Tee pee i potargana kompozycja

Witam Was cieplutko.
Zanim przejdę do właściwego tematu pragnę najpiękniej jak potrafię podziękować Wam za niezwykle serdeczne i pełne ciepłych słów komentarze pod moim ostatnim obrazem. Przy każdym z nich się wzruszyłam :) Nie sądziłam, że moje dziwaczne nieco wizje wzbudzą tyle emocji. Jestem szczęściarą bo mam najwspanialsze pod słońcem grono odbiorców. Dziękuję!
A dziś wracamy do kartek i do kolejnych, listopadowych wyzwań.
Najpierw BN z Ulcią i tee pee czyli forma z jaką zmagamy się w listopadzie. Przyznam, że ta forma ogromnie mi się spodobała - pozwala uzyskać super przestrzenny efekt a po złożeniu kartka idealnie mieści się w kopercie. Kartka jest kolorowa a tym samym mam nadzieję, że radosna.
Zresztą, oceńcie sami.

Życzenia umieściłam na tylnej ściance. Tam też wkleiłam mały magnesik bo kartka odrobinę się "rozjeżdżała":)

I widok po rozłożeniu.

Druga zabawa to "Ćwiczymy kompozycję" z Ewcią. Temat listopadowy to przetarcia, potargany lub postarzony papier. Uwielbiam takie zabawy więc pracowało mi się wspaniale.
Zrobiłam kartkę okolicznościową, papier jest "umęczony" w każdy możliwy sposób:)

I jak Wam się podobają moje interpretacje?
Uściski dla wszystkich!