Witam serdecznie.
Czas ruszył ostro z kopyta i znów dni lecą jak zwariowane. Po długiej świątecznej przerwie jakoś trudno wrócić do równowagi. Czuję się zmęczona i chyba ostatnio opuściła mnie wena twórcza. Dawno nie zrobiłam żadnej kartki i nawet pomysłu nie mam. Może weekend przyniesie jakąś pozytywną energię?
Wieczorami coś tam dłubię i kończę pozaczynane koszyczki. Lubię pleść i idzie mi to już bardzo szybko. Nie znoszę jednak samego wykończenia brzegu i ciągle kombinuję jak by to sobie uprościć. Najczęściej odstawiam taki prawie gotowy koszyczek ze sterczącymi do góry rurkami i zaczynam następny. Wyobraźcie sobie jak wygląda moja pracownia! To bardzo nieprofesjonalne podejście. Tak więc ostatnio postanowiłam systematycznie zrobić z nimi porządek. Dzisiaj pokażę Wam więc kolejny zakończony koszyk. Jest czerwono - czarny i dla rozweselenia dostał żółtą kokardkę.
Pozdrawiam cieplutko.
jejku, jejku Ewuniu jakie on jest cudowny, masz dar w rękach twórz te koszyczki bo są cudowne:)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję Basieńko, po tak miłym komentarzu od razu mi się humor poprawił. Buziaki.
UsuńPiękny, świetnie wygląda ten skos z kolorów:) A wiesz, że ja też nie lubię kończenia brzegu? Staram się zawsze jak najprościej i jak najszybciej :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Naprawdę? Myślałam że tylko ja mam ten problem. Jak wymyślę coś ciekawego to się podzielę pomysłem. Dziękuję i serdecznie pozdrawiam.
UsuńPiękne kolory i wzór koszyczka :-))) Wykończenie też wygląda pięknie a pewnie proste to nie jest :-)))
OdpowiedzUsuńDziękuję Ewinko. To jedno z prostszych wykończeń (takich leniwych). Rurki przepchnięte są do środka koszyka i podklejone. Czasami proste rozwiązania wyglądają całkiem dobrze. Pozdrawiam cieplutko.
UsuńWspaniały koszyk bardzo energetyczne kolorki
OdpowiedzUsuńDziękuję Basiu, pozdrawiam Cię serdecznie.
UsuńEwa, przepiękny. Czy Ty najpierw malujesz farbujesz osnowy, czy korzystasz z kolorowego papieru?
OdpowiedzUsuńJeśli maluję to przed wyplataniem. Ale ten nie jest malowany. Zdobyłam sporą paczkę starych gazet reklamowych z przewagą koloru czerwonego i czarnego. Rurki wychodzą świetne i co najważniejsze są powtarzalne (jednakowe). To bardzo ułatwia pracę bo malowanie to żmudna praca. Miło mi Kasiu że Ci się podoba. Pozdrawiam cieplutko.
UsuńMiałam tak samo:))Uwielbiałam wyplatać,ale nie lubiłam zaczynać i kończyć;:))
OdpowiedzUsuńOdpoczniesz Ewuś i zachce Ci się je wszystkie pokończyć;)Dla takiego efektu jak widać na załączonych zdjęciach,warto;))
Czekam kochana na kolejne cudne koszyczki;)
Dziękuję Ilonko. Moje doły mijają tak samo szybko jak przychodzą. Pozdrawiam Cię Bardzo ciepło.
UsuńBardzo ładny koszyczek. Podziwiam piękne wykonanie. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję Krysiu. Przesyłam uściski.
UsuńOch TY moja kombinatorko,ja też tak miałam ,że wykończenie dobijało.To chowanie rurek aby nie było ich widać doprowadzało do szału,a teraz mam spokój i nie wyplatam .Chociaż muszę Ci powiedzieć Ewcia,że pewnie niedługo zacznę,bo rurki pozwijane leżą już dobre pół roku i czekają na swoje wejsćie.
OdpowiedzUsuńTobie ten koszyczek wyszedł ślicznie i ta kokardka fajnie się wpasowała .
Trzymaj się :)
Już się nie mogę doczekać Twoich nowych wyplatanek. Głowa pewnie pełna pomysłów? Po tych wszystkich świątecznych stroikach czas na coś innego. Widzę że nie tylko ja mam problem z wykończeniem - trochę mnie to pocieszyło. Dziękuję Danusiu za milutki komentarz i pozdrawiam gorąco.
