Witam wszystkich bardzo ciepło.
I po Świętach! Jak każde minęły zbyt szybko i trochę żal. Niechętnie wróciłam dziś do pracy ale z wielką przyjemnością wróciłam do odłożonych na czas świąteczny prac. Dziś chcę Wam pokazać niewielką miniaturkę wykonaną z masy solnej. To obrazek, który znalazł już swoje miejsce na ścianie w pracowni. Przedstawia zielonooką dziewczynę z warkoczem.
Jak widzicie, nadal pracuję na "twarzą". Próbuję wypracować jakiś swój sposób na jej kształtowanie. Może kiedyś mi się uda.
Jeszcze raz serdecznie dziękuję za wszystkie świąteczne życzenia. Starałam się i ja dotrzeć do większości z Was, wybaczcie jeżeli kogoś pominęłam.
Szczególnie ciepło dziękuję za kartki z życzeniami i prezenty-niespodzianki. Tuż przed Świętami dotarły do mnie jeszcze dwie, których nie zdążyłam pokazać. Obie są przecudnej urody!
Pierwsza od Grażynki - delikatna i pastelowa:
Druga od Basi - radosna i słoneczna:
Ślicznie dziękuję!
Pozdrawiam Was cieplutko i wiosennie.
Ogród pozwala nam podziwiać nieskończone piękno natury, tworzenie wydobywa piękno z nas...
Piękna miniatura , zachwycające tło i warkocz :-)))
OdpowiedzUsuńDziękuję Ewciu! Przesyłam uściski.
UsuńMiły memu sercu ogromnie, bo mam zielone oczy :))
OdpowiedzUsuńDziękuję Zielonooka!
UsuńJestem pod wrażeniem. A twarz jest świetna. Podziwiam. Zawsze miło do Ciebie wpaść, bo tworzysz takie cudeńka. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję Elu. Ja również serdecznie pozdrawiam.
UsuńEwuniu, cudo. Tak wiele już wypracowałaś w stylu twarzy, że nic specjalnie nie udoskonalaj, niech to będzie taki Twój " znak rozpoznawczy" ten nosek, perkaty ciut szeroki. Jak dla mnie ekstra.
OdpowiedzUsuńKarteczki dostałaś cudne, teraz specjalne pudełko na nie musisz wygospodarować, bo ja tak mam w planach, może i Ty się pokusisz.
Pozdrawiam wiosennie, byle do piątku.))
Dziękuję Danusiu. Ja też myślę o jakimś oryginalnym pudełku na te wszystkie pamiątki. Przesyłam uściski.
UsuńPięknie sobie poradziłaś :-) Śliczna, smukła szyja :-) I wszystko takie proporcjonalne. Pozdrawiam cieplutko!
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję Joasiu. Przesyłam serdeczności.
UsuńEwuniu dla mnie to już nic nie musisz poprawiać. Jest świetna, delikatna. Przypomina mi Zosie z Pana Tadeusza. Pewnie przez tem blond warkocz. Karteczki cudnej urody dostałaś. Nic tylko pozazdrościć. Pozdrawiam z wciąż zimnego Pomorza.
OdpowiedzUsuńDziękuję Haneczko. U nas trochę cieplej ale dziś znów deszczowo. Podobno weekend ma być słoneczny więc byle do piątku!
UsuńPiękny obrazek. Twarz wygląda na bardzo dopracowaną. Zresztą jak całość. Smukła szyja i gruby warkocz...
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba:)
Miło mi Anitko, ślicznie dziękuję.
UsuńMnie się Ewuniu bardzo podoba Twoja zielonooka - masz swój styl :) Niesamowita, pełna wyrazu twarz wymagała sporo pracy i cierpliwości. Podziwiam Twoje prace - dbasz o każdy detal, przez co są dopracowane w każdym calu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :) Kasia
Serdecznie dziękuję Kasiu. Gorąco Cię pozdrawiam.
UsuńPiękna miniaturka:)))
OdpowiedzUsuńPiękna dziewczyna. Podziwiam twoje zdolności w modelowaniu twarzy: piękna, harmonijna....Ty przecież inaczej nie umiesz! wszytko musi być dopracowane. Pozdrawiam. Ewa
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję Ewuniu i również serdecznie pozdrawiam.
Usuńniepokojące ma te oczka...oj niepokojące... :-)
OdpowiedzUsuńTakie kocie.... Buziaki Dorotko.
UsuńEwuniu przepiekny jest ten obrazek . Nie wiem co Ty chcesz od tej twarzy ? jest idealna i zaskakująco gładziutka jak na masę solną. Jak Ty to robisz nie wiem , ale efekt jest niesamowity !!!
OdpowiedzUsuńZresztą wszystko co wychodzi spod Twoich rąk jest idealne i dopracowane w najdrobniejszych szczególach .
pozdrawiam serdecznie
Z tej twarzy jestem nawet zadowolona. Gładkość uzyskuję zwyczajnie - papierem ściernym. Szlifuję najpierw czystą masę a potem kolejne warstwy farby. Poszukuję sposobu na szybkie kształtowanie rysów twarzy, na razie wyraz twarzy moich postaci jest taki bardziej przypadkowy. Miło mi Aniu, że Ci się podoba. Gorąco pozdrawiam.
