Witajcie kochani.
Dziś chcę Wam pokazać coś bardzo osobistego. Zawsze byłam sentymentalna i zbierałam różne pamiątki. Dzieci dorosły a pamiątki pozostały. Przywołują teraz różne piękne wspomnienia. Odkąd urodziła się nasza wnusia mój sentymentalizm znacznie się pogłębił i nadal zbieram różne drobiazgi. Szczególnie wzruszające są laurki, które dostajemy na każdą okazję. Na razie jest ich niewiele bo wnusia kończy w czerwcu dopiero trzy latka ale postanowiłam zrobić sobie album, w którym będą wszystkie - opisane datami i wspomnieniami. Może dorzucę też kilka zdjęć.
Album jest "rozwojowy", zmieści się w nim mnóstwo kart bo zrobiłam tylko okładki. W ten sposób mogę karty dokładać na bieżąco. Nie jest to nic wielkiego. Okładki zrobiłam z bardzo grubego kartonu, mają wymiar 30x40 cm dzięki czemu swobodnie się w nim mieszczą karty formatu A4.
Każdą z okładek zmediowałam dwustronnie. Trochę wzorów z użyciem pasty strukturalnej, trochę motywów serwetkowych i trochę twórczości własnej. Grafiki wydrukowałam na zwykłej drukarce z zeskanowanych zdjęć i nakleiłam je jak papier do decu. Podmalowałam je i mocno przerysowałam - ot, takie moje udziwnienie. Zapraszam do obejrzenia zdjęć.
Pierwsza okładka prezentuje się tak:
I druga, wewnętrzna strona:
A teraz druga okładka:
i druga strona.
W ten sposób i na okładkach zatrzymałam kilka wspomnień. Zdjęcia na okładkach pochodzą z wcześniejszych okresów, dziś nasza wnusia to już prawdziwa panienka.
A co jest w środku? Troszkę tego już się nazbierało. Babcia Ewa będzie się teraz chwalić!
Pierwszą laurkę dostałam na urodziny, dwa lata temu. Zrobiła ją oczywiście moja córcia bo Olgunia miała wtedy dopiero roczek. Ale kolorowe kreseczki na serduszku narysowała sama, napis w zasadzie też tylko mamusia prowadziła rączkę.
Potem były urodziny dziadka.
To był rok 2015. Na Dzień Babci i Dzień Dziadka w ubiegłym roku dostaliśmy fantastyczne dyplomy.
W ostatnie wakacje wnusia spędziła z nami trochę czasu więc i z tego okresu zachowałam większość pamiątek. Robiłyśmy sobie kreatywne zajęcia plastyczne z rysowaniem, malowaniem i naklejaniem wycinanek. W albumie umieściłam cały plik pięknych prac.
Dołożyłam też zdjęcie z ogrodowych wojaży.
Pod choinką też znalazły się dla nas własnoręcznie pokolorowane przez wnusię karteczki.
No i ostatni Dzień babci i dziadka w styczniu tego roku - napis na laurce Olgunia zrobiła sama, metodą od kropeczki do kropeczki.
Do tego zabawny i jednocześnie wzruszający obrazek z odciskami rączek, Olgunia zrobiła go na zajęciach w żłobku.
To na razie wszystkie nasze skarby.
Ciekawa jestem jak Wam się podoba pomysł na taki taki album i czy Wy też zbieracie podobne pamiątki?
Cieplutko Was pozdrawiam.
Piękny album, kochana a ta uśmiechnięta buźka na końcu zachwycającą.
OdpowiedzUsuńWnusia jak księżniczka.
Pozdrawiam.
Dziękuję Anitko. Bardzo kochamy tą naszą wnusię, jest naszą księżniczką.
UsuńPrzesyłam cieplutkie pozdrowienia.
Piękne wspomnienia w pięknym albumie są cudowną pamiątką na przyszłość,cudowną masz wnusię niech rośnie duża i zdrowa :-) pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńDziękuję Edytko, to bardzo miłe. Przesyłam serdeczności.
UsuńŚwietny pomysł ze zrobieniem takiego ślicznego albumu wspomnień. Dla księżniczki jednak to będzie kiedyś piękne wspomnienie, chociaż teraz to Twoje :)
OdpowiedzUsuńTak sobie właśnie pomyślałam, że pamiątka zostanie również dla Olguni.
UsuńDziękuję Grażynko za miły komentarz i serdecznie Cię pozdrawiam.