UsuńPiekna praca i bardzo pracochłonna
OdpowiedzUsuńDziękuję Elu. Trochę pracy przy tym jest ale to bardzo wciągające zajęcie. Pozdrawiam cieplutko.
UsuńPiękny koszyczek:) I ślicznie się prezentuje ze wstążeczką :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Asterku. Pozdrawiam Cię serdecznie.
UsuńEwuniu koszyczek piękny... a o wenę się nie martw, pewnie wzięła krótki urlop, ale wróci i to szybciej niż myślisz... moja tak ma i już do tego się przyzwyczaiłam :)))... Podobno aura wraca do równowagi... to i wena nadejdzie ... puki co czekam na kolejne plecionki :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Ewuniu. Może to rzeczywiście przez pogodę - ni to wiosna, ni to zima. Jakoś zupelnie ostatnio nie mam siły ani motywacji. Trzeba to przeczekać i już. Pozdrawiam cieplutko.
UsuńPięknie wyplatasz:)
OdpowiedzUsuńJa ostatnio mam okres uśpienia:) Nie mogę się za nic zabrać:)
Pozdrawiam serdecznie:)
Miło słyszeć, że nie jestem jedyna uśpiona! Mam nadzieję, że taki stan nie potrwa zbyt długo. Dziękuję Ludko i serdecznie pozdrawiam.
UsuńEwuniu- cudeńka tworzysz. Koszyczek fantastyczny :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dziękuję Jadziu i również pozdrawiam Cię bardzo ciepło.
UsuńBardzo ładny koszyczek. Pięknie dobrałaś kolory. Fajnie, że masz kolorowe gazety to bardzo ułatwia. Serdecznie pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTo prawda Tereniu, malowanie jest jednak bardzo czasochłonne. Dziękuję i przesyłam uściski.
UsuńSama konstrukcja koszyczka bardzo mi się podoba natomiast zestaw kolorystyczny nie należy do moich ulubionych ale najważniejsze, że Ty jesteś z niego zadowolona. Fajnie, że to plecenie sprawia Ci przyjemność Ewo :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Lubię takie kontrastowe połączenia, szczególnie teraz gdy za oknem szaro. Dziękuję i serdecznie pozdrawiam.
UsuńŚliczny koszyk Ewuniu! Masz prawdziwy talent! Gratulacje! Wszystko co wychodzi z pod Twojej ręki jest cudowne! Pozdrowienia cieplutkie!
OdpowiedzUsuńDziękuję Andrzejku, to bardzo miłe. Przesyłam pozdrowienia.
UsuńEwuniu piękny koszyczek. Bardzo podoba mi się Twój pomysł na jego wykończenie. Ja też nie mam cierpliwości do koszyczków dlatego chyba tak mało wyplatam.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję. Może kiedyś znajdę sposób na szybkie wykończenie. Serdecznie pozdrawiam.
UsuńEwciu dziękuję za udział w moim Candy :) Koszyczek jest super - jak dla mnie perfekcyjnie wykonany. pozdrowionka
OdpowiedzUsuńDziękuję Jolciu, miłego weekendu!
UsuńKoszyczek jest prześliczny :) Teraz jest taki ciężki okres, ja mam wrażenie że ta druga część ponurej jesieni trwa bez końca, jeszcze trochę trzeba przeczekać, dzień już dłuższy, wszystko ruszy do przodu :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Lenko. Może masz rację - pogoda jest nieznośna i na pewno ma wpływ na nasze samopoczucie. Serdecznie pozdrawiam.
UsuńEwuniu jest śliczny buziaki ślę Marii
OdpowiedzUsuńDziękuję Marii. Teraz pracuję nad Twoim. Buziaki.
UsuńPiękny koszyczek, skojarzył mi się od razu z flamenco:) bardzo lubię takie kolory.
OdpowiedzUsuńMiło mi Anitko. Dziękuję i cieplutko pozdrawiam.
UsuńŚliczny, pięknie komponujesz kolory. Podziwiam wykonanie, perfekcyjne. Ewa
OdpowiedzUsuńDziękuję Ewuniu, to bardzo miłe. Serdecznie pozdrawiam.
Usuń