Witajcie kochani.
Czy komuś z Was pawie pióra kojarzą się z aniołem? Mnie się kojarzą. W zasadzie mnie się wszystko kojarzy z aniołem, szczególnie gdy serce wypełnia smutek, jak dziś.
Dzisiejszy anioł jest więc smutny, spowity błękitną poświatą jakby niezupełnie wrócił z tamtej strony.
A pawie pióra? Niewątpliwe są symboliczne choć istnieje wiele interpretacji tej symboliki.
W początkach chrześcijaństwa paw budził bardzo pozytywne skojarzenia. Gubienie piór jesienią i odrastanie na wiosnę stało się symbolem odrodzenia i zmartwychwstania. Pawie oczka na końcach piór oznaczały Boską wszechwiedzę. Anioły Cherubiny miały niekiedy cztery skrzydła z pawich piór. Czasem ukazywano pawia w obrazach przedstawiających grotę w Betlejem w której narodził się Chrystus - dwa pawie pijące z jednego kielicha symbolizowały duchowe odrodzenie.
Oto mój anioł:
Zgłaszam go na październikowe wyzwanie u Danusi.
Postanowiłam też, że będzie to trzeci prezent w candy na które zapraszam już 2 listopada.
Pozdrawiam Was bardzo ciepło.
Pięknie wygląda anioł w tych niebieskościach z odrobiną żółci i zieleni :)
OdpowiedzUsuńRewelacyjne skrzydła, takie nieszablonowe. I niesamowita lekkość Twojego pędzla! Podziwiam!
A smutek i myśli o przemijaniu są dziś szczególnie żywe...
Pozdrawiam, Ewo.
To prawda Iwonko, człowiek nigdy nie jest gotowy na takie pożegnania. Nasze życie jest takie kruche...
UsuńŚlicznie dziękuję i przesyłam uściski.
Twój Anioł jest przepiękny. Lubię smutne anioły, bo one są najbliższe człowiekowi.
OdpowiedzUsuńPodobno najpiękniejsze obrazy powstają w smutku, może anioły są właśnie po to by dźwigać nasze smuteczki?
UsuńDziękuję Basieńko.
Zamyślony,pochylony nad człowiekiem - piękny 💐
OdpowiedzUsuńDziękuję Anitko i mocno Cię ściskam.
UsuńCudowny anioł, Ewunia, zakochałam się w nim; i te niebieskości wymowne; dźwigające człowiecze losy...
OdpowiedzUsuńCieplutko pozdrawiam :)))
Powstał pod wpływem smutnej chwili. Ładnie to ujęłaś Jadziu, dziękuję.
UsuńJa również gorąco pozdrawiam.
Ewuniu piękny jest Twój Anioł. Dziś więcej nic nie napiszę. Brak słów i pustka w głowie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Rozumiem Aniu. Dziękuję i serdecznie pozdrawiam.
UsuńPiękne,już pisałam ż masz ogromny talent
OdpowiedzUsuńDziękuję Elu, bardzo mi miło. Przesyłam pozdrowienia.
UsuńEwuniu, ja chcę takiego anioła... Z wszystkich aniołów, które do tej pory u Ciebie widziałam ten jest taki smutny, ludzki... i w mich ulubionych kolorach...po prostu cudowny :)
OdpowiedzUsuńMoże uda mi się go wygrać u Ciebie... od dzisiaj będę o nim marzyć
Będę trzymać za Ciebie kciuki Uleńko. Ślicznie Ci dziękuję za ciepłe słowa i przesyłam uściski.
UsuńEwuniu, anioł piękny, ale po wczorajszym smutnym dniu nic mi się nie chce... nawet pisać. Przygotowałam do zabawy u Danusi podobną pracę, lecz nie anioła;) Jesteś bardzo zdolna;) Pozdrawiam Cię cieplutko;)
OdpowiedzUsuńJa zawsze maluję gdy jest mi smutno, to mój sposób na nadmiar emocji. Życie toczy się dalej i nic tego nie zmieni choć często boli.
UsuńDziękuję Małgosiu i również serdecznie pozdrawiam.
Cudny ! Smutny ,może pochłonięty myślami o kruchości ludzkiego życia ,czasie .... Pięknie malujesz twarze :-)))
OdpowiedzUsuńDziękuję Ewuniu. Życie ludzkie jest kruche, tak trudno się z tym pogodzić i zrozumieć sens przemijania.
UsuńGorąco Cię pozdrawiam.
Piękny, smutny anioł ... od wczoraj wielu z nas jest bardzo smutno, pozdrawiam Ewuniu
OdpowiedzUsuńWiem Małgosiu, na wielu blogach płoną świece. Danusia była znaną i bardzo lubianą osobą, tym większy smutek że nie ma jej już wśród nas.
