Dziś mała zmiana klimatu bo ostatnio tylko kartki i kartki. Będzie więc drewienko ale trochę nietypowe. Zazwyczaj po prostu maluję na drewnie, tym razem postanowiłam też trochę pomediować. I tak powstał aniołek dla pewnej dziewczynki Sary, która aniołki zbiera. Jej kolekcja jest już ogromna, razem z moim ma ich aż 98!
To malutki, trochę zabawny aniołek który przycupnął sobie pośród kwiatów a buźkę przytulił do jednego z nich. Kolorystyka jest nieco fantazyjna i baśniowa. Ot, taki miałam pomysł a jak wyszło oceńcie proszę sami.
A teraz coś zupełnie innego. Dostałam nominację Liebster Award. Dostałam ją od Halinki czyli Inki.
W nominacje nie bawię się już co najmniej od dwóch lat. To zabawa mająca promować młode blogi lub te o małej liczbie obserwatorów a ja czuję się już "starą" blogerką. Pomyślałam jednak, że tym razem zrobię wyjątek. Dlaczego nie? Tak więc Halinko serdecznie Ci dziękuję za tą nominację i za wszystkie ciepłe słowa, które na mój temat napisałaś.
Odpowiadam na Twoje pytania:
1. Czym inspirujesz się tworząc swoje prace?
To trudne pytanie i nie mam na nie konkretnej odpowiedzi. Wiele inspiracji pochodzi wprost z mojego ogrodu - tam dzieją się prawdziwe cuda. Czasem inspiracją jest muzyka, jakiś obraz czy słowo. Pomysły przychodzą mi głowy w różnych dziwnych sytuacjach i od razu czuję żal, że nie mogę natychmiast usiąść do pracy. Najczęściej zapisuję je lub szkicuję na wszystkim co mam pod ręką. Na moim biurku stoi koszyk pełen takich inspiracji, które wciąż czekają na odpowiedni moment. Wiele z nich pewnie się nie doczeka...
2. Czy próbujesz swoją pasją zarazić otaczające Cię osoby?
Nie bardzo, niestety nie mam takiej możliwości. W sferze swoich pasji jestem (niestety) typem samotnika. Gdy wchodzę do pracowni wszystko inne zostawiam za drzwiami. To jest mój azyl, tu wszystko jest możliwe. Czasem czuję się jak Alicja po drugiej stronie lustra. Pewnie uznacie to za dziwactwo ale kocham tą swoją samotnię.
Mam jednak swoje małe marzenie, chciałabym zorganizować kiedyś zajęcia plastyczne dla dzieci. Może jak już będę na emeryturze i jeśli zdrowie na to pozwoli. Marzenia jednak warto mieć.
3. Czy robótkowanie zabierasz ze sobą wyjeżdżając na wakacje?
Dawno już nie byłam na wakacjach. Urlopy spędzamy najczęściej pod własną gruszą. To czas, który lubię poświęcić pracom w ogrodzie i wypoczynkowi pod chmurką. Mam tu bliziutko las, płynie rzeka, kwitną kwiaty - to mi wystarcza. A jeśli gdzieś już jadę to przydaje się szkicownik i ołówek.
4. Czy lubisz uczestniczyć w wyzwaniach lub innych kreatywnych zabawach
organizowanych na blogach?
Kiedyś, na początku blogowania brałam udział w ogromnej ilości wyzwań. To niewątpliwie pobudza kreatywność i daje możliwość nauki od najlepszych. To pozwala też na poznanie wielu fantastycznych, pozytywnie zakręconych osób. Z czasem jednak zorientowałam się, że tworzę wyłącznie "pod dyktando" i nie mam czasu na realizację swoich własnych pomysłów. Każda z nas ma ograniczony czas, który może poświęcić na realizację swoich pasji.
Czasem biorę udział w niektórych zabawach i sprawia mi to przyjemność. Chcę być częścią blogowej społeczności bo to tutaj mam najwspanialszych odbiorców i wielu serdecznych przyjaciół.
Samochwała w kącie stała! Nie lubię siebie oceniać ale pewnie mam kilka zalet. Staram się żyć tak, żeby nikt przeze mnie nie płakał. Jestem uparta - to może kontrowersyjna cecha ale dzięki swojej upartości osiągnęłam to co mam. No i jestem uczciwa.
6. Czy jesteś osobą, która chętnie pomaga innym w trudnych sytuacjach?
Staram się pomagać zawsze, gdy mogę coś zrobić.
