Witajcie kochani.
W końcu mamy upragnioną, piękną pogodę. Ja osobiście przy takiej pogodzie nie mogę usiedzieć w domu. Każdą wolną chwilę spędzam w ogrodzie, po deszczach jest mnóstwo do zrobienia. Mogę też w końcu nacieszyć oczy kwitnącymi bujnie roślinami - właśnie szaleją piwonie a zapach jest oszałamiający. Migawki z ogrodu możecie zobaczyć oczywiście na moim ogrodowym blogu - serdecznie zapraszam!
Z robótkami jest trochę gorzej - pomysłów mam wiele, czasu bardzo mało. Coś tam wieczorami tworzę. Dzisiaj pokażę Wam kolejny koszyczek. To koszyk "użytkowy" czyli na przydasie. Jest owalny i dość spory. Trochę z braku czasu a trochę z lenistwa wyplotłam go z rurek niemalowanych. A że wydał mi się dość smutny rozweseliłam go odrobiną turkusowej farby i ozdobną taśmą. Teraz wygląda tak:
Bardzo dziękuję za odwiedziny i życzę Wam cudownej, słonecznej niedzieli!
Ogród pozwala nam podziwiać nieskończone piękno natury, tworzenie wydobywa piękno z nas...
Wspaniały koszyk
OdpowiedzUsuńDziękuję Basiu i serdecznie pozdrawiam.
UsuńPięknie uplotłaś:) Nie wiem w jaki sposób, ale to nie ważne! W każdnym razie zadziwiają mnie Twoje talenty Ewo :-) Pozdrawiam ciepło:)
OdpowiedzUsuńTo miłe Joasiu. Bardzo dziękuję i cieplutko pozdrawiam.
UsuńEwuniu Twój koszyk jak zawsze cudny i super wypleciony , Masz talent do tych rurek !!! Super Ci wychodzą te plecionki . Ciekawa jestem czy Twój organizer też będzie wypleciony ???
OdpowiedzUsuńPozdrawaim serdecznie z upalnego południa.
Dziękuję Aniu. Prawdę mówiąc to na razie nie mam ani pomysłu ani czasu. Może doznam jakiegoś olśnienia? Jeszcze trochę czasu zostało. Przesyłam uściski.
UsuńPiekny koszyczek Ewuniu, nie ma mocnych przy Tobie w wiklinie ! Doslownie zachwycasz :) Zazdroszcze Ci sloneczka u mnie juz sie skonczyly cieple kraje, co za lipa normalnie hahah ;)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję Szymciu, że przynajmniej opalenizną będziesz się cieszyć nieco dłużej!
UsuńBardzo Ci dziękuję za miły komentarz i cieplutko pozdrawiam.
Piękny koszyczek jest po prostu śliczny.U mnie też było słoneczko i gorąco.
OdpowiedzUsuńDziękuję Agatko. Miłego tygodnia.
UsuńPiękny koszyczek. Wg mnie pasowałby do czekoladek w kolorowych papierkach albo cukierków owocowych :) Pozdrowienia Ewuniu!
OdpowiedzUsuńŁasuch z Ciebie Andrzejku. Dziękuję i cieplutko pozdrawiam.
Usuńpiękny koszyczek uplotłaś, wstążeczka bardzo dekoracyjna, po tych deszczach musiałam kwiatki na balkonie przesadzić... ach! pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję. U mnie też sporo kwiatów poniszczyło. Dobrze, że pogoda nam się poprawiła. Serdecznie pozdrawiam.
UsuńBardzo ładny koszyczek i jakieś trudne zakończenie mu zrobiłaś, nie widziałam takiego jeszcze. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńOd razu widać wprawne oko fachowca! To prawda Aldonko, zamotałam okropnie. W osnowie miałam po dwie rurki więc końcówka była bardzo "twórcza".
UsuńBardzo dziękuję i cieplutko pozdrawiam.
Ewuniu koszyk śliczny,wesoły i znów po mistrzowsku wypleciony;)
OdpowiedzUsuńU nas wprawdzie pogoda średnia,ale ja pod skórą czuję lato i coraz mniej mi się chce robótkować i siedzieć przy komputerze.Trzeba jakoś wykorzystać te ciut cieplejsze dni;)
Pozdrawiam;)
Dziękuję Ilonko. U nas dzisiaj było 35 stopni. Po pracy poległam, nawet oddychać jest ciężko. Takie lato to tylko nad wodą. Przesyłam uściski.
UsuńŚliczny koszyczek !Faktycznie niebieski kolorek troszkę go rozweselił,ale ja lubię i te z różnych rurek i migające kolorki gazet.Perfekcyjne jest Twoje przeplatanie Ewuniu.
OdpowiedzUsuńTo bardzo miłe Grażynko. Ślicznie dziękuję i przesyłam buziaki.
Usuńno pięknie dodałaś mu "życia" , na splotach i pleceniu się nie znam.....ale wizualnie prezentuje się super:)
OdpowiedzUsuńMiło mi Agusiu. Dziękuję i serdecznie pozdrawiam.
UsuńJaki wesoły :) Lubię sztukę którą można wykorzystać praktyce :)
OdpowiedzUsuńJa również, już znalazłam zastosowanie dla tego koszyczka. Dziękuję Asterku i gorąco pozdrawiam.
UsuńWiesz Ewuniu ty mnie coraz to bardziej zadziwiasz - ten koszyczek jaet taki subtelny i piękny - powiem ci szczerze że nie lubiałam takiego koloru ale raczej go pokocham - jeśli chodzi o twój ogrób to mobilizacja pełna ma będzie będę odwiedzać i zostawiać w miarę mego czasu komentarze - buziaczki zmęczono upalne ślę Marii
OdpowiedzUsuńDziękuję Marysiu. Teraz z Ciebie prawdziwa ogrodniczka - byłam i podziwiałam Twoje piękne kwiaty.
UsuńPodobno jutro ma być już trochę chłodniej. Przesyłam buziaczki.
Fantastyczny koszyczek! Taki kolorowy i wesolutki :-) Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję Beatko i również serdecznie pozdrawiam.
UsuńEwuniu, pięknie połączyłaś kolorki:) Uwielbiam turkusy i Twój koszyczek bardzo mi się podoba:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńEwuniu, piszę po raz trzeci - wszystkie poprzednie komentarze mi zjadło;) Bardzo podoba mi się Twój koszyczek, a turkusy uwielbiam:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPrzykro mi Małgosiu, mnie też to się ciągle zdarza na innych blogach. Nie bardzo wiem czy mogę coś poradzić? Dziękuję za cierpliwość - teraz mam dwa komentarze od Ciebie - oba bardzo miłe! Pozdrawiam cieplutko.
UsuńEwcia wiem ,że u Ciebie większe upały niż u mnie ,chociaż u mnie też jest bardzo gorąco.Nic tylko szukać ochłody ,nawet robótkować się nie chce w taką pogodę ,chociaż dziś coś w ogródku porobiłam ,znaczy wyhaftowałam bo na inne prace nie mam siły gdy jest ponad 30 stopni w cieniu.A koszyczek nic dodać ,nic ująć mistrzowski .
OdpowiedzUsuńBuziaki :)
Dziękuję Danusiu. Ja zupełnie nie mam siły na robótkowanie. Do zmroku jestem w ogrodzie bo tylko wieczorem można coś robić. Potem to już tylko kąpiel. Czy to nie paradoks? Czekamy na lato a jak przyszło to człowiek ledwo funkcjonuje. Buziaki!
UsuńEwuniu cudowny koszyczek masz naprawdę wielki dar:)
OdpowiedzUsuńPodziwiam Cię a Twój koszyczek u mnie bardzo dobrze mi służy:)
i nic się z nim nie dzieje:)
Dziękuję Basiu. Bardzo się cieszę, że koszyczek Ci się przydaje. Przesyłam uściski.
UsuńŚliczny koszyczek i kolorki...
OdpowiedzUsuńDziękuję Anitko!
Usuń