jesteś:) Ciągle coś nowego... Jestem przekonana,że w nocy jakieś krasnoludki Ci pomagają, bo nie można mieć czasu na wszytsko:)
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest taki jeden krasnal przy mnie. Chciałam go nawet nauczyć kręcić te rurki, ale nie chciał. Ty Ludko jesteś taka sama, tylko robisz to znacznie dłużej. Dziękuję za miłe słowa i pozdrawiam cieplutko.

      Usuń
  14. Pleć Ewuniu ile się da! Pięknie Ci to wychodzi! Gratulacje! Wspaniały koszyczek.

    OdpowiedzUsuń
  15. jakie krzywizny? nic nie widze !
    a kolor obłędny, soczysty,świetny

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję serdecznie. Na zdjęciu wszystkiego nie widać dokładnie. Ale myślę, że każdy następny będzie lepszy. Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  16. O kurczaki... ale superczysty koszyczek :) No po takim wstępie to nie możne skończyć się na jednym koszyczku...już oczami wyobraźni widzę te twoje półki wypełnione pięknymi koszami na przydasie ... ale zdolniacha Ewuniu z ciebie :)... Gratulacje !!! Pozdrawiam cieplutko i czekam na kolejne koszyczki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też widzę Ewuniu te moje półki wypełnione koszyczkami - na razie oczami wyobraźni. Nie wiem ile czasu mi to zajmie, ale na pewno na jednym koszyczku się nie skończy. Dziękuję Ci ślicznie i serdecznie pozdrawiam.

      Usuń
  17. Ewo! cudny ten koszyczek! Zdolna dziewczyna!
    Za mną też chodzi plecenie, ale ja to jednak poczekam do zimy:) Ogród i ciągłe wyjazdy nie pozwalają na to.
    Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chciałam poczekać Aniu ale z natury jestem bardzo niecierpliwa. A jak sobie coś wymyślę to nie ma mocnych. Dziękuję i cieplutko pozdrawiam.

      Usuń
  18. Proszę.ledwie mnie nie było troszkę,a Ewcia cudeńka poczyniła
    Śliczny ten koszyczek,jak na pierwszy raz nie wygląda,wieczko ozdobiłaś slicznie !
    Pozdrawiam i udanego wyplatania,tylko nie zapomnij ze czekamy tu na twoje śliczne karteczki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie zapomnę Izuś, dalej są na pierwszym miejscu. Cieszę się, że podoba Ci się mój koszyczek. Dziękuję i cieplutko pozdrawiam.

      Usuń
  19. Jesteś za surowa dla siebie, mnie się podoba a zamiar zrobienia koszyczków na Twoje skarby, to wyzwanie nie lada.Pozdrawiam bardzo serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Mariolko. Staram się obiektywnie patrzeć na swoje prace. Czy uda mi się zrobić tyle koszyczków? Pewnie zajmie mi to całe wieki ale spróbuję. Pozdrawiam Cię bardzo ciepło i dziś niestety deszczowo.

      Usuń
  20. Pieknie to zrobiłas sama o tym myslę ja także jestem bardzo niecierpliwa jak coś wymyslę to zaraz robię tak jak ty

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Elu. Zachęcam, spróbuj. To świetna zabawa i daje mnóstwo nowych możliwości. Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  21. Koszyczek jest śliczny. Jak pierwszy wyszedł taki wspaniały (bo ja nie widzę żadnych "krzywizn") to kolejne wiklinowe dzieła będą z pewnością doskonałe:) Podziwiam i pozdrawiam gorąco :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Beatko za miły komentarz. Pozdrawiam Cię również bardzo ciepło z deszczowego dziś niestety południa.

      Usuń
  22. Świetnie Ci poszło:) Ja również podziwiam wspaniałe dzieła dziewczyn i też jakiś czas temu spróbowałam tej techniki:) Bardzo podoba mi się ten pięknie wykonany kwiatuszek, który dodaje pracy uroku i połączenie kolorystyczne jest bardzo energetyczne:) Pozdrowienia przesyłam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję Małgosiu. Przy papierowej wiklinie można z powodzeniem wykorzystać niektóre dekoracje z kartek, stąd pomysł na taki kwiatek i elementy wykrojnikowe. Pozdrawiam cieplutko i życzę Ci miłego weekendu.

      Usuń
  23. Ewuś, ten koszyczek jest przepiękny. Znowu się czegoś nowego dowiedziałam - o papierowej wiklinie :). Podziwiam bardzo Twój talent i cierpliwość. Ja do takich robót jestem zupełnie nieuzdolniona :D. Uściski!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ewuniu. Może jesteś uzdolniona tylko o tym nie wiesz? Czasami warto spróbować czegoś nowego. Pozdrawiam Cię bardzo ciepło.

      Usuń
  24. rewelacja super bomba świetny !!!!

    OdpowiedzUsuń
  25. Ooo widzę, że się rozwijasz w nowych kierunkach :) Kiedyś próbowałam tradycyjnej wikliny ale nie przypadła mi do serca. Jak na pierwszy raz uważam, że Twoja praca wyszła świetnie.
    Pozdrawiam życząc dalszych sukcesów w nowej twórczości :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję. Już dawno miałam ochotę spróbować i naprawdę mi się spodobało. Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  26. Wierzę Ci na słowo, że ma jakieś niedopracowane detale :D Ale dopracowane ozdobniki z pewnością przewyższają mankamenty :)
    Mnie jak na razie w zupełności wystarczyło do szczęścia posiadanie wymiankowego wiklinowego koszyczka sercowego :)
    Pozdrowionka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja bardzo chciałam spróbować. Myślę, że od czasu do czasu coś sobie wyplotę. Dziękuję Agnieszko za miły komentarz i serdecznie pozdrawiam.