7. Czy lubisz zwierzęta, czy masz jakiegoś pupila w swoim domu?
Lubię zwierzęta. Zawsze w naszym domu był psiak, ostatni ponad 17 lat. Teraz, chwilowo nie mamy żadnego zwierzątka ale to tylko kwestia czasu. Myślimy o szczeniaczku.
8. Jakimi osiągnięciami chciałabyś się pochwalić?
Nie lubię się chwalić a osiągnięcie to duże słowo. Mam wspaniałe, mądre i uczciwe dzieci - czy to jest osiągnięcie? Dla mnie jest bo życie pisze różne scenariusze. Ogromnym osiągnięciem jest też mój ogród - ponad 2 tysiące metrów kwadratowych ukształtowanych własnymi rękami - ogrom pracy zakończony sukcesem. Za osiągnięcie uważam też własną niezależność i stanowisko w pracy. No i to, że mam swoje pasje bo życie bez pasji jest bardzo smutne.
9. Czy masz jakieś nawyki, których chciałabyś zaniechać?
Cóż, jestem tylko człowiekiem więc i nawyków kilka by się znalazło ale niekoniecznie chcę się nimi chwalić więc pozwolę sobie nie odpowiedzieć na to pytanie.
10.Jaką potrawę uważasz za najsmaczniejszą i czy sama ją przyrządzasz?
Lubię gotować i piec. Jestem raczej tradycjonalistką jeśli chodzi o kuchnię, preferuję dania domowe. Chyba nie mam jednej, jedynej ulubionej potrawy. Zdecydowanie są to warzywa i owoce. Uwielbiam wszelkiego rodzaju surówki i sałatki. Odkąd mamy ogród część warzyw uprawiamy sami.
11.Co najbardziej cenisz u czytelników swojego bloga?
To ważne pytanie! Bez czytelników nie byłoby bloga, pisanie nie miałoby sensu. Doceniam czas poświęcony na odwiedziny i napisanie komentarza. Jak każda z Was najbardziej lubię te długie komentarze, mam wtedy wrażenie, że ze sobą rozmawiamy. Jak wiecie przez te ponad cztery lata mojego blogowania nie pozostawiłam bez odpowiedzi żadnego komentarza. Zajmuje mi to sporo czasu ale to mój sposób na podziękowanie za poświęcony mi czas. Bywają też bardzo zdawkowe komentarze typu "śliczna kartka kropka" ale i wtedy grzecznie dziękuję. Rozumiem brak czasu czy zmęczenie po długim dniu - mnie też nie jest to obce. Pracuję przy komputerze wiele godzin dziennie więc często wieczorem mimo najszczerszych chęci nie mam siły patrzeć na ekran.
Cieszę się gdy moje prace kogoś inspirują. Często się wzruszam czytając komentarze i choć wiem, że bywają "przesłodzone" czuję się podbudowana i pełna wiary we własne umiejętności.
Mam tu wspaniałych czytelników i jak dotąd nie spotkało mnie nic nieprzyjemnego. To zdecydowanie przywraca wiarę w ludzi.
Koniec. Bardzo nudziłam? Jakby co, to wszystko będzie na Inkę :)
Czas na moje nominacje. Wybrałam kilka blogów które lubię odwiedzać i które moim skromnym zdaniem bardzo na taką nominację zasługują. Oto one:
http://zielonewzgorzemonart.blogspot.com
https://haftowanepasje.blogspot.com
https://adaartcraft.blogspot.com
http://wmoimkaciku.blogspot.com
http://quillingowe.blogspot.com
http://weekendowerobotki.blogspot.com/
http://zakamarekhandmade.blogspot.com
http://papierowy-jarmark.blogspot.com/
Gdyby ktoś nie wiedział o co chodzi w tej zabawie to cytuję:
"Nominacja do Liebster Award jest otrzymywana od innego blogera w ramach uznania za "dobrze wykonaną robotę". Po odebraniu wyróżnienia należy odpowiedzieć na 11 pytań od osoby, która Cię nominowała. Następnie Ty nominujesz od 5 – 11 blogów, które działają od niedawna lub mają mniejszą liczbę obserwujących, tak by też miały szansę zaistnieć w blogowej społeczności oraz zadajesz im swoich 11 pytań. Nie można nominować bloga, z którego otrzymało się wyróżnienie. Zabawa nie jest przymusem”.
