Witajcie kochani.
Często i w różnych sytuacjach zadajemy sobie pytanie "dlaczego?" Czasem częściej niż zwykle. Czasem nie znajdujemy odpowiedzi. Rozum nie pomaga a w sercu gromadzą się emocje dziwne i bolesne, nie wiadomo co z nimi począć. Pewnie każdy ma swój sposób radzenia sobie z takimi emocjami. Ja przelałam je na kawałek drewna. Oto mój anioł szukający odpowiedzi...
.........
Dziś dotarły do mnie dwie kolejne, zbłąkane przesyłki za które spieszę pięknie podziękować.
Pierwsza to prześliczna karteczka z życzeniami od Anusi (Nawanny).
Serdecznie dziękuję Aniu!
Druga przesyłka jest od Lidzi. Znalazłam w niej przesłodką karteczkę:
a także zawieszkę z haftowanym aniołkiem - na szczęście.
Dziękuję Ci Lidziu za pamięć a szczególnie za to, co napisałaś w liście - jesteś kochana.
Wam kochani dziękuję za Waszą obecność i wszystkie ciepłe słowa, którymi ostatnio tak szczodrze mnie obdarzacie. Przesyłam uściski.
Ewuś prześliczny anioł,karteczki wyśmienite a haftowana zawieszka cudowna
OdpowiedzUsuńDziękuję Arletko i przesyłam cieplutkie pozdrowienia.
UsuńEwuniu, chyba nie ma osoby, która sobie takiego pytania czasem nie zadaje.... Wspaniale jest mieć tak wspaniały dar jaki Ty kochana posiadasz i który potrafisz pięknie wykorzystać. Umieć tak wyrażać swoje emocje jak Ty to Ewuniu czynisz, to jest dopiero coś pięknego i niesamowitego...
OdpowiedzUsuńCieszę się, że karteczka z aniołkiem w końcu doszła. Ściskam Cię mocno :)
Dziękuję Lidziu. Rzeczywiście malowanie przynosi mi ulgę w trudnych chwilach.
UsuńCieszę się, że karteczka nie zaginęła, ślicznie Ci dziękuję za pamięć.
Serdecznie pozdrawiam.
Niestety, są pytania na które nie uzyskamy odpowiedzi:( Cieszę się jednak że próbujesz sobie z tym wszystkim radzić, a dzięki temu powstał następny cudny anioł.
OdpowiedzUsuńCiesze się, że zbłąkana owieczka po świętach, ale dotarła;)
Buziaczki Ewuniu:) Ściskam Cię mocno:)
Próbuję Aniu, każdy kiedyś musi się zmierzyć z takimi przeżyciami.
UsuńZabłąkana owieczka się znalazła, serdecznie dziękuję!
Przesyłam uściski.
Ewuś kochana,cudnie przeslałaś swoje emocje... No jestem oczarowana tym aniołem, taki wymowny..., taki "i mój";) Ach... :)))
OdpowiedzUsuńKartki cudne otrzymałaś, sama słodycz.
I piękny Anioł zawitał do Ciebie.
Kochana, życzę Ci z całego serducha, aby nowo narodzone Dziecię dało Ci siłę i wiarę w lepsze jutro. Ściskam!!!
Twój też Irenko? Jak widzę, mamy podobny problem z emocjami. Przytulam Cię serdecznie i życzę Ci dużo siły a w nowym roku wszystkiego co najlepsze.
UsuńGorąco pozdrawiam.
Ewuniu kochana Twój anioł faktycznie mówi "Dlaczego?"
OdpowiedzUsuńNiesamowicie oddajesz swoje uczucia w tym co malujesz... Trzymaj się, tulam
Dziękuję Uleńko. Ja też przytulam Cię serdecznie.
UsuńCzasami trudno ogarnąć nasz zwariowany świat , ale Ty dzięki emocjom stworzyłaś niepowtarzalne dzieło! Anioł piękny :):)
OdpowiedzUsuńDziękuję Beatko, to bardzo miłe. Cieplutko pozdrawiam.
