Jestem zła! Ostatnie wyzwanie Scrapujących Polek "Gniew" w kategorii ARTJOURNAL idealnie trafiło w mój nastrój. Podjęłam więc temat i oto moja praca:
Wyrzuciłam z siebie chociaż część negatywnych emocji.
Jestem zła bo zalewa mnie ostatnio fala spamu. Jakiś anonimowy wielbiciel zasypuje moją skrzynkę kosmicznymi ilościami wiadomości w języku angielskim, o treści którą nawet ciężko przetłumaczyć. Cierpliwie zgłaszam spam ale efekt jest tylko taki, że z automatu do spamu trafiają też różne inne wiadomości z mojej skrzynki. Wszystkie te komentarze kierowane są na adres jednego posta na ogrodowym blogu "Azalia Silver Slipper". Pomyślałam sobie, że to ta nazwa ściąga lawinę śmieci. Zmieniłam tytuł posta - nie pomogło. Może powinnam przywrócić weryfikację obrazkową?
Może macie podobne doświadczenia i podpowiecie mi co robić? Będę wdzięczna.
Pozdrawiam serdecznie.
Ogród pozwala nam podziwiać nieskończone piękno natury, tworzenie wydobywa piękno z nas...
Ewuś praca REWELACYJNA !!!
OdpowiedzUsuńja też mam ten problem,cierpliwie usuwam te komentarze,ale zaczyna mi się coś gotować w środku brrrrrrr
Naprawdę? To współczuję, wiem jak to irytuje. Coś musi się dać z tym zrobić. Może ktoś podpowie. Dziękuję Izuś.
UsuńJeśli praca odzwierciedla Twój nastrój, no to nie zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńNa szczęście nie mam takiego problemu...i Tobie tez go nie życzę.
Może weryfikacja coś da, ale dla nas będzie trochę uciążliwe... osobiście nie lubię pisać postów tam, gdzie taka weryfikacja jest... czasem nie można odczytać co trzeba wpisać i po kilka razy to robię.
Ale decyzję zostawiam Tobie... pozdrawiam.
Nie jest tak źle, to tylko taka wizja artystyczna. Ale jestem poirytowana. Weryfikacji też nie lubię. Na razie usunęłam ten post, może odpuści? Pozdrawiam Gabrysiu.
UsuńEwciu, któraś z dziewczyn poradziła Ci, aby dopuścić komentarze tylko zarejestrowanych użytkowników.
UsuńZrób tak... sprawdzałam w moich ustawieniach i też mam tylko zarejestrowanych, a tym samym anonimowi nie mają wstępu.
Powinno pomóc.
Właśnie Ludka poradziła mi to samo. Już zmieniłam i działa! Bardzo dziękuję Gabrysiu. Może inni też skorzystają bo okazuje się, że problem ma dość szeroki zasięg.
UsuńEwo a masz jakiś antywirusowy program ,może zablokuje spamy?Nastoju nie zazdroszczę jak patrze na kartkę,zobacz za oknem jest cudownie i ptaszki śpiewają buziaki
OdpowiedzUsuńKochana jesteś Mariolko! Ale u nas dziś ponuro i od rana posypuje drobny śnieżek. Słoneczka ani śladu. Antywirusa mam i teoretycznie blokadę na spamy też ale ten haker najwidoczniej ma to w nosie. Pozdrawiam cieplutko.
UsuńMnie od jakiegoś czasu tez jakiś "anonim" zasypuje angielskimi komentarzami;/ Nie wiem co się dzieje...ale tak jak napisała Gabi, weryfikacja słowna jest bardzo uciążliwa dla osób komentujących...
OdpowiedzUsuńNo to widzę, że problem ma szeroki zasięg. Może trzeba polubić intruza?
UsuńOj jestem pod wielkim wrażeniem i faktycznie patrząc na to widzę przelane emocje.Mam nadzieję,że wygrasz w tym wyzwaniu.Co do spamu to ja nie doradzę ci bo nie wiem,na razie nie miałam takich problemów.Całuję mocno i buziaki na niedzielę ślę.
OdpowiedzUsuńPs. pamiętaj,że złość piękności szkodzi:)))
Wylałam nerwy na papier Danusiu i dalej jestem piękna! To nie jest powód żeby marnować sobie dzień wolny od pracy. Buziaki.
UsuńU mnie jest to samo, na pocztę ciągle jakieś obcojęzyczne wiadomości. I również mnie to irytuje:)
OdpowiedzUsuńTy też Weroniko? Coś mi się wydaje, że to problem ogólnoblogowy!
UsuńŚwietna praca:)
OdpowiedzUsuńA co do spamu, to mnie również zalewał i dziewczyny mi poradziły,żebym wyłączyła komentowanie anonimowe... i skończyło się, ufff... a już się bałam,ze będę musiała włączyć weryfikację, której nie znoszę...
Pozdrawiam:)
Na to nie wpadłam. To świetny pomysł, bardzo dziękuję. Pozdrawiam serdecznie.
