Witajcie kochani.
Koszyczek, który chcę dziś pokazać to prawdziwy rekordzista. Zaczęłam go robić kilka miesięcy temu. Pomysł był dobry i dość oryginalny. Metodą serwetkową przygotowałam siedem niewielkich obrazków z motywem niezapominajek i nakleiłam je na bocznej powierzchni koszyczka, pomiędzy górną i dolną warstwą splotu. Niestety jakoś źle obliczyłam długość obwodu i pomiędzy obrazkami zostały nieciekawe przerwy. I tu moja pomysłowość się skończyła. Koszyczek wylądował wśród innych prac czekających na wykończenie. Nie raz kombinowałam jak go wykończyć ale żaden pomysł mi się nie podobał. Myślałam nawet żeby go wyrzucić ale żal mi było włożonej pracy. I w końcu wymyśliłam....
Co myślicie o moim pomyśle?
Pozdrawiam cieplutko i życzę Wam miłej niedzieli.
ano super to wymyśliłaś, piękny kolor ma ten koszyczek, a te białe zawijasy fajnie się kontrastują, bardzo mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Agusiu. Cieszę się, że udało mi się go w końcu wykończyć. Pozdrawiam cieplutko i życzę Ci miłej niedzieli.
UsuńEwcia koszyczek ma śliczny kolorek niebieskości,taki lubię a niezapominajki to prześliczne kwiatuszki.Dobrze sobie z wykończeniem poradziłaś ,skoro spokoju nie dawały Ci te przerwy między motywami ,to trzeba było ruszyć jakoś głową ,no i muszę stwiedzić ,że nieźle naruszałaś.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję,że już się wychorowałaś i będziesz uważać na siebie.
Buziaczki niedzielne ślę i myśl na dziurami haha:)
Dziękuję Danusiu. Chcąc nie chcąc wracam jutro do pracy więc koniec chorowania. A niedziela będzie oczywiście z hasłem "dziura". Póki co mam w głowie tylko czarną dziurę! Buziaczki.
UsuńEwa, świetny pomysł z wykończeniem koszyczka i takie piękne kwiaty... U mnie już dość długo czeka na wykocenie kuferek z papierowej wikliny - dół jest, ale pokrywa leży i czeka...
OdpowiedzUsuńDziękuję Kasiu. Na pewno znajdziesz trochę czasu na wykończenie swojego koszyczka. Jestem ciekawa efektu. Pozdrawiam cieplutko.
UsuńPani Ewo...koszyczek w przepięknym kolorze.A wracając do sedna sprawy wykończenie rewelacyjne,pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję, bardzo mnie to cieszy.
UsuńMoże sobie darujemy tą "panią"? Będzie mi miło. Przesyłam pozdrowienia.
Śliczny!! Widać,że warto poczekać na odpowiedni pomysł.Sama się już wiele razy przekonałam ,że pośpiech jest najgorszym doradcą.
OdpowiedzUsuńMasz rację Grażynko, u mnie zawsze coś leży i czeka na natchnienie. Ślicznie dziękuję i gorąco pozdrawiam.
UsuńSuper pomysł! Koszyczek prezentuje się fantastycznie :-) Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję Beatko. Życzę Ci miłej niedzieli.
Usuńrety, piękny koszyczek :) Super pomyślałaś z tym wykończeniem
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję Jolciu. Przesyłam buziaki.
UsuńEwa jestem pod wrażeniem;)Koszyk jest niebanalny,nietuzinkowy i własnie takie prace lubię oglądać najbardziej;)
OdpowiedzUsuńOstatnio bardzo podobają mi się niebieskości ,więc ten koszyk jest jak najbardziej w moim guście;)
Trzymaj się kochana ciepło;)
Serdecznie dziękuję Ilonko - po prostu dostałam skrzydeł! Pozdrawiam cieplutko i życzę Ci miłego dnia.