UsuńOj Ewiu chyba jesteś za skromna,bo każdy się zachwyca Twoimi twarzyczkami,a Ty nam tu mówisz o jakiś niedociagnięciach.
OdpowiedzUsuńJa własnie jestem w szoku,że z masy solnej można tak wyrzeźbić Twarz,no mega po prostu.
Nie pisałam Ilonko o niedociągnięciach, szukam sposobu na pokazanie emocji, wyrazu twarzy.
UsuńBardzo mnie cieszy, że miniaturka się podoba - to mnie dopinguje. Bardzo Ci dziękuję i serdecznie pozdrawiam.
Normalnie nie wiem co napisać ,za każdym razem jak coś ulepisz to mnie zatyka iu brakuje słów w gębie.
OdpowiedzUsuńTwarzyczka jest cudna ,dopieszczona ,wygładzona jakbyś od lat rzeźbila w tej masie.
Pięknie się Ewuś rozwijasz,oj pięknie.
Buziolki poświąteczne ślę do Cię :)
Ślicznie dziękuję Danusiu. Ja również przesyłam poświąteczne buziaki.
UsuńKiedyś dotykałam masy solnej, i wiem, że nie jest to najwdzięczniejszy materiał. Jednak w Twojej pracy wygląda niesamowicie - bardzo subtelne efekty uzyskałaś i ta gładkość... Twarz jest śliczna i niesztampowa - najfajniejsze jest w niej to, że charakter z niej przebija. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTak myślisz? Właśnie o to mi chodzi, o emocje na twarzy i wyraz w spojrzeniu. To niezwykle trudne. Masa solna nie jest łatwym materiałem ale można znaleźć na nią sposób i wypracować własną technikę lepienia. Dziękuję Magdusiu i cieplutko pozdrawiam.
UsuńPiękna zielonooka idealnie dopracowana:) pozdrawiam ciepło:)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję Moniczko. Przesyłam uściski.
UsuńTwarz dopracowana ze szczegółami. Chyba nie ma co poprawiać. A jakie piękne zrobiłaś jej włosy....
OdpowiedzUsuńJednym słowem ślicznotka z tej zielonookiej. Pozdrawiam cieplutko.
Dziękuję Tereniu. Ten warkocz od dawna za mną "chodził".
UsuńPrzesyłam serdeczności.
Piękny obrazek :) Bardzo podoba mi się warkocz :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Aniu, jest mi bardzo miło!
UsuńPrzepiękne wykonanie, muszę kiedyś spróbować. Choć wiem, że to nie dla mnie ! Kiedyś dawno temu lubiłam rzeźbić w drzewie teraz wolę tworzyć różności z roślin. Gratuluję wielkiego talentu, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję Iwonko. Może warto spróbować? Ja w drzewie jeszcze nie próbowałam ale kto wie, może kiedyś. Przesyłam uściski.
UsuńŚwietny obrazek!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję Agnieszko.
Usuńgdzieś widziałam ta twarz ... toż to Elza z" Kariny LOdu" warkocz , niebieska suknia ... świetnie Ci wyszło . ... genialnie
OdpowiedzUsuńmoja córka by z nią spała
UsuńNaprawdę? Nie znam, zaraz sobie wygooglam z ciekawości.
UsuńDziękuję El i cieplutko pozdrawiam.
Ewuniu, z czasem na pewno uzyskasz efekt jakiego oczekujesz. Tymczasem mogę powiedzieć za innymi, że jest ślicznie! Warkocz dodaje uroku, twarz jest gładka i piękna! Wiem, że jesteś na etapie nauki i poszukiwań, ale już w tych pracach jest widocznie rozpoznawalny Twój styl.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję Beatko, to budujące. Serdecznie pozdrawiam i życzę Ci udanego weekendu.
UsuńZielonooką komentowałam już na FB... Wyszła piękna płaskorzeźba. Ja tym razem składałam życzenia większością za pomocą internetu i SMS. Miłego weekendu życzę :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Ewuniu po raz kolejny. Miłej niedzieli!
UsuńBuziunia ładna, promienne, taka słowiańska. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Agnieszko i również cieplutko pozdrawiam.
UsuńJestem pełna podziwu dla twoich zdolności! Pięknie sobie poradziłaś z twarzą, obrazek jest śliczny:)
OdpowiedzUsuńA z innej beczki wstyd mi, ze aż tak dawno mnie u ciebie nie było :( choć wydawało mi sie, ze przecież zagladałam. Poprawię się :) Pozdrawiam serdecznie:)
Nic nie szkodzi Joasiu, ja też mam sporo zaległości na blogach. Miło że wpadłaś. Bardzo dziękuję za miły komentarz i przesyłam uściski.
Usuń