Kolejna praca mojej córeczki. Kartka z życzeniami dla młodej pary, oczywiście "W dniu ślubu". Do kompletu śliczne pudełeczko ozdobione w ten sam sposób.
Nic straconego Małgosiu. Moja córeczka jest już dorosłą kobietą a wcześniej też nie robiła takich rzeczy. Może więc Twoje córeczki mają talent po mamusi, tylko jeszcze o tym nie wiedzą?
Witaj Krysiu, Kwiatki są kupione. Córcia wyszukała je specjalnie z myślą o tej kartce. I zgadzam się, że wyglądają bardzo ładnie. Do tego gałązki naturalne - z mojego ogródka. Pozdrawiam.
Droga Krysiu, świeżo ścięte gałązki najpierw zasuszam.Używam do tego starych gazet i ręczników papierowych, bo dobrze wchłaniają wilgoć. Po wyschnięciu spryskuję lakierem do włosów. Nabierają wtedy ładnego połysku i utrwalają się. Takie gałązki można śmiało przyklejać na kartki. Można też dodatkowo pomalować bezbarwnym lakierem (np. do paznokci), oczywiście jeśli ktoś lubi mocny połysk. Najładniej zasuszają się gałązki roślin iglastych bo zachowują zieleń. Jeśli masz jeszcze jakieś pytania, pisz śmiało, chętnie odpowiem.
Dziękuję Łucjo, bardzo miło Cię gościć. Od niedawna jestem jestem Twoją obserwatorką i podczytuję sobie Twoje piękne opowieści. Masz wspaniałego bloga i wspaniałą grupę przyjaciół. Pozdrawiam serdecznie i zapraszam ponownie.
Córeczka niezwykle zdolna:) Piękny komplet:)
OdpowiedzUsuńJestem z niej bardzo dumna (nie tylko w kwestii kartek). Ma piękną, wrażliwą duszę. Pozdrawiam.
UsuńTa dusza to zdecydowanie po Mamusi ;)
UsuńAleż Córeczka ma wszytsko piękne:)Potwierdzam:)
UsuńMam nadzieję, że córeczka to przeczyta! Oczywiście zgadzam się z tym.
UsuńBardzo ładne zestawienie, moje córeczki niestety nie wykazują zainteresowania kartkami :(
OdpowiedzUsuńNic straconego Małgosiu. Moja córeczka jest już dorosłą kobietą a wcześniej też nie robiła takich rzeczy. Może więc Twoje córeczki mają talent po mamusi, tylko jeszcze o tym nie wiedzą?
UsuńA mnie by interesowało jak są zrobione kwiatki w tej pracy - gotowe, wycinane dziurkaczem czy ręcznie robione. Bo są śliczne.
OdpowiedzUsuńWitaj Krysiu, Kwiatki są kupione. Córcia wyszukała je specjalnie z myślą o tej kartce. I zgadzam się, że wyglądają bardzo ładnie. Do tego gałązki naturalne - z mojego ogródka. Pozdrawiam.
UsuńNo to jeśli gałązki z ogródka to bomba. Czy je jakoś utrwalacie po przyklejeniu?
OdpowiedzUsuńDroga Krysiu, świeżo ścięte gałązki najpierw zasuszam.Używam do tego starych gazet i ręczników papierowych, bo dobrze wchłaniają wilgoć. Po wyschnięciu spryskuję lakierem do włosów. Nabierają wtedy ładnego połysku i utrwalają się. Takie gałązki można śmiało przyklejać na kartki. Można też dodatkowo pomalować bezbarwnym lakierem (np. do paznokci), oczywiście jeśli ktoś lubi mocny połysk. Najładniej zasuszają się gałązki roślin iglastych bo zachowują zieleń. Jeśli masz jeszcze jakieś pytania, pisz śmiało, chętnie odpowiem.
UsuńDziękuję bardzo. Przydatna informacja. Na pewno jeszcze będę podpytywać. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZapraszam serdecznie.
UsuńEwo,
OdpowiedzUsuńCieszę się, że trafiłaś do mnie.
Często jestem u Ciebie i z podziwem patrzę na Twoje i Córeczki prace.
Są świetne.
Pozdrawiam
Dziękuję Łucjo, bardzo miło Cię gościć. Od niedawna jestem jestem Twoją obserwatorką i podczytuję sobie Twoje piękne opowieści. Masz wspaniałego bloga i wspaniałą grupę przyjaciół. Pozdrawiam serdecznie i zapraszam ponownie.
Usuń