UsuńMocno ściskam.
To najpiękniejsze dla mnie kolory,anioł prezentuje się cudnie.
OdpowiedzUsuńDziękuję Jadziu.
UsuńPiękny , skromnie pochylony i zamyślony.
OdpowiedzUsuńSerdecznie dziękuję Grażynko.
UsuńEwuś ja dziś jak ten anioł w zadumie i ciszy piszę ten komentarz.Nie mam głowy do pisania,totalna pustka ,bo straciłam jedną z moich kolorystek.
OdpowiedzUsuńKochana cudnie zaliczyłaś pawie oczko .
Pozdrawiam i tulę do serca :)
Wszystkim nam jest smutno, Danusia była jedną z nas i trudno się pogodzić z faktem że odeszła. Malowałam tego anioła myśląc o niej.
UsuńDziękuję i mocno Cię ściskam.
Piękny anioł, smutny i zadumany nad kruchością życia...
OdpowiedzUsuńMasz rację Anusiu, życie jest bardzo kruche.
UsuńSerdecznie dziękuję.
przestańcie! zaraz bo będę płakać... :-(
UsuńPiękny anioł. Zapewne rozmyśla o naszej Danusi...
OdpowiedzUsuńZapewne...
UsuńDziękuję Tatianko.
Takich Aniołów w życiu też nam trzeba. Jest Niebiański i ślicznie się prezentuje. Spokoju, i miłego dnia Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTeż tak myślę Elu. Bardzo dziękuję i serdecznie pozdrawiam.
Usuńcudownie anielski Anioł
OdpowiedzUsuńDziękuję Basiu!
UsuńPiękny zamyślony Anioł ...
OdpowiedzUsuńMiło mi, ślicznie dziękuję.
UsuńEwuniu, piękny i eteryczny Anioł - smutny, ale nie smutkiem pełnym beznadziei. Jest w tym obrazie coś, co niesie nadzieję...
OdpowiedzUsuńNie znałam tej wspaniałej interpretacji motywu pawich piór.
Tulę mocno.
Zazwyczaj paw kojarzy się z dumą i pychą. Trochę poczytałam i okazało się, że interpretacje są skrajnie różne.
UsuńDziękuję Małgosiu i cieplutko pozdrawiam.
Nostalgiczny i niezwykle piękny .Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚlicznie dziękuję i przesyłam serdeczności.
UsuńEwuniu przygotowałaś coś cudnego!!
OdpowiedzUsuńnie dość że anioł cudny to jeszcze te pawie piórko:)
aż Ci zazdroszczę, bo ja nadal nie mam pojęcia co przygotuję
pozdrawiam cieplutko
Dziękuję Reniu. Jestem pewna, że wymyślisz coś oryginalnego. Mocno ściskam.
UsuńPiękny, delikatny zamyślony... Pawie pióra są rewelacyjne. Nie znałam tej ich interpretacji.
OdpowiedzUsuńMiło mi Aniu, serdecznie dziękuję. Przesyłam cieplutkie pozdrowienia.
UsuńPrzepiękny anioł, ładnie się komponuje z pawimi piórami.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :)
Dziękuję Kamilko i również serdecznie pozdrawiam.
UsuńEwuniu, powiem szczerze, że nie miałam pojęcia o aniołach i ich pawich piórach, jakoś też nigdy nie miałam okazji ich widzieć na aniołach, tak więc jestem dzięki Tobie trochę dokształcona :) A anioł jak zwykle cudny, przepięknie je robisz, masz niesamowity talent Ewuniu.
OdpowiedzUsuńSzukałam odpowiedzi na moje skojarzenie i okazało się, że pawie pióra są symbolem we wszystkich prawie wierzeniach. Miło mi Lidziu, że taka interpretacja Ci się podoba. Dziękuję i gorąco pozdrawiam.
UsuńEwuniu! Twój Anioł jak zawsze jest Cudowny. A że smutny,My teraz wszyscy jesteśmy smutni więc jest odpowiedni do sytuacji.Pozdrawiam Cię serdecznie
OdpowiedzUsuńDziękuję Krysiu i przesyłam serdeczności.
UsuńNie skojarzyłabym anioła z pawimi piórami, a tymczasem efekt prześliczny, zadumany, nieprzesłodzony, a że smutny, no cóż... Pozdrawiam Ewuniu:)
OdpowiedzUsuńSmutek jest nieodłącznym elementem naszego życia Olu.
UsuńDziękuję i mocno Cię ściskam.
Anioł jest po prostu piękny!!
