Strony

Strony

Strony

czwartek, 4 maja 2017

Ścinkomania

Witajcie kochani.
Niedawno, przy okazji prezentacji kartek na kwietniowe wyzwania wspomniałam o wykorzystaniu ścinków. Temat wydał mi się prosty więc specjalnie się nie wgłębiałam w szczegóły. Dostałam jednak od Was wiele pytań na ten temat. Korzystając z tego, że mam wolne do końca tygodnia a pogoda skutecznie utrudnia mi pracę w ogrodzie postanowiłam dzisiejszy post poświęcić właśnie ścinkom a właściwie niektórym sposobom ich wykorzystania.
W sieci wciąż przybywa osób kartkujących co bardzo mnie cieszy. Początki zawsze są trudne. Zastanawiamy się z czego robić kartki bo zaplecze skromne. Dobrze pamiętam swoje pierwsze kartki i pierwsze zmagania, marzenia o własnej maszynce i pięknych wykrojnikach. Ale ich brak w żadnym stopniu nie powinien ograniczać naszej wyobraźni. Kocham papier i nie mam sumienia wyrzucać ścinków. Odkładam je do ogromnego koszyka bo nawet z małych kawałków można coś wyciąć. Efekt jest taki, że koszyk pęka w szwach. Postanowiłam więc w końcu coś z tym zrobić. To niewiarygodne, jak ogromną powierzchnię można wykleić tymi maleńkimi kawałkami. Mam już wielki karton gotowych baz a w koszyku niewiele ubyło. Kilka z nich chcę Wam dziś pokazać, może będą dla kogoś inspiracją?
Na początek zrobimy sobie taką kartkę:
Podoba się Wam? Na pozór wygląda na skomplikowaną ale w rzeczywistości jest prościutka w wykonaniu. Dziura po wycięciu wzoru też jest ścinkiem, czasem bardzo efektownym - zawsze żal mi je wyrzucić więc zbieram. Można je użyć jak maski ale można też inaczej. Kwiaty na prezentowanej kartce zrobiłam ze zwykłego papieru ksero. Gdy używam mgiełek zawsze podkładam zwykłą białą, czasem kolorową kartkę. Zostają na niej przypadkowe, kolorowe plamy, bardziej lub mniej intensywne. Z takich kartek wycinam często kwiaty - efekt widać na ostatnim zdjęciu.
Po wycięciu kwiatów zostają takie dziury:
Ich kształt zależy oczywiście od rodzaju użytego wykrojnika.
Do zrobienia kartki wybrałam ścinki z niebieskiego papieru. Przycięłam równiutko brzegi i nakleiłam na tekturki.
Klej nałożyłam tylko po obwodzie dzięki czemu już na tym etapie powstał lekko przestrzenny efekt.
Teraz musimy je nakleić na bazę. Ja wybrałam dwukolorowy kawałek kartonu. Naklejamy oczywiście w sposób dowolny, u mnie wygląda to tak:
Najlepiej nakleić je na dystansach. Środkowy kwadrat jest nieco wyżej od pozostałych.
I w zasadzie nasza baza jest gotowa, możemy ją teraz ozdobić w dowolny sposób. Ja nakleiłam kwiaty i dwa, kolorystycznie pasujące zawijaski.
Na koniec dołożyłam kilka listków i napis.
Prawda że to proste?
No to teraz przejdźmy do ścinkowych baz. Moim zdaniem najefektowniej wyglądają te z cieniutkich paseczków - są jak mozaika. Efekt zależy od użytych kolorów i sposobu ich naklejenia.
Często robiąc kartki przycinamy papierki do właściwego rozmiaru a odpadem są cienkie paseczki. Jeśli używamy gilotyny są idealnie równe ale i nożyczkami można sobie poradzić. Można je też oczywiście uzyskać z dowolnego odpadu.
Pierwszy przykład to baza wykonana z cienkich, gładkich paseczków w kontrastowych kolorach.
Najłatwiej podzielić powierzchnię jednym lub kilkoma długimi paskami a kolejne naklejać pod kątem prostym do pozostałych. Bazę przycinamy po zaklejeniu całej powierzchni, wtedy nasz brzeg będzie równiutki. Kolejna baza powstała w podobny sposób ale paseczki nie zajmują całej powierzchni. W dwóch miejscach wkleiłam też trójkątne kawałki złotego papieru z którego wcześniej wycinałam dziurkaczowe gwiazdki.
Jeśli pomieszamy gładkie paseczki z paseczkami wzorzystymi możemy uzyskać taki efekt:
Możemy połączyć większe kawałki ozdobnych papierków z paseczkami. Tak powstała kolejna baza. Czerwień połączyłam z zielenią i myślę, że to może być fajny pomysł na kartkę BN. Czerwony papier to część okładki ze starego zeszytu - u mnie nic się nie marnuje.
I kolejna BN inspiracja, tym razem z kawałków świątecznych papierków uzupełnionych prostą, dziurkaczową koronką.
Paski mogą być oczywiście grubsze, przykładem jest baza z bardzo energetycznego i kolorowego papieru,
albo dwie inne, w znacznie spokojniejszych barwach.
Po połączeniu pasków różnej grubości z wykrojnikowymi dziurami powstała taka kompozycja.
Błękitne paski z chmurkami wycięłam ze starego, wielkiego kalendarza. Takie kalendarze to fantastyczne źródło najprzeróżniejszych grafik a także papieru kredowego znakomitej jakości. Nawet jeśli grafika nam nie odpowiada to znakomicie nadaje się na ścinkowe bazy - przecież i tak zaklejamy całą powierzchnię.
Dwie kolejne bazy to przykład wykorzystania ozdobnego brzegu kartek z papeterii - czasem trafiają się prawdziwe perełki.
I kilka kolejnych przykładów baz zrobionych trochę "na lenia" czyli z dużych kawałków najprzeróżniejszych papierków. Wykonanie takiej bazy zabiera dosłownie kilka minut.
Albo bardziej subtelnie, tym razem ze ścinków pozostałych po ślubnych papierkach.
Można też pójść nieco dalej.
Tu sobie troszkę poszalałam - wkomponowałam w tło kawałek świątecznej kartki z napisem "Wesołych Świąt", kilka ozdobnych brzegów, małe kółeczka ze świątecznymi obrazkami i uratowane kawałki nieudanych wycinanek. Wystarczy dołożyć teraz kilka elementów przestrzennych i karteczka gotowa.
Kolejne dwie powstały z wykorzystaniem pozostałości po długim i wąskim wykrojniku.
Poniżej kompozycja ułożona z samych dziur wykrojnikowych. Nie jestem przekonana do tej bazy ale może kiedyś wpadnę na jakiś pomysł i ją wykorzystam.
I jeszcze dwie propozycje, zupełnie dowolne.
Możemy też pobawić się różnymi, niekoniecznie scrapowymi grafikami. W jednej z ilustrowanych gazet znalazłam ciekawy obrazek z bąbelkami. Dołożyłam dwie dziury po zawijaskach i powstała taka oto baza:
Ze starego poradnika ogrodniczego wycięłam kawałek grafiki, dołożyłam kilka paseczków i kawałki papierowych koronek.
Albo taka wariacja z serduszkami i dziurami po serduszkach.
Nie odpuściłam nawet literkom i wykorzystałam pozostałość po ich wycięciu.
To trochę głupi pomysł ale trzeba pamiętać, że w zależności od kompozycji z bazy widoczne są tylko niektóre fragmenty więc może i tu da się zrobić coś ciekawego.
Naklejane paseczki czy inne elementy możemy też ze sobą przeplatać, uzyskujemy wtedy zupełnie inny efekt.
Niektóre dziury są urocze same w sobie. Mam na przykład wykrojnik z choinką po której zostaje piękna dziura i nie raz już ją wykorzystywałam. Poniżej dwie przykładowe bazy.
Pewnie macie już dość? Na koniec wspomnę tylko, że nie muszą to być bazy kwadratowe czy prostokątne. Fajnie wychodzą też wielkanocne jajeczka,
albo inne wycinanki jak bombki.
Przed:
po:
Zabawa ścinkami bardzo wciąga, sami widzicie jak to się u mnie skończyło a pokazałam Wam tylko część swoich "produktów".
Możemy w ten sposób wykorzystać resztki pięknych papierków, które tanie nie są i uzyskać wiele ciekawych i efektownych baz na których powstaną niepowtarzalne kartki.
Czyli łatwo, tanio i przyjemnie. Ograniczeniem jest tylko Wasza wyobraźnia.
Mam nadzieję, że odpowiedziałam na większość zadawanych mi pytań. Może znajdziecie tu jakąś inspirację dla siebie - będzie mi bardzo miło.
Dziękuję za poświęcony mi czas i serdecznie wszystkich pozdrawiam.

