Witam Was serdecznie w niedzielne przedpołudnie.
Słońce ostro u nas świeci a powietrze jest przejrzyste. Niestety wieje mocny wiatr i jest okrutnie zimno. Pogoda bynajmniej nie zachęca do spacerów.
Mimo to humor mam dziś dość dobry bo wybieramy się w odwiedziny do wnusi. Takie rodzinne spotkania zawsze dostarczają mnóstwo radości.
Chcę Wam dziś pokazać moje kolejne ołówkowe wprawki. Dużo ostatnio rysuję. Przeglądam filmiki pokazujące różne techniki rysowania i staram się naśladować. Powiem Wam, że im więcej się uczę tym bardziej mam wrażenie, że mniej potrafię. Nie poddaję się jednak, wiecie już że uparta jestem jak osioł. Podobno ćwiczenie czyni mistrza!
Oto dwa portreciki mojej perełki. Są formatu A4, oprawione w antyramy. Rysowałam je oczywiście ze zdjęć. Wnusia miała wtedy niecały roczek, teraz wygląda już trochę inaczej.
Życzę Wam kochani miłego, niedzielnego wypoczynku!
Bardzo mi się podobają rysunki, podziwiam umiejętność korzystania z ołówka , węgla itp., moja córka też lubi sobie rysować :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Anitko. Węgla jeszcze nie próbowałam ale na pewno to zrobię. Na razie tylko ołówek.
UsuńCieplutko pozdrawiam.
Wciąż nie mogę się nadziwić, jak można tak pięknie rysować? Jest to nie do pojęcia! Ogromne chapeau bas dla Ciebie Ewo z mojej strony :-)
OdpowiedzUsuńJest mi bardzo miło Joasiu, ślicznie dziękuję. Czasem warto spróbować, kto wie? Wiem, że moje rysowanie jest nadal instynktowne ale pracuję nad techniką.
UsuńPrzesyłam serdeczne pozdrowienia.
Masz niesamowitą rękę do rysowania twarzy :-)))
OdpowiedzUsuńDziękuję Ewciu. Dużo zależy od odpowiedniego zdjęcia, z natury jeszcze nie próbowałam.
UsuńPrzesyłam uściski.
Ewo przepiękne rysunki!!
OdpowiedzUsuńbędą cudną pamiątką dla małej:)
Ja mam portrety moich dziewczynek- wszystkie czarno białe, malowane węglem i ołówkiem, i gdy tylko na nie patrzę ( a wiszą na ścianie) to ciepło mi sie robi na serduchu :D
pozdrawiam cieplutko:)
Wierzę Ci Renatko, na szkic patrzy się trochę inaczej niż na zdjęcie. No i zazwyczaj wiąże się z nim jakieś wspomnienie. Ślicznie Ci dziękuję Renatko i gorąco pozdrawiam.
UsuńPrześliczne rysunki! Wnusia będzie miała wspaniała kolekcję portrecików. Udanej niedzieli i pozdrowienia dla Was!
OdpowiedzUsuńDziękuję Małgosiu. Niedziela z wnusią była bardzo udana i radosna.
UsuńPrzesyłam serdeczności.
przecudowne ołówkowe portreciki pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję Arletko i również serdecznie pozdrawiam.
UsuńPortrecik wnusi wspaniały. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję Izuniu. Cieplutko pozdrawiam.
UsuńEwuniu! Cały czas mnie zaskakujesz! Oczywiście w tym pozytywnym znaczeniu! Przepiękne rysunki, masz niesamowity talent artystyczny. Niunia będzie miała wspaniałą pamiątkę! Serdeczności!
OdpowiedzUsuńJest mi bardzo miło Andrzejku, serdecznie dziękuję i serdecznie pozdrawiam.
UsuńCudowne rysunki i modelka śliczna:-)
OdpowiedzUsuńO tak - to najcudowniejszy obiekt do rysowania. Mam ochotę kopiować każde zdjęcie.
UsuńCieszę się Basiu, że Ci się podoba. Przesyłam uściski.
Przepiękne! To jest prawdziwy talent! Czegoś takiego nie da się po prostu nauczyć. Podziwiam i pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńMiło mi Beatko. Może mam trochę talentu, staram się go wykorzystać i poprawić technikę. Może mi się uda? Dziękuję i gorąco pozdrawiam.
UsuńZazdroszczę !!!
OdpowiedzUsuńBozia pożałowała mi talentu malowania czy rysowania dlatego bardzo podziwiam malarzy za ich talent i Ciebie również :)
Obrazek rewelacyjny i gdzie Ty tam widzisz nie dociągnięcia to ja doprawdy nie wiem !!
Jest ich wiele Beatko, szczególnie w rozmieszczeniu światłocienia. Brak mi jeszcze odpowiedniego wyczucia. Ale podobieństwo udaje mi się uchwycić.