Jak mówią zasady "zabawa nie jest przymusem" więc kochane koleżanki, jeśli nie macie ochoty na kontynuację nic się nie stanie a ja na pewno się nie obrażę.
Jeśli jednak macie ochotę bawić się dalej to proszę o odpowiedź na następujące pytania:
1. Dlaczego założyłaś bloga?
2. Czy lubisz pisać o swoich pracach czy raczej wolisz pokazać zdjęcia?
3. Co Cię denerwuje na blogach które odwiedzasz?
4. Jakiej techniki chciałabyś się nauczyć?
5. Kiedy czujesz się szczęśliwa?
6. Jaki jest Twój sposób na odpoczynek?
7. Czego się boisz najbardziej?
8. Czy poznałaś lub chciałabyś poznać w realu swoich blogowych znajomych?
9. Jakie prezenty sprawiają Ci najwięcej radości?
10. Czy często tworzysz "do szuflady"?
11. Co chciałabyś powiedzieć czytelnikom swojego bloga?
Dobrnęłam szczęśliwie do końca dzisiejszego elaboratu.
Każdemu kto dotarł tu ze mną ślicznie dziękuję za cierpliwość i poświęcony czas.
A jak Wam się podoba mój aniołek?
Buziaki dla wszystkich.
Ewuniu,przeczytałam z uwagą Twoje odpowiedzi i muszę powiedzieć, że właśnie taką sobie Ciebie wyobrażałam, przede wszystkim uczciwą. Jeżeli chodzi o aniołka, to jest prześliczny, piękne kolory, trochę tajemniczo, Twój styl! Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńDziękuję Moniczko, jest mi bardzo miło.
UsuńJa również pozdrawiam Cię bardzo ciepło.
Ewciu, aniołek podoba mi się bardzo, zresztą podziwiałam go już na blogu Agulka. Takie maleństwo szepczące sekrety na uszko biedronce.
OdpowiedzUsuńDziękuję za nominację, chętnie odpowiem na Twoje pytania.
Ściskam.
Dziękuję Małgosiu za serdeczne słowa. Miło mi też, że przyjęłaś nominację.
UsuńŚciskam Cię bardzo ciepło.
Ewuniu dziękuję Ci za radość jaką sprawiłaś mi nominacją do zabawy Liebster Award:)Kilka dni temu dostałam też nominowana przez Asię z "Szóstego nieba" i teraz zastanawiam się,czy mogę być nominowana dwukrotnie,bo właściwie to nie znam zasad tej zabawy tak dokładnie:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci jeszcze raz i pozdrawiam serdecznie:)
Oczywiście że tak, możesz Adusiu przyjąć każdą ilość nominacji - Twój blog zasługuje na wyróżnienie.
UsuńDziękuję i gorąco pozdrawiam.
To cudownie:)))Z przyjemnością odpowiem na pytania:)
UsuńJa kocham wszystkie Twoje aniołki...tego również.Mogłabym z nimi zamieszkać:)))Budzą same dobre emocje:)
OdpowiedzUsuńEwuniu,Ty jako pierwsza w tym blogowym świecie,zainteresowałaś mnie nie tylko Twoimi pracami,ale też swoją osobą.Wydałaś mi się bardzo ciepła,życzliwa,pełna pięknej kultury osobistej.Myślę,że jesteś typem człowieka,na którego zawsze można liczyć.Wspaniale,że jesteś!
PS.Dobrze,że lubisz dłuższe komentarze,bo ja choć w życiu codziennym wylewna nie jestem (wręcz przeciwnie),to wśród ludzi podzielających moje pasje,mam na odwrót:)Jak już pewnie zdążyłaś zauważyć:))))
Sciskam Cię Ewuniu:)
Twoje komentarze Adusiu są zawsze wzruszające i pełne ciepła - jestem pewna, że jesteś wspaniałą, niezwykle wrażliwą osobą. Cieszę się, że Cię poznałam i mam nadzieję na długą, blogową przyjaźń. Obiecuję, że jeden z aniołów poleci kiedyś do Ciebie. Jeszcze raz dziękuję i przesyłam serdeczne uściski.
UsuńAniołek wspaniały, miło poznać Cię bliżej
OdpowiedzUsuńDziękuję Aguś i cieplutko pozdrawiam.
UsuńAniołek bardzo ciekawy i taki "nieoczywisty". A co do zabawy "Liebster award" to jakoś nigdy wcześnie niespecjalnie ją lubiłam, bo kojarzyła mi się z "łańcuszkiem" ale tutaj z dużym zainteresowaniem przeczytałam Twoje odpowiedzi. bardzo cenne są takie szczere odpowiedzi. Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję, to dużo dla mnie znaczy.
