Witam Was bardzo ciepło.
Dziś dla odmiany trochę decu. Mam bardzo fajnych sąsiadów. Od dawna wiedzą, że przydają mi się różne dziwne rzeczy i czasem coś podrzucają. Ostatnio sąsiad przytaszczył trzy ogromne, pięciolitrowe balony - balony bo butelkami to trudno nazwać. Na początku bardzo mnie to rozbawiło ale po namyśle stwierdziłam, że mogą się przydać. Pomyślałam, że ozdobię i podaruję komuś flaszeczkę winka w prezencie. Bo winko właśnie się sklarowało i czeka na rozlanie.
Od dawna chciałam spróbować decu w formie kolażu, taki totalny misz-masz. Teraz nadarzyła się okazja, tym bardziej że do zagospodarowania miałam sporą powierzchnię. Trwało to dość długo. Po dwóch stronach nakleiłam dwa większe wzory, potem wydzierałam i naklejałam całe mnóstwo malutkich kawałków z różnych serwetek. Po wypełnieniu całej powierzchni lekko wycieniowałam nieliczne puste miejsca i położyłam kilka warstw lakieru. Muszę przyznać, że efekt mi się spodobał. Butelka wygląda ciekawie i inaczej z każdej strony.
Zdjęcia robiłam w sobotę. Jakoś mi nie wychodziły w pracowni więc postanowiłam wyjść z balonem na spacer do ogrodu i pstryknąć kilka zdjęć w plenerze. Wybrałam najpiękniejsze o tej porze miejsce czyli rabatkę z zimowitami. Zapraszam Was do obejrzenia kilku ujęć.
I co o tym myślicie? Zaczęłam już pracować nad drugim balonem, tym razem w nieco innym stylu ale to jeszcze trochę potrwa.
Cieplutko Was pozdrawiam i byle do piątku!
Ewuniu świetnie Ci wyszedł ten kolaż,baniaczek 5 litrowy prezentuje suię cudowniw,szczegolnie w tych okolicznościach przyrody:-)
OdpowiedzUsuńmiałam kiedyś taki baniaczek- pelny,z Włoch sobie przwiozłam,wino było średniej jakości ale baniak mi się spodobał:-)
Pozdrowionka śle:-)
Dziękuję Basiu. Mój baniaczek też wkrótce będzie pełny, mam nadzieję że winko się udało.
UsuńPozdrawiam Cię bardzo ciepło.
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńEwa świetny pomysł i na dodatek ślicznie go wykonałaś. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję Zosiu! Przesyłam uściski.
UsuńBardzo ładnie wyszła butelczyna> Najbardziej podoba mi się strona z Elfem, śliczny motyw i świetnie go wkomponowałaś w tło:) I ten Twój bajeczny ogród...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Na początku miałam wątpliwości co do tego elfa ale jakoś udało mi się go wkomponować.
UsuńDziękuję Ludko i gorąco pozdrawiam.
Fantastyczna buteleczka;))) u mnie tez gdzieś 2 sie przewracają, muszę poszukać, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMiło mi Anitko, dziękuję. Cieplutko pozdrawiam.
UsuńRewelacyjnie wyszła Ci ta butla na winko. Piękne wzorki, ślicznie zdobią butelkę.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję Izuniu. Przesyłam pozdrowienia.
Usuńsuper butla , wino na pewno świetnie będzie smakować=)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję Lucynko. Dziękuję i serdecznie pozdrawiam.
UsuńO i tomi sie podoba. takieprawdziwe decu, złozone z wielu różnych motywów. Świetnie ewuniu Ci towyszło. A wiesz, tez mam takie baloniki i nie wpadłabym na to by je jakoś przyozdobic bo takie nagie są. Dziękuję za inspirację. Zdjęcia bardzo ładne , szczególnie to na kamienistej ścieżce mi się podoba.
OdpowiedzUsuńCieszę się Haneczko i dziękuję za miłe słowa. To ostatnie zdjęcie zrobiłam pod słońce i efekt nie był zamierzony ale jak zrzuciłam na komputer okazało się, że wygląda ciekawie.
UsuńPrzesyłam buziaki.
