Witam Was serdecznie z zasypanego południa.
Domyślacie się pewnie, że tematem dzisiejszego wpisu będzie miłościwie nam panujący w lutym kolor pomarańczowy. Kolor jakże kontrastowy do wszechobecnej w tej chwili bieli.
Cóż mogę o nim napisać? Na pewno jest to kolor bardzo radosny, coś pomiędzy złotem i czerwienią. Kolor chyba trochę nie doceniany i rzadko stosowany. Sama rzadko sięgam po taką kolorystykę i nie bardzo wiem dlaczego. Podoba mi się ale jakoś się nie komponuje. Nie mam pomarańczowych ciuszków ani pomarańczowych dodatków w domu. Nawet w ogrodzie niewiele jest kwiatów o takim zabarwieniu. Chyba dobrze, że Danusia dała mu szansę zaistnieć chociaż na jeden miesiąc.
Moja pomarańczowa propozycja wygląda tak:
Taki sobie wazonik ostro bijący w oczy. Nic wielkiego ale fantastycznie i wesolutko wygląda na parapecie. Jak go zrobiłam? Bardzo prosto. Znalazłam dość duży, szklany słój o takiej "popękanej" powierzchni i postanowiłam go ozdobić. Najpierw w czterech miejscach (symetrycznie) nakleiłam wąską taśmę i na powierzchnię nałożyłam kilka warstw białej farby akrylowej.
Po wyschnięciu farby i zdjęciu taśmy wazonik wyglądał tak:
Na powierzchni nakleiłam różne elementy, są tu skręcone kawałki sznurka, cztery frywolitki, drewniane koraliki i kartonowe listki wycięte wykrojnikiem. Całość zamalowałam różnymi odcieniami koloru pomarańczowego i polakierowałam. To bardzo proste. Do tego wazonika najbardziej pasują mi suszone trawy, myślę że fajnie to wygląda. Przeszło mi też do głowy, że można by do środka włożyć świeczkę. Dzięki szczelinom płomień powinien dać ciekawy efekt.
O banerku oczywiście nie zapomniałam:
Jednym z warunków wyzwania jest też podanie propozycji koloru na kolejny miesiąc. Nie będę oryginalna - marzec to musi być wiosna, wiosna to forsycjowe szaleństwo a forsycje to kolor żółty.
Buziaki dla wszystkich!
Ogród pozwala nam podziwiać nieskończone piękno natury, tworzenie wydobywa piękno z nas...
Śliczny wazonik - lampionik. Pomysłów Ci Ewuś nigdy nie brakuje. Pozdrawiam serdecznie i cieplutko. U nas zima była dwa dni. Dziś ciemno i mokro.
OdpowiedzUsuńDziękuję Haniu. Zazdroszczę Ci! U nas sypie bez przerwy. Pług żaden nie dojechał i rano myślałam, że nie wyjadę do pracy. Cieplutko pozdrawiam.
UsuńFantastycznie to zrobiłaś!!! Taki energetyczny kolorek w tych dniach nam potrzebny.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Ewuś:)
Oj potrzebny Aniu! Bardzo dziękuję i przesyłam uściski.
UsuńBardzo pomysłowy lampionik. Dla mnie bomba! Pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Tereniu i również cieplutko pozdrawiam.
UsuńWow piękny i jaki energetyczny ten wazonik i świecznik w jednym super w zależności co akurat jest nam potrzebne pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńI bardzo prosty w wykonaniu. Dziękuję Ci Joasiu i przesyłam pozdrowienia.
UsuńWazonik piękny:)) Fajny pomysł na wykorzystanie słoiczka:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję Ewelinko. Gorąco pozdrawiam.
UsuńŚwietny energetyczny wazonik! Lampion z pewnością też ciekawie by się prezentował. Bardzo ciekawy kształt miał ten słoik. Grzechem byłoby tego nie wykorzystać :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie tak sobie pomyślałam. Miło mi Agatko, że Ci się podoba. Przesyłam pozdrowienia.