UsuńPrzesyłam gorące pozdrowienia.
Ewuniu! Bardzo Gorąco Ci Dziękuję za nominację, Przykro mi jeszcze przed świętami zostałam nominowana przez Gosię X, I do tej pory jeszcze nie odpowiedziałam , Bo odpowiedź na pytania nie sprawia mi problemu,Gorzej z wyszukaniem następnych blogów , Dlatego Przepraszam Cię bardzo i wybacz mi ale nie przyjmę tej nominacji , Aniołek jest jak wszystkie Twoje Aniołki Prześliczny, Pozdrawiam Cię bardzo Serdecznie. Miło było Cię bliżej poznać, Ogród masz bardzo duży, wymaga to dużo pracy
OdpowiedzUsuńNic nie szkodzi Krysiu, rozumiem. Ja sama wiele razy odmawiałam.
UsuńCieszę się, że podoba Ci się mój aniołek. Mocno Cię ściskam!
Szczerze mówiąc to już się trochę stęskniłam za Twoimi aniołami,one bardzo pozytywnie wpływają na mój nastrój,bez względu na to czy są smutne,radosne czy zadumane.Ten aniołek jest śliczny,taki rozmarzony,uśmiechnięty do własnych myśli,szczęśliwy,myślę że nowej właścicielce przyniesie moc dobrej energii.Bardzo mi się podobają Twoje odpowiedzi na zadane pytania,może nie wszystkim ta zabawa się podoba,ale z drugiej strony można lepiej poznać blogową koleżankę i to jest fajne.No i czemu mnie nie dziwi,że urlopy spędzasz w ogrodzie?sama bym tak na Twoim miejscu robiła mając taki rajski zakątek,serdecznie pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSerdecznie dziękuję Lucynko. Teraz będę pewnie więcej malować, przed Świętami miałam mnóstwo kartek do zrobienia i nie było czasu.
UsuńJa też myślę, że od czasu do czasu można coś o sobie napisać, to często jedyny sposób żeby się lepiej poznać.
Dziękuję Ci za przemiły komentarz i gorąco pozdrawiam.
Ewuniu, aniołek dla dziewczynki jest olśniewający. Bardzo dziękuję za wyróżnienie mnie, ale ostatnio nie biorę udziału w zabawach i wyzwaniach.Robię sobie swoje prace i cieszy mnie ilość wejść i to mi w zupełności wystarczy.
OdpowiedzUsuńDziękuję Jadziu! Rozumiem i szanuję Twoją decyzję.
UsuńPrzesyłam uściski.
Ewuniu Złota, serdecznie dziękuję że podjęłaś się odpowiedzi na moje pytania - to bardzo wiele dla mnie znaczy- i zrobiłaś to niezwykle starannie, opisowo. Po przeczytaniu uważnie od samego początku do samego końca czuję że mam do czynienia z Aniołem. Od początku wiedziałam że jesteś osobą niezwykłą, serdeczną, wyjątkową i cenię sobie bardzo mocno każde nasze wirtualne spotkanie. Twoje prace zawsze są wypełnione miłością, teraz już wiem skąd w nich tyle dobra. Jestem bardzo wzruszona wszystkim, co tu dzisiaj przeczytałam, Kochana Adusia też mi dostarczyła dużej dawki poruszenia, chyba nie będę dzisiaj spała. W dzisiejszym świecie, pełnym pogoni za różnymi rzeczami czy sprawami dobrze jest mieć świadomość że są tacy wyjątkowi ludzie mający podobne pasje i marzenia a przy tym tak wartościowi dla innych. Cieszę się Ewcia że mamy takie samo marzenie, życzę Ci, Kochana, żeby się spełniło w 100% bo to piękna i wzniosła idea, dla której warto się angażować poświęcić swój czas i uwagę.
OdpowiedzUsuńAniołeczek jest niezwykle uroczy, subtelny, emanujący spokojem i pozytywną energią, kwiaty jabłoni podkreślają delikatny charakter pracy. Jestem nim oczarowana.
