Chcę Wam dziś przedstawić kolejną, bardzo ciekawą postać.
Przede wszystkim jest to .... mężczyzna:) Jedyny rodzynek zaglądający na tego bloga.
Z Andrzejkiem znamy się już kilka ładnych lat. Poznałam go na blogu ogrodowym bo łączy nas pasja ogrodnicza. Jego blog http://zimozielonyogrod.pl/ to niezwykle profesjonalne miejsce w sieci, w którym można nie tylko podziwiać piękne rośliny ale również wiedzę czerpać garściami.
Pozwoliłam sobie skopiować kawałek prezentacji z tego bloga bo myślę, że sam autor najlepiej się przedstawi.
"Mam na imię Andrzej i od kilkunastu już lat jestem szczęśliwym posiadaczem niewielkiego ogrodu. Moje hobby jakim są właśnie liściaste rośliny zimozielone rozwijam już od kilkunastu lat. Zainspirowany ogrodami z innych państw europejskich i z USA w 2006 roku sam założyłem ogród
i od 13 lat go pielęgnuję. W ogrodzie cały czas coś się zmienia. Tworzę nowe zakątki, dosadzam rośliny, a czasem też ingeruję w kształt trawnika.
Od siedmiu lat piszę bloga. Prowadzę też stronę internetową. Od kilku dni zostały one ze sobą zintegrowane na jednym portalu. Opisuję tu codzienne życie ogrodu, prezentuję różne rośliny. Dzielę się Wami moim doświadczeniem i wiedzą. Ogród to zarówno sukcesy jak i porażki. O tych ostatnich też piszę bo to żaden wstyd. Oprócz tego publikuję tam opisy różnych ciekawych przyrodniczo miejsc takich jak arboreta, ogrody botaniczne czy parki. Nie tylko z Polski, ale też z zagranicy!"
Od siedmiu lat piszę bloga. Prowadzę też stronę internetową. Od kilku dni zostały one ze sobą zintegrowane na jednym portalu. Opisuję tu codzienne życie ogrodu, prezentuję różne rośliny. Dzielę się Wami moim doświadczeniem i wiedzą. Ogród to zarówno sukcesy jak i porażki. O tych ostatnich też piszę bo to żaden wstyd. Oprócz tego publikuję tam opisy różnych ciekawych przyrodniczo miejsc takich jak arboreta, ogrody botaniczne czy parki. Nie tylko z Polski, ale też z zagranicy!"
Wiem, że wiele z Was ma swoje ogródki i ogródeczki więc serdecznie polecam odwiedziny u Andrzejka.
Oprócz historii ogrodowych Andrzej jest również wiernym czytelnikiem tego bloga. Systematycznie komentuje prawie wszystkie moje posty - to bardzo miłe:)
Historia tego wpisu w dzienniku jest nieco zabawna. W maju ubiegłego roku opublikowałam post
z jedną z kart Junk Journalu ( https://ogrod-cardmaking-pasje.blogspot.com/2019/05/junk-journal-koperta.html ). Obowiązkowym elementem wpisu była koperta a tematem pisanie listów - zwyczaj, który powoli odchodzi w zapomnienie. Pod wpływem tego wpisu Andrzejek obiecał napisać do mnie list, taki tradycyjny w kopercie ze znaczkiem. Było mi bardzo miło i od razu pomyślałam sobie o dzienniku - zamiast karty pamiątkowej może być przecież list.
Trochę to trwało, aż w końcu w drugiej połowie grudnia list dotarł. List bardzo sympatyczny!
Ta historia pokazuje, jak wiele ciekawych wspomnień wiąże się z każdą stroną w dzienniku. Każdy wpis to cząstka mojego życia na emeryturze, chwila miła i wzruszająca. A to wszystko dzięki Wam!
Wróćmy do dziennika - zapraszam Was do zimozielonego ogrodu, bo cóż innego mogłam na tych stronach stworzyć? Wśród zieleni ukryłam kopertę z listem a zdjęcie pożyczyłam sobie z zimozielonego bloga, oczywiście za przyzwoleniem autora.
Dziękuję Andrzejku!
Pozdrawiam wszystkich bardzo ciepło i życzę miłego tygodnia:)
Puchnie Twój journal Ewuś aż miło. Kolejna wspaniała karta. Znam zimozielony ogród, czasami zaglądam. Pana Andrzeja widziałam też w Roku w ogrodzie, w kilku odcinkach:) Buziaki
OdpowiedzUsuńI ja oglądałam Andrzejka w telewizji, wspaniale sobie radzi w mediach:)
UsuńDziękuję Izabelko za miły komentarz i przesyłam serdeczne uściski.
Ewuniu wspaniała karta i ta intensywna zieleń. Ach wiosno jak ja tęsknię za toba. Andrzeja bloga znam dzięki Tobie Ewuś. To tu zauważyłam wpisy pod postami ogrodowymi i z ciekawości zajrzałam. Gdzieś mi się też kojarzy ogród z tv i z gazety. Buziaki:-)
OdpowiedzUsuńDziękuję Agniesiu. Dla nas ogrodniczek amatorek blog Andrzeja to prawdziwa skarbnica wiedzy, można wiele się nauczyć.
UsuńSerdecznie przytulam:)
Zajrzę na pewno, dziękuję za podpowiedź:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńNa pewno nie będziesz zawiedziona Lucynko:)
UsuńI ja serdecznie pozdrawiam.
Ewuniu, bardzo radosna i pełna zieleni karta. Taki prawdziwy list to w dzisiejszych czasach naprawdę rarytas.
OdpowiedzUsuńKochana, dziękuję Ci z całego serca za pamięć, szkatułka jest przepiękna, nie mogłam się napatrzeć.