Usuńcudowny wazon Pięknie go zrobiłaś
OdpowiedzUsuńDziękuję Basieńko! Buziaki wysyłam.
UsuńEwuniu lubie te twoje pomysły, zawsze cos ciekawego wymyslisz. Wazonik bardzo oryginalnie wyszedł i świetny pomysł z tymi paskami . Muszę tak zrobić przy okazji butelek , bo mój M ubolewa że nie widziile trunku zostało :-).
OdpowiedzUsuńMyslę, że lamionik byłby bardzo orginany. Fajną pracę przygotowałaś.
Pozdrawiam i miłej zabawy
To i ja skorzystam Aniu z Twojego pomysłu na butelkę - fajnie skojarzyłaś!
UsuńSerdecznie dziękuję za miły komentarz i cieplutko Cię pozdrawiam.
super pomysł:) a efekt niesamowity....taki słoneczny:)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję Agusiu! Chyba wszyscy tęsknimy już za kolorami. Przesyłam serdeczności.
UsuńRobi wrażenie, wygląda na prawdę niebanalnie :-) świetny!
OdpowiedzUsuńDziękuję, to bardzo miłe. Cieplutko pozdrawiam.
UsuńŚwietny. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję Zosiu i również pozdrawiam.
UsuńA jednak z pomarańczowego koloru da się wyczarować coś pięknego: )
OdpowiedzUsuńDziękuję Agnieszko! Gdyby nie wyzwanie nigdy nie pomalowałabym wazonika na pomarańczowo. Nie ma to jak dobra inspiracja! Przesyłam pozdrowienia.
UsuńPomysł godny naśladowania;)Do tej pory widziałam takie prace ,ale robione w srebrze i czerni,a Twoja pomarańczowa propozycja bardzo mi się podoba;)
OdpowiedzUsuńWcześniej myślałam o metalicznej miedzi ale jak mus to mus.
UsuńDziękuję Ilonko i gorąco pozdrawiam.
Jak dla mnie wazonik super, bardzo wesolutki i pozytywny :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję Iwonko, bardzo mi miło!
UsuńWazonik na pewno nie umknie niczyjej uwagi, świetny
OdpowiedzUsuńTo prawda, widać go już z daleka! Dziękuję za odwiedziny i pozdrawiam.
Usuńświetny wazonik
OdpowiedzUsuńNa pewno rozsłoneczni każdy kąt :) Jest śliczny :)
OdpowiedzUsuńMiło mi Majeczko! Dziękuję i przesyłam uściski.
UsuńFantastyczny! Nic więcej nie przychodzi mi do głowy :) Po prostu jest cudny! Pozdrowienia Ewuniu!
OdpowiedzUsuńŚlicznie dziękuję Andrzejku. Jesteś moim wiernym fanem, to bardzo wzruszające.
UsuńCieplutko pozdrawiam.
Aaaa, i jeszcze jedno! Idzie ocieplenie, u nas już padał dziś deszcz i śnieg powoli się topi. Na szczęście nie spadło go zbyt wiele!
OdpowiedzUsuńCiekawe kiedy dojdzie na południe? Na razie śniegu nic nie ubywa.
UsuńCiekawy pomysł- bardzo mi się podoba ogólny efekt? Proponuję przeznaczyć na świecznik :))) A ja wciąż myślę nad tym wyzwaniem a wyobraźnia śpi :/ Pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńDziękuję Jadziu. Jest mnóstwo czasu do końca lutego, na pewno coś wymyślisz.
UsuńSerdecznie pozdrawiam.
Wiesz Ewcia ,że bardzo mi się podoba ten wazonik,jest bardzo energetyczny i super sprawdzi się też jako lampion .Kochana wiedziałam ,że zrobisz coś pięknego i się nie zawiodłam ,zresztą jak zawsze.
OdpowiedzUsuńTak myśłę ,że coś podobnego szklanego też chyba mam i muszą sobie kiedyś pokombinować ,choć w podobnych klimatach ,czy kolorach,nie wiem jak to nazwać ,robiłam coś przez weekend.