Dziękuję z całego serca, Kochana Ewciu, za Twój odzew i szacunek do mnie, dziękuję że zechciałaś dać szansę kolejnym wspaniałym osobom. Ściskam Cię mocno i gorąco pozdrawiam :-)))
Aniołem nie jestem Halinko ale przyjaźń z takimi osobami jak Ty sprawia, że czuję się lepsza i bardziej wartościowa. Dobrze wiedzieć i czuć, że są ludzie czujący podobnie, tacy na których dobre słowo zawsze można liczyć - to w życiu jest bardzo ważne. Cieszę się, że Cię poznałam i że obdarzyłaś mnie swoją przyjaźnią.
UsuńDziękuję za wszystko i serdecznie przytulam.
Ewuniu Kochana...Twoja aniołkowa praca stoi na głównym miejscu w Sary pokoiku. ..wśród dziesiątek innych aniołków. ...takie aniołkowe towarzystwo:-)
OdpowiedzUsuńTo cudowny anioł i za każdym razem jak jestem w pokoiku Sary zatrzymuje się przy nim i podziwiam:-)
Jeszcze raz Kochana z całego serca bardzo Ci dziękujemy:-)
Przeczytałam każde pytanie i odpowiedź która udzielilas i bardzo, bardzo się cieszę, że mogłam Cię poznać. Jesteś niesamowitą osobą, od której biją tylko same pozytywne cechy:-)
Ewuniu co do nominacji to bodajże w lutym bądź w styczniu byłam już nominowana przez MalgosięX i odpowiadałam na pytania oraz nominowałam inne blogi....ale z przyjemnością mogę raz jeszcze odpowiedzieć na pytania które tym razem Ty zadałaś....tylko może nie będę nominować kolejnych blogów. ....czy tak może być?
Spokojnej nocy życzę:-)
Ja też tak czasem robiłam Agatko, szukanie nowych blogów jest bardzo czasochłonne a i tak większość osób blogujących nie podejmuje się kontynuacji zabawy. Będzie mi miło jeśli znajdziesz czas i odpowiesz na pytania, jestem bardzo ciekawa Twoich odpowiedzi. Co do aniołka - jestem dumna, że stoi w tak zacnym towarzystwie. Mam nadzieję, że Sarusi przyniesie dużo szczęścia.
UsuńŚlicznie Ci dziękuję za ciepły jak zwykle komentarz i mocno ściskam.
Odpowiedzi już przygotowane -muszę tylko na spokojnie napisać całego posta:)
UsuńBuziolki Ewuniu:)
Ewuniu, pkt 11 to odpowiedź na moje dylematy, jakie przedstawiłam w ostatnim swoim poście. Będę brać przykład z Ciebie.
OdpowiedzUsuńAniołek jest cudowny, delikatny i subtelny. Świetny akcent to biedroneczka na kwiatuszku. Serdeczności posyłam.
Miło mi Ewuniu. Myślę, że niewiele osób wraca żeby przeczytać odpowiedź ale niektórzy to robią. Z czasem wiemy też kto ze znajomych odpowiada i na takie blogi lubię zajrzeć ponownie. Jeśli ktoś do mnie mówi to odpowiadam, jeśli chwali to dziękuję. Może jestem starej daty ale w zamian dostaję o wiele więcej.
UsuńDziękuję więc za pochwałę aniołka i miły komentarz. Pozdrawiam Cię bardzo ciepło.
Stęskniłam się już za Twoimi malowanymi aniołami, lubię je podglądać nie tylko dlatego, że po prostu są piękne ale przede wszystkim zawsze mnie zaskakują różnymi emocjami. Ten skojarzył mi się z bezpieczeństwem i beztroską. Miło było poczytać o Tobie Ewuniu i w sumie to pod niejedną z Twoich odpowiedzi mogę się podpisać;-) Pozdrawiam cieplutko:-)
OdpowiedzUsuńDobrze wiedzieć Oleńko, ślicznie dziękuję.
UsuńTo aniołek dla małej dziewczynki więc chciałam żeby był beztroski - cieszę się, że mi się to udało.
Gorąco pozdrawiam.
Kochana Ewciu, ja się podłączam do słów Inki. Jesteś Aniołem i to po prostu czuć, czuć taka nieziemska aurę przy czytaniu każdego posta, a właśnie w szczególności tych z wątkiem osobistym. Choć wydaje mi sie, że jak czytam opis Twoich prac to jakoś tak też jest ciepło i osobiście, jak byś mówiła i kimś bliskim.
OdpowiedzUsuńAż niepojęte wydaje mi sie, że osoba że ścisłym umysłem na takie lekkie pióro, to musi być jakieś nieziemski zjawisko?
