Mam złote serce

Witam Was jak zwykle bardzo ciepło.
Walczyłam ostatnio z jakimś złośliwym wirusem i przez kilka dni byłam uziemiona w domu. Zważywszy na długi weekend i piękną pogodę czułam się bardzo pokrzywdzona. Ale cóż poradzić. Postanowiłam wykorzystać ten areszt domowy i dokończyć kilka prac. Przede wszystkim zabrałam się za swój złoty projekt na kolejne, listopadowe wyzwanie u Danutki.
Kolorem przewodnim jest tym razem złoto do wyboru w czterech wariantach. Moja pierwsza myśl to było złoto + czerń. Fantastyczny zestaw i bardzo w moim stylu. Potem przeszło mi przez myśl, że może złoto + fiolet? Odważne i kontrowersyjne wyzwanie! Ostatecznie wyszło zupełnie inaczej...złoto + biel.
Pomysł chodził za mną już od dawna i czekał na swój czas. Czasami dostaję czekoladki w takich ślicznych, metalowych pudełkach. Pudełka te zachowuję, są duże, zamykane i świetne do przechowywania drobiazgów. Jedno z nich ma śliczny kształt serca i jest, a właściwie było czerwone. Postanowiłam je ozdobić. Problem polegał na tym że wieczko było wytłoczone więc samo zamalowanie nie załatwiało sprawy.
Powierzchnię okleiłam mocno pomarszczonymi serwetkami ukrywając tym samym wszystkie tłoczenia. Potem wieczko pomalowałam złotą farbą a boki pudełka na biało. Na koniec oczywiście całość kilkakrotnie polakierowałam. Pozostało tylko ozdobić wieczko.
Już od dawna miałam ochotę spróbować techniki przestrzennego zdobienia Sospeso - w tym projekcie pasowała mi idealnie. Ale do tego potrzebna jest specjalna folia, której oczywiście nie miałam. Poradziłam sobie więc inaczej. Wszystkie elementy dekoracji pomalowałam kilkakrotnie lakierem jednocześnie formując je po każdym wyschnięciu. Mało profesjonalne wykonanie ale myślę, że efekt jest niezły. Elementy nakleiłam na wieczko i .....mam takie oto złote serce:

Co o tym myślicie?
Czym dla mnie jest kolor złoty? Lubię złote ale dyskretne drobiazgi. Noszone ze smakiem dodają elegancji. Złoto kojarzy mi się też ze Świętami - złote czy pozłacane ozdoby połyskujące w świetle świec tworzą ciepłą i radosną atmosferę.

Byłabym zapomniała - lubię też czytać złote myśli!

"Nie wszystko złoto co się świeci"

Buziaczki dla wszystkich!