Baw się dobrze z nami ,buziaki :)
Świetnie się bawię Danusiu, nie opuściłam jeszcze ani jednego kolorku. Twoje inspiracje są wspaniałe i bardzo motywujące. Ślicznie dziękuję i przesyłam buziaki.
UsuńEwuniu,u Ciebie, jak zwykle zaskakująco. Słoik przyozdobiony rewelacyjnie. Podziwiam bezustannie Twoje co raz to nowe pomysły na super tematyczne prace, za każdym razem coś innego. Błyszczysz mi kochana, niczym ten wazoniko-świecznik z pomarańczą .Wszystkie inne pochwały, już zostały powiedziane, więc nie będę powtarzać, Wazonik godny powtórzenia w innych odsłonach owocowych.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepluśko.
To takie miłe Danusiu! Dziękuję z całego serca za tyle ciepłych słów. Przesyłam serdeczności.
UsuńPiękny, cieplutki, bardzo pomarańczowy, rozjaśniający te pochmurne, szare zimowe dni :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Alina
Dziękuję Alinko. Tak bardzo potrzeba nam kolorów.
UsuńPozdrawiam Cię bardzo ciepło.
Ewuniu cudnie Ci wyszedł ten wazonik,pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Halinko i również pozdrawiam Cię bardzo ciepło.
Usuńsuuuper wazonik, wygląda jak z prawdziwej pomarańczy. Jako lampion też świetnie się będzie nadawał
OdpowiedzUsuńJa też tak pomyślałam, dlatego nazwałam go szklaną pomarańczą. Bardzo dziękuję i serdecznie pozdrawiam.
UsuńWazonik bardzo ładnie Ci wyszedł , a z fioletowymi kwiatkami będzie mu do twarzy i jak znalazł dwa kolory z wyzwania!
OdpowiedzUsuńEwuniu,ja kocham pomarańczowy kolor:) Łazienkę mam właśnie taką kolorową, kupiłam farbę co nazywała się nagietek:) Pozdrawiam cieplutko.
To bardzo oryginalny pomysł Aniu, masz energetyczną i radosną łazienkę! Myślę, że mało doceniamy zalety tego koloru a niewątpliwie ma ogromny potencjał.
UsuńBardzo dziękuję za miły komentarz i gorąco pozdrawiam.
Fantastyczny ten wazonik, efekt końcowy jest super :) Bardzo energetyczny :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Aniu! Przesyłam uściski.
Usuńbardzo fajny wazon, bardzo mi siępodoba
OdpowiedzUsuńDziękuję Edytko!
Usuńpomarańcza w pomarańczach!
OdpowiedzUsuńdużo tych cytrusów w jednym daniu...ale za to jak soczyście ;-D
No tak, kolor pomarańczowy daje po oczach!
UsuńKochana cudowny wazonik uwielbiam pomarańczowy kolor ;) pomysł niesamowity jestem pod wrażeniem;) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję Justynko i również serdecznie pozdrawiam.
UsuńPiękny wazon :) Z zainteresowaniem obejrzałam proces tworzenia. Jako lampion chyba też byłby cudowny. Dawałby cieplutkie światło :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie spróbowałam ale przy najbliższej okazji będę pamiętać. Dziękuję Asterku i przesyłam uściski.
UsuńCiekawy wazonik ma się ochotę obrać tą pomarańczową skórkę.A co do braku pomarańczowych kwiatów w ogródkach jest ich sporo tylko nie są popularne:nagietki,nasturcje ,aksamitki,owoce miechunki , lilie gardenie,gerbery,herbaciane róże,i wiele innych nie jestem ogrodnikiem ,ale kocham kwiatki za ich wielką różnorodność-serdecznie pozdrowienia
OdpowiedzUsuńDziękuję Miciu. Miałam na myśli swój ogród, jakoś mało mam pomarańczowych kwiatów.