Ewuniu piękna cudowna praca!!Wzory fantastycznie dobrane, wiele warstw pewnie tworzy ciekawą powierzchnię ,aż szkoda , że nie da się dotknąć.Anioły nutki i stemple w ogrodowej scenerii to dla mnie najpiękniejsza baśń.Buziaki.
OdpowiedzUsuńJesteś kochana Grażynko, serdecznie dziękuję. Pierwszy raz robiłam tak bogatą mozaikę wzorów ale z pewnością zrobię to jeszcze nie jeden raz. Taka forma daje mnóstwo nowych możliwości.
UsuńGorąco pozdrawiam.
toz to kawał galona!
OdpowiedzUsuńa co w środku??? ;-DDD
A w środku będzie winko z czarnych winogron, właśnie się klaruje. ;DDD
UsuńCudo! Wszystkie kawałki świetnie z sobą się zgrały jakby to jedna serwetka była. Napatrzeć się nie mogę :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Bardzo dziękuję Wiki i również serdecznie pozdrawiam.
Usuńwyszło świetnie!
OdpowiedzUsuńteż mam taki jeden balon, ale czeka na winko :D
pozdrawiam cieplutko
Dziękuję Renatko. Przesyłam uściski.
UsuńEwciu musze przyznac , że mnie zaskoczyłas ta patchworkową butelczyną a właściwie baniakiem Jest genialna i jak świetnie Ci sie udało połączyc wszystkie elementy , wyglada jak jedna całość. Podobnie do Hani chyba ukradnę Ci pomysł, i podobnie do Hani jestem zauroczona tym oststnim zdjęcie . Jednym słowem jak dla mnie masz 6 za ta pracę. !!! Zreszta wszystkie Twoje prace sa na 6 .
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
To miłe Aniu - kradnij proszę i pochwal się jak skończysz! A za te "6" ślicznie dziękuję.
UsuńPrzesyłam buziaczki.
Ewciu, rozśmieszył mnie ogromny pięciolitrowy balon :) Mam tych baniaczków kilka sztuk i wciąż w nich coś sobie albo leżakuje, albo bulgota. Też się nie jeden raz zabierałam za ozdobienie, ale jakoś tak czas leci... Elf przytulony do róży jest wspaniały, w sam raz na metaforę winno, lekko alkoholową :))))
OdpowiedzUsuńPiękna butla :)
Pozdrawiam słonecznie :)
Dziękuję Ewuniu! Moje winko bulgocze w balonie 50 litrowym - będzie co rozlewać i co rozdawać.
UsuńGorąco pozdrawiam.
Ewunia, Ty mróweczko pracowita- fantastycznie je zdekupażowałaś ;) Potrafię sobie wyobrazić takową wypełniona właśnie swojskim winkiem w czyimś barku ;))) Cieplutko pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNo to mamy coś wspólnego - takiego pracusia jak Ty Jadziu to znaleźć trudno!
UsuńCieszę się bardzo że Ci się podoba moja flaszeczka. Dziękuję i przesyłam serdeczności.
Piękne zdjęcia jeszcze piękniejszego balonu :) Cudnie udało Ci się te wszystkie serwetki połączyć. Najładniejszy oczywiście fragment z elfem (mam straszną słabość do tego motywu), ale i to, że wszędzie się przewijają róże, tak ładnie butelkę oplatając. Super.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dziękuję Ci Madziu za tak serdeczny komentarz! Ja również pozdrawiam Cię bardzo ciepło.
Usuńrewelacyjnie wyglądają
OdpowiedzUsuńDziękuję Arletko.
UsuńCiekawa bytelczyna, z pewnością winko z niej będzie smakowało wyjątkowo. Zdjęcia plenerowe wyśmienite, a te zimowity przywołały moje wspaniałe wspomnienia z Rymanowa Zdroju. Czyżby to te okolice zamieszkujesz?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam gorąco:))
Dziękuję Alinko. Niestety nie mieszkam w pięknym Rymanowie, mieszkam w Jaworznie. Myślę jednak, że zimowity z powodzeniem rosną w każdym miejscu naszego pięknego kraju. Mam je w ogrodzie już ponad 10 lat i co roku tak pięknie kwitną. Serdecznie pozdrawiam.