UsuńHa! Potrzeba matką wynalazku :)
OdpowiedzUsuńA nie zrobiłaś dla porównania zdjęcia koszyczka z przerwami? Jestem ciekawa czy rzeczywiście było tak niezadawalająco? Osobiście chyba bym trochę potuszowała te dodatki-duży kontrast. Ale "de gustibus non est disputandum" :)
Dobrze, ze zdrówko i siły wróciły :_
Buziaki, Agnieszka
Na początku myślałam o niebieskich ale świadomie wybrałam kontrast - tak żeby było weselej. Lubię kontrasty. Niestety zdjęcia z przerwami nie zrobiłam. Dziękuję Agnieszko i serdecznie pozdrawiam.
UsuńNo właśnie, wszystko jest kwestią gustu :)
UsuńNo właśnie! A swoją drogą to zadziwiające jak kolor dodatków potrafi zmienić wizerunek przedmiotu. Jedną z wersji tych dodatków był kolor czarny. Bardzo mi się podobało ale było zbyt "ciężkie". Buziaki!
Usuńświetny pomysł, a co do przedmówczyni, to faktycznie, o gustach się ..., bo mnie taki duży kontrast w tym przypadku bardzo pasuje :))
OdpowiedzUsuńDziękuję Jolu, widać mamy podobne gusty. Lubię odważne i często nawet kontrowersyjne zestawienia kolorów ale rozumiem, że nie każdemu to musi się podobać. Delikatna i stonowana kolorystyka jest niewątpliwie bardziej subtelna. Pozdrawiam cieplutko.
UsuńNo i powstał śliczny koszyczek super fajny pomysł
OdpowiedzUsuńDziękuję Basiu i cieplutko pozdrawiam.
UsuńPodglądałam jak jest zrobiony koszyczek. Wyplatanie jest tylko na dole i u góry. A w środku tekturka.
OdpowiedzUsuńPiękny motyw, już czuję zapach konwalii.
Pozdrawiam cieplutko.
Dokładnie tak Tereniu. Pasek tektury (dla usztywnienia) wkleiłam do środka a od zewnątrz nakleiłam obrazki. Dziękuję za miły komentarz i gorąco pozdrawiam.
UsuńGrunt to dobry pomysł, bo teraz prezentuje się ciekawiej, niż gdyby były tylko niezapominajki :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Miło mi to słyszeć! Bardzo dziękuję i przesyłam serdeczne pozdrowienia.
UsuńŚliczny koszyczek!!! Wspaniale się prezentuje!!!
OdpowiedzUsuńCieplutko pozdrawiam:))
Dziękuję Doniu i również cieplutko pozdrawiam.
UsuńMaria Konopnicka ujęłaby to tak:
OdpowiedzUsuńNiezapominajki
to są kwiatki z bajki!
Rosną nad potoczkiem,
patrzą rybim oczkiem.
Gdy się płynie łódką,
Śmieją się cichutko
I szepcą mi skromnie:
„Nie zapomnij o mnie”.
Cudowny Ewuniu koszyczek :) masz zawsze wspaniałe pomysły
pozdrawiam cieplutko:)
Pamiętam, była nawet piosenka ze słowami tego wierszyka. Dziękuję Basiu za szczyptę poezji i miły komentarz. Buziaczki przesyłam.
UsuńKoszyczek jest niezwykły bardzo dobrze , ze jego nie wyrzuciłaś a wykończenie cudowne warte nie zapomnienia :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Ewuniu i serdecznie pozdrawiam.
UsuńPiękny koszyczek Ewuniu! Mam nadzieję, że zdrówko już wróciło :) Pozdrowienia!
OdpowiedzUsuńDziękuję Andrzejku. Czuję się już lepiej chociaż jeszcze jestem na lekach. Jutro wracam do pracy, mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze. Pozdrawiam cieplutko.
UsuńSliczny, intensywny kolor koszyczka. Niezapominajki z tymi interesującymi przerwami wyglądają znakomicie! Pomysł świetny i koszyczek nabrał romantyczności:)
OdpowiedzUsuńLubię niezapominajki:)
Pozdrawiam cieplutko.