78 komentarzy:

  1. Ewo! pokazałaś coś o czym wiele z nas zapomina przy tworzeniu, a mogą powstać niepowtarzalne i unikatowe prace, Twoje są tego najlepszym przykładem. Dziękuję za inspirację i pozdrawiam gorąco!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło mi Madziu, dziękuję. Zazwyczaj pośpiech powoduje, że łatwiej sięgnąć po gotowy arkusz papieru. Jeśli jednak tworzymy wyłącznie dla przyjemności warto się trochę pobawić i stworzyć coś własnego.
      Pozdrawiam Cię bardzo ciepło.

      Usuń
  2. Uwielbiam zabawy ze ścinami, choć niewiele mi ich zostaje, bowiem wykorzystuję je na bieżąco jako dodatki czy elementy zdobnicze. Efekty Twojej zabawy są zachwycające, niewątpliwie zaczerpnę inspirację... kiedyś. Pozdrawiam i buziaki posyłam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Jadziu. Przy Twoich albumach liczy się każdy kawałek papieru i wiem, że Ty potrafisz je pięknie wykorzystać.
      Ściskam Cię serdecznie i ciepło.

      Usuń
  3. Ewuniu genialny post , piękne są te bazy , i popatrz jak niewiele potrzeba żeby stworzyć coś fajnego , czyli prawda jest że ogranicza nas tylko wyobraźnia. Nie wspomnę ile u mnie jest tych ścinków. Musze też chyba popracować nad takim bazami . Stare kalendarze ścienne też skrzętnie składam . A może wykorzystasz pomysł w czerwcowych inspiracjach :-). Takie ścinkowe jajo byłoby genialne.
    Pozdrawiam i dziękuję za ten kursik .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już nad tym pracuję Aneczko ale na razie zdradzać nie będę. Jak skończę to zaraz do Ciebie wyślę. Buziaczki!

      Usuń
  4. inki. Niesamowite bazy udało Ci sie przygotować,Ja tez nigdy nic nie wyrzucam, tylko mąż kwęka, że wszędzie mnie pełno z tymi "pudłami". Ale jak coś fajnego powstaje to to i on sie cieszy, że nie wyrzuciłam. Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, wieczny problem z przechowywaniem - to chyba największa bolączka scraperek. Ale jakoś dajemy radę!
      Miło mi Elu, że podobają Ci się moje pomysły. Gorąco pozdrawiam.

      Usuń
  5. Ewuniu ... rewelacyjny post:-)
    Ja sama zbieram ścinki. ...od kilku tygodni masowo robie z nich kwiatki. I tak samo jak Ty nie wyrzucam nawet papieru który służył jako podkladka przy tuszowaniu...aczkolwiek jeśli był to zwykły papier od drukarki to wyrzucalam. ..ale po przeczytaniu Twojego postu pobiegłam i wycielam z niego kwiatka i jest rewelacyjny:-):-)
    Wiem ze jest też taki blog scrap ścinki czy coś takiego i tam też do tworzenia prac są wykorzystywane ścinki papierów.
    Ale dziękuję Ci bardzo bo zainspirowalas mnie tym, żeby zrobić sobie kilka takich baz.
    Twoje są rewelacyjne:-)
    Ściskam mocno:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Agatko. Ja często robię kwiatki właśnie ze zwykłego papieru do drukarki. Jest bardzo plastyczny, łatwo go formować i wygniatać a po lekkim zwilżeniu marszczyć. Scrap ścinki to świetny blog, pełen inspiracji - sama czasem tam zaglądam i nieraz korzystałam z pomysłów projektantek.
      Mam nadzieję Agatko, że pochwalisz się swoimi bazami? Przesyłam buziaczki!