UsuńŚlicznie Ci dziękuję i cieplutko pozdrawiam.
Ewuniu, wnuczkę masz prześliczną :-)
OdpowiedzUsuńPięknie rysujesz! Oba portrety są cudowne! Tak mi się wydaje, że idziesz w kierunku realizmu.
Wspaniale uchwyciłaś szczegóły, blask oczu. Nawet tło jest świetne. Rysunek z pieskiem jest urzekający - śliczna mała dziewczynka ze swym przyjacielem :-)
Pozdrawiam cieplutko.
Tak naprawdę to chodzi mi po głowie coś zupełnie innego niż portrety. Na razie jednak obrysowuję całą rodzinę. Przy rysowaniu portretów można się wiele nauczyć. Odkryłam też ostatnio suche pastele - zauroczyły mnie kompletnie. Przesyłka już do mnie dotarła i zaczynam pierwsze próby. Na razie jakoś mi jednak nie wychodzi.
UsuńDziękuję Ci Beatko za miły komentarz i przesyłam uściski.
Ewcia ależ TY cudnie rysujesz,do tego jaką ślicznotkę masz w rodzinie.
OdpowiedzUsuńNie dziwię się też bym taką wnusię malowała,rysowała i dawała jej wszystko co tylko najlepsze ,może kiedyś i ja doczekam .
Pięknie,oj pięknie szkicujesz ,cieniujesz i odrysowujesz:)
Buziaczki :)
Dziękuję Danusiu. Ty też się kiedyś doczekasz i będziesz najcudowniejszą babcią na świecie - jestem tego pewna.
UsuńMiłego tygodnia!
Przepiękne szkice! Tak sobie pomyślałam, że widać w nich trochę Twoją naturę, bo chociaż pięknie i romantycznie to jednak kreska pewna i detale dopracowane z matematyczną precyzją;) Pozdrawiam serdecznie i czekam niecierpliwie na kolejne szkice.
OdpowiedzUsuńMasz rację Olu. Szkic robię bardzo szybko a potem zaczyna się "dopieszczanie", analizowanie i praca nad detalami. To trwa długo i nigdy nie wiem kiedy skończyć. Kolejne szkice już są ale pokażę je nieco później bo to prezenty.
UsuńŚlicznie Ci dziękuję i gorąco pozdrawiam.
Fantastyczne! Tak trzymaj:-)
OdpowiedzUsuńWspaniale Ci wychodzą te rysunki. kreska coraz pewniejsza i nigdy nie wątp w swój talent. To co pokazują na filmikach musisz zinterpretować na swój sposób. Pozdrawiam cieplutko u mnie też wieje chyba aż z Syberii taki zimny ten wiatr:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Moniczko. Wątpliwości to ludzka rzecz, ma je chyba każda z nas.
UsuńU nas dziś od rana deszcz ze śniegiem - coś okropnego!
Przesyłam uściski.
Ewciu gdzie Ty się uchowałaś z tym talentem ??? Pięknie rysujesz. Nie znam się kompletnie na tej technice, w życiu niczego nie naszkicowałam , bo jestem kompletne beztalencie.
OdpowiedzUsuńA Twoja wnusia jest jak księżniczka a jej portreciki w Twoim wydaniu przecudne, szczególnie podoba mi się ten drugi z pieskiem.
Pozdrawiam i powiem że Ci strasznie zazdroszczę tej wnusi.
Bardzo dziękuję Anusiu. Wnusia rośnie i szybko się zmienia, jest naszą kochaną iskierką. Ty też kiedyś będziesz babcią i będziesz miała swoje słoneczko.
UsuńPozdrawiam Cię bardzo ciepło.
Cudowne!!!!!!! Masz talent!!!!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję Agnieszko!
UsuńBardzo mi się podobają Twoje rysunki i jestem pełna podziwu, jak rozwijasz swój talent. W pierwszym rysunku bardzo podobają mi się oczy Twojej Wnusi. Niesamowicie żywe, wręcz iskrzące. Drugi za to tchnie takim ciepełkiem i spokojem.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam
To bardzo miłe Madziu, ślicznie dziękuję. Przesyłam serdeczne pozdrowienia.
UsuńOba rysunki są urocze i pełne ciepła. Ten z pieskiem jest przecudowny :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Aniu! Przesyłam uściski.
UsuńTak skromnie to ujęłaś" ołówkowe wprawki". toż to cudowne rysunki, jak wprawnej mistrzyni. Podziwiam i pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńMiło mi Elu, że tak myślisz. Bardzo dziękuję i gorąco pozdrawiam.