OdpowiedzUsuńSerdecznie dziękuję.
UsuńPiękny Anioł Ewuniu.... ANiołek Danusi, tak czuję! Pięknie go wykonałaś. Buziaczki Kochana, masz dobre serduszko!
OdpowiedzUsuńDziękuję Szymciu. Rzeczywiście malując go myślałam o Danusi, ta smutna wiadomość bardzo mnie zaskoczyła.
UsuńSerdecznie pozdrawiam.
Prześliczny anioł:) Do tej pory nie wpadłam na pomysł, by z aniołem połączyć pawie pióra
OdpowiedzUsuńDziękuję Natalko, cieszę się że Ci się podoba.
UsuńCieplutko pozdrawiam.
Pięknie opisałaś symbolikę pawich piór. Nie wiedziałam o tym. Anioł niezwykły, ujmujący, spowity milczeniem... Opiekun w trudnych chwilach...
OdpowiedzUsuńTeż pomyślałam o Danusi..., nie znałam, ale takie wiadomości szybko się rozchodzą i zawsze zaskakują... uczą pokory i człowiek stawia sobie pytanie, czy na pewno żyję w gotowości na to co nieuchronne...
Ale się rozpisałam.
Pozdrawiam serdecznie.
Myślę Ludeczko, że na to nie można się przygotować choć wiemy że to nieuchronne zakończenie ludzkiego istnienia.
UsuńDziękuję Ci za ten komentarz i przesyłam serdeczności.
aniołfantastyczny
OdpowiedzUsuńDziękuję Arletko!
UsuńFantastyczny. Piękna praca w bardzo Twoim stylu. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję Eluś, to wiele dla mnie znaczy. Mocno ściskam.
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńEwuniu, piękny jest Twój anioł, masz wielki dar! Serdecznie pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚlicznie dziękuję Moniczko i gorąco pozdrawiam.
UsuńPiekny aniol i pieknienapisalas o symbolice pawich pior...
OdpowiedzUsuńSerdecznie dziękuję i cieplutko pozdrawiam.
Usuńsuper pomysł, bardzo klimatyczna praca
OdpowiedzUsuńDziękuję Asiu. Serdecznie pozdrawiam.
UsuńDopiero dziś, ale jakoś mi się nie składało, by zajrzeć do Ciebie. Widzę przecudnego anioła, namalowanego w przypływie nostalgii i smutku, jaki nas ogarnął kilka dni temu. Twój anioł Ewuniu jest jak wolność, jak wyzwolenie z doczesności. Piękna praca jak zwykle u Ciebie. Pozdrawiam Cię Ewuniu cieplutko.
OdpowiedzUsuńDziękuję Haneczko, ślicznie to ujęłaś. Ja również mocno Cię ściskam.
UsuńPrzecudny,choć inspirowany takim smutnym zdarzeniem,taki nostalgiczny i magiczny,uwielbiam Twoje anioły,a ten jest chyba najbardziej przykuwający uwagę i tak pięknie napisałaś o pawiach,człowiek zamiast poczytać,dowiedzieć się-sugeruje się stereotypami,a prawda okazuje się zupełnie inna,ściskam serdecznie
OdpowiedzUsuńJest wiele interpretacji symboliki pawich piór, sama byłam zdziwiona że są wręcz sprzeczne. Pierwsze skojarzenie to dumny paw bo rzeczywiście sprawia takie wrażenie. W niektórych wierzeniach paw jest symbolem słońca. Trzeba przyznać, że jego pióra są niezwykłe i magiczne. Dziękuję Lucynko za ciepły komentarz i również przesyłam uściski.
UsuńSmutny ale piękny... Nie zastanawiałam się dotąd i nie wiedziałam o tej symbolice pawich piór. Podoba mi się efekt błękitnej poświaty i zaakcentowanie oczek w piórach.
OdpowiedzUsuńMyślę, że nie było Ci łatwo malować tego Anioła, mnie od samego patrzenia na niego kręci się łza w oku.
Przesyłam uściski.
Dziękuję Beatko. Zawsze jak jest mi smutno łapię za pędzel. To mój sposób na smutek, stress, bezsilność a nawet na zły humor. Efekty bywają różne.
UsuńGorąco Cię pozdrawiam.
Dziękuję Agnieszko.
OdpowiedzUsuńEwuniu mistrzostwo świata, jest po prostu boski.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko.
Dziękuję Agnieszko i również serdecznie pozdrawiam.
UsuńObłędny aniol, jestem zachwycona
OdpowiedzUsuńMiło mi Madziu, ślicznie dziękuję.