      Usuń
    2. Tak Ewuniu pochwalę się na pewno, choć do Twoich baz, to mi pewnie będzie tak daleko jak z ziemi do księżyca:)

      Buziolki Kochana:)

      Usuń
    3. Nie wierzę Agatko, znając Twoje pomysły jestem pewna że będą fantastyczne.
      Buziaczki!

      Usuń
  6. Ewuniu, jestem pod wielkim wrażeniem! Pokazałaś nam cudowne rzeczy, nigdy bym nie pomyślała, że to ścinki! Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A to takie proste Moniczko - trochę ścinków, trochę kleju i odrobina cierpliwości.
      Dziękuję i ciepluśko pozdrawiam.

      Usuń
  7. Szczerze mówiąc czytając Twój post,trochę się zawstydziłam,kiedyś bardziej wykorzystywałam ścinki,ale teraz to chyba zwykłe lenistwo,szybciej i łatwiej wziąć kawałek papieru i coś z niego zrobić,niż kombinować ze ścinkami,ale kombinacje przynoszą o wiele lepsze efekty,co widać u Ciebie.Ja ścinki wykorzystuję przede wszystkim do robienia kwiatków,ale tak mnie te Twoje bazy zachwyciły,że chyba :przysiądę fałdów"i trochę ich porobię.A ta baza z dziur wykrojnikowych to tylko trochę czerwonego dodaj i masz gotową pracę dla Danutki,pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ognista praca! Rzeczywiście Lucynko to jest pomysł, dziękuję.
      Ja wiem jak to jest bo sama też najczęściej sięgam po kartkę ładnego papieru - tak jest szybciej. Ale jak zaczęłam robić kartkowe bazy to tak mi się spodobało, że narobiłam cały karton. Teraz mogę wybierać do woli. Polecam, spróbuj koniecznie.
      Przesyłam serdeczności.

      Usuń
  8. Ewuniu, wspaniale przedstawiłaś jak można wykorzystać ścinki. Przyznaję, że ja również zostawiam sobie wszelkie kawałki papierów, a niektóre "dziury" wykorzystuję jako maski. Podoba mi się Twój sposób na cieniutkie paski i wykorzystanie grafik (np. bąbelkowa) do baz. Twój post jest bardzo pomocny i pełen inspiracji!
    Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Beatko, miło mi że mogłam coś podpowiedzieć. Dość często wykorzystuję różne grafiki niekoniecznie scrapowe więc zbieram je jak ścinki. To zbieractwo to już chyba uzależnienie.
      Gorąco Cię pozdrawiam.

      Usuń
  9. Ewuniu cudowne wykorzystanie ścinek,a ja uwielbiam takie pomysły.Czasem się zastanwiam czy jestem normalna jak zostawiam wszelkie kawałeczki od papierków,ale skoro nie jestem sama w tym co robię to jest nadzieja na normalność haha.
    Cudne bazy i karteczki ,można dostać oczopląsu od ilości ,kolorów i Twoich pomysłów.
    Super.Buziaki i ściskam mocno

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A czy ja jestem normalna siedząc wieczorami i naklejając paseczki na kartoniki? No właśnie! Myślę, że normalność jest pojęciem względnym, najważniejsze to robić to co się lubi.
      Dziękuję kochana za miły komentarz i również ściskam Cię bardzo mocno.