Buziaczki.
O tak, to rarytas - dlatego uwieczniłam go w dzienniku:)
UsuńCieszę się Małgosiu, że prezent Ci się spodobał.
Przesyłam uściski!
Ewciu Twój dziennik pęka w szwach, fantastyczna pamiatka :)
OdpowiedzUsuńTo najpiękniejszy pamiętnik jaki kiedykolwiek miałam:)
UsuńSerdeczności Aguś.
Ewuniu super wpis i świetnie że znalazł się w Twoim dzienniku. Takie znajomości wymagają pielęgnacji i pięknej prezentacji w dzienniku.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
To prawda Aniu, w dzienniku jest ich całe mnóstwo!
UsuńCieplutko pozdrawiam.
Brawo Ewuniu dla Ciebie za tę piękną kartę, ale brawo też dla Andrzeja, że znajduje czas na babski, nie do końca jak widać świat. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńNo właśnie, najwyraźniej Andrzejek ma bardzo wrażliwą duszę:)
UsuńDziękuję Haniu i gorąco pozdrawiam.
Super skomponowałaś kopertę w tą zieleń. Zajrzałam na bloga pana Andrzeja - jak tam pięknie! Twój dziennik, Ewuniu, jest piękny, taki grubiutki :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Dziękuję Agnieszko i również pozdrawiam bardzo ciepło:)
UsuńEwuniu piękna znajomość i ciekawie przedstawiłaś Pana Andrzejka od teraz będzie miał już o wiele większe grono fanek :) Dziennik rośnie w siłę i staje się księgą, kolejny ciekawy wpis pięknie oprawiony Twoimi pomysłami :) Gorąco pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńKto wie?:) Dziękuję Basiu za serdeczny komentarz i mocno ściskam.
UsuńDziennik pięknie puchnie, będziesz miała Ewuniu cudowną pamiątkę:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie
Na pewno Reniu, już jestem zachwycona jego zawartością.
UsuńPrzesyłam serdeczności:)
Piękne, różnorodne kartki w Twojej księdze. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńA każda z nich to piękne wspomnienie o cudownej osobie:)
UsuńDziękuję Ewuniu i serdeczne przytulam.
Wspaniale opracowana karta. Serdeczności Ewuniu.:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Madziu! Serdeczności:)
Usuńsuper! szkoda, że magia wysyłania listów umarła, to było coś pięknego
OdpowiedzUsuńMasz rację Martusiu, wielka szkoda:)
UsuńOjej, Ewuś, jak pięknie ozdobiłaś te strony. Super pomysł z wklejeniem listu do tego pamiętnika. Ja się nie moge napatrzeć na te zielenie :)
OdpowiedzUsuńZieleń uspokaja, pewnie dlatego tak lubię swój ogród:)
UsuńDziękuję Lidziu i przesyłam uściski.
Ależ jesteś pomysłowa Ewo;)Twoja księga, czy też album - to wspaniała pamiątka;) A szata graficzna po prostu Raj;) poczułam się tak, jakbym była w Twoim pięknym ogrodzie;) Pozdrawiam Ewuniu cieplutko;)
OdpowiedzUsuńDziękuję Małgosiu! Zawartość dziennika to głównie zasługa moich blogowych przyjaciół od których dostaję piękne pamiątki.
UsuńSerdeczności:)
Z przyjemnościa odwiedzę tego bloga.
OdpowiedzUsuńSerdecznie polecam:)
UsuńPiękny album tworzysz.Jestem pełna podziwu. Wspaniała pamiątka. Znam blog Andrzeja, a teraz jego stronę internetową. To przez jego bloga trafiłam do Twojego pięknego ogrodu. Systematycznie bywam u Andrzeja i czerpię radość oglądając jego cudny wiecznie zielony i piękny ogród. Można się też wiele dowiedzieć o roślinach. Dobrze, że pokazano ten ogród w telewizji i szkoda, że zawsze tak krótko. Pozdrawiam serdecznie:):):)
OdpowiedzUsuńNo proszę, jaki świat jest mały:) Serdecznie Ci dziękuję za przemiły komentarz i gorąco pozdrawiam.
UsuńBardzo ciekawy wpis i sam jego bohater, napewno odwiedzę blog, o którym piszesz. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńZapraszam w imieniu Andrzejka, na pewno będzie mu miło:)
UsuńUściski Gabrysiu.
Piękny wpis Ewuniu stworzyłaś!!! Wspaniałe jest to jakie tworzą się blogowe znajomości A niekiedy także przyjaźnie :) Serdeczne pozdrowienia posyłam 😘😘😘
OdpowiedzUsuńTo rzeczywiście wspaniałe i często zaskakujące:)
UsuńDziękuję Ilonko i cieplutko pozdrawiam.
Piękny wpis. Podziwiam nie tuzinkowe ogrody.Na pewno odwiedzę ogród Andrzeja.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam i miłego dnia.
Polecam Tereniu bo jest co podziwiać:)
UsuńDziękuję i pozdrawiam bardzo ciepło.
Jak Twój album szybko rośnie.Super karta Andrzeja i twój wpis podziwiam całuski
OdpowiedzUsuńDziękuję Arletko za miły komentarz. Buziaki!
UsuńWspaniały wpis Ewuniu ,pełen zieleni radości i pasji .Widząc tak piękny wpis o tematyce ogrodowej to i moje serce mocniej puka . Buziaczki przesyłam .Zmykam do ogrodu Andrzeja -pewnie tam już widać wiosnę .
OdpowiedzUsuńDziękuję Grażynko i życzę miłego oglądania:)
Usuń