Witajcie kochani.
Media ostatnio często ostrzegają przed atakami grypy i innych złośliwych wirusów. No i mnie też dopadło. Rzuciło na łóżko i sponiewierało. Chcąc nie chcąc mam tydzień przymusowego "urlopu". Nie jestem odporna na leżenie, doprowadza mnie to do pasji i czuję się dwa razy bardziej chora. Wczoraj gorączka nie pozwoliła mi na żadne pionowe pozycje więc grzecznie przeleżałam, jak pani doktor kazała. Dziś gorączka trochę mniejsza, myślenie jaśniejsze więc postanowiłam trochę posiedzieć - od razu lepiej! Pewnie długo nie wytrzymam ale posta napiszę.
Tak sobie pomyślałam, że fajnie mają osoby np. szydełkujące - mogą w łóżku spokojnie popracować. A ja co? Farb do łóżka nie wezmę, kartki robić nieporęcznie. Jedynie pergaminki trochę dziergam ale oczy bolą. Tyle wolnego czasu się marnuje.
No to sobie ponarzekałam a teraz do rzeczy. Pokażę Wam dziś kolejny mediowy segregator, który nazwałam sobie: "Dziewczyna w kapeluszu".
I jak Wam się podoba? Coraz bardziej mi się podoba zabawa z mediami. Brakuje mi wielu preparatów, nie da się kupić wszystkiego ale radzę sobie po swojemu. Robię mgiełki i wykorzystuję wszystko co mi wpadnie w ręce. Przykładowo tło tego segregatora zrobiłam po prostu z odpadków. Nakleiłam pozostałości po wycinankach i resztki nici - sami zobaczcie:
Po naklejeniu wszystko i tak malujemy białą farbą, powstaje w ten sposób ciekawa struktura.
Zastanawiacie się pewnie po co mi tyle segregatorów? A no mam pewien pomysł. Jak wiele z Was dostaję mnóstwo kartek - świątecznych, urodzinowych i imieninowych. Na początku trzymałam je w jednym kartoniku. Teraz mam już kilka kartonów a przed nami kolejne święta. Jestem sentymentalna i lubię sobie czasem powspominać ale wyciąganie wszystkiego z kartonu jest nieporęczne. Co najłatwiej przeglądać? Oczywiście album. Wpadłam na pomysł wykorzystania segregatorów a kilka już zdążyłam ozdobić. Taki segregator ładnie wygląda na półce a i obejrzeć zawartość jest przyjemnie. Podziurkowałam więc kartki formatu A4 i stopniowo przyklejam na nie swoje skarby. W grubym segregatorze spokojnie mieszczą się nawet kartki przestrzenne. Podklejam je od spodu taśmą klejącą, w ten sposób każdą kartkę można otworzyć i przeczytać. Wygląda to mniej więcej tak:
Ile segregatorów mi wyjdzie jeszcze nie wiem. Kartki posegregowałam latami i według okazji. Pomyślałam, że podzielę się z Wami tym pomysłem, może ktoś skorzysta. Ciekawa też jestem jak Wy sobie radzicie z przechowywaniem blogowych pamiątek?
Rozpisałam się nieco ale już kończę bo temperatura mi się podnosi więc czas zmienić pozycję na horyzontalną.
Cieplutko wszystkich pozdrawiam i życzę Wam dużo zdrówka!
Piękny segregator! Życzę szybkiego powrotu do zdrowia!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!:)
xxBasia
Dziękuję Basiu i cieplutko pozdrawiam.
UsuńEwuniu,jak widzę nic się u Ciebie nie marnuje , a z tych resztek wyczarowujesz śliczności. Życzę Ci szybkiego powrotu do zdrówka. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńTo taki prawie recykling Moniczko. Bardzo dziękuję i przesyłam uściski.
UsuńEwuniu uwielbiam Twoje prace :) świetna jest ta okładka :)
OdpowiedzUsuńJa mam w pudełku karteczki, ale już właśnie przestają mi się mieścić i tak właśnie się zastanawiałam co dalej... podoba mi się bardzo Twój pomysł :) być może z niego skorzystam tylko muszę się zastanowić, nad miejscem składowania takich segregatorów ;0
To rzeczywiście jest problem. Średnio wychodzi mi, że potrzebny jest jeden segregator na jedne święta z jednego roku plus inne okazje. Ja mam w pracowni sporo miejsca na regałach więc mogę sobie pozwolić na takie rozwiązanie.