UsuńEwuś, ten rysunek wnusi z pieskiem absolutnie cudowny! ależ Ty jesteś utalentowana. A wiesz, co najbardziej w Tobie lubię ? Twoją niezwykłą skromność i głód wiedzy i rozwoju:))) Jesteś wzorem do naśladowania:))) Pozdrawiam z zimnego dziś Dolnego Śląska:)))
OdpowiedzUsuńZawstydziłam się nieco... Jestem skromną osobą, jestem też perfekcjonistką. Może dlatego wciąż dążę do ulotnej doskonałości. W życiu najpiękniejsze jest chyba to dążenie do celu i poszukiwanie.
UsuńDziękuję Ci Moniczko za ten komentarz, wiele dla mnie znaczy.
Cieplutko pozdrawiam.
Ewuniu kochana, mnie brak słów. Jesteś niesamowita. Twoje rysunki, szkice są pełne ciepła i widac to w każdej kresce. Wnusia prześliczna a obrazek z psiakiem bardzo ujmujący za serce. Rysuj i szkicuj, maluj i próbuj wszystkich nowych technik i pokazuj nam swoje prace, bo mozemy choc tyle poznac ile nam pokazesz. Buziaki i ciepełka zyczę.
OdpowiedzUsuńJesteś kochana Haneczko, dziękuję Ci z całego serca za te wszystkie ciepłe słowa. Oczywiście nadal rysuję i maluję choć z czasem ostatnio u mnie krucho. Wkrótce pokażę kolejne prace.
UsuńPrzesyłam buziaki!
Ewuniu, nie powiem nic odkrywczego, bo wszystko napisali już moi poprzednicy. Jestem zachwycona Twoimi szkicami wnusi; wiem to tylko odwzorowanie z fotografii, ale robisz to z takim wdziękiem i precyzją, że nawet najczulszy aparat fotograficzny nie jest w stanie oddać Twego uczucia, jakie w rysunki wkładasz. Będzie kiedyś wnusia miała piękną pamiątkę po utalentowanej Babci.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię gorąco na przekór zimna panującego za oknem.)
Ślicznie Ci dziękuję Danusiu za ten serdeczny komentarz. Takie słowa zawsze dodają niezwykłej energii i wiary we własne możliwości. Ja również gorąco Cię pozdrawiam!
UsuńCóż mam napisać ? Robisz kawał dobrej roboty i jesteś w tym cholernie dobra,Ty nie tylko rysujesz ze zdjęcia Ty robisz to z sercem,miłością,przelewasz na papier uczucie!!
OdpowiedzUsuńEwuś jednym słowem jesteś kopalnią talentów,a Pan Bóg chyba wiedział co robi: ))
Już kiedyś napisałam Ci że jesteś aniołem :-))
Kochana Marylko, teraz ja nie wiem co odpisać. Chyba nie zasługuję na takie porównanie ale jest mi bardzo miło, że tak mnie postrzegasz. Jestem pewna że każdy nosi w sobie jakiś niezwykły dar tylko często o tym nie wiemy. Ślicznie Ci dziękuję i przesyłam uściski.
UsuńPięknie rysujesz <3
OdpowiedzUsuńDziękuję Anza!
UsuńWitaj Ewuniu, ślicznie wyszła Twoja Perełka. Gratuluję zdolności, no i upartości:) Praca czyni mistrza to jest stwierdzone:))))) Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńDziękuję Aniu. Ja również pozdrawiam Cię bardzo ciepło.
Usuńcudne portrety, ten drugi jest przeuroczy, pięknie rozwija Pani swoje talenty, łączę pozdrowienia :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Alu, to bardzo miłe. Przesyłam serdeczności.
UsuńPiękne rysunki ;) Masz talent
OdpowiedzUsuńPiękne szkice i fantastycznie uchwycone podobieństwo wnusi.Cieszę się ,że dużo ćwiczysz i udoskonalasz umiejętności .Bardzo tym mnie dopingujesz.Ja też myślałam ,że wszystko jest łatwiejsze .Tylko głupi myśli .że wszystko wie.Mądry zdaje sobie sprawę jaki ogrom wiedzy jest przed nim.
OdpowiedzUsuńMasz racje Grażynko. "Im więcej wiem, tym bardziej wiem że nic nie wiem" - zawsze aktualne.
UsuńCiekawa jestem nad czym teraz pracujesz?
Bardzo Ci dziękuję i cieplutko pozdrawiam.
Ewuniu, przepiękne! Aż mi sie wierzyć nie chce, że tak perfekcyjnie można wyczarować obraz samym ołówkiem:) Te wszystkie perfekcyjne cienie... Coś niesamowitego:) Niesamowita i wspaniała pamiątka dla wnusi:)
OdpowiedzUsuńŚlicznie dziękuję Joasiu, jest mi bardzo miło. Cieplutko pozdrawiam.
Usuńcudne , masz talant
OdpowiedzUsuńDziękuję El!
Usuń