Ewuniu, taka pamiątka w formie albumu i gromadzenia w min pamiątek jest genialnym pomysłem na zachowanie wspomnień, na uchwycenie cennych i sentymentalnych wydarzeń, kiedyś, gdy wnusia podrośnie, będzie co wspominać razem - myślę że takie chwile będą dla Was wzruszające i bardzo miłe. Okładki ozdobiłaś bardzo kreatywnie, podoba mi się połączenie technik z kolorystyką - wszystko jest dopracowane i ładnie skomponowane. Olgunia - to piękna i radosna mała Księżniczka i na Twojej pracy widać jak wielkim, Babcinym uczuciem jest obdarzona :-) To cudowny pomysł, który zrodził się w sercu!
OdpowiedzUsuńŚciskam Cię mocno i życzę gromadzenia wielu pięknych pamiątek w tym cudownym albumie. Pa
Bardzo dziękuję Halinko. Wnusia jest naszym słoneczkiem, wnosi do naszego życia tak wiele radości. Marzę sobie, że doczekam czasów gdy wspólnie usiądziemy przy biurku i będziemy tworzyć piękne prace - o ile oczywiście i jej spodobają się podobne pasje. Na razie cieszą mnie te kolorowe kreseczki narysowane maleńką rączką.
UsuńŚciskam Cię bardzo mocno!
Ewuniu, prawdziwy aniołeczek z Twojej Wnusi!
OdpowiedzUsuńCudownie ozdobiłaś album i z pewnością za każdym razem będzie wywoływał uśmiech i miłe wspomnienie wspólnych chwil.
Dziękuję Iwonko i gorąco pozdrawiam.
UsuńEwuniu! Bardzo Piękny pomysł z tym albumem na te pamiątki, Ja też zbieram każdą jedną rzecz, mam też i rysunki moich wnuków, Ale nie mam aż tyle żeby album zrobić, A teraz moje Wnuki to już kawalerowie i laurek nie robią.Okładki przepiękne, A Wnusie to masz Śliczniutką - Pozdrawiam Cię Cieplutko
OdpowiedzUsuńSzkoda, że dzieci tak szybko dorastają :) Tym bardziej warto zachować pamiątki przywołujące wspomnienia. Dziękuję Krysiu za miłe słowa i przesyłam uściski.
UsuńFantastyczny pomysł z tym albumem który jest cudnie ozdobiony :) przepiękna pamiątka :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Wandziu. Pozdrawiam Cię bardzo ciepło.
UsuńWspaniały pomysł Ewuniu a jeszcze wspanialsze wykonanie. Taki album bedzie bardzo fajną pamiątką dla Ciebie a kiedyś dla wnusi. Po latach, gdy Olgunia dorosłą osobą już bedzie , spojrzy na dzieło babci ze wzryszeniem. Moja mama zbierała nasze rysunki, laurki i wszelakie prace. Dziś mija poł wieku i jeden z malowanych farbami obrazkow brata zawisł oprawiony w raki na ścianie. Jakaż była radść i zdziwienie brata gdy pokazaliśmy to dzieło ego dzieciom? Bezcenne! Pozdrawiam Ewuniu i życze by marzenia o wspolnej pasji z wnusią sie spełniły.
OdpowiedzUsuńTo wspaniałe co opisujesz Haniu, niezwykła wzruszająca pamiątka i mnóstwo wspomnień.
UsuńSerdecznie dziękuję za przemiły komentarz i mocno Cię ściskam.
Ewuniu, ten album, to wyrażenie miłości do rodziny, tak to widzę! Jest piękny! Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńDziękuję Moniczko, tak właśnie jest.
UsuńPozdrawiam Cię bardzo ciepło.
Ewuniu pięknie oprawiłaś swoje wspomnienia. Taki albumik to bezcenna rzecz, a im starszy i bardziej pękata tym większa jego wartość. Kiedyś będziesz go oglądać z dorosła wnuczką, a może i prawnukami. Będzie co wspominać.
OdpowiedzUsuńOlgunia cudna jak księżniczka .. ech trochę zazdroszczę
Pozdrawiam
Mam nadzieję Anusiu, że właśnie tak będzie.
UsuńŚlicznie dziękuję i gorąco pozdrawiam.
Kochana wspaniały pomysł z tym albumem!!! Cudowna pamiątka!!! Wnusia urocza!!!
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:))
Dziękuję Dorotko. Ja również serdecznie pozdrawiam.
UsuńTalent ma dziecię w genach. Nie daleko pada jabłko od jabłoni. Te rączki odbite mnie rozczulają. Zbieraj babciu wszystkie poczynania wnusi, ani się obejrzysz, a będzie Tworzyć razem z Toba. :")
OdpowiedzUsuńCzy ma talent to jeszcze nie wiadomo ale chętnie rysuje i lubi różne plastyczne zajęcia. Czas pokaże.