UsuńDziękuję Uleńko i gorąco Cię pozdrawiam.
Śliczna ta okładka Ewuś ,oj potrafisz je cudnie robić ,a szczególnie ciapać tymi różnymi miksturami.Też nie raz zastanawiałam się co zrobić z tymi wszystkimi karteczkami i po głowie chodził mi segregator,ale na razie nie mam ciągoty na takie zadania.Jak już będzie się wszystko wysypywało , z tego i tak ogromnego kartonu, to pewnie dopiero pójdę po rozum do głowy.POżyjemy zobaczymy kiedy to nastąpi.
OdpowiedzUsuńKochana a na koniec życzę Ci dużo zdrówka , za każdym razem jak jesteś chora proszę o to abyś dbała o siebie i co ,dbasz? .Ach te bakcyle i inne mikroby,przegoń je na 4 wiatry
Buziaki
Dbam Danusiu i zdrowo się odżywiam. To przez te "siątki"! Tradycyjnie od kilku lat muszę w styczniu swoje odchorować. Przyjdzie wiosna będzie lepiej!
UsuńDziękuję kochana i mocno ściskam.
Kochana zdrówka Ci życzę 💐💐💐
OdpowiedzUsuńSegregator to świetny pomysł.
Ja kartki trzymam w kartoniku:)
Dziękuję Anitko! Powoli wracam do pionu i mam nadzieję, że będzie już tylko lepiej.
UsuńPrzesyłam serdeczności.
O jej Ewuniu! Wspaniały pomysł, nie mowię już o wykonaniu. Jak bedę miala chwilę wolną, jak juz nie będę opiekunką wnuków, to sobie siądę i będę robiła takie segregatory:) No może nie tak śliczne. Kiedyś zbierałam rocznikami gazety ogrodnicze i trzymałam w segregatorach. Z kartkami to świetny pomysł, mam ich sporą ilość takze gromadzoną w pudle.
OdpowiedzUsuńZyczę zdrowia i zostawiam ciepłe pozdrowienia.
Cieszę się Anusiu, że spodobał Ci się mój pomysł. Segregatory nie muszą być tak ozdabiane, ja to po prostu lubię a tu mam tyle powierzchni do zagospodarowania.
UsuńDziękuję za troskę kochana, czuję się już odrobinę lepiej.
Ściskam Cię bardzo mocno.
Zaintrygowałaś mnie tym segregatorem. Pięknie! Życzę Ci szybkiego powrotu do zdrowia. Ciepło pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Irenko! Ja również pozdrawiam Cię bardzo ciepło.
Usuńwow, fantastyczna praca
OdpowiedzUsuńzdrówka życzę :)
Bardzo dziękuję Madziu!
UsuńEwuniu, pięknie ozdobiłaś ten segregator!
OdpowiedzUsuńWspaniałe tło powstało dzięki skrawkom.
I ja przechowuję skarby od Was w pudełeczku, ale Twoja propozycja jest bardzo kusząca.
Dużo zdrówka, Kochana!
Miło mi Iwonko. Ślicznie dziękuję i serdecznie pozdrawiam.
UsuńEwuniu, szybkiego powrotu do zdrowia. Masz wspaniałe pomysły aby prace były atrakcyjne i zachwycające. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję Ewuniu i przesyłam uściski.
UsuńPiękna kompozycja!Podoba mi się pomysł z wykorzystaniem róznych resztek.Za mną też chodzi taka mixed mediowa praca,ale przyborów brak.Za Twoim przykładem spróbuję coś stworzyćdomowymi sposobami:)
OdpowiedzUsuńSzybko wracaj do zdrowia,bo w Twoim przypadku Ewuniu,marnowanie czasu,który tak cudownie wykorzystujesz,to grzech:)
Pozdrawiam cieplutko.
To wspaniale Aduś, wystarczy dobry pomysł a tych na pewno Ci nie brakuje.
UsuńSerdecznie dziękuję za ciepłe słowa i gorąco pozdrawiam.
Bardzo 'enviromentally friendly' ten segregator. W życiu nie pomyślałabym, że ścinki mogłyby się jeszcze do czegoś przydać poza np spaleniem w ognisku, a tu proszę jaka piękna praca. Chorowania Ewciu ani Tobie ani nikomu nie życzę, ale skoro tak pożytecznie to wykorzystujesz to leż ile się da. Ponoć łóżko lepiej niż lekarstwa choróbsko wygania. Pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńPonoć ale ja mam uczulenie na leżenie, strasznie mnie to męczy. Czasem jednak człowiek musi...