UsuńMnie tez coś ostatnio złość ponosi,bo moje rękoczyny nie zgadzaja się z moją wizją.Fajnie,że mogłaś się wyzłościć robiąc kartkę,ja wyzłościłam się rzucając o ścianę moim nieudanym koszem.Ty stworzyłaś ,ja zniszczyłam;)
OdpowiedzUsuńSzkoda....może da się z niego zrobić chociaż miseczkę? Tyle pracy na marne. A ulżyło Ci chociaż?
UsuńWspółczuję... niestety nie wiem jak z czymś takim można walczyć... a praca ciekawa :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję Ilianko, już sobie poradziłam (mam nadzieję) dzięki dobrym radom. Pozdrawiam serdecznie.
UsuńKartka odzwierciedla to, co czujesz w przypadku spamów. Przeczytałam wszystkie rady, bo nie wiadomo kiedy się mogą przydać. Osobiście też nie lubię weryfikacji obrazkowej.
OdpowiedzUsuńPrawdę mówiąc Ewuniu aż tak zła nie byłam. Ale temat trafił w nastrój. Dzięki temu postowi mój problem się rozwiązał a gniew został na kartce. Pozdrawiam serdecznie.
UsuńChyba też powinnam tworzyć takiego scrapa wywalającego ze mnie złe emocje, bo też mnie zbyt ostatnio opanowały, a będzie to z pewnością szybsze, tańsze i mniej bolesne od na przykład takiej zmiany pracy :( Kartka piękna w wej niepięknej wymowie :)
OdpowiedzUsuńPozdrowionka z ostatniego (podobno) tej zimy zimowego weekendu :)
Powinnaś Agnieszko spróbować. Jeszcze bardziej pomaga robienie scrapów targanych. Polecam. Pozdrawiam Cię również serdecznie i prawie wiosennie.
UsuńTrochę jak "Krzyk" Muncha.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Czytasz w moich myślach Gaju. Wiele lat minęło od czasu jak pierwszy raz zobaczyłam ten obraz i siedzi mocno w mojej głowie do dziś. Wychodzi z ukrycia gdy jestem zdenerwowana. Skąd wiedziałaś?
UsuńBardzo fajny csrap- życzę powodzenia w wyzwaniu:) a swoją drogą dobrze że w taki właśnie sposób radzisz sobie ze złymi emocjami i frustracją, bo jak patrzę na naszą młodzież to myślę że zielonego pojęcia nie mają jak właściwie radzić sobie ze stresem - tylko alkohol, papierosy i innego rodzaju używki - myślą że świat zawojowali a tylko szkodzą swojemu zdrowiu. Trzymam kciuki abyś już nigdy nie miała problemów a spam był dla Ciebie słowem archaicznym:)))pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo. Dzięki dobrym radom koleżanek poradziłam sobie z problemem i mogę wrócić do robienia wesolutkich pisanek. Pozdrawiam serdecznie.
UsuńAle upust gniewu:)Lepiej na kartkę niż na kogoś.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko.
Tereniu - ja nigdy na nikogo. Dlatego tyle emocji we mnie siedzi. Pozdrawiam.
UsuńWyłącz możliwość dalszego komentowania "wybranych postów".
OdpowiedzUsuńMam to samo. Automat w dalszym ciągu dane posty wybiera, ale nie ma możliwości umieszczenia spamu.
Dziękuję Dorotko. To kolejny dobry pomysł. Pozdrawiam serdecznie.
Usuńciekawe to wyzwanie i bardzo dobry upust złości te wrrrrr spamy, też tak mam czasami,
OdpowiedzUsuńchyba sobie sprawie taką karteczkę :)
Polecam - sprawdziłam, pomaga. Dziękuję za odwiedziny.
UsuńEwuniu, nie mam niestety sposobu na spam, ale chcialam Ci powiedziec, ze GNIEW mnie zachwycil. Mnostwo emocji zakletych w malej kartce - to prawdziwa sila przekazu! :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie dziękuję. To wspaniałe co napisałaś - właśnie do tego dążę, chciałabym aby moje prace były odbierane emocjonalnie. Serdecznie pozdrawiam.
UsuńŚwietna interpretacja tematu :) Bardzo mnie urzekła i jednocześnie na pewno na długo zapadnie mi w pamięci :)
OdpowiedzUsuńNawiązując do tytułu Twojego bloga - zapraszam serdecznie do Craftowego Ogródka na podjęcie wyzwania art journalowego o tematyce "Jestem" (Dowolna interpretacja tematu!), które jest sponsorowane przez sklepik Mixed Media Place i trwa do 24 marca do 23:59.
Zapraszam, bo warto: http://craftowyogrodek.blogspot.com/2013/03/wyzwanie-art-journal-w-craftowym-ogrodku.html
Pozdrawiam,
Goga.
Dziękuję za wspaniały i bardzo budujący komentarz. Chętnie zajrzę do Craftowego Ogródka. Pozdrawiam.
Usuń