UsuńAch te anioły,niosące pocieszenie,strzegące,przytulające do serca,czasami smutne,dobrze że są uwielbiam je oglądać w różnych odsłonach.Jesteś Ewuniu nie tylko utalentowana,ale i uwrażliwiona ,w cudny sposób przelałaś swoje emocje.Anioł powstał przepiękny,delikatny i otoczony niezwykłymi piórami.Wiele można wyczytać z jego twarzy,jego emocje przemykają po obliczu trafiając prosto do serca odbiorcy.
UsuńŚciskam mocno Ewuniu i nie przestawaj tworzyć piękna,bo każda Twoja praca ma duszę😊
Tak pięknie to napisałaś Małgosiu, że łezka mi się w oku zakręciła. Już od dawna wiem, że jesteśmy z "tej samej bajki" i mamy podobną wrażliwość na piękno. Tym bardziej dziękuję za serdeczne słowa. Mocno Cię ściskam.
UsuńŚliczny, anioła z pawimi piórami chyba jeszcze nigdzie nie było...
OdpowiedzUsuńMoże mój jest pierwszy, kto wie? Dziękuję i gorąco pozdrawiam.
UsuńEkstra ,wszystkie elementy ze sobą dobrze komponują. Podoba mi się bardzo :-)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję Iwonko i serdecznie pozdrawiam.
UsuńPrzepiękny ! A mnie do dzisiaj jest smutno ...
OdpowiedzUsuńMnie też Aniu...
UsuńDziękuję i mocno ściskam.
Piękny anioł, taki nostalgiczny, zamyślony... bardzo do mnie przemawia. I te pawie pióra są niezwykle ciekawym akcentem :)
OdpowiedzUsuńMiło mi, dziękuję! Serdecznie pozdrawiam.
Usuńi co tu więcej napisac jest naprawdę śliczny pawie pióra są piękne :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję Marzenko i również serdecznie pozdrawiam.
UsuńNadrabiam zaległości, a u Ciebie same cudowności :-) Wspaniały! Jak najbardziej, pawie pióra pasują :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję Joasiu i mocno ściskam!
Usuńurzekła mnie opowieść o symbolice pawich piór .... nie wiedziałam o tym,
OdpowiedzUsuńa teraz juz wiem :-)
Pięknie wplecione w opowieść i w obraz...Jak to u ciebie Ewuniu :-)
Ale Anioła... to ja wolałabym trochę bardziej radosnego...bo depresji dookoła mam dość!
Anioły maluję zazwyczaj wtedy, gdy jest mi smutno. Nic na to nie poradzę Dorotko, ten typ tak ma.
UsuńŚlicznie dziękuję i mocno Cię ściskam.
Dokładnie tak - pawie pióra u aniołów :) Najpiękniejsze to chyba Jan van Eyck. Bodajże archanioł Michał, w sądzie ostatecznym pokazuje ich całą krasę.
OdpowiedzUsuńTwój anioł jak zwykle jest przecudny. I pasuje mu ten błekit, i te pióra, które go ozywiają. Po prostu super.
Miło mi Madziu że Ci się podoba. Dziękuję i cieplutko pozdrawiam.
UsuńZaciekawiłaś mnie, wielu rzeczy nie wiedziałam, a już o pawich piórach u aniołów słyszę po raz pierwszy. Anioł jest przepiękny, jak każdy z Twoich. Jest taki zwiewny, delikatny, prawdziwie anielski;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Ewuniu:)
Dziękuję Anusiu. Ja też dopiero niedawno doczytałam o symbolice pawich piór. Chciałam sprawdzić czy mój pomysł nie jest zbyt nonsensowny.
UsuńGorąco Cię pozdrawiam.
Każdą pomalowaną deską zachwycam się niezmiennie i każda za każdym razem zaskakuję! Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńTo dla mnie komplement Agnieszko! Serdecznie dziękuję i cieplutko pozdrawiam.
UsuńCudowny!
OdpowiedzUsuńDziękuję Weroniko.
UsuńEwuniu !!!
OdpowiedzUsuńBrakuje mi słów,by wyrazić swój zachwyt nad Twoim dziełem ...
Podziwiam bardzo !!! Wspaniała praca :)
Masz wielki talent Kochana i zazdroszczę Ci go baarrdzoo <3
Pozdrawiam cieplutko Kochana <3 :*
Serdecznie dziękuję Ci Angelo za tyle ciepłych słów, jesteś kochana.
UsuńJa również pozdrawiam Cię serdecznie i ciepło.
Jakie to piękne!!!!!!!!!!!!!!!! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDziękuję Ewuniu i gorąco Cię pozdrawiam.
Usuń