UsuńPrzesyłam pozdrowienia.
Śliczny wazonik. Fajną ma czuprynkę z trawy ozdobnej.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko.
Dziękuję Tereniu i przesyłam serdeczności.
UsuńEwuniu ale super, Ty to potrafisz robić cudeńka :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Lidziu. To fajny pomysł na wykorzystanie różnych dziwnych elementów, które do niczego nie pasują. Można nakleić na powierzchnię, pokryć farbą i uzyskać ciekawy efekt.
UsuńGorąco pozdrawiam.
świetny pomysł:) wazonikowa pomarańcza prezentuje się świetnie:) na pewno rozwesela wnętrze:)
OdpowiedzUsuńPodziwiam również twoje trawy:) są niesamowite, jeszcze takich nie widziałam:) Pozdrawiam serdecznie:)
Dziękuję Joasiu. To są "parasolki" miskantów. Ścinam je co roku jesienią do bukietów. Z czasem robią się takie kudłate ale są bardzo trwałe.
UsuńPrzesyłam uściski.
Taki kolor cieszy oko, szczególnie o tej porze roku. Pomysł na świecznik też świetny. Pozdrawiam ciepło.
OdpowiedzUsuńDziękuję Ewuniu i również serdecznie pozdrawiam.
UsuńKurcze Ewka za co się nie weźmiesz wychodzi super... co prawda pomarańczowy kolor preferuję tylko w owocach, ale twój wazon wyszedł świetnie, a i anioł z poprzedniego posta jest mega super ... czy jest jeszcze coś czego nie potrafisz :D Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńOczywiście że jest Ewuniu, wiele rzeczy jeszcze nie potrafię. Tak już mam, że muszę wszystkiego popróbować. Ślicznie Ci dziękuję za te wszystkie serdeczne słowa i przesyłam buziaki.
Usuńtytuł adekwatny do dzieła!
OdpowiedzUsuńmnie też podoba się kształt tego lampionu, a Ty dałaś mu nowe życie!!!
na takie zastosowanie frywolitki bym nie wpadła, za to trawa mnie zafrapowała
u mnie pług pojawił się wczoraj, to 3 raz jak mieszkam
Nie bardzo się spieszył, dziś już się zaczęły roztopy. Ale dobre i to. Do nas nie dojechał wcale.
UsuńCieszę się Kasiu, że wazonik Ci się podoba. Gorąco pozdrawiam.
Cudny wazonik!!! I ten kolorek przepiękny!!!
OdpowiedzUsuńCieplutko pozdrawiam:))
Dziękuję Doniu, to miłe. Przesyłam serdeczności.
Usuńsuper wazonik, pieknie wyszedl;) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję Martusiu i również serdecznie pozdrawiam.
Usuńale cudo !!! super:) dziękuję za udział w candy i pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńCała przyjemność po mojej stronie Ewelinko. Przesyłam pozdrowienia.
UsuńŚwietny wazonik :) od razu rzuca się w oczy :) Ja z chęcią wstawiłabym do niego ogromny bukiet bzu :)
OdpowiedzUsuńChętnie to zrobię, niech tylko zakwitną bzy!
UsuńDziękuję i cieplutko pozdrawiam.
to co zrobiłaś pomysłowa kobieto jest genialne
OdpowiedzUsuńO rany! To na prawdę nic wielkiego ale cieszę się Arletko, że Ci się podoba.
UsuńFajny pomysł :)
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńBardzo pomysłowy:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Ludko.
UsuńPiękny wazonik! Teraz pięknie wygląda na parapecie, ale za chwilę może być piękną ozdobą stolika w ogrodzie!
OdpowiedzUsuńEwuniu, jak zwykle wspaniale uruchomiłaś wyobraźnię i wykonałaś zadanie na medal!
Bardzo lubię kolor pomarańczowy w dodatkach :-)
O, jaki fajny pomysł Beatko! To będzie idealny wazonik do altanki. Dziękuję Ci bardzo.