Ja właśnie z Ciebie staram się brać przykład i choć zazwyczaj po czasie dziękuję za komentarze i na nie odpowiadam.
Cieszę się też z pewnej Twojej nomibacji, bo od jakiegoś czasu podziwiam pracę Malgosi i i niej tez czuje tę serdeczność co i Cuebie, więc z wielka ciekawością czekam na post i niej.
Ewciu aniołek jest piekny, co nie podlega dyskusji, ale moja uwagę przyciągnęły te tiulowe kwiatuszki- są takie delikatne i piękne- czym je kolorowalas? I te małe, niebieskie dzwoneczki. Jak je zrobić Ewciu?
Dziękuję Ci Gosieńko z całego serca za tyle serdecznych słów. To cudowne uczucie wiedzieć, że ktoś się wzrusza czytając moje posty. Lubię pisać, chyba nawet lepiej mi to idzie niż mówienie. Na tematy osobiste piszę rzadko ale czasem pozwalam sobie na odrobinę zwierzeń.
UsuńTiul był w jasno niebieskim kolorze. Pomalowałam go miejscami białą farbą akrylową a następnie metaliczną farbą niebieską. A te dzwoneczki pochodzą z ogrodu - to pozostałości po przekwitniętych orlikach. Wysypuję z nich maleńkie, okrągłe ziarenka i używam jako mikrokulki. Te dzwoneczki też są pomalowane na krawędziach farbą metaliczną.
Ściskam Cię serdecznie i ciepło.
Pomysł z kwiatuszkami zapamiętuje w jednej z szufladek:-) świetnie wyglądają, orliki mam w ilościach znacznych, więc też będę je wykorzystywać:-)
UsuńPrzy okazji wykorzystam dzieci do malowania je na różne kolory:-)
Dobrej majówki Ewciu:-)))
Miłej majówki Gosiu!
UsuńEwuniu, przeczytałam z zainteresowaniem, poznałam Cię bliżej i stwierdzam, że mamy mnóstwo podobieństw. Biję się w piersi, że moje komentarze bywają krótkie, ale w wielu tematach nie jestem ekspertem, ba, nawet nie znam tych technik, więc piszę, że coś mi się bardzo podoba. Chcę w ten sposób wyrazić swój podziw i zainteresowanie postem, to taki mój namacalny ślad, by ktoś wiedział, że jestem, podziwiam i oczekuję na kolejne prace.
OdpowiedzUsuńPrzyznaję, ze nie zawsze odpowiadam na wszystkie komentarze, choć wszystkie czytam i wszystkimi się cieszę.No cóż, obowiązki zawodowe, obowiązki gospodyni domowej i babci z Wnukiem w domu, sprawiają, że cierpię na chroniczny brak czasu.
Aniołeczek jest śliczny. Wszystkie Twoje prace są klimatyczne, mają duszę i wszystkie podziwiam.
Kochana Basieńko, nie chciałam swoim pisaniem nikomu sprawić przykrości. Cenię sobie każdą obecność i każdy komentarz - nawet najkrótszy. Sama nie zawsze piszę elaboraty, często nie docieram też na czas do wielu miejsc - technicznie to niemożliwe. I na wielu technikach również się nie znam więc mogę tylko podziwiać efekty cudzej pracy. Cieszę się, że jesteś i zawsze czuję Twoją obecność - to wiele dla mnie znaczy.
UsuńDziękuję i przesyłam serdeczne uściski.
Ewuniu, Twój aniołek jest prześliczny - podziwiałam już u Agatki!
OdpowiedzUsuńSuper pomysł na taką nieco bajkową anielinkę, wszak Sara to jeszcze młodziutka Kobietka.
Z przyjemnością przeczytałam troszkę o Tobie - jesteś wspaniałym Człowiekiem :-)
Dziękuję Iwonko, jest mi bardzo miło i po raz kolejny się wzruszyłam - jesteś kochana.
UsuńGorąco Cię pozdrawiam.
Piękny aniołek a fajnie troszkę się o tobie dowidzieć
OdpowiedzUsuńDziękuję Basiu i przesyłam cieplutkie pozdrowienia.
UsuńŚwietnie ci wychodzi to malowanie na deseczka, ale teraz, kiedy dodajesz elementy 3d wyglada jeszcze ciekawiej i zachwycajaco. Pozdrawiam i miłego dnia
OdpowiedzUsuńDziękuję Eluniu. To był eksperyment ale zapewne jeszcze nie raz spróbuję.
