Witajcie kochani:)
Nie uwierzycie, ale systematycznie haftuję. Każdego dnia poświęcam chwilę na zrobienie choćby kilku krzyżyków. Szybko męczą mi się oczy ale nie potrafię sobie odmówić tej małej przyjemności:) I właśnie skończyłam kolejny obraz. Wzór znalazłam na Pintereście i od razu mnie zachwycił. Wiecie już, że mam trochę nietypowe poczucie estetyki więc mój wybór pewnie nikogo nie zdziwi. Nie miałam schematu do tego wzoru więc improwizowałam ale z efektu jestem bardzo zadowolona. Ten wzór ma też dodatkową zaletę - mogłam w nim wykorzystać taką mulinę jaką miałam w zapasach. Oto efekt:
W pierwszej wersji oprawiłam obraz w czarną ramkę bez passepartout ale wyglądał jakoś mrocznie. Na brzegach haftu jest sporo koloru czarnego który wizualnie zlewał się z czarną ramką.
Z drugiej strony ten efekt czerni fajnie dodaje głębi i sprawia, że obraz jest bardziej intrygujący. Długo nie mogłam się zdecydować i nadal nie jestem pewna ale w końcu pozostała wersja z passepartout.
A Wam która wersja bardziej się podoba?
To wszystko na dziś. Dziękuję za każde miłe odwiedziny i gorąco Was pozdrawiam:)
Wow! Ewuniu, nie przestajesz nas zaskakiwać i zadziwiać mnogością talentów! Piękny haft, mnie się obie wersje bardzo podobają, co do oprawy to miałabym podobny dylemat jak Ty.
OdpowiedzUsuńDawniej sporo haftowałam, ale zrezygnowałam z tej przyjemności, bo za bardzo męczą mi się przy tym oczy. Ale czasem myślę, że mogłabym jakoś spożytkować zapasy muliny :).
Nadal mam dylemat:) Moje oczy też już słabe dlatego wybrałam wersję uproszczoną - codziennie po kawałeczku. Cieszę się Małgosiu, że spodobał Ci się mój obraz. Dziękuję za serdeczny komentarz i cieplutko pozdrawiam.
UsuńEwuś to jest cudowne!!! A nawet PRZECUDOWNE!!! Niesamowity haft. Obydwie wersje oprawy mi się podobają, więc faktycznie trudny wybór:) Podziwiam bardzo, że sama umiesz stworzyć wzór!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:)
Ja jak kot - zawsze własnymi drogami chodzę ale inspiracją był wzór z Pinterestu.
UsuńDziękuję Gosiu i przesyłam uściski:)
Cudo, ja optuję za pierwszą wersją, wtedy jest niesamowity, druga wersja jest " grzeczniejsza".
OdpowiedzUsuńFakt, pierwsza wersja o bardziej emocjonalna:) Dziękuję Basiu i gorąco Cię pozdrawiam.
UsuńEwuniu to jest dosłownie "igłą malowane", bo obrazek jest "pochlapany farbą" :) i rzeczywiście jest taki w Twoim stylu :) mnie się bardziej podoba z passepartout - nabiera głębi i obraz jest lepiej wyeksponowany. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńPewnie dlatego ten wzór tak mnie urzekł:) Myślę o serii podobnych haftów - może trio?
UsuńDziękuję Mireczko i pozdrawiam bardzo ciepło.
Przepiękny obraz. Niesamowite, że haftowałaś bez schematu. Obie wersje mi się podobają i też miałabym problem z wyborem. Pozdrawiam serdecznie 🌿🍁🍂
OdpowiedzUsuńRozrysowałam sobie zarys "kolorowych plam" na podstawie zdjęcia. Najważniejsze było zachowanie proporcji ust i oka, reszta to już improwizacja.
UsuńBardzo dziękuję Janeczko i przesyłam serdeczności:)
Przepiękny obraz! Wspaniała kompozycja pod każdym względem. Zadziwiasz mnie- tyle ciekawych technik używasz i tworzysz niesamowicie piękne rzeczy!
OdpowiedzUsuńHaft krzyżykowy wymaga cierpliwości i systematyczności, widoczne efekty pojawiają się dopiero po pewnym czasie, a u Ciebie taka pełna ekspresji i koloru "grafika". Zachwyca!
Pozdrawiam serdecznie
To ogromnie miłe Izabelko, dziękuję z całego serducha! Z systematycznością raczej nie mam problemu ale o cierpliwość czasem trudno:) Gorąco pozdrawiam.