      Usuń
  10. Ewciu, jestem pod wrażeniem i dziękuję za kursik wykorzystania ścinków. Też zbieram skrzętnie wszelkie ścinki i one potem leżą sobie, bo szkoda ich wyrzucić, a nie bardzo wiem, jak wykorzystać. Teraz będę się inspirować.
    Mocno ściskam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się cieszę Małgosiu, przy Twoich albumach masz mnóstwo powierzchni do zagospodarowania. Przesyłam buziaczki.

      Usuń
  11. Ewciu, świetne. Pierwsza podoba mi sie najbardziej :) Pomysłowy z Ciebie Dobromir :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Agusiu. To nie są moje autorskie pomysły, w sieci jest mnóstwo podobnych inspiracji. Ja po prostu wykorzystuję je po swojemu. Czasem warto przypomnieć, że są takie możliwości.
      Cieplutko pozdrawiam.

      Usuń
  12. też zbieram ścinki Ewo tyle tylko, że nie mam ih w pudełeczku a wszędzie , gdzie popadnie; obowiązkowo muszę zrobić z nimi porządek; dochodzi do tego, że nawet ich kolorów nie pamiętam ...
    pouczający post
    karteczki śliczniste :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trudno to opanować Joasiu. Ja segreguję ścinki od zawsze. Te większe segreguje kolorami do osobnych kartoników, te mniejsze wrzucam do dużego koszyka. I choć czasem (jak teraz) robię z nich pożytek to i tak wciąż przybywa. Pomyśl ile dobra się marnuje! Przesyłam uściski.

      Usuń
  13. Fantastycznie zapanowałaś Ewuniu nad ścinkami .Bazy są wyjątkowo ciekawe i pomysłowe .Ścinki oczywiście też zbieram i mam kilka posegregowanych kolorami pudełeczek .Dziękuję za wspaniały inspirujący post .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Grażynko. Może i Ty spróbujesz kiedyś zagospodarować swoje.
      Serdecznie pozdrawiam.

      Usuń
  14. Ewuniu! Ale naprodukowałaś tych baz,A wszystkie przeurocze.Za kursik Dziękuję na pewno kiedyś mi się przyda - Pozdrawiam Gorąco

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Będzie mi miło Krysiu, dziękuję. Ja również pozdrawiam Cię bardzo ciepło.

      Usuń
  15. Ewciu, przepiękne inspiracje i świetne pomysły na wykorzystanie zalegających ścinków :) Super, że nic się nie marnuje :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ewuniu. Ścinków trochę mi ubyło ale zbiory wciąż jeszcze duże. Może wymyślę jeszcze coś ciekawego. Przesyłam serdeczności.

      Usuń
  16. Super wykorzystane ścinki :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ewo piękne bazy zrobiłaś z tych ścinków. Świetne inspiracje i na pewno
    z nich skorzystam. Bardzo mi się podobają jajeczka. Serdecznie pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się Tereniu, że mogłam coś podpowiedzieć. Przesyłam gorące pozdrowienia.

      Usuń
  18. Witaj Ewuniu! Ufff, to wcale nie jest proste :-) Oglądam wszystko po kolei i muszę przyznać, że odpadłbym w trakcie pierwszego etapu. A w zasadzie już po starcie :-) Dlatego pozwól, że skomentuję pogodę. U nas było dziś "okienko" w deszczu. I nawet zaświeciło słońce i na trochę zrobiło się 20 stopni. Wykorzystałem ten czas na rozsianie nawozów do krzewów :-) No i potem ucieszyłem się z ulewy, która była popołudniu :-) Serdeczności :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To tylko naklejanie paseczków Andrzejku, nic trudnego!
      U nas wczoraj po południu też w końcu wyszło słoneczko i dziś rano wróciło - mam nadzieję na piękny, ciepły dzień czego i Tobie życzę.
      Przesyłam słoneczne pozdrowienia!