UsuńPrzesyłam uściski.
Ewuniu miło było znowu poczytać małe co nieco o Tobie. A Aniołek jest przepiękny , tylko Ty potrafisz zamienić zwykły kawałek drewienka w tak cudny obrazek, Wersja mediowa chyba podoba mi się bardziej niż malowana. Ten dla Sary ma przepiękna kolorystykę. Widziałam go już na blogu Agatki i już wtedy mnie zachwycił.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Cieszę się Anusiu, że Ci się podoba - ślicznie dziękuję.
UsuńJa również pozdrawiam Cię bardzo ciepło.
Drewienko jest niesamowite. Aniołek jest uroczy a do tego cudne kwiatki :) Piękna kompozycja :)Pomysł z przestrzennymi kwiatami jest super.
OdpowiedzUsuńDziękuję Aniu, jest mi bardzo miło.
UsuńPrzesyłam serdeczne pozdrowienia.
Pięknie wyszło kolejne drewienko z aniołkiem .Stabilna trwała baza to rzeczywiście wiele kolejnych możliwości do mediowania, które Ty fantastycznie wykorzystujesz .Cudne baśniowe kolory zaczerpnięte z natury .Czysty błękit nieba i kolory ogrodowych kwiatów to cudowne tło dla beztroskiego aniołka .Bardzo mi się podoba Ewuniu .
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję Grażynko za serdeczne słowa. Pozdrawiam Cię serdecznie i ciepło.
UsuńPiękny aniołek :-) Bardzo lubię LBA, ponieważ pozwala się wiele dowiedzieć o blogerkach... :-)
OdpowiedzUsuńJa też lubię czasem poczytać co nieco o blogowych przyjaciółkach i bliżej je poznać.
UsuńDziękuję Dorotko i serdecznie pozdrawiam.
Ewwuniu!Nominowałam Cię do Liebster Award (Twoja nominacja jest związana z moją nominacją od Asy 6 niebo,więc mogłam:).
OdpowiedzUsuńWiem,że podjęcie tej zabawy byłoby dla Ciebie kłopotliwe, a ja kłopotu sprawiać Ci nie chcę,więc szybciutko się tłumaczę:)Nominację moją potraktuj więc wyłącznie jako podziękowanie.Ja po prostu nie potrafiłam o Tobie nie wspomnieć:)
Uściski serdeczne:)
Dziękuję Adusiu, jesteś kochana i wciąż obdarowujesz mnie samymi serdecznościami. Ściskam Cię bardzo mocno!
Usuńgratuluję nominacji aniołek fantastyczny a odpowiedzi na pytania urocze pozdrawiam buziaki
OdpowiedzUsuńDziękuję Arletko i również gorąco pozdrawiam.
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńGratuluję Ci Ewuniu nominacji, a dzięki odpowiedzi na pytania znów mogłam Cię troszkę bardziej poznać :)
OdpowiedzUsuńAniołek jest przepiękny, ślicznie zrobiony, wspaniała kolorystyka i te wszystkie dodatki... po prostu kolejne arcydzieło :)
Miło mi Lidziu, że Ci się podoba. Dziękuję i życzę Ci udanego weekendu!
UsuńMam pisać o aniołku ? Ewuniu, jak zwykle cudny. Delikatny, subtelny, mediowanie zdecydowanie na plus. Zastanawiałam się nad biedronką - taka soczysta, wprowadza dysonans wśród tych kolorów - ale myślę, że dobrze. Taki fajny akcent, ktory przyciąga wzrok.
OdpowiedzUsuńMiło było poczytać sobie o Tobie - i tym bardziej podziwiam Ciebie, że znajdujesz czas na odpisywanie na posty. 2 tyś m2 ogrodu - imponujące,dla mnie - nie do ogarnięcia.
Pozdrawiam serdecznie.
Jeszcze ogarniam te metry ale już wprowadzam zmiany bo z każdym rokiem sił ubywa.
UsuńDziękuję Ci Madziu za serdeczny i ciepły komentarz. Mam nadzieję, że pogoda w końcu się poprawi i majówka będzie udana. Przesyłam buziaki.
Kolekcja Sary robi wrażenie. Od razu widać, że to prawdziwa pasja! Twój Aniołek jest wspaniałym uzupełnieniem zbioru i niewątpliwą ozdobą. Lubię Twoje malowane drewienka, ale podoba mi się, że w tym przypadku zastosowałaś media - nadało to pracy przestrzenny i baśniowy charakter.