UsuńBardzo dziękuję Eluś za miły komentarz i cieplutko pozdrawiam.
Ewuniu! Zdrówka dobrego Ci Życzę, Segregator jest śliczny, Moja Lidzia też tak przechowuje karteczki, A Ja w kartoniku, Ale Fakt że tak lepiej się ogląda - Pozdrawiam Cię Cieplutko i wracaj do zdrowia
OdpowiedzUsuńDziękuję Krysiu, powoli wracam do zdrowia.
UsuńPrzesyłam serdeczności.
Zdrówka życzę !!
OdpowiedzUsuńSegregator cudowny!!!!! Śliczna ta dziewczyna!!!
Dziękuję Agnieszko i serdecznie pozdrawiam.
UsuńEwuniu przede wszystkim życzę szybkiego powrotu do zdrowia. Fakt z mediami trudno do łóżeczka wejść , dlatego jestem szczęśliwa że mam moje krzyżyki :-)
OdpowiedzUsuńA mediowy segregator cud , miód i malinka . Wychodzi Ci to mediowanie doskonale. I kolorki takie wiosenne i radosne.
Pozdrawiam cieplutko z zasypanego śniegiem południa.
Dziękuję Anusiu! Może i ja powinnam się wziąć za XXX, no tak doraźnie?
UsuńCieszę się, że Ci się podoba moje mediowanie. Kolory oczywiście na przekór pogodzie. Przesyłam uściski.
zdrówka życzę
OdpowiedzUsuńa kto by pomyślał, że całkowite śmieci śmieciów, coś co do kosza by się nadawało można przerobić na coś pięknego!
podziwiam pomysłowość
a uplotłam koszyk na szklankę i trzyma się
Gratuluję Kasiu, od początku wiedziałam że sobie poradzisz. Ja już dawno nic nie wyplotłam, jakoś mi nie po drodze z rurkami.
UsuńDziękuję i serdecznie pozdrawiam.
Ewuniu, cudowna jest ta wiosenna dziewczyna, a twoje poczynania z mediami niezmiennie mnie zachwycają.
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci szybkiego powrotu do zdrowia. Oj tak, kartki tworzyć w łóżku jest dość nieporęcznie, wiem coś o tym:)
Kochana, ja pamiątki blogowe przechowuję w ozdobnych kartonowych pudłach.
Mocno ściskam:)
Bardzo dziękuję Małgosiu. Dotąd też trzymałam w pudłach ale jak widać lubię zmiany. Przesyłam cieplutkie pozdrowienia.
UsuńEwo zastanawiałam się jak przechowywać te piękne kartki, które otrzymałam od blogowych koleżanek i teraz już wiem. Skorzystam z Twojego pomysłu, bo jest super:) Życzę Ci szybkiego powrotu do zdrowia.
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło Adrianno, że spodobał Ci się mój pomysł.
UsuńDziękuję i serdecznie pozdrawiam.
Zachwycająca dziewczyna w kapeluszu- jestem zauroczona <3 Ja też trzymam "skarby" w segregatorach, których nie ozdabiam, a większość i tak zalega szuflady i pudełka w folijkach, by się nie nieszczyły... Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZapewne masz ich Jadziu ogromną ilość. Ja też dbam o wszystkie swoje pamiątki, mają dla mnie ogromną wartość.
UsuńSerdecznie Ci dziękuję i gorąco pozdrawiam.
Ewuniu! Mam nadzieję, że już czujesz się lepiej. Czy słyszałaś o 5 Spotkaniu Blogerów ogrodniczych w Poznaniu? 3-4 marca podczas targów Gardenia! Musisz koniecznie przyjechać! A Lady in hat jest piękna :-) Serdeczności, zdrówka Ewciu!
OdpowiedzUsuńBardzo bym chciała Andrzejku ale nie dam rady się wyrwać. Poczytam sobie za to Twoje relacje, liczę na dużo zdjęć.
UsuńDziękuję i cieplutko pozdrawiam.
Śliczny segregator z piękną dziewczyną.Świetny pomysł i wszystkie pamiątki pod ręką. Nie znam się na tych mediach ale bardzo mi się podoba. Lubisz coś tworzyć żeby było przydatne a nie do szuflady. Swoje pamiątki trzymam w pudełkach. Dużo zdrówka życzę i pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńMiło mi Tereniu, dziękuję. Lubię ozdabiać drobne przedmioty użytkowe ale i sztukę dla sztuki czasem też uprawiam, nie da się tego uniknąć.
