Witam wszystkich bardzo ciepło.
Cały tydzień świeciło słoneczko a dziś jak jest wolna sobota to z nieba leci kapuśniaczek i chyba na słońce nie ma co liczyć. Szkoda, bo myślałam że wybiorę się do ogrodu poszukać śladów wiosny. Może niedziela będzie bardziej łaskawa?
Coraz bardziej fascynuje mnie decoupage i w wolnych chwilach próbuję swoich sił. Pokażę Wam dzisiaj moją ostatnią butelkę na wino. To dobry, ogólnie dostępny i tani materiał do szlifowania umiejętności.
Zrobiłam ją metodą serwetkową, wzór naklejony jest po obu stronach butelki. Cała reszta to pędzel. Nakładanie farby i cieniowanie to trudna sztuka i nie do końca udało mi się uzyskać zamierzony efekt. Mimo to jestem zadowolona bo zrobiłam krok naprzód. Jak to mówią: "nauka czyni mistrza". Można przeczytać "morze" literatury ale to nie ma wpływu na nasze umiejętności manualne. To wymaga czasu i wielu ćwiczeń.
Butelka nie ma gładkiej powierzchni, zostawiłam strukturę która została po nałożeniu farby gąbką.
To tyle, czas na zdjęcia:
Dziękuję za każdą konstruktywną opinię.
Pozdrawiam cieplutko i życzę Wam udanego weekendu.
Ogród pozwala nam podziwiać nieskończone piękno natury, tworzenie wydobywa piękno z nas...
Grafika piękna i butelka wygląda bardzo klimatycznie. Ja bym tylko dała mniej gałązek, albo inaczej ułożyła. Ale sama piszesz, że sztuka czyni mistrza, a Tobie nic nie brakuje do tego.
OdpowiedzUsuńCałkowicie się zgadzam - te gałązki nie wyglądają dobrze. Teraz zrobiłabym zupełnie inaczej.
UsuńBardzo dziękuję Dobrusiu i serdecznie pozdrawiam.
Ewciu, podziwiam Twoje zdolności... ja mam kilka ładnych butelek i cały słój wiśniówki do rozlania... chyba będę musiała coś pomyśleć, choć nie mam zielonego pojęcia o decoupagu...:)))
OdpowiedzUsuńZawsze możesz spróbować Gabrysiu, może Ci się spodoba? Dziękuję i cieplutko pozdrawiam.
UsuńŚwietna rzecz, bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńDziękuję Emmo. Przesyłam pozdrowienia.
UsuńEwuś zapraszam do mnie ,bo od rana świeci słoneczko i powietrze jest takie wiosenne,że najchętniej po rannych zakupach do domu bym wcale nie wracała.
OdpowiedzUsuńNo a buteleczkę uczyniłaś śliczną ,więc działaj dalej w tej technice ,bo postępy znów są kolosalne.
Słoneczka życzę na weekend ,buziaki:)
Ale z Ciebie szczęściara Danusiu. U nas nadal mgliście choć rzeczywiście dość ciepło. Ale to słońce ładuje nasze akumulatory. Może jutro?
UsuńBardzo Ci dziękuję za miłe słowa i wzajemnie przesyłam serdeczności.
Dla mnie ładna...ale ćwiczenie czyni mistrza.Sama od jesieni zaczęłam pleść choinki a od stycznia koszyczki i widzę,że każdy następny jest lepszy technicznie.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTo prawda Jolu, zazwyczaj nie powtarzamy swoich błędów. A Twoje koszyczki są rzeczywiście coraz ładniejsze. Bardzo dziękuję i cieplutko pozdrawiam.
Usuńbardzo dziękuję Ci za tyle miłych jakie u mnie zostawiasz:) szkło tani materiał ale bardzo trudny, więc podziwiam, ten seledyn dodatkowo bym trochę szarą, srebrną farbą potraktowała żeby bardziej zgrać z serwetką - no chyba że zamiarem był kontrast:) a może być też tak że zdjęcia odrobinę kłamią....ale powiem Ci że zaczynasz od bardzo trudnych projektów, więc czekam na kolejne prace,,,,,
OdpowiedzUsuńZawsze stawiam sobie poprzeczkę wysoko, często zbyt wysoko. Ale co tam, najważniejsze to dobrze się bawić! Rzeczywiście zdjęcia trochę kłamią - kolory są mniej intensywne. Trudno zrobić dobre zdjęcia lakierowanych przedmiotów amatorskim aparatem.
UsuńBardzo dziękuję Agusiu za miły komentarz i pozdrawiam Cię bardzo ciepło.
Fantastyczny projekt :) Ja nie znając się zupełnie na decoupage'u uważam, że jest perfekcyjnie wykonane :D Ale masz rację, bez ćwiczeń nie da się wypracować techniki :) Dlatego ja papierki traktuję jako zabawę dla siebie, a specjalizować będę się w koralikach :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam dość ciepło z zapowiedzią na słońce :)
Dziękuję Agnieszko. Masz rację, każda technika wymaga sporo pracy. Dla mnie wszystkie techniki które próbuję są świetną zabawą i sprawiają mi mnóstwo radości. Przesyłam gorące pozdrowienia.