UsuńEwa, piękny obraz przede wszystkim podoba mi się grafika, i aż dziw , że sama dobierałaś kolory , jest pięknie w obu wersjach
OdpowiedzUsuńŚlicznie dziękuję Tereniu. Serdeczności:)
UsuńPieknie haftujesz Ewciu, choc to akurat nie moje klimaty :)
OdpowiedzUsuńDomyślam się Aguś ale i tak bardzo dziękuję:)
UsuńNie wiem dlaczego, ale w pierwszej chwili skojarzyło mi się to z kubizmem. Nie mniej jednak bardzo mi się podoba ten wyszywany obraz. Widać, że jesteś wszechstronnie uzdolniona. Pozdrowienia przesyłam
OdpowiedzUsuńDziękuję Karolinko, bardzo mi miło. Gorąco pozdrawiam:)
UsuńPrzepiękny i niesamowity haft !Bardzo podoba mi się wybór wzoru kolorystyka i wykonanie .Często skłaniam się w stronę jasnych kolorów jednak tym razem mam wielki dylemat .Czarne tło pięknie podkreśliło intensywne kolory, zwiększyło siłę przekazu i jest moim zdaniem bardziej charakterne jednak do oprawy obrazu mój wybór pada na jaśniejsze tło .Pozdrawiam serdecznie .
OdpowiedzUsuńI ja tak wybrałam choć kierowałam się też zdaniem domowników. Może kiedyś po prostu zamienię ramkę:) Dziękuję Grażynko za serdeczny komentarz i mocno ściskam.
UsuńEwuniu niesamowita grafika i jak pięknie wyhaftowana! Brawa! Mnie bardziej podoba się w czerni, jest magicznie :)).
OdpowiedzUsuńBuziaki!
No właśnie, ta magia kusi:) Dziękuję Justynko i również buziaki posyłam.
UsuńEwo obie wersje są zachwycające. Z czarną oprawą wydaje się bardziej czarodziejski.
OdpowiedzUsuńZ passepartout jest jaśniejszy i uwydatnia wyszywaną grafikę. Podziwiam Twoje zdolności. Serdecznie pozdrawiam.
Myślę dokładnie tak samo i dlatego nie mogłam się zdecydować:)
UsuńDziękuję Tereniu i równie serdecznie pozdrawiam.
Wspaniały, oryginalny haft! Pozdrawiam gorąco
OdpowiedzUsuńDziękuję Danusiu i przesyłam serdeczności:)
UsuńAż trudno uwierzyć, że to jest obraz haftowany! Jak dla mnie z białą rameczką jest lepiej :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Gosiu, to bardzo miłe:)
UsuńMnie bardziej podoba się jednak efekt czerni. Skupia wzrok na treści . Biel za bardzo rozprasza. Cudo 😍😍😍😍
OdpowiedzUsuńChyba jest remis:))) Cieszę się Gabrysiu, że Ci się podoba. Ściskam!
UsuńCiekawy obraz wybrałaś, faktycznie daje dużo możliwości i przepięknie Ci wyszedł <3
OdpowiedzUsuńA którą wersję wybrać trudno się zdecydować, ale chyba ja bym jednak została przy głębokiej czerni ;).
UsuńBardzo dziękuję Roksanko. Wciąż mam dylemat co do ramki i nie mogę się zdecydować:)
UsuńCieplutko Cię pozdrawiam.
Ewciu, cudowny haft, twarz pełna tajemnic, no i ten motyl. Ja jestem za wersją z passepartout, jakoś bardziej do mnie przemawia.
OdpowiedzUsuńUściski.
Ślicznie dziękuję Małgosiu za ciepłe słowa, jest mi bardzo miło:) Uściski!
UsuńObie wersje zachwycają- każda na swój sposób, ale ja osobiście wybrałabym tą drugą :)pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńDziękuję Reniu i również serdecznie pozdrawiam:)
UsuńWow, zadziwiasz mnie Ewuś coraz bardziej!
OdpowiedzUsuńOsobiście podoba mi się druga wersja, bo jest dla mnie bardziej widoczna. Może to przez moją wadę wzroku, ale wolę takie kontrasty.
Buziaki
Ta druga wersja rzeczywiście jest bardziej przejrzysta i łagodniejsza w odbiorze. Na razie tak zostawiłam ale może kiedyś sobie zmienię:)
UsuńBuziaki Kasiu!
Rewelacyjny hafcikpozdrawiam bardzo serdecznie
OdpowiedzUsuńDziękuję Arletko i również serdecznie pozdrawiam:)
Usuńwow
OdpowiedzUsuń:)))
UsuńPiękny haft :) Mnie bardziej podoba się oprawa z passepartout. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję i również serdecznie pozdrawiam:)
UsuńCudowny haft🙂🙂🙂
OdpowiedzUsuńMnie też męczą się oczy przy haftowaniu ,dlatego robię przerwy,ale wracam do haftowania zawsze z wielką radością.
Dziękuję Beatko i pozdrawiam bardzo ciepło:)
Usuń