UsuńPrzesyłam uściski.
Piękna damę wyczarowałaś Ewuniu, ściskam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Moniczko i również serdecznie ściskam!
UsuńOkładka segregatora wygląda świetnie. Zszokowałaś mnie zdjęciem jak, tło wyglądało przed malowaniem ... :).
OdpowiedzUsuńSuper pomysł na przechowywanie kartek blogowych.
Wracaj szybko do zdrowia :).
Dziękuję! To jest właśnie najfajniejsze w tej zabawie, że można wykorzystać dosłownie wszystko. Przesyłam cieplutkie pozdrowienia.
UsuńEwa Ty naprawdę masz wielki talent do tych mixmediów. Twoje prace są prześliczne i mają niepowtarzalny klimat. No co tu dużo mówić, umiesz to, więc ... idź tą drogą! Jak rzekł poeta :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Aldonko, to prawdziwa zachęta. Gorąco Cię pozdrawiam.
UsuńEwuniu wracaj do zdrowia i nie przemęczaj się teraz.
OdpowiedzUsuńLeżę grzecznie w łóżeczku Jadziu aż mnie już kości rozbolały - to prawdziwa męka takie chorowanie. Mocno Cię ściskam!
UsuńWitaj Ewo, bardzo dawno mnie nie było. Wyobrażam sobie jak wiele straciłam, jak wiele pięknych, cieszących oczy prac mnie ominęło:( Aż mi żal z tego powodu, bo nawet nie dam rady tego nadrobić.
OdpowiedzUsuńA tu jeszcze czytam o chorobie:( przykro mi bardzo. Życzę zatem zdrówka i sił na tworzenie, oby choć bez łóżka się mogło obyć. A co do pracy, to jak zawsze piękna przy tym pomysłowa. Wspaniale wykorzystałaś resztki, które stworzyły niebanalny efekt. Segregator prezentuje się wyjątkowo. Jestem pod wrażeniem. Pozdrawiam cieplutko:))) ściskam.
Dziękuję Anitko. Powoli wracam do zdrowia, to tylko jakiś złośliwy wirus z którym dam sobie radę. Bardzo dziękuję za odwiedziny i miły komentarz.
UsuńCieplutko pozdrawiam.
Cudna Dama w Kapeluszu, a pomysł ze ścinkami jest super. Też mam ochotę tego mediowania spróbować więc zapewne pomysł wykorzystam. Takie segregatory są bardzo nostalgiczne i rzeczywiście fajnie tak czasem sobie poprzeglądać. Pozdrawiam serdecznie i zdrowia życzę :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję Justynko, miło mi że pomysł Ci się spodobał. Czekam teraz na Twój mediowy debiut! Serdecznie pozdrawiam.
UsuńZdrówka przede wszystkim! A praca jak zwykle perfekcyjnie skomponowana i po prostu piękna. Lubię podglądać te wszystkie dopracowane detale, których u Ciebie zawsze całe mnóstwo, ciągnie mnie do tego mediowego świata, oj ciągnie... Pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Oleńko. Serdecznie polecam, to świetna zabawa a jak się trochę pokombinuje to i koszty niewielkie. Mocno Cię ściskam.
UsuńEwuniu zmartwiłaś mnie tą Twoją grypą - dbaj o siebie Kochana, bo z tym paskudztwem nie ma żartów. Dużo, dużo zdrówka życzę:)
OdpowiedzUsuńSegregator jaki stworzyłaś to wspaniały pomysł - i jak pięknie ozdobiłaś okładkę. Dla mnie jesteś i pozostaniesz mistrzynią tego co robisz. Za każdym razem kiedy Cię odwiedzam zachwycam się Twoimi pracami, ale i jednocześnie wnikliwie podpatruję i uczę się:)
Ściskam Cię gorąco:)
Dziękuję Agatko za ciepłe słowa i za troskę. Móc kogoś inspirować to ogromna radość. Dziś czuję się już lepiej, do końca tygodnia powinnam stanąć na nogi.
UsuńPrzesyłam cieplutkie pozdrowienia.
