Witajcie kochani.
U mnie dzisiaj znowu zmiana klimatu. Ostatnio były wspomnienia z letniego ogrodu, dziś wybiegłam sporo do przodu i będzie trochę zimowo. Nie żebym za zimą tęskniła. To zupełny przypadek. Ostatnio z braku czasu mało wyplatam, nawet nie mam kiedy nakręcić sobie rurek. Ale jakieś resztki zawsze są. Pozbierałam je więc któregoś wieczoru z myślą, że spróbuję sobie pomieszać splot ósemkowy z prostym i poćwiczę taką kombinację. Mam pomysł na taki koszyczek ale najpierw chciałam spróbować. Rurki były gorszej jakości - zbyt grube i zbyt sztywne, trochę białych, kremowych i jasno zielonych. Spróbowałam i wyszło chyba nie najgorzej. Żal mi się zrobiło tego prawie koszyka i postanowiłam go jakoś wykończyć. Najpierw przyszły mi do głowy białe kwiatki które ostatnio robię pasjami. Jak przykleiłam kwiatki po obwodzie to koszyk wydał mi się jakiś nieforemny, zdecydowanie czegoś mu brakowało. Odłożyłam go więc na bok i tak czekał sobie aż mnie olśni. Olśniło mnie przy skubaniu styropianu. Wyskubane ze styropianu kuleczki używam często na środeczki kwiatków. Tymi właśnie kuleczkami okleiłam brzeg koszyczka, polakierowałam i .....czyż nie wygląda jak obsypany śniegiem? No może przesadzam, ale na pewno kojarzy się z zimą. Pomysł może dziwny ale zawsze to coś innego. Może uda się z niego zrobić jakąś świąteczną dekorację. Jestem bardzo ciekawa Waszych opinii.
Serdecznie pozdrawiam.
Ogród pozwala nam podziwiać nieskończone piękno natury, tworzenie wydobywa piękno z nas...
Nie uwierzysz Ewo, ale gdy tylko zobaczyłam udostępnienie na mailu, pomyślałam, styropianowe kuleczki zdobią koszyczek. Czytam dalej i jest potwierdzenie kuleczek, w połączeniu z kwiatuszkami, ekstra koszyczek wyszedł. Taki w zimowym klimacie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam jednak jesiennie, acz gorąco. Danuta.
Od razu mnie rozszyfrowałaś Danusiu! Cieszę się, że mój pomysł Ci się spodobał. Dziękuję i cieplutko pozdrawiam.
UsuńTaka już moja natura, nic nie poradzę, że mam skojarzenia, "jak lot ptaka", takie nieuchwytne.
UsuńTo jedna z Twoich zalet Danusiu!
UsuńEwuniu cudownie ciepły zimowy koszyczek:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:)
Dziękuję Basiu i również gorąco pozdrawiam.
UsuńEwciu, śliczny jest :) Kwiatuszki są przepiękne, a myślę, że gdybyś do kuleczek zamiast kwiateczków dorobiła misterne śnieżynki...;)
OdpowiedzUsuńAle taki jest równie piękny. Ty to masz mnóstwo pomysłów, skąd je Ewciu bierzesz? Też tak chcęęęę.
Pozdrawiam serdecznie :)
Pomysły jakoś same przychodzą nie zawsze tylko potrafię je odpowiednio zmaterializować. Podoba mi się pomysł ze śnieżynkami i może go wykorzystam! I kto tu mówi, że nie ma dobrych pomysłów? Tym razem jak wymyśliłam kulki to kwiatki były już przyklejone.
UsuńDziękuję Ewciu i przesyłam uściski.
Śliczny ale ja do moich malunków nie dopuszczam zimy. Pozdrawiam Zosia.
OdpowiedzUsuńChcemy czy nie Zosiu zima przyjdzie. Twoje malunki będą nam ją rozweselać. Przesyłam buziaki.
UsuńEwuniu, śliczny jest ten koszyczek, a te kulki dodały mu wiele uroku
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Bardzo dziękuję Alu i również cieplutko Cię pozdrawiam.
UsuńFantastyczny pomysł! Te kuleczki wyglądają naprawdę uroczo, w życiu bym nie pomyślała..., bo gdybym pomyślała, to te wszystkie furgające kulki podczas ocieplania bloku zmiatałabym z balkonu z wielką radością :-)
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam :-)
Bardzo dobre Beatko! Ale rzeczywiście styropian to świetny materiał - jest lekki, łatwo się klei i ładnie przyjmuje farbę. Ja wykorzystują go dość często ale w taki sposób pierwszy raz.