UsuńCudowny balonik Ewuniu! A na tle zimowitów wygląda wspaniale! Bardzo podoba mi się motyw aniołka, który na jednym ze zdjęć (same skrzydełka) wygląda trochę jak bajkowy motylek :) Serdeczności!
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję Andrzejku! Romantyczną masz duszyczkę. Życzę Ci miłego weekendu.
UsuńSzanuję Cię bardzo za kreatywność i wyobraźnię:))) znów pokazałaś coś fajnego:))) I bardzo podoba mi się ostatnie zdjęcie:))) Pozdrawiam jesiennie:)
OdpowiedzUsuńCzuję się zaszczycona Moniczko - serdecznie dziękuję i gorąco pozdrawiam!
UsuńWow, Ewciu! Cudny balonik, a jak będzie z niego smakowało winko! Dekoracja tak wielkiej butli to nie lada zadanie:) Bardzo ładnie wyszła Ci buteleczka.
OdpowiedzUsuńZobaczyłam tytuł posta i zastanawiałam się jaki to balon, myślałam o dmuchanym, spacerował z Tobą po ogrodzie:)))
U mnie w nocy był mróz, to co kwitło już padło, z orzecha włoskiego spadły całkiem liście... Niby cudnie,bo słonko, ale chcę jeszcze ciepełka :)
Miłego weekendu.
Zastanawiałam się nad tytułem - spacer z butelką jakoś mi się nie spodobał :)
UsuńMiło mi Anusiu, że Ci się podoba, rzeczywiście ozdobienie go zabrało mi mnóstwo czasu.
U nas dzisiaj też było bardzo słonecznie ale ziąb okropny i zaczęło wiać. To już chyba koniec pięknej jesieni. Miłego weekendu kochana!
CUDNA!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńPrzepięknie wyszedł ;) Cudne motywy ;)
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło, ślicznie dziękuję.
UsuńPięknie wygląda ta butla na tle bajkowej rabatki! Podoba mi się ten kolaż. Pozdrawiam Cię cieplutko, Ewuniu
OdpowiedzUsuńDziękuję Małgosiu! Ja również cieplutko Cię pozdrawiam.
Usuńcudna flaszeczka, zdobią ją przepiękne kobiece motywy, sesja w plenerze udana, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńWykorzystałam piękną pogodę, dziś niestety już ziąb okrutny.
UsuńDziękuję Alu i gorąco pozdrawiam.
Witaj Ewuś, cudeńko butelka widać, że wkładasz w to co robisz całe serce. Pozdrawiam i życzę cudownego weekendu.
OdpowiedzUsuńTo miłe Iwonko, ślicznie dziękuję. Tobie też życzę wspaniałego weekendowego wypoczynku!
UsuńEwuniu, ja już chyba się przyzwyczaiłam, że mi ludziska podrzucają różne rzeczy, bo ja na pewno wykorzystam, bo mi na pewno się przyda... :-)
OdpowiedzUsuńPięknie ozdobiłaś balon! Z każdej strony wygląda prześlicznie. Coś mi się wydaje, że nawet jak w środku będzie apetyczna zawartość, to goście będą bardziej podziwiać ścianki :-). Świetna praca!
Miłej niedzieli życzę :-)
Bardzo dziękuję Beatko. Tobie również życzę miłej niedzieli!
UsuńButla wyszła super:) W tak pięknym opakowaniu to może być tylko szlachetny trunek;)
OdpowiedzUsuńSuper sesja fotograficzna:) ziemowity śliczne, mnie się spodobało to ostatnie zdjecie, na którym jałowiec wygląda, jakby właśnie wydobuł się z czarodziejskiego naczynia w tajemniczych okolicznościach delikatnych traw;) ...
Jest mi bardzo miło Joasiu. To ostatnie zdjęcie to zupełny przypadek ale i mnie się spodobało.
UsuńPrzesyłam uściski.
Ewo balonik jest piękny,a jak jeszcze dostanie swojskiej zawartości to podwójnie zyska na wartości :)
OdpowiedzUsuńZawsze Ewo Twoje prace są takie dopieszczone,pozdrawiam serdecznie :)
Dziękuję Małgosiu! Ja również pozdrawiam Cię bardzo ciepło.
Usuń