Ewuniu jak takie albumy w powklejanymi kartkami i nie tylko, mam już od lat. Tylko, że ja zamiast segregatorów mam je zbindowane odpowiednio okazjami :) Powiem Ci, że takich albumów mam już około 20 sztuk. I o dziwo Rodzinne choć są wklejane już od prawie 40 lat zajmują mi 1/4 miejsca w szafce, a cała reszta to są albumy Blogowe :) Zajmują duże miejsca bo i karteczki piękne rozbudowane, a jak wspaniale sie je przegląda... :)
OdpowiedzUsuńTwoja dama jest śliczna, u Ciebie już się będzie chciało same segregatory oglądać, a co dopiero środeczek. A tam nawet w tym albumie zauważyłam chyba kartkę mojej Mamusi :) Buziaki przesyłam.
Czyli mój pomysł jest dobry! Mam świadomość Lidziu, że albumów będzie sporo. Niestety nie mam bindownicy więc wykorzystuję segregatory. W tym albumie umieściłam kartki urodzinowe i imieninowe z ostatniego roku. Świąteczne będą osobno, pewnie i segregatory ozdobię sobie stosownie do tematu.
UsuńBardzo Ci dziękuję i gorąco pozdrawiam.
Piękny segregator przygotowałaś z różnych resztek .Plusik za niteczki ,które kolejny raz podglądam z zainteresowaniem .Pomysł na przechowanie karteczek fantastyczny -że ja o tym nie pomyślałam .Zdrowiej i wygrzewaj kosteczki pod kocykiem , a żeby lekko nie było obmyślaj kolejne prace bo zawsze czekam na następne .Buziaki .
OdpowiedzUsuńDziękuję Grażynko! Kosteczki wygrzewam ale i w księdze trochę pracuję - już niedługo kolejne nowinki. Buziaki.
UsuńEwuniu przede wszystkim zdrówka życzę 😁
OdpowiedzUsuńTwoje prace są pomysłowe, co tu dużo mówić po prostu piękne,aż chce się na nie popatrzeć nieco dłużej.Segregator zrobiłaś cudny i jak pomysłowo wykorzystałaś resztki.Też zaczęłam zabawę z mix-mediami,ale stale łapię się na tym,że jeszcze nie mam wszystkiego i chyba prędko nieć nie będę 😊
Ciepełka życzę i rychłego powrotu do zdrowia Ewuś,buziak 😘
Wspaniały pomysł ,można odgapić dla siebie? Karteczki wszystkie również przechowuję w pudełkach,niektóre są ze mną przez cały rok 😁
Pewnie, że można Małgosiu, odgapiaj proszę do woli!
UsuńDo mediowania po prostu nie można mieć wszystkiego ale wierz mi, to żadna przeszkoda. Tu da się wykorzystać wszystko co mamy pod ręką.
Ślicznie Ci dziękuję za ciepły komentarz i troskę. Serdecznie pozdrawiam.
Witam cię Ewuś życzę ci szybkiego powrotu do zdrowia, a segregator rewelacyjny Pani w kapeluszu wspaniała miałaś super pomysł na przechowanie kartek. Pozdrawiam cieplutko pa
OdpowiedzUsuńDziękuję Arletko i również cieplutko Cię pozdrawiam.
UsuńPodziwiam Cię za pomysł, piękno, estetykę, dokładność. Dama jest cudna.
OdpowiedzUsuńMiło mi Basiu, dziękuję z całego serca.
UsuńCudowna praca:))
OdpowiedzUsuńDziękuję Dorotko!
UsuńEwuniu - zdrówka Ci życzę jak najwięcej. Twoja "Dziewczyna w kapeluszu" jest CUDOWNA, uwielbiam takie kobiece klimaty i mediowe, świetnie przemyślane prace a Twój sposób na przechowywanie zgromadzonych karteczek okolicznościowych bardzo praktyczny i zawsze można wrócić do takich miłych pamiątek w potrzebie sentymentalnego wspomnienia - to miłe i fajne jest:-)))
OdpowiedzUsuńP.S. Sama chciałabym z wielką przyjemnością podesłać Ci urodzinkową, ale nie wiem kiedy obchodzisz i nie znam adresu, jeśli mogę prosić o takie info na mojego maila, byłoby super :-))) Pozdrawiam, ściskam i dziękuję za odwiedziny i Twoje zawsze przemiłe i budujące komentarze.
Bardzo dziękuję Inko, Twoje komentarze są równie miłe i budujące. Oczywiście napiszę do Ciebie. Cieplutko pozdrawiam.
Usuń