Witajcie kochani!
W tym tygodniu jestem szczęściarą - mam urlop! Mogłam sobie pozwolić na cały tydzień. Jak na razie pogoda mnie rozpieszcza. Całymi dniami siedzę w ogrodzie a wieczorami bezkarnie mogę długo posiedzieć w pracowni. Może w końcu uda mi się pokończyć pozaczynane prace.
Dziś będzie o plecionkach, bo wyplatać nie przestałam. Powstają koszyczki mniejsze i większe a ostatnio nawet bardzo duże. Postanowiłam zrobić kilka dużych do pracowni, koniecznie z pokrywkami żeby przydasie nie zbierały kurzu. Czemu leniwe? Tak sobie je nazwałam bo zostały wyplecione z niemalowanych rurek. Czasem udaje się dopasować kolorystycznie wystarczająco dużo rurek i uzyskać całkiem ciekawy efekt.
I tak powstał ogromny kosz z przykrywką i uchwytem, lekko podmalowany pod kolor rurek.
Z rurek z zielonymi akcentami zrobiłam niewielką miseczkę:
Powstał też nieco większy koszyczek z przewagą koloru czerwonego
Nie są zbyt oryginalne ale za to użytkowe.
Buziaki dla wszystkich!
Jak zwykle jestem pod wrażeniem:) Śliczności:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Natalko i cieplutko pozdrawiam.
UsuńWiesz Ewuniu tak sobie myśle skąd Ty bierzesz i czas i chęci na te wszystkie Twoje prace. Jesteś niestrudzona w swoich pasjach. Tyle technik opanowałaś. Należą się słowa podziwu. Koszyczki są piękne i napewno przydadzą się w Twoim zapewne sporym warsztacie. Przesyłam uściski.
OdpowiedzUsuńChęci mam mnóstwo Haneczko, lubię to swoje "robótkowanie". Z czasem trochę gorzej, teraz na pierwszym miejscu jest jednak ogród. Ale wieczorami zawsze znajdę chwilkę na swoje pasje. Najgorsze jest to, że jak mam nowy pomysł to natychmiast muszę go wypróbować. Potem przychodzi nowy pomysł i w ten sposób wokół mam mnóstwo prac czekających na wykończenie.
UsuńBardzo Ci dziękuję za miły komentarz i przesyłam serdeczności.
Piękne koszyczki Ewuniu,tez się zastanawiam skąd Ty bierzesz czas na ogród i hobby i pewnie jeszcze tysiąc innych spraw o pracy nie wspomnę:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:)))
Od lat mam problem ze spaniem więc moja doba jest trochę dłuższa. No i chyba jestem pracoholiczką, nie potrafię bezczynnie siedzieć. Na dłuższą metę to męczące niestety ale przynajmniej robię to lubię. Pozdrawiam Cię Basiu bardzo ciepło.
UsuńCudne koszyki. U tak aktywnej robótkowo osoby, nie trudno będzie znaleźć dla nich przeznaczenie.
OdpowiedzUsuńUrlop jak najbardziej się należy, już widzę jak go aktywnie wykorzystasz, bo z założonymi rękami, to Ty nie usiedzisz, ogród i nowe techniki na to nie pozwolą.
Udanego, pogodnego wypoczynku Ewuniu.)
Dziękuję Danusiu! Wzięłam urlop z myślą o ogrodzie - wprowadzamy mnóstwo zmian więc i pracy jest sporo. Dziś niestety popołudnie deszczowe więc mam czas na inne przyjemności.
UsuńPrzesyłam buziaki.
Ewciu piekne te Te koszyczki wyplotłaś , i aż trudno mi wybrac ten naj.. Ale chyba postawię na niebieski :-)
OdpowiedzUsuńDopier jak na nie patrze uświadomiłam sobie jak ja dawno nic nie wyplatałam , wieki całe, a rurek naskęcanych Ci u mnie dostatek . Oj .. tylko czemu ta doba taka krótka. Widac masz chyba lepszą organizację pracy :-)
Pozdrawima Cie cieplutko i słoneczka życzę.
Bardzo dziękuję Aniu. Ten niebieski kosz jest ogromny, wyplatałam go ponad miesiąc - wieczorami, po kawałeczku przed snem. Teraz robię drugi jeszcze większy. Doby niestety nie wydłużymy!
UsuńGorąco pozdrawiam.
przepiękne! pierwszy ma chyba dość pokaźne rozmiary, miłego dnia :)
OdpowiedzUsuńO tak - ma około 40 cm średnicy. Ulokowałam w nim swoje koronki, wstążeczki i inne podobne przydasie. W planie mam jeszcze kilka takich, chcę zastąpić nimi kartonowe pudełka.
UsuńPrzesyłam serdeczne pozdrowienia.
Koszyczki piękne :)) Ten niebieski fantastyczny ale reszta też oczywiście super:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję Ewelinko i również cieplutko pozdrawiam.
Usuńno, to jak widzę urlop będzie....pracowity! ;-D
OdpowiedzUsuńPracowity, ale inaczej. Będę robić tylko to co lubię (no, prawie).
UsuńBuziaki.
w sumie jak się robi to co lubi to w zasadzie się.... nie pracuje ;-D
UsuńTak, tak ja też uwielbiam wszelkiego rodzaju koszyczki i pudełeczka, ale sama nie umiem zrobić i brak mi cierpliwości dlatego podziwiam przepiękne prace ;) pozdrawiam Kochana i dużo siły na ogrodowe prace życzę ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję Justynko. Dziś pogoda zafundowała mi wolne od ogrodu popołudnie ale cieszę się że pada, rośliny teraz bardzo potrzebują wody. Przesyłam uściski.