Miło mi Aniu. Bardzo dziękuję i również cieplutko pozdrawiam.
UsuńPiękny a wykończenie genialnie wymyśliłaś :D
OdpowiedzUsuńDziękuję Justynko. Serdecznie pozdrawiam.
UsuńPrzepiękny :) Kolor ma nieziemski a wykończenie bardzo pomysłowe :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Asterku. Pomyślałam sobie, że jak zakwitną niezapominajki to włożę do niego bukiet. Przesyłam pozdrowienia.
UsuńEwunia, śliczny! W pierwszej chwili pomyślałam, że obrączki do serwetek ;) ;) ;) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję Jadziu. A wiesz że to fajny pomysł z tymi obrączkami - może kiedyś spróbuję. Gorąco pozdrawiam.
UsuńŚwietny pomysł! Koszyczek jest śliczny! Zastanawiam się jak wyglądałaby wersja biała tego koszyczka, albo ta niebieska pobielona :)))
OdpowiedzUsuńMyślę, że każdy zestaw kolorystyczny mógłby dać ciekawy efekt. Zrobiłam niebieski bo chciałam żeby kolor pasował do niezapominajek.
UsuńDziękuję za miły komentarz i przesyłam pozdrowienia.
Prawdziwe cudeńko :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Leno i serdecznie pozdrawiam.
UsuńŚliczny! Niezapominajki uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Boei. Serdecznie pozdrawiam.
UsuńGrunt Ewuniu to mieć "pomysła" ... jak mawia Kiepski :))) a ze one nie wpadają do głowy tak od razu to czasem warto poczekać żeby potem nie żałować wyrzuconej pracy... Ostateczny efekt jest super !!! Niezapominajkowy koszyczek prezentuje się przepięknie. Słoneczne pozdrowienia na początek tygodnia :)
OdpowiedzUsuńTo prawda Ewuniu, czasami na "pomysła" trzeba poczekać. U mnie zawsze leży kilka zaczętych prac. Bardzo Ci dziękuję i życzę miłego tygodnia.
UsuńPiękne rzeczy wyplatasz, cudne serwetki zdobią Twój koszyk. I ja zastanawiam się jak wyglądał koszyk z "przerwami". Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńNie wyglądałby może najgorzej gdyby nie fakt, że serwetki nakleiłam na kawałki tektury. Brzegi nie wyglądały ładnie bo nie zawinęłam serwetki pod spód. Uczymy się na błędach. Dziękuję i przesyłam serdeczne pozdrowienia.
UsuńŚliczny koszyczek iwspaniały pomysł na jego wykończenie! Pozdrawiam serdecznie Magda
OdpowiedzUsuńDziękuję Magdusiu, bardzo mi miło. Serdecznie pozdrawiam.
UsuńPiękny koszyczek i nawet moje ukochane, ślicznie pachnące konwalie się na nim znalazły:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Anitko. Ja też bardzo lubię konwalie i ich piękny zapach. Przesyłam uściski.
Usuńprzeswietny
OdpowiedzUsuńCudny. Wspaniały kolor.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję i serdecznie pozdrawiam.
UsuńEwciu nie wiem jakim cudem nie tu mojego komentarza , i jak ja mogłam przeoczyc taki piekny koszyk !!! Jest cudny uwielbiam ten motyw serwetki a niebieski koszyczek jest piekny. Życzę Ci powodzenia w konkursie i pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńTo już historia Aniu, chyba wtedy jeszcze nie zaglądałyśmy do siebie. Miło mi że Ci się podoba - dziękuję a Tobie też życzę powodzenia w konkursie.
UsuńEwcia dzięki za udział w zabawie;)
OdpowiedzUsuńJutro zaczynamy głosowanie,więc zapraszam Cię do oddania głosu na konkurencję;)
Życzę powodzenia;)))