Witam serdecznie.
Dziś nie będzie ani poetycko ani romantycznie. W przerwie miłosnych inspiracji pokażę Wam moje ostatnie plecionki. Zacznę od koszyczka najmniejszego który zrobiłam dla pewnej małej dziewczynki. Koszyczek ma średnicę około 15 cm i jest w kolorach, które małe dziewczynki lubią najbardziej.
Pierwszy raz zrobiłam splot kontrastowymi kolorami i spodobał mi się ten efekt. Postanowiłam więc zrobić podobny koszyczek dla siebie. Jest zdecydowanie większy, ma średnicę 25 cm i zrobiłam go z rurek nie malowanych. Będzie na kwiaty które sobie robię w wolnych chwilach.
Z trzeci koszem to już dłuższa historia. Na początku mojej przygody z papierową wikliną zawzięcie skręcałam rurki z wszystkiego co było pod ręką. Większość powstała z gazet ilustrowanych. Szybko się przekonałam, że takie rurki są zbyt sztywne a pomalowane prawie zupełnie nie nadają się do wyplatania. Z drugiej strony szkoda było mi je wyrzucić, włożyłam w ich zrobienie mnóstwo pracy. I tak powstał pomysł na zrobienie wielkiego kosza z wszystkich potencjalnie nieprzydatnych rurek. Kosz ma średnicę około 40 cm i prawie tyle samo wysokości. Taki kolos na pewno na coś się przyda. Może nie jest zbyt uroczy - to totalny galimatias kolorów a rurki mają różną grubość - ale teraz zamiast stosu nieprzydatnych rurek mam spory pojemnik na....może ułożę w nich stos serwetek do decu?
Pozdrawiam cieplutko i życzę miłego dnia.
Ogród pozwala nam podziwiać nieskończone piękno natury, tworzenie wydobywa piękno z nas...
Cudne koszyczki, a kontrastowe dają świetny efekt !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam !
Dziękuję Sabko. Pozdrawiam Cię serdecznie.
Usuńfajniutkie te plecioneczki...i jakże kolorowe...pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńCO MI W DUSZY GRA
Dziękuję Bożenko. Przyda się trochę kolorów na takie szare dni. Miłego dnia.
UsuńWspaniale koszyki .Ja jak wiesz właśnie nie maluje rurek tylko robię taki misz masz kolorów .
OdpowiedzUsuńWiem Basiu, ja też czasami takie robię chociaż bardziej lubię jednolitą kolorystykę. Dziękuję i cieplutko pozdrawiam.
UsuńWszystkie koszyczki jak malowane, a ten biało czerwony czy odwrotnie jest moim faworytem:)) pozdrawiam wciąż podziwiając - aga:]
OdpowiedzUsuńDziękuję Agusiu, bardzo mi miło. Gorąco pozdrawiam.
UsuńEwcia normalnie zaskakujesz z plecionkami,te biało czerwone i odwronie są śliczne a ten ostatni bardzo ciekawy,jakieś kółka ,wzorki więc jak Cię kochana nie pochwalić .Muszę nachwalić bo inaczej się nie da,super i oby tak dalej .
OdpowiedzUsuńCałuski niedzielne zostawiam :)
Może jestem nieskromna ale bardzo lubię takie pochwały. Zdecydowanie dodają ochoty do dalszej pracy. Dziękuję więc serdecznie i przesyłam buziaczki.
UsuńSuper koszyczki :-) Ten ostatni bardzo mi się podoba. Jest taki inny, a te kółeczka dodają mu uroku :-)
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło. Dziękuję Betinko za odwiedziny i pozdrawiam Cię serdecznie.
UsuńEwuniu niesamowicie wyglądają te Twoje plecionki, ten biało czerwony pierwsza klasa:)
OdpowiedzUsuńMiłej niedzieli:)
Dziękuję Basieńko. Przesyłam gorące pozdrowienia.
UsuńWspaniałe koszyki, a ten największy na pewno się przyda.
OdpowiedzUsuńO tak Kasiu, już został zagospodarowany i wygląda znacznie ciekawiej niż kartonowe pudełko. Bardzo dziękuję i cieplutko pozdrawiam.
UsuńPrzepiękne są te koszyki :) Ten pierwszy jest niesamowity :) Rewelacyjny efekt naprzemiennych kolorów :) Ja wciąż trenuję sploty :)
OdpowiedzUsuńNa pewno wkrótce zaskoczysz wszystkich jakimś ślicznym koszyczkiem - trzymam kciuki! Dziękuję i przesyłam serdeczne pozdrowienia.
UsuńŚwietne koszyczki,a największy na pewno pomieści wiele przydasi.Podobają mi się te migające kolory!
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję Grażynko. Do dużego kosza ułożyłam swoje serwetki do decu i teraz mam wszystkie w jednym miejscu. Pozdrawiam cieplutko.