OdpowiedzUsuńZ przyjemnością przeczytałam Twoje odpowiedzi na dość ciekawe pytania. To potwierdza moje postrzeganie Ciebie jako Artysty, nie rzemieślnika. Odkąd miałam okazję poznać Twoją twórczość, tkwię w bezgranicznym uwielbieniu :-).
Przesyłam uściski.
Kochana Beatko, aż się zawstydziłam i nie wiem co odpowiedzieć. Takie postrzeganie moich prac zdecydowanie dodaje mi wiary w siebie i motywuje do dalszego poszukiwania piękna. Dziękuję Ci z całego serca i serdecznie przytulam.
UsuńAniołek przesłodki. Sara ma piękną pasję, zbieranie aniołów uskrzydla:)
OdpowiedzUsuńEwuniu, z przyjemnością przeczytałam o Tobie. Bo odpowiedzi na pytania to pisanie o sobie i swoich odczuciach. He, he...miło Cię jeszcze raz poznać.
Całuski ciepłe zostawiam.
Dziękuję Anusiu, Ty znasz mnie jak mało kto :)
UsuńŻyczę Ci udanej majówki - może w końcu doczekamy się słoneczka. Buziaczki!
Oj Ewuniu myśle sobie, że nasz jezyk jest zbyt ubogi by wyrazić to co chciałabym przekazać. Aniołek dla Sary jest jak marzenie, szcześliwy, radosny i jakże tajemniczy. Sara bedzie szcześliwa mając takie śliczności w swojej imponującej kolekcji. Twoje odpowiedzi na pytania z nominacji nie zaskoczyły mnie ani troszke. Mysle, ze znam Cie juz troszke i poprzez Twoje posty, styl pisania i artystyczne wyrażenie siebie, swoich uczuć, domyslam sie jaką jesteś osobą. Ewuniu ciesze sie, ze moge podziwiac Twoje prace, zawsze widac w nich serce i pasje z jaką je tworzysz. Buziaczki.
OdpowiedzUsuńJesteś kochana Haneczko i serdecznie Ci dziękuję za tak ciepłe słowa. Cieszę się, że mój aniołek dołączył do wspaniałej kolekcji Sary.
UsuńŚciskam Cię mocno i życzę miłego, weekendowego wypoczynku - oczywiście wśród Twoich ukochanych kwiatów. Buziaczki!
Prześliczna i taka inna praca,nie umiem tak ładnie pisać i dużo ale myslę ze wyrażam moje spostrzeżenia.
OdpowiedzUsuńDziękuję Eluś, każde pozostawione słowo sprawia mi wielką radość!
UsuńGorąco pozdrawiam.
Witaj Ewuniu! Sara z pewnością będzie zachwycona, podobnie jak my wszyscy :-) Serdeczności!
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję Andrzejku i przesyłam serdeczne pozdrowienia.
UsuńAniołek śliczny, i ta biedronka! Cudeńko:))) Z przyjemnością czytałam Twoje odpowiedzi, jesteś interesującą osóbką, ale to już wiedziałam dawno;) Odpowiedzi mnie w tym utwierdziły:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam majowo:)
Dziękuję Moniczko, to bardzo miłe. Ja również pozdrawiam Cię serdecznie i ciepło.
UsuńEwuniu aniołek dla Sary jest przecudny,masz wielki talent w rekach i dobrze go wykorzystujesz,w każdą swoją pracę wkładasz swoje serce,nie każdy tak potrafi :)
OdpowiedzUsuńKochana bardzo Ci dziękuje za nominację,ale chyba nie jestem jeszcze na to gotowa,nie potrafię tak pięknie opisać siebie jak Ty to zrobiłaś,przepraszam :)
Nic nie szkodzi Marylko, rozumiem. Niech to będzie wyróżnienie bez zobowiązań.
UsuńCieszę się, że aniołek Ci się spodobał.
Dziękuję i serdecznie przytulam.
no i uchyliła rąbka tajemnicy! ;)
OdpowiedzUsuńW sumie lubię jak się te rąbki trochę uchylają, bo jak sama zauważyłaś jesteśmy częścią tej społeczności i często to tutaj pomimo pozornej anonimowości zawiązują sie piękne przyjaźnie :)
Kwietny aniołek jak zawsze cudny!
To prawda Dorotko, mam tu chyba więcej przyjaciół niż w realu. Sama też lubię czasem uchylają rąbka tajemnicy :)
UsuńDziękuję!