UsuńBardzo dziękuję i przesyłam pozdrowienia.
Koszyczek piękny, kwiatuszki dodają mu uroku no i te kuleczki styropianowe! Wyglądają jak perełki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Dziękuję Aniu, to bardzo miłe. Gorąco pozdrawiam.
UsuńBardzo fajny koszyczek! Czy rzeczywiście zimowy? No pewnie :) Kuleczki jakby były większe wyglądałyby jak kulki lodów :) Mniam. Wiem, wiem, jestem łasuchem. Na potwierdzenie dodam, że w koszyczku ładnie prezentowałyby się czekoladki lub miętuski w niebieskich papierkach :) Pozdrowienia Ewuniu!
OdpowiedzUsuńJa też jestem łasuch i obawiam się, że gdybym koszyczek przeznaczyła na czekoladki to najczęściej stałby pusty. Może raczej te miętuski?
UsuńDziękuję łasuszku za miły komentarz i przesyłam pozdrowienia.
Wow świetny pomysł z tymi kuleczkami
OdpowiedzUsuńNa moje oko pomysł z kuleczkami wart rozwinięcia, bo świeży, mało wyeksploatowany :)
OdpowiedzUsuńPomyślę o tym. Serdecznie pozdrawiam.
UsuńEwuniu uroczy ten koszyczek wyszedł, a pomysł z kulkami styropianowymi kradnę, mam całe pudło tego ustrojstwa. I popatrz jakies resztki rurek do tego kwiatuszki i jakie cudo powstało. !!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Bardzo proszę Aniu i czekam na Twoje pomysły.
UsuńDziękuję za miły komentarz i przesyłam buziaki.
Jaki piękny koszyczek Ewciu :) Super pomysł z tymi kuleczkami styropianowymi :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Mileczko. Cieplutko pozdrawiam.
UsuńBardzo ładny koszyk. Świetny miałaś pomysł z tym styropianem, faktycznie wygląda zimowo :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję Agnieszko i przesyłam pozdrowienia.
UsuńEwuniu teraz się nie śmiej;) Jak zobaczyłam koszyczek to pomyślałam - chyba styropianik tu jest? No i proszę - zobaczyłam śliczny koszyczek w zimowej odsłonce z kuleczkami styropianiku. A jeśli chodzi o to czy uda się stworzyć świąteczną dekorację moja odpowiedź brzmi tak - już nawet widzę ją oczkami
OdpowiedzUsuńwyobraźni :)))
Pozdrawiam serdecznie Kasia
Jesteś Kasiu bardzo spostrzegawcza! Pomysł jest prosty ale można go wzbogacić na wiele sposobów. Myślę, że jeszcze coś podobnego kiedyś zrobię.
UsuńBardzo dziękuję i gorąco pozdrawiam.
Ewuniu, śliczny, prawdziwie zimowy. Świetny pomysł z tymi kulkami, brawo :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Lidziu. Koszyk nie jest zbyt perfekcyjny ale miło mi że pomysł Ci się podoba. Pozdrawiam cieplutko.
UsuńPiękny koszyczek. I pomysł z kulkami rewelacyjny. I mimo że piszesz, ze rurki takie dobie, to bardzo mi się podoba ich zestawienie kolorystyczne. I dziękuję, że pokazałaś wnętrze - widać, jak ładnie wyplotłaś.
OdpowiedzUsuńŚlicznie dziękuję, to bardzo miłe. Wydaje mi się, że byłoby ładniej gdybym rurki pomalowała na biało. Pod lakierem trochę ściemniały. Ale teraz już za późno.
UsuńPrzesyłam serdeczne pozdrowienia.
Piękny zimowy koszyczek- powiedziałabym: świąteczny z tym wykończeniem i w bieli :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję Jadziu. Może zrobię w nim jakąś świąteczną dekorację. Gorąco pozdrawiam.
UsuńBardzo kreatywny pomysł na wykorzystanie kuleczek ze styropianu. Koszyczek wyszedł ślicznie, bardzo podobają mi się sploty :) Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję Beatko i przesyłam uściski.
UsuńTakiego pomysłu na kulki styropianu to nie widziałam, podoba mi się Twój koszyk bardzo, jest śliczny :-) pozdrawiam serdecznie:-)
OdpowiedzUsuńNo to mam swój patent! Miło mi Honoratko że koszyczek Ci się podoba. Cieplutko pozdrawiam.
UsuńPrzepiękny !
OdpowