Anioł i świnka

Witajcie kochani!
Zastanawiacie się pewnie co ma wspólnego anioł i świnka? Już tłumaczę. Otóż, zupełnie niedawno pokazałam w poście "Co mi w duszy gra" anioła na tekturze z plastrem miodu. Ten anioł bardzo spodobał się Jadzi i poprosiła mnie o wykonanie podobnego. Zgodziłam się z przyjemnością, było mi bardzo miło. Dziś anioł jest już u Jadzi więc i ja mogę go pokazać.

Jest troszkę inny, przede wszystkim większy. Tu dla porównania razem z prototypem:

Tymczasem Jadzia zwróciła się do znajomych na blogu z prośbą o jakieś drobiazgi dla jej wnusi Oleńki, która wkrótce kończy 3 latka. Oleńka najbardziej lubi świnkę Peppe. Postanowiłam więc szybciutko wypleść mały, różowy koszyczek na dnie którego po prostu namalowałam ulubioną świnkę Oleńki.

W paczce znalazła się też karteczka z życzeniami - tym razem ze słonikiem.

Cieszę się, że Jadzia jest zadowolona z upominków, mam nadzieję że i Oleńce się spodoba. Teraz ja czekam na niespodziankę od Jadzi - jak tylko dojdzie to zaraz się pochwalę.
Serdecznie Was ściskam!