UsuńDobrze, że w ten sposób wyładowujesz Swoje bolesne emocje. Ciężko pogodzić się z takimi zdarzeniami, ale jak tworzysz to trochę zapominasz. Cudny anioł. Myślę, że i on nie znajdzie odpowiedzi na takie pytanie...
OdpowiedzUsuńCałuję.
Nie znajdzie Aniu... wiem. Ale mnie to pomaga troszeczkę.
UsuńŚciskam Cię bardzo mocno.
Piękny jest Twój Anioł, on też nie odpowie, ale niech Ci pomoże Ewuniu przetrwać te bolesne chwile.
OdpowiedzUsuńDziękuję Basiu i przesyłam serdeczności.
UsuńEwuniu, często zadajemy sobie takie pytania. Chyba po ludzku na wiele z nich nie ma odpowiedzi. Pozostaje wiara, że kiedyś zrozumiemy głęboki sens wszystkiego, co nas spotyka...
OdpowiedzUsuńPięknie oddałaś niepokój połączony z nadzieją w oczach anioła. Masz wielki talent malowania emocji.
Tulę mocno.
Dziękuję Ci Małgosiu za ciepłe słowa. Ja też serdecznie przytulam.
UsuńRany, jaki śliczny ten Twój anioł na drewnie! Ale bym chciał takiego mieć u siebie na ścianie, przez to od razu by nabrał jeszcze większej, artystycznej duszy. Pozdrawiam i życzę Szczęśliwego Nowego Roku 2017! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Maksiu. Tobie też życzę dużo szczęścia w nadchodzącym Nowym Roku!
UsuńWitaj Ewuniu,sama dosyć często zadaję to pytanie i nie zawsze znajduję na nie odpowiedź.
OdpowiedzUsuńPrzelałaś na drewno swoje emocje,o tak widać je w geście Anioła i spojrzeniu,widać jak bezgłośnie zadaje to pytanie:
- Dlaczego?
Bardzo osobisty przekaz,potrafisz pięknie pokazać emocje Ewuniu.
Rozżalony Anioł,cudny.
Ewuniu cieplutko pozdrawiam .
Ślicznie dziękuję Małgoniu, odebrałaś mój przekaz idealnie - jak zawsze. Myślę, że czujemy i myślimy bardzo podobnie.
UsuńŚciskam Cię bardzo mocno.
Ewuniu, piękny jest ten anioł, a kartki otrzymałaś śliczne.
OdpowiedzUsuńDziękuję Jadziu i cieplutko Cię pozdrawiam.
UsuńJaki piękny ten anioł. Patrzę i patrzę i oczu oderwać nie mogę. Smutny jest, ale przy okazji taki uspokajający i jakby kojący. Pewnie będę zaglądać do tego postu w trudnych chwilach. Oby i na Ciebie tak podziałał. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńŚlicznie dziękuję Eluś. Zaglądaj kiedy chcesz choć życzę Ci, żeby tych trudnych chwil było jak najmniej. Serdecznie pozdrawiam.
UsuńJa widzę nadzieję w jego oczach. Może to nadzieja na lepsze jutro? Piękny jest :)
OdpowiedzUsuńNadzieja jest nam bardzo potrzebna, bez niej trudno byłoby żyć.
UsuńSerdecznie dziękuję i gorąco pozdrawiam.
te oczy szukające odpowiedzi... niech niosą Ci ukojenie
OdpowiedzUsuńBuziaki
Dziękuję Anitko i przesyłam uściski.
UsuńEwuś każdy z nas ma chwile lepsze i gorsze,dla Ciebie ostatnio był trudny czas.
OdpowiedzUsuńNajlepiej emocje z siebie wyrzucić i Ty masz na to swój własny sposób,który owocuje pięknym drewienkiem ze ślicznym aniołem .
A karteczki otrzymałaś śliczne .