UsuńBardzo dziękuję Aguś i przesyłam uściski.
Kolejna uczta dla oczu :) Jaki piękny sposób na zachowanie wspomnień :)
OdpowiedzUsuńMiło mi, serdecznie dziękuję!
UsuńCudowne zdjęcia. Ja też już mam pierwszą pracę Konradusia:-)
OdpowiedzUsuńA prace Synów trzymam dotąd w szkatule!
To pięknie Basiu, wiem że i Ty jesteś bardzo sentymentalna. To cudne wspomnienia, warto je zachować.
UsuńCieplutko pozdrawiam.
Ewuniu, ja też zbieram wszelkie pamiątki, drobiazgi, w których zaklęte są wspomnienia. Moja świętej pamięci Babcia zbierała wszystkie laurki, rysunki, kartki od wnuków, a ja będąc już "starą kobyłą" wzruszałam się do łez, gdy pokazywała mi moje nieporadne wytwory, które w jej oczach miały bezcenną wartość.
OdpowiedzUsuńJestem zachwycona okładkami - wspaniale wykonane, a Olgunia jest ich ogromną ozdobą.
Uściski serdeczne.
Właśnie tak to działa Małgosiu. Mam nadzieję, że i te laurki przetrwają i będą przywoływać wspomnienia. Ślicznie Ci dziękuję za serdeczny komentarz i mocno ściskam.
UsuńJa też jestem ogromnie sentymentalna.Wychowywali mnie dziadkowie,a oni przywiązywali szczególną wagę do pamiątek w postaci starych zdjęć,dokmentów,listów,wspomnień przekazywanych ustnie itp.Sentymentalizm mam więc jakby w spadku po nich-moich kochanych...Wiem,że z każdym rokiem będzie"gorzej" i cieszy mnie to:)
OdpowiedzUsuńTeż właśnie porządkuję moje skarby i wspomnienia i będę się wkrótce dzielić z Wami tym co udało mi się dokonać w tym temacie.Inspirację mam ogromną z Twojej strony Ewuniu.Cudowne masz pamiątki,wspaniałe wspomnienia,a wnusia jest prześliczna i na pewno kiedyś ze wzruszeniem będzie spoglądać na to co udało Ci się zachować.Podobne myślę o moich chłopcach.Mam nadzieję,że takie pamiątki też będą dla nich ważne.
Ewuniu dziękuję Ci za ten piękny i wzruszający wpis.
Bardzo mocno Cię ściskam:)
Na pewno tak będzie Aduś. Ktoś musi gromadzić te wszystkie skarby dla następnych pokoleń - tak powstaje historia rodziny i jej członków.
UsuńCzekam więc cierpliwie na prezentację Twoich skarbów, może i ja się zainspiruję?
Pozdrawiam Cię serdecznie i ciepło.
Pomysł rewelacyjny, a prace to prawdziwe cudeńka!!! Pozdrawiam gorąco:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Danusiu! Ja również gorąco Cię pozdrawiam.
UsuńZawartość mnie "rozmiękczyła;-)" Im jestem starsza tym robię się bardziej sentymentalna, no i ciągle przechowuję laurki od mojego dziecka, chociaż takiej oprawy nie mają. Okładka cudna i dopracowana w każdym kąciku. Pięknie i perfekcyjnie, jak zwykle u Ciebie Ewuniu. Pozdrawiam:-)
OdpowiedzUsuńJa też tak mam Oluś, widocznie wszyscy z wiekiem "rozmiękamy" coraz bardziej. Cieszę się, że mój album Ci się spodobał. Dziękuję i przesyłam uściski.
UsuńEwuniu, nawet nie wiesz jak wspaniale było ten post przeczytać. Sama jestem ogromnie sentymentalna i zbieram wszystkie kartki i inne pamiątki jakie dostaję. Nie które z nich mają już prawie 40 lat :) Tym nardzie szanuję właśnie takie osoby jak Ty, które też potrafią w takich "bazgrołkach" dostrzec też i miłość i skrupulatnie je przez lata przechowywać :)
OdpowiedzUsuńOkładki sobie zrobiłaś fantastyczne. A wnusia jest przeurocza :)
Dziękuję Lidziu. Dla mnie to najcenniejsze "bazgrołki" na świecie, zatrzymane w czasie piękne chwile. Miło mi, że czujesz podobnie.
UsuńPrzesyłam cieplutkie pozdrowienia.