UsuńNo to włożyłaś moc pracy w największy a do tego wrabiany wzór- podziwiam upór i cierpliwość w pleceniu ;) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTe kółka Jadziu namalowałam. Nie próbowałam jeszcze "wrabiać" wzoru, to chyba bardzo trudne. Ale samo wyplatanie bardzo mnie uspokaja. Dziękuję i przesyłam gorące pozdrowienia.
Usuńpięknie, pięknie, pięknie!
OdpowiedzUsuńDziękuję, dziękuję, dziękuję!
UsuńEwuniu zasakujesz mnie zawsze wszystkie są piękne mają bardzo ciekawe faktury czy wzory jak to się nazywa zapomniałam no i kolorki śliczne dziękuję serce za meila i odpisałam to poczytaj pa buziaki ślę Marii
OdpowiedzUsuńDziękuję Marysiu. Miłego wieczoru!
UsuńPiękne koszyczki Ewuniu:) Najbardziej przypadł mi do gustu ten z kontrastowymi kolorami:) Jeszcze nigdy nie próbowałam tej techniki:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńTo zwykły splot ósemkowy Małgosiu tylko jedna rurka jest jasna a druga ciemna. Efekt wychodzi sam, spróbuj! Dziękuję i pozdrawiam Cię bardzo ciepło.
UsuńŚliczne koszyczki Ewuniu! Ten biało czerwony wygląda trochę jak miniaturka Stadionu Narodowego w Warszawie :) Buziaki, miłego tygodnia!
OdpowiedzUsuńTwoja wyobraźnia Andrzejku jest zaiste niezwykła! Podoba mi się to porównanie. Dziękuję i cieplutko pozdrawiam.
UsuńNormalnie wpadam w kompleksy, że tak nie potrafię. Serdecznosci.
OdpowiedzUsuńTego Dorotko nie wiesz, musiałabyś spróbować. Kto wie? Bardzo dziękuję i przesyłam pozdrowienia.
UsuńPrześliczne koszyczki, ale szczególny dla mnie jest ten ostatni:) Bardzo mi się podoba, chociaż rurki były sztywne, a zrobiłaś cudeńko:) Ciepłe pozdrowienia zostawiam.
OdpowiedzUsuńBardzo miło mi to słyszeć Aniu. Ja też już go polubiłam. Buziaczki przesyłam.
UsuńEwuniu u ciebie nic się nie marnuje... wszystkie koszyczki piękne, ale ten ostatni jest niesamowity... :) pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję Ewuniu. Pozdrawiam Cię bardzo ciepło.
Usuńtak, taki duży...niech sobie będzie obojętnie z jakich rurek ale na pewno się przyda a na serwetki...hm jak znalazł....pozdrawiam (dla mnie te plecionki to po prostu....no podziwiam za cierpliwość)
OdpowiedzUsuńDziękuję Agusiu. Kiedyś też myślałam że nie mam dość cierpliwości do wyplatania. Ale teraz bardzo to lubię. Przesyłam gorące pozdrowienia.
UsuńWspaniałe i rewelacyjne koszyczki!!! Podobają mi się wszystkie!!!
OdpowiedzUsuńPo mistrzowsku wykonane!!!
Serdecznie pozdrawiam:))
Bardzo dziękuję Doniu i również pozdrawiam cieplutko.
UsuńCudne te koszyki :) Trzeba mieć dużo cierpliwości przy ich wyplataniu.
OdpowiedzUsuńTo nie problem Leno jeśli sprawia przyjemność. Dziękuję i serdecznie pozdrawiam.
UsuńNo, no, śliczne te koszyczki, nie mogę się napatrzeć. Zwłaszcza te z czerwienią:) bo ja to chyba taka mała dziewczynka jeszcze jestem;) bo mnie się również ten kolor najbardziej podoba:)
OdpowiedzUsuńDobrze Anitko że masz młodą duszę i radość w sobie. Czerwień jest bardzo radosna i energetyczna. Dziękuję i przesyłam pozdrowienia.
UsuńFajnie wyszedł ten koszyk dla Małej Damy :) Z pewnością coś wymyślisz na co przeznaczyć pozostałe koszyki. Ten ostatni, największy ma ciekawy kształt :) Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńDziękuję Joasiu. Pomysł zawsze się znajdzie szczególnie że ostatnio coraz więcej koszyczków mi "znika". Pozdrawiam cieplutko.
UsuńEwciu koszyki są super :) Najbardziej spodobał mi się ten drugi. pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńDziękuję, bardzo mi miło. Przesyłam uściski.
UsuńKoszyczki extra ,już jestem ich fanką :)
OdpowiedzUsuńMiło mi to słyszeć Izuniu. Dziękuję i pozdrawiam.
UsuńJestem pod wielkim wrażeniem tych koszyczków. Są świetne.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję i gorąco pozdrawiam.
Usuń