Tulę do serducha Ewuś :)
Mam jeszcze Was Danusiu, czuję wsparcie i to pomaga mi najbardziej. Dziękuję i serdecznie Cię przytulam.
UsuńEwniu Kochana, niestety takie życie jest okrutne dla nas, że każdy dzień jest wyzwaniem i trzeba się zmagać z różnymi przeciwnościami . Ważne jest by otaczać się Miłością która nas wesprze. DObrze, że uczucia wyrażasz swoje za pomocą sztuki. Onieiałam na widok tego ANioła. Wygląda przepięknie Kochana.
OdpowiedzUsuńDziękuję Szymciu, jesteś kochana. Przesyłam cieplutkie pozdrowienia.
UsuńEwuniu Aniołek jest świetny , doskonale widać na nim to nieme pytanie. Podziwiam jak Ty to potrafisz wyrazić emocje w rysunkach . To niezwykły dar , mało komu się to udaje.
OdpowiedzUsuńA karteczki przepiękne dostałaś
Pozdrawiam i życzę pomyślności w Nowym Roku
Dziękuję Anusiu. Tobie też życzę wszystkiego co najlepsze w nadchodzącym Nowym Roku. Mocno ściskam!
UsuńPrzepiękny aniołek, piękna praca! Bardzo mi się podoba, prawdziwe arcydzieło!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, życzę Szczęśliwego Nowego Roku i zapraszam też do siebie: ptasieslady.blogspot.com
Miło mi Martusiu, serdecznie dziękuję. Z przyjemnością odwiedzę Twój blog. Szczęśliwego Nowego Roku!
UsuńAnioł zachwycający :) Uwielbiam te Twoje anioły :)karteczki śliczne dostałaś :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Agusiu i cieplutko Cię pozdrawiam.
UsuńNa trudne pytania nie ma prostych odpowiedzi...
OdpowiedzUsuńSpojrzenie Anioła bardzo wymowne i takie prawdziwe. Nie każdy potrafi wyrażać emocje w taki sposób. W Twoich pracach od razu widać co siedzi w Twoim sercu i duszy. Piękny Anioł.
Przesyłam serdeczne uściski.
To wspaniały komplement Beatko. Staram się pokazać to, o czym mówić trudno.
UsuńSerdecznie dziękuję i również przesyłam uściski.
Nic nie powiem,tylko popatrzę sobie na Niego jeszcze...Jest mi taki bliski.
OdpowiedzUsuńŚciskam Cię Ewuniu:)
Twój komentarz Aduś mówi bardzo dużo. Ja też ściskam Cię bardzo mocno.
UsuńPrzepiękny anioł. Ma niesamowite spojrzenie.
OdpowiedzUsuńCudowny anioł! Trudne pytanie....
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!:)
xxBasia
Dziękuję Basiu i również serdecznie pozdrawiam.
UsuńAnioł wyszedł Ci przepięknie! jest piękny! a karteczki dostałaś super! pozdrawiam i wszystkiego naj w Nowym Roku!
OdpowiedzUsuńMiło mi Madziu, ślicznie dziękuję. Tobie też życzę dużo szczęścia w Nowym Roku!
UsuńAnioł wyszedł cudowny, pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńDziękuję Adrianno i równie gorąco pozdrawiam.
UsuńPrzepiękny Ewuniu :) szczęścia w Nowym Roku Ci życzę ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję Justynko. Szczęśliwego Nowego Roku!
UsuńEwuniu nikt nie potrafi sobie odpowiedzieć na takie pytanie ale skoro już masz tego anioła to miej nadzieję jakąś może bo może ci we śnie on da jakąkolwiek odpowiedź - buziaki ślę wielkie - czuję coś po kościach że jest źle trzymaj się kochana - Marii
OdpowiedzUsuńDziękuję Marysiu. Nie jest dobrze ale życie już takie jest i trzeba wszystko przyjąć z pokorą. Przesyłam serdeczności.
