Chcę Was dziś zaprosić do obejrzenia drugiego wpisu w journalu "Women". Pisałam o nim tutaj, przypomnę tylko, że na jego stronach interpretuję teksty piosenek, które są mi bliskie. Dziś będzie to piosenka Ani Wyszkoni "Mimochodem". Macie ochotę na chwilę refleksji? Serdecznie zapraszam.
Z ciekawością czekam na Wasze refleksje:)
Cóż Ewo wpis bardzo ciekawy i inspirujący, ale ja na temat piosenki się wypowiadać nie będę. Słusznie ktoś zauważył ... nie to ładne co ładne ale co się komu podoba' Ważna że Ty czerpiesz z tego radość i tworzysz dla przyjemności.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Rozumiem Aniu:) Każdy z nas jest jest inny ale właśnie dlatego świat jest taki ciekawy. Dziękuję za odwiedziny i serdecznie pozdrawiam!
UsuńEwuniu, dawno się u Ciebie nie odzywałam, chociaż czasem wpadłam zobaczyć co tam nowego stworzyłaś :). Jakoś to lato z przytłaczającą mnie pogodą zupełnie mi nie służy, mniej się udzielam blogowo, nie mam weny do pisania... Dzisiaj nadrobiłam zaległości, obejrzałam wcześniejsze wpisy, bo jednak nie wszystkie wcześniej widziałam. Każda z tych prac jest nie tylko piękna wizualnie, ale niesie też jakiś przekaz, zmusza do refleksji. Podziwiam Twoją pasję, kreatywność i cierpliwość, jakiej wymaga tworzenie tak pięknych i dopracowanych w szczegółach dzieł, ale też umiejętność przekazania w formie plastycznej głębszych myśli. Art Journale i mini-książeczki, to prace wielowymiarowe, które cieszą oko i jednocześnie - trafiają do serca i duszy wrażliwego odbiorcy. Jesteś niesamowitą artystką! Podziwiam niezmiennie Twój talent i wyobraźnię :). Wszystkiego dobrego, Ewuniu!
OdpowiedzUsuńTyle komplementów, ogromnie mi miło Małgosiu:) Taką mam ostatnio potrzebę, journal jest jak wierny powiernik. Serdecznie Ci dziękuję za przemiły komentarz i gorąco pozdrawiam.
UsuńMusiałam odsłuchać sobie tę piosenkę, bo nie bardzo ją pamiętałam. Uważam, że oddałaś nastrój tej piosenki kolorystyką i formą. Album udany; tajemnicza, nostalgiczna kobieta z pierwszych zdjęć świetnie koresponduje ze słowami tekstu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. Dobrego tygodnia, Ewo. Uściski.
Ślicznie dziękuję Izabelko za ciepłe słowa. Tobie również życzę dobrego tygodnia:)
UsuńJa również znalazłam i odsłuchałam piosenkę, bo nie kojarzyłam:) Podoba mi się bardzo!
OdpowiedzUsuńDopiero potem jeszcze raz przyjrzałam się kartom. Ewuś, wspaniale odzwierciedliłaś plastycznie słowo i dźwięk. Jestem pod ogromnym wrażeniem. Czekam na kolejną karte i piosenkę. Przesyłam uściski:)
Ania Wyszkoni ma wiele inspirujących piosenek, bardzo lubię jej słuchać. Dziękuję Izabelko i również przesyłam serdeczne uściski:)
UsuńUwielbiam Anię Wyszkoni od czasu kiedy jeszcze śpiewała w zespole ŁZY. Ma cudowny głos, wspaniałe piosenki, a moje ulubione to "Biegnij przed siebie" i "Syberiada" gdzie śpiewa razem z Piotrem Cugowskim. Mimochodem też znam i przyznam, że świetnie Ewuniu zinterpretowałaś ją twórczo! Znów jestem pod wrażeniem!!
OdpowiedzUsuńBuziaki kochana!:)
Lubię utwory Ani z tamtych czasów, miło wrócić wspomnieniami:) Dziękuję Justynko i także buziaki posyłam!
UsuńJestem pod wrażeniem. Surrealizm uwielbiam szczególnie obrazy , których autorem jest wielki mistrz tego gatunku Dali. Pozdrawiam serdecznie😊
OdpowiedzUsuńJa też uwielbiam surrealizm, jest taki wielowymiarowy i nieoczywisty a zawsze trafia w punkt. Cieszę się Lucynko, że i moja skromna praca zwróciła Twoją uwagę. Serdeczności:)
UsuńNie znałam tej piosenki, Ewciu, piękna i głęboka. Tak jak Twój wpis.
OdpowiedzUsuńUściski.
Miło mi Małgosiu, dziękuję i cieplutko Cię pozdrawiam:)
UsuńBardzo fajny wpis i tekst piosenki.
OdpowiedzUsuńSuper wszystko dopasowałaś :).
Dziękuję Agnieszko i pozdrawiam bardzo ciepło:)
UsuńPiękne słowa piosenki też ją lubię. Świetnie ją zilustrowałaś. Masz talent i wyobraźnie. Serdecznie pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję Tereniu i przesyłam serdeczności:)
UsuńNie znałam, dzięki Twojej pracy szybko pognałam nadrobić zaległości. Buziaki
OdpowiedzUsuńMam nadzieję Kasiu, że Ci się spodobała ta piosenka. Buziaki!
UsuńBardzo trafny tekst" Tyle masz, ile sam dla siebie chcesz od życia brać" . A człowiek boi się zmian, jak to przełamać?
OdpowiedzUsuń