      Usuń
  27. Kolor bardzo fajny a ozdoby super.Będą Ci koszyczki wychodzić świetne. Ten jest bardzo ładny.Trochę poćwiczysz i wszystko będzie ok. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  28. Dziękuję Tereniu. Przesyłam uściski.

    OdpowiedzUsuń
  29. Piękne pudełeczko :) za mną też chodzi wiklina, ale jakoś czasu brak, by spróbować

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Olu. To rzeczywiście pochłania mnóstwo czasu, szczególnie jak się nie ma wprawy. Pozdrawiam serdeczne.

      Usuń
  30. Piękny koszyczek i ten kolor piękny.
    Pozdrawiam Zosia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję Zosiu. Przesyłam uściski.

      Usuń
  31. bardzo dobrze że przegrałaś z rozsądkiem, nawet byś nie wiedziała jakie cudo stworzysz, z każdą pracą nabierzesz większej wprawy i będziesz robić to szybciej, nie przerywaj rób dalej bo masz do tego rękę i serce:)
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ci Basiu za tyle ciepłych słów. Bardzo mi się spodobało. Problem w tym, że ciągle wymyślam sobie jakieś nowe zajęcia na które zupełnie nie mam czasu. Ale jest tyle fascynujących technik! Pozdrawiam Cię serdecznie i życzę miłej niedzieli.

      Usuń
  32. Pierwszy koszyczek - bardzo udany :) Ja kilka swoich pierwszych wyrzuciłam bo do niczego się nie nadawały :)I nadal czasem coś mi nie wychodzi jak trzeba :) Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Naprawdę? Bardzo mi miło Aldonko, że Ci się podoba. Ćwiczę dzielnie dalej bo uzyskać równe sploty to naprawdę sztuka. Dziękuję za odwiedziny i pozdrawiam Cię bardzo serdecznie.

      Usuń
  33. Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję T-reniu. Pozdrawiam cieplutko.

      Usuń
  34. Oj Ewuś, Ewuś :) Jesteś niesamowita :)Koszyczek wyszedł Ci piękny i wierz mi, że jak na pierwszy raz jest rewelacyjny. Moje pierwsze wyplatanki nie doczekały się nawet zdjęć, bo nie było czego fotografować :) Gorąco pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jakoś trudno mi w to uwierzyć Jolu. Najgorzej wyszło mi dno bo to były pierwsze sploty. Ale jak wyszłam z dna to jakoś poszło. A na spód zrobiłam denko. Dziękuję Ci za milutki komentarz i buziaki przesyłam.

      Usuń
  35. Piękny i jeszcze w moim ulubionym kolorze!!!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzi mi miło. Dziękuję i serdecznie pozdrawiam.

      Usuń
  36. Mnie się baaaaaardzo podoba. Lepszy niż mój pierwszy!
    Serdeczności.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiedziałam Dorotko, że Ty też pleciesz. Bardzo dziękuję i serdecznie pozdrawiam.

      Usuń
  37. Przepięknie wyszedł Ci ten koszyk! Ładne kolorki i ozdoby! Bardzo podoba mi się wieczko :) Mój pierwszy koszyk w ogóle nie nadaje się aby pokazać go światu ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba jesteś Agnieszko zbyt surowa dla siebie. Napewno nie jest taki zły. Bardzo dziękuję i pozdrawiam.

      Usuń
  38. Dawno mnie tutaj nie było i teraz widzę ile piękności mnie ominęło. (To wina mojego systemu, z nieznanych przyczyn co trochę mi wysiada:() Cudne, bajkowe karteczki dla dzieci, kosz papierowy... Nawet jeśli ma jakieś niedociągnięcia to ja nic nie zauważyłam:) wygląda bardzo elegancko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ślicznie dziękuję Anitko. Zadbaj koniecznie o swój system! Pozdrawiam Cię cieplutko.

      Usuń
  39. Nie tylko kartki tworzysz piękne, to jest super -dzieło!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ewuniu. Fajnie, że znowu jesteś! Przesyłam uściski.

      Usuń
  40. Ewa plecie - powinno być Ewa CUDNIE plecie!!! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba na "cudnie" jeszcze nie zasłużyłam, to dopiero pierwszy koszyk. Ale ślicznie dziękuję i serdecznie pozdrawiam.

      Usuń
  41. Cudowne! Jestem pod ogromnym wrażeniem:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, bardzo mi miło. Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  42. Śliczny koszyczek, cudne kolorki! Pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
  43. Kolory do ogrodu. Masz wyobraźnię. Jest świetny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Milo mi to słyszeć. Dziękuję i serdecznie pozdrawiam.

      Usuń
  44. Super koszyczek. Kolory są rewelacyjne!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Moniko i pozdrawiam serdecznie.

      Usuń

Ślicznie dziękuję za każde miłe słówko pozostawione na moim blogu.