UsuńBardzo proste pytanie, a odpowiedzi ciężko udzielić.
OdpowiedzUsuńPiękny wymowny anioł.
Usciski Ewuniu.
Dziękuję Tatianko. Mocno ściskam.
UsuńTak, to trudne pytanie i chyba nawet ten piękny anioł, nie pomoże w odnalezieniu odpowiedzi, ale warto szukać, mimo wszystko...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:)
Wiem Olu, że to pytanie retoryczne, trudno jednak się nie zastanawiać nad sensem życia. Pozdrawiam cieplutko.
UsuńEwuniu! Często zadaję sobie to pytanie ,Ale też zaraz daję sobie odpowiedź , Że ktoś musi, Wiem że nieraz trudno jest się z czymś pogodzić, Ale staram się jakoś ze wszystkim pogodzić. Dobrze że masz takie zdolności i kochasz to, to masz zawsze gdzie uspokoić się ,bo jak się pracuje to pomału zapomina się o wszystkim. Aniołek Twój jak zawsze przeuroczy - Pozdrawiam Cię Serdecznie
OdpowiedzUsuńDziękuję Krysiu za serdeczny komentarz i równie serdecznie pozdrawiam.
UsuńPrzysłowie mówi, że oczy są zwierciadłem duszy. Spojrzenie twego Anioła mówi wszystko i nie trzeba komentować. Ewuniu ślicznie wyraziłas to, co teraz w duszy Ci gra. Na to pytanie odpowiedzi szukać bedziesz bezustannie, ale w końcu nastanie spokoj. Może za sprawą twoich pełnych wyrazu aniołów? Buziaczki kochana Ewciu.
OdpowiedzUsuńWiem Haneczko, potrzeba czasu. Serdecznie dziękuję i mocno ściskam.
UsuńEwuniu, kolejny uroczy anioł!
OdpowiedzUsuńJa również wielokrotnie pytam "dlaczego?" i chociaż odpowiedzi najczęściej brak, to "zatopienie się" w pracy lub hobby przynosi ulgę.
Wszystkiego dobrego w Nowym Roku, Ewuniu, aby anioły nad Tobą czuwały!
Dziękuję Iwonko za ciepłe słowa. Tobie też życzę wszystkiego co najlepsze w nadchodzącym Nowym Roku. Gorąco pozdrawiam.
UsuńCudny anioł - przepiękny, melancholijny i nostalgiczny. widać po nim pytanie, które zadałaś.
OdpowiedzUsuńJa się już nie pytam, a raczej udzieliłam sobie odpowiedzi - bo tak miało być. Zresztą to chyba jedyna racjonalna odpowiedź dla rodziców niepełnosprawnych dzieci :)
Dużo sił i wytchnienia w Nowym Roku. Niech Ci przyniesie ukojenie.
Jesteś Madziu bardzo mądrą i dzielną osobą. Dziękuję za ten komentarz.
UsuńSzczęśliwego Nowego Roku!
"Kto liczy nasze pocałunki,
OdpowiedzUsuńkto na nie zważa?
Ludzie mają troski i sprawunki,
Bóg światy stwarza…
Kto nasze pocałunki liczy
kto na nie zważa,
Bóg światy stwarza
nie zapisuje w księgach słodyczy"...
Kochana; anioł przepiękny, zmysłowy...
Serdeczności życzę
Pięknie to ujęłaś Jadziu, ślicznie dziękuję. Przesyłam serdeczności.
Usuńczasami odpowiedź przychodzi po długim czasie.....
OdpowiedzUsuńtwój anioł tak intensywnie pyta, że kiedyś dostanie odpowiedź...
Zapewne już po drugiej stronie Kasiu. Mocno ściskam.
Usuńto prawda, anioł, choć piękny nie przyniesie odpowiedzi....ale będzie wiernie towarzyszył Ci w twoim jej poszukiwaniu....
OdpowiedzUsuńa po juz samo w sobie jest ...pocieszające :)
Dziękuję :)
Usuń