      Usuń
  19. Ewuniu dziękuję bardzo za tak wspaniałą lekcję. Tylko nasza wyobraźnia może nam ograniczyć mozliwosci wykorzystania tych wszystkich resztek. Ta lekcja pokazuje różne połączenia. Ty Ewuniu masz wyobraźnie bez granic, więc tworzysz zawsze zaskakujące karteczki i nie tylko karteczki:) Dziekuję za podpowiedzi, chociaż u mnie krucho z wykrojnikami i papierami:)
    Buziak zostawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taką bazę można zrobić z dowolnych papierków, nawet z kolorowych gazet. Jeśli kiedyś najdzie Cię ochota na kartkę to spróbuj.
      Miłego weekendu Anusiu!

      Usuń
  20. Ewusiu dziekuje:)
    zawsze łatwiej jest sie za coś zabrać gdy mamy choć trochę pokazane :)
    pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też lubię Reniu gdy do kursiku dołączone są przykładowe prace, wtedy wyobraźnia lepiej pracuje.
      Dziękuję za miły komentarz i serdecznie pozdrawiam.

      Usuń
  21. bardzo lubię wszelkie ścinki do pracy z dziećmi zawodowymi, różne ciekawe prace wychodzą a jak wspaniale rozwija się wyobraźnia :)
    Piękne kartki, pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taka zabawa to rzeczywiście pole do popisu dla wyobraźni.
      Dziękuję Agatko i również serdecznie pozdrawiam.

      Usuń
  22. Ewuniu, podziwiam te Twoje ścinkowe bazy!
    Naprodukowałaś ich sporo i są śliczniutkie - pięknie łączysz kolory i wzory.
    Ja zabieram się do tego już jakiś czas i mam nadzieję, że w końcu się uda.
    Serdeczności przesyłam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie trzymam kciuki Iwonko.
      Bardzo dziękuję i przesyłam uściski.

      Usuń
  23. Co tylko weźmiesz do rąk Ewuniu, to nabiera piękne kształty.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Basiu. To nic wielkiego, wykorzystam je do robienia kartek.
      Miłego weekendu!

      Usuń
  24. Ewuniu, Twoja ścinkomania to mistrzostwo świata, mój ukochany recykling w takim wykonaniu przyprawia o istny zawrót głowy. Wszystkie bazy bardzo ciekawie zestawione kolorystycznie i pod względem kształtów, zarówno te energetyczne, jak i stonowane. I to jest to, co ja pochwalam i podziwiam - kreatywność bez ograniczeń. Karteczka wygląda bardzo ciekawie a tło z pozoru sprawiające wrażenie skomplikowanej konstrukcji - jest proste, łatwe i przyjemne. Rewelacja!!! Papier to również mój największy przyjaciel:-) Jeśli chodzi o pasję, najbardziej lubię kontakt z tą materią, wbrew pozorom jest również niezwykle plastyczny. Ewuniu, w Krakowie dzisiaj zaświeciło słońce a u Ciebie? :-)))
    Buziaki i serdeczne pozdrowienia, pięknego weekendu!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Halinko, mam dokładnie taki sam stosunek do papieru.
      U nas też dziś było ciepło i słonecznie, w końcu mamy piękną wiosnę. Właśnie wróciłam z ogrodu - obolała ale szczęśliwa. Mam nadzieję, że weekend będzie równie piękny. Ściskam Cię serdecznie i ciepło!

      Usuń
  25. Ewuniu, Ty zawsze wymyślisz coś ciekawego i oryginalnego.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Jadziu, staram się żeby nudno u mnie nie było.
      Miłego weekendu kochana!

      Usuń
  26. ha,ha ,ha... ja jakoś nie bardzo lubię się z nożyczkami i jakbym nie cięła,nawet po linii i tak zdarzają mi się krzywulce :))
    Ewuniu pomysł z wykorzystaniem ścinków wszelakich w Twoim wykonaniu jest wspaniały,tyle pomysłów podałaś jak na dłoni,nic tylko czerpać garściami,bo jak zawsze wykonanie jest piękne i pomysłowe.
    Swoją drogą też tak mam z tym zostawianiem ścinków,bo a nóż się przydadzą ,czasami faktycznie są przydatne.
    Pozdrawiam Ciebie najmilej, Ty nasza skarbnico pomysłów i miłego weekendu życzę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiesz Małgoniu, linia prosta inaczej też może wyglądać ciekawie a na pewno oryginalnie! Ja zbieram ścinki głównie z myślą o wykrojnikach bo niektóre są niewielkie i nawet z małych kawałków można coś wyciąć. Jednak karton puchnie szybko i w końcu postanowiłam coś z tym zrobić.
      Przesyłam serdeczne uściski na mam nadzieję udany weekend!