Ewuniu, jak każda babcia i Ty zbierasz cudowne pamiątki:) Na dodatek pieknie oprawione! Po latach nie tylko Wy będziecie się z nich cieszyć, ale i Wnusia. Ja także zbierałam różne laurki (trzymam w szufladzie)i zdjęcia mam w albumach. Często razem z wnukami sięgamy po nie i śmiejemy się... Teraz laurek już nie dostaję, zbyt dorosłe dzieci:(
OdpowiedzUsuńOlgunia jest śliczną dziewczynką:)
Dziękuję Anusiu. Masz rację, dzieci szybko dorastają i wspomnienia możemy zachować tylko w sercu, na zdjęciach czy w takich właśnie pamiątkach. Zdecydowanie warto je zbierać. Ściskam Cię bardzo mocno!
UsuńPiękny album do gromadzenia pamiątek. Świetnie i pomysłowo go wykonałaś.
OdpowiedzUsuńTeż gromadzę różne pamiątki i rysunki. Trzymam ich w teczkach.
Pozdrawiam cieplutko.
Dziękuję Tereniu i witam w klubie sentymentalnych kobiet!
UsuńPrzesyłam serdeczności.
Oczarowal mnie ten albumik jest cudowny.Po kilku latach miło oglądać takie skarby.Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńMiło mi Małgosiu, serdecznie dziękuję.
UsuńJa również pozdrawiam Cię bardzo ciepło.
Ewuniu, oczywiście zachwycają mnie Twoje okładki, piękne, przyciągające wzrok i zachęcające, aby album otworzyć. Ale najbardziej zachwyca mnie pomysł - rewelacyjny ! Jak miło będzie otwierać ten album za kilka lat, razem z wnuczką :). Cudny pomysł.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dziękuję Madziu, mam nadzieję że właśnie tak będzie.
UsuńMiłego weekendu kochana!
Piękne Ewuniu zdjęcia ,wspaniały album i pomysł super.Na talent nigdy za póżno,a teraz tym bardziej jak czasu więcej,bo jesteśmy Babciami,pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTo miłe Sikoreczko, serdecznie dziękuję i gorąco pozdrawiam.
UsuńEwcia nie przestajesz mnie zachwycać ,album jak marzenie a wnusia jest śliczną dziewczynką .
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i ściskam mocno
Dziękuję Danusiu i również ściskam Cię serdecznie i ciepło.
UsuńAleż Twoja wnusia urosła! A przecież dopiero co gratulowałem Ci jej urodzin... Cudne laurki, gratuluję wspaniałej Babci! No i cudownej Wnusi! Pozdrowienia Ewuniu!
OdpowiedzUsuńSama nie wiem kiedy to zleciało, aż trudno uwierzyć.
UsuńDziękuję Andrzejku za ciepłe słowa i serdecznie pozdrawiam.
Oczu nie można oderwać! Wspaniały pomysł!
OdpowiedzUsuńMiło mi, ślicznie dziękuję!
UsuńWitam cię Ewuś album jest powalający zdjęcia prac wnusi suuuuper a wnusia Olgunia urocza księżniczka pozdrawiam serdecznie buziaki
OdpowiedzUsuńSerdecznie dziękuję Arletko. Jak każda babcia jestem po uszy zakochana w swojej księżniczce. Miłego weekendu kochana!
UsuńTaki album to coś niezwykłego i cennego:) Wnusia Ewuś jest...słodka i kochana przez Was, jak pięknie:))) A takie babcie, jak Ty Ewciu, pamięta się bardzo długo:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję Moniczko i również serdecznie Cię pozdrawiam.
UsuńTwoja WNusia jest prześliczna Ewuniu! Prawdziwa urocza Księżniczka :) I ile Miłości ma do Dziadków , pięknie się na to patrzy :) Ty Ewuniu jesteś taka sentymentalna jak ja :) ALbum jest przepiękna pamiątką na całą wiecznośc! Buziaki
OdpowiedzUsuńMiło mi Szymciu, ślicznie dziękuję. Buziaki!
UsuńWyjątkowy album pod wieloma względami .Pięknie zachowane i oprawione wspomnienia i pamiątki , cudowne kolory i pomysł .Uwielbiam takie prace .Twoja wnusia to piękna dziewczynka-jak ten czas szybko upływa .
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję Grażynko. Mnie samej trudno uwierzyć że za dwa miesiące będziemy świętować 3 urodzinki.
UsuńŚciskam Cię bardzo mocno!
Wspaniałe miejsce do przechowywania i przeglądania wspomnień :)
OdpowiedzUsuńBowspomnienia to jedna z najpiękniejszych rzeczy które mamy i nikt nam nie jest w stanie zabrać:)
Masz rację Joasiu. Ślicznie dziękuję i gorąco pozdrawiam.
Usuń