UsuńMoże i koszyki leniwe,ale Ty Ewcia jesteś pracowita mróweczka .Tyle ogarnąć koło chałupy,jeszcze czas masz na koszyki,karteczki i inne pierdółeczki haha.
OdpowiedzUsuńPięknie wszystko wyplotłaś ,przecież Ty robisz już to jak rasowa mistrzyni.
Wypocznij kochana na tym urlopie,należy Ci się w tej gonitwie chwilkę odsapnąć.
Buziaki zostawiam i cieplutko pozdrawiam :)
Jakoś nie bardzo mi wychodzi to wypoczywanie, zawsze szkoda mi czasu. Wiesz Danusiu - ten typ tak ma. Ale przynajmniej mogę robić to na co mam ochotę.
UsuńDziękuję i serdecznie pozdrawiam.
Przepiękne koszyczki ,niebieski super;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Marianna.
Dziękuję Marianno, jest mi bardzo miło. Przesyłam serdeczności.
UsuńKoszyki są prześliczne :) Uwielbiam papierową wiklinę właśnie za jej funkcję użytkową :) Może zimą wrócę do ćwiczenia plecionek :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Aniu. Cieplutko pozdrawiam.
UsuńJemu,przepiękne
OdpowiedzUsuńKiedyś na własną rękę usilowalam nauczyć się robienia koszyczków,robilam je z papierowej wikliny,lecz brak wprawy(wyczucia) powodowało ze wiklina często przedzierał a się..
Te też są z papierowej wikliny. Trzeba troszkę poćwiczyć i szybko nabiera się wprawy.
UsuńPrzesyłam pozdrowienia.
Jemu,przepiękne
OdpowiedzUsuńKiedyś na własną rękę usilowalam nauczyć się robienia koszyczków,robilam je z papierowej wikliny,lecz brak wprawy(wyczucia) powodowało ze wiklina często przedzierał a się..
Bardzo ładniutkie!
OdpowiedzUsuńUdanego urlopu! :)
Dziękuję Aniu!
Usuńgreat, have a nice day :)
OdpowiedzUsuńhttp://www.itsmetijana.blogspot.com/
Bardzo dziękuję. Miłego dnia!
UsuńŚwietne koszyki! i super skomponowane kolorystycznie. Możesz mi zdradzić skąd te szare rureczki, bo reszty się dopatrzyłam:). Takie zboczenie rozpoznawać gazety po rurkach:)
OdpowiedzUsuńPewnie - to reklamówki Neonetu. Mam ich najwięcej, dominuje kolor szary i czerwono-czarny. Szkoda tylko że zupełnie nie ma jasnych kolorów.
UsuńPrzesyłam uściski.
"Nie są zbyt oryginalne" ... Są bardzo ładne. I to, że użytkowe - to chyba największa zaleta. A to, że piękny wygląd idzie jeszcze z funkcjonalnością w parze... Bardzo podoba mi sie ten niebieski. Nie tylko kolory ma cudne, ale jeszcze ten uchwyt :)
OdpowiedzUsuńTrzymanie przydasi w odkrytych koszyczkach to niezbyt dobry pomysł dlatego postanowiłam zrobić kilka z przykrywką. W tym niebieskim zamieszkały koronki i wstążeczki.
UsuńPrzesyłam buziaki.
Koszyczki są nie tylko piękne, ale i bardzo praktyczne:) A połączenie urlopu z pasją to marzenie każdej z nas i Tobie się to udało osiągnąć:) Pozdrawiam Cię serdecznie i udanego wypoczynku życzę:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Małgosiu. Muszę przyznać, że nawet pogoda mnie nie zawiodła - wbrew prognozom jest cieplutko i słonecznie. Przesyłam serdeczności.
UsuńEwuś i znowu mnie zaskoczyłas tym co wykonałaś zdolniacha z ciebie pozdrawiam cieplutko ajaj dziękuję za przemiły komentarz
OdpowiedzUsuńMiło mi Arletko! Dziękuję i również cieplutko pozdrawiam.
UsuńŚliczne. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję Zosiu. Przesyłam pozdrowienia.
Usuńnie takie leniwe :) są świetne i na pewno dużo pracy musiałaś w nie włożyć :) super !!! miłego weekendu
OdpowiedzUsuńDziękuję Ewelinko. Tobie również życzę miłego weekendu.
UsuńPięknie wyplecione!! Świetny pomysł i jeszcze bardzo praktyczny.Fantastycznie będą wyglądały na regałach w pracowni zwłaszcza ,że planujesz niepowtarzalną koszyczkową kolekcję.
OdpowiedzUsuńDziękuję Grażynko. Pomalutku zamieniam pudełka na koszyczki, wyglądają znacznie lepiej.
UsuńPrzesyłam serdeczne pozdrowienia.
za to ślicznie użytkowe:) Podziwiam, że można tak rurki kolorystycznie powybierać:) chyba macie jakieś specjalne gazety, które wam odpowiednio kolorują strony;)
OdpowiedzUsuńNajlepsze są ramówki z marketów, są zawsze kolorowe i co najważniejsze powtarzalne.
UsuńBardzo dziękuję Joasiu!
Jak dla mnie są bardzo oryginalne:) a uchwyt jaki wymyślny! Wszystkie cudne:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Anitko, to bardzo miłe!
Usuń