      Usuń
    2. Zapamiętam 😁 linia prosta inaczej,to dobry argument na przyszłość😊
      Miłego tygodnia życzę Ewuniu😘

      Usuń
    3. Wzajemnie Małgosiu!

      Usuń
  27. Zrobić coś z niczego i tak pięknie, to sztuka!!!
    Pozdrawiam serdecznie!:)

    xxBasia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Basiu i również serdecznie pozdrawiam.

      Usuń
  28. Prawdziwa kopalnia pomysłów! Jestem zachwycona. Będę musiała pobawić się moimi zachomikowanymi ścinkami.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło mi Małgosiu, że mogłam Cię troszkę zainspirować.
      Dziękuję za odwiedziny i serdecznie pozdrawiam.

      Usuń
  29. Faktycznie,możliwości nieograniczone!!!Można poszaleć:)
    Pięknie skomponowałaś te ścinki Ewuniu,bazy powstały wspaniałe.Pozostała najprzyjemniejsza część-dodatki:)))
    Uściski:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, teraz mam w czym przebierać!
      Dziękuję Aduś i cieplutko pozdrawiam.

      Usuń
  30. Świetna kartka :) Pomysły na ścinki super :) Cudne bazy wyszły. Też staram się maksymalnie wykorzystać każdy kawałek papieru i z takich resztek wycinam listki bo kto powiedział, że muszą być tylko zielone :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Popieram, ja też często wycinam listki w różnych kolorach.
      Dziękuję Aniu za serdeczny komentarz i przesyłam serdeczności.

      Usuń
  31. super Ewuś miałaś pomysły na te kartki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Arletko i gorąco pozdrawiam.

      Usuń
  32. Dziekuję, że się podzieliłaś :) Niby proste, a jakie efektowne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I w dodatku tanie, wystarczy odrobina cierpliwości.
      Buziaczki!

      Usuń
  33. ścinki rządzą! ;D
    to prawda, że można z nich wyczarować cuda i ty to pięknie pokazujesz :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, to przyjemne z pożytecznym.
      Buziaki!

      Usuń
  34. Bardzo fajny pomysł i jaki efektowny. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Joluś i cieplutko pozdrawiam.

      Usuń
  35. Garść ścinków, pomysł, trochę cierpliwości i piękny efekt. Wpis przeczytałam z zainteresowaniem. Dziękuję za inspiracje. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że mogłam Cię troszkę zainspirować. To świetna zabawa - polecam!

      Usuń
  36. Super! Wspaniały pomysł na wykorzystywanie ścinków. Szczególnie przypadły mi do gustu wersje stonowane, ale też połączenie zdjęcia, grafiki i dziur po wykrojnikach :) Muszę spróbować, bo takie bazy świetnie się prezentują! :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło mi Ann, że Ci się podobają moje ścinkowe propozycje.
      Witam Cię serdecznie wśród obserwatorów, mam nadzieję że nie będziesz się u mnie nudzić.
      Cieplutko pozdrawiam.

      Usuń
  37. Ewa, piękne inspiracyjne tła pokazałaś :) Ja też czasami robię podobne, czasami nawet zszywam je maszyną do szycia:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Tatianko. Podobają mi się przeszycia niestety moja maszyna ze mną nie współpracuje i to wyłącznie z mojej winy.
      Cieplutko pozdrawiam.

      Usuń

Ślicznie dziękuję za każde miłe słówko pozostawione na moim blogu.