UsuńJedna z najpiękniejszych buteleczek jaką kiedykolwiek widziałem :) bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńNaprawdę Arku? Wracasz mi wiarę w siebie! Bardzo Ci dziękuję i cieplutko pozdrawiam.
Usuńcudna!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję Ewuniu. Serdecznie pozdrawiam.
UsuńPrzepiękna buteleczka ;) Decoupage jest świetny i sama z chęcią chciałabym się nauczyć tej sztuki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
http://fantazje-kwiatowe.blogspot.com/
No to dzieła! Ja też od niedawna raczkuję i jeszcze długa droga przede mną ale radości z tworzenia mam już mnóstwo.
UsuńBardzo dziękuję i gorąco pozdrawiam.
Pięknie wykonane buteleczki:) Moje zdobienia Decoupage są bardzo skromne i mało dopracowane ,ale twoje rewelka:)Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Bożenko. Przyznaję, że nie znam Twoich prac decu (muszę to nadrobić) ale za to karczochy są niezwykłe!!!! Przesyłam serdeczne pozdrowienia.
UsuńEwuniu efekt jest oszałamiający - przepięknie wkomponowałaś transfer w kolorystkę tej butelki - ty tyle potrafisz pięknych rzeczy wykonywać że jestem pod wielkim wrażeniem życzę miłego ci weekendu i więcej słońca buziaki ślę Marii
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci ślicznie Marysiu. Tobie również życzę dużo słońca i wspaniałej niedzieli.
UsuńButeleczki jak marzenie z tą grafiką dziewczynki z kwiatami ;) Pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńDziękuję Jadziu i również pozdrawiam Cię bardzo ciepło.
Usuńśliczne butelki bardzo ładna grafika
OdpowiedzUsuńDziękuję Basieńko i cieplutko pozdrawiam.
UsuńMasz rację Ewo, "trening czyni mistrza". Fajnie Ci ta butelka wyszła :) A jeśli nawet czasem coś "zepsujemy", to jest to także naszą nauką :-) Pozdrawiam serdecznie i życzę udanej niedzieli.
OdpowiedzUsuńTo prawda Joasiu, nie ma innego sposobu. Bardzo Ci dziękuję i również życzę miłej niedzieli.
UsuńKonstruktywna to moja opinia nie będzie Ewuniu, bo ja na decu... nie bardzo się znam, ale Twoja buteleczka wygląda super !!! A, że jest na niej kolorek zielony to tym bardziej mi się podoba :) Słoneczka w niedzielę życzę :)
OdpowiedzUsuńNie szkodzi Ewuniu, i tak jest mi bardzo miło i ślicznie Ci dziękuję. Pozdrawiam gorąco.
UsuńPiękny temat wybrałaś, dziewczynka uroczo na tej butelce wygląda:) W ogóle piękna praca. Gratuluję Ewuniu.
OdpowiedzUsuńBuziaki, Ania.
Dziękuję Aniu, to bardzo miłe. Przesyłam serdeczne pozdrowienia.
UsuńŚwietnie wyszła ta butelka :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję Doris i cieplutko pozdrawiam.
UsuńPodziwiam :) Prześliczna dziewczynka. Piękna zieleń. I zwykła butelka stała się ozdobą :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Asterku. Przesyłam serdeczne pozdrowienia.
UsuńŚliczna! Dziewczynka pięknie się prezentuje na butelce :-)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję Beatko. Życzę Ci miłej niedzieli.
UsuńPiękna grafika, dziewczynka taka słodka. Cała butelka ślicznie wyszła. Pozdrawiam i słonecznej niedzieli.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję Tereniu i przesyłam serdeczności.
Usuńoj Ewciu, pięknie Ci wychodzi to decu :) Cudna buteleczka
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję Jolciu, cały czas pilnie ćwiczę. Buziaki.
UsuńEwuniu wspaniale Ci wyszła ta buteleczka :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Basiu. Pozdrawiam cieplutko.
UsuńEwo, ja podziwiam ten Twój wszechstronny talent. Z tyloma rzeczami próbujesz i wszystko wychodzi tak perfekcyjnie. Jestem pod ogromnym wrażeniem właśnie tej perfekcji. Widać to również w powyższej butelce. Jest wykonana idealnie. Wszystko wspaniale dobrane. Ja również próbowałam decoupageu i będę jeszcze, bo bardzo mi się spodobało takie tworzenie, ale jakże mi jest daleko do takiego ideału. Dobrze, że jest miejsce z którego mogę się czegoś dowiedzieć, podejrzeć i nauczyć:)
OdpowiedzUsuńMiło mi Anitko, że Ci się podoba ale wierz mi, do ideału jeszcze mi daleko. To trudna sztuka a ja zrobiłam dopiero kilka prac. Decoupage jest bardzo wciągający i daje mnóstwo niezwykłych możliwości. Sama zobaczysz. Będę Ci oczywiście kibicować! Pozdrawiam cieplutko.
Usuń