Dzisiaj niespodzianka - candy robi Anka!
Musicie to zobaczyć, koniecznie. Ania ogłosiła swoje pierwsze candy. Jej blog ma dopiero dwa miesiące ale naprawdę jest co oglądać i co poczytać Ania jest niezwykle sympatyczną i ciepłą osobą. Pisze o swoim pięknym ogrodzie. Jej posty czyta się jak najpiękniejsze opowiadania. Nie będziecie się nudzić. Ania robi też różne wspaniałe rzeczy w różnych technikach: decoupage, filcowanie, biżuteria. Teraz pokazała swoje florystyczne zdolności - śliczne wianuszki. Dwa z nich można wygrać!
Zapisy do 21 marca. Serdecznie polecam.
Kolejna niespodzianka to wyróżnienie, które dostałam od Tereni z bloga Robótki babci Tereski.
Blog Tereni to prawdziwa skarbnica pomysłów: papierowa wiklina, szydełkowe cudeńka, karteczki i mnóstwo innych. Zajrzyjcie tam koniecznie.
Ozdobiłam trochę smutnego misia i teraz wygląda tak:
Bardzo lubię Wasze blogi!!!
Częstujcie się proszę.
Ty to zawsze coś wymyślisz i już jako pierwsza serdecznie dziękuję:)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję! Ja naprawdę lubię Twój blog!
UsuńPięknie napisałaś! Cieszę się, że tak mnie odbierasz:) chyba taka jestem:)))Dzięki Twoim namowom tu jestem i fajnie mi! Tak zresztą napisałaś, że nie zrezygnowałabyś z bloga, teraz i ja tak czuję...dziękuję pięknie!całusy zostawiam!
OdpowiedzUsuńŻycie jest pełne niespodzianek Aniu. Cieszę się, że spodobało Ci się blogowanie - masz w sobie wystarczająco dużo pasji żeby czarować w sieci. Buziaki.
UsuńMisiu rzeczywiście wyglądał bardzo smutno. Metamorfoza mu służy:) od razu jakoś tak milej, cieplej, radośniej, trafia do serca:) Chętnie przygarnę tak słodko upiększonego misia:)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę Anitko. Niech wędruje w świat wesoły blogowy misio. Pozdrawiam cieplutko.
Usuń