UsuńNaprawdę fajnie wyszło!
OdpowiedzUsuńDziękuję, bardzo mi miło!
UsuńWygląda super, a na zdjęciu z tą białą, chyba trawkową grzywą - po prostu rewelacja :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Aniu. To rzeczywiście trawa a właściwie zasuszone kłosy miskantów. Nieco zbladły przez zimę i przez to troszkę łagodzą ostry pomarańcz. Cieplutko pozdrawiam.
UsuńSuper ta twoja pomarańcza i świetny pomysł na wykonanie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję i witam Cię serdecznie wśród obserwatorów.
UsuńPrzesyłam pozdrowienia.
świetny recyklingowy pomysł :) a co to takie białe na pierwszym zdjęciu w świeczniku?
OdpowiedzUsuńTo są zasuszone kłosy miskantów czyli takich wysokich traw. Świetnie nadają się do bukietów.
UsuńDziękuję i serdecznie pozdrawiam.
Piękny wazonik a do tego recyklingowy, uwielbiam takie prace :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Olu, to bardzo miłe.
UsuńWazonik ślicznie wykonałaś Ewuniu!, Podziwiam i pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMiło mi Elu. Dziękuję i również gorąco pozdrawiam.
UsuńBardzo mi się podoba ... śliczny .
OdpowiedzUsuńDziękuję Bogusiu. Miłego weekendu.
UsuńWazonik jest świetny, a relacja z jego tworzenia to jak tutorial, za który dziękuję - może się skuszę. Efekt jest rewelacyjny. Osobiście używałabym go jako lampionu ze swieczką. Z pewnością daje cudne ciepłe światło.
OdpowiedzUsuńDziękuję Beciu. Będzie mi miło jak mój kursik Ci się przyda. Nie zrobiłam zdjęcia ze świeczką ale efekt rzeczywiście jest fajny. Cieplutko pozdrawiam.
Usuńfantastyczny hhmmm super bardzo mi się podoba gorąco pozdrawiam ; )
OdpowiedzUsuńDziękuję Kropeczko i również gorąco pozdrawiam.
Usuńwazonik jest taki jak i Słońce za oknem "daje po oczach", ale to jest zdecydowanie jego plus po tych szarościach za oknem ;)
OdpowiedzUsuńTo prawda, ostro "daje po oczach". Taki już jest pomarańcz. Pozdrawiam Cię Justynko bardzo ciepło.
UsuńBardzo fajny wazoniko-świecznik,
OdpowiedzUsuńDziękuję Lucy. Przesyłam serdeczności.
UsuńWazonik bardzo mi się podoba, świetny pomysł z tymi prześwitami, pewnie dzięki temu może się zamienić w ''halloweenowy'' lampion, kolorek podobny do dyni. Pozdrowionka serdeczne.
OdpowiedzUsuńRzeczywiście, o tym nie pomyślałam. Bardzo dziękuję i cieplutko pozdrawiam.
UsuńPrzepiękny wazonik :)
OdpowiedzUsuńSerdecznie dziękuję!
UsuńSuper wazonik. Bardzo reprezentacyjny
OdpowiedzUsuńDziękuję Marzenko i cieplutko pozdrawiam.
UsuńPiękny i pomysłowy :) Super!
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję Wiki. Przesyłam uściski.
UsuńPrzepiękna praca. Ślicznie zreceklingowany słoik. Bardzo, ale to bardzo mi się podoba :-)
OdpowiedzUsuńBardzo, ale to bardzo mi miło! Ślicznie dziękuję i cieplutko pozdrawiam.
UsuńŚwietny pomysł na wazonik - lampionik. A te zdobienia wyglądają całkiem jak arabeski.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję. Przesyłam serdeczne pozdrowienia.
UsuńWazonik jest super, pięknie wygląda na twoich zdjęciach
OdpowiedzUsuńWazonik jest super, pięknie wygląda na twoich zdjęciach
OdpowiedzUsuńDziękuję, miło mi. Cieplutko pozdrawiam.
UsuńŚwietny wazonik. Faktycznie dobrze by się sprawdził z świeczką w środku. Byłby ciekawy efekt:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję Dorotko. Już wypróbowałam i wygląda fajnie chociaż nie daje zbyt wiele światła. Taki nastrojowy płomyczek. Przesyłam serdeczne pozdrowienia.
UsuńJaki super wazonik, jak dla mnie idealny na świecznik:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Tino, na pewno czasem będzie świecznikiem. Serdecznie pozdrawiam.
UsuńEwuniu, świetny miałas pomysł z tym słoikiem, super teraz wygląda :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję Alu i cieplutko pozdrawiam.
Usuńkształt słoja idealny, aż sie prosił, żeby go zmienić w pomarańczę:)
OdpowiedzUsuńświetny pomysł i piękne wykonanie.
pozdrawiam cieplutko:)
Dziękuję Renatko. Mnie też słój od razu skojarzył się z pomarańczą.
UsuńPrzesyłam pozdrowienia.
Piekny i taki orientalny :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie dziękuję.
UsuńPrzepiękny wazonik/świecznik! :) Ja bym go najchętniej widziała w tej drugiej roli - piękne pomarańczowe refleksy by rzucał na ściany... Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł Agusiu. Dziękuję i gorąco pozdrawiam.
UsuńŚwietny pomysł, szklana pomarańcza jak malowana ze świeczką w środku stworzy super nastrój, a jak się znudzi można wstawić kwiaty i jest nowa ozdoba, podoba mi się:) pozdrawiam ciepło:)
OdpowiedzUsuńTaki wazonik wielofunkcyjny mi wyszedł. Cieszę się Moniczko, że Ci się podoba.
UsuńPrzesyłam uściski.
bardzo ładny
OdpowiedzUsuńDziękuję Agatko.
UsuńBaaardzo fajny pomysł na ciekawą dekorację
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję!
UsuńBardzo fajne rozwiązanie. Jak widać tylko nasza wyobraźnia może być ograniczeniem. Wazonik bardzo mi się podoba
OdpowiedzUsuńDziękuję Aniu i serdecznie pozdrawiam.
UsuńEnergia bije po oczach:)
OdpowiedzUsuńO tej porze roku trochę energii nie zaszkodzi. Serdecznie pozdrawiam.
UsuńTwoja propozycja na kolor pomarańczowy bardzo mi się podoba! wazon ciekawy i dopracowany w każdym szczególe gratuluję pomysłu :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Aniu i przesyłam serdeczne pozdrowienia.
UsuńTakiego spękanego wazonika by mi było szkoda, bo mi się takie bardzo podobają, ale pomysł jest super i w sumie efektownie wyszło!
OdpowiedzUsuńTo był tylko słoik i nieszczególnie wyglądał chociaż faktura rzeczywiście ciekawa.
UsuńDziękuję za odwiedziny i serdecznie pozdrawiam.
Bardzo pomysłowy i piękny wazonik :)))
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję!
UsuńPrześliczny wazonik! :) pomarańcz jest bardzo ożywczy i na pewno jest dobrym akcentem na rozjaśnienie pokoju :)
OdpowiedzUsuńTo prawda, bardzo rzuca się w oczy! Dziękuję i serdecznie pozdrawiam.
UsuńPiękny wazon i wspaniale dobrane detale ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję Moniu!
UsuńWidzę dzieło dwufunkcyjne, piękna dekoracja stołu:))
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję Alinko. Serdecznie Cię pozdrawiam.
UsuńPiękny wazonik :*
OdpowiedzUsuńDziękuję Aniu.
Usuńpięknie ozdobiłaś ten słoiczek :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję Weroniko.
Usuńpiękny wazonik, można powiedzieć że troche jesienny :) bardzo ciekawe wykorzystanie niepotrzebnego szkła :) pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńDziękuję Natalko. Ja również pozdrawiam Cię bardzo ciepło.
Usuń