Październikowa mapka i mały kursik

Witam Was kochani.
Tematem październikowego wyzwania u Ulci jest kolejna mapka:

To bardzo prosta mapka i podobna do wrześniowej. Kartkę oczywiście zrobiłam ale to kompletna klapa. Cóż, każdemu może się zdarzyć. Pomysł miałam w założeniu fajny ale po wykończeniu efekt okazał się mizerny. Mimo wszystko postanowiłam ją pokazać, jakoś nie mam serca próbować po raz kolejny.

To tyle w sprawie nieudanych projektów :)))
A teraz zapraszam na mały kursik, który obiecałam w poprzednim poście. Tak sobie myślę, że sformułowanie "kursik" jest trochę na wyrost, chcę się z Wami podzielić pewnym pomysłem - może komuś się przyda.
Jakiś czas temu spodobała mi się kartka z kwiatem zrobionym z użyciem stempla. Nie pamiętam na jakim to było blogu ale bardzo chciałam spróbować. Niestety w swoich zbiorach nie mam ani jednego stempla z kwiatkiem. Mam za to kilka szablonów. Najpierw chciałam kwiatek odrysować i wyciąć ale wtedy wpadłam na pomysł, żeby użyć szpachlówki. Zrobiłam to na kawałkach tektury.

Bawiąc się szpachlówką (może to być oczywiście dowolna masa) zrobiłam też kilka innych wzorów.

Gdy masa wyschła spryskałam kartoniki wodą i zabarwiłam zwykłymi akwarelami.

Kolejne suszenie i można wycinać :)
Gotowe elementy wyglądają tak:

Najgorzej wyszły motylki, tekturka była zbyt sztywna i trudno mi było precyzyjnie wyciąć wzór. Podjęłam więc kolejną próbę z motylkami - tym razem na kartce z drukiem. Zrezygnowałam też z akwareli i użyłam farb w proszku. Takim proszkiem posypujemy wzór i spryskujemy wodą.

Kolory wyszły bardziej intensywne no i o wiele łatwiejsze było wycinanie. Do barwienia można użyć też dowolnych farb czy tuszy. Myślę, że wypróbuję jeszcze inne opcje. Takie elementy świetnie nadają się do użycia na kartkach, albumach i gdzie tylko sobie wymyślimy. Są płaskie a jednak pozwalają na uzyskanie przestrzennego efektu. Przykład kartki z wykorzystaniem jednego z pokazanych dziś kwiatków znajdziecie z poprzednim poście, tutaj.
Tworzyć można najprzeróżniejsze elementy z użyciem szablonów lub .... dziur po wykrojnikach :)
Na koniec wszystkie elementy, które dotąd zrobiłam.

Nie wiem czy i Wam spodobał się taki pomysł? Ja eksperymentuję dalej :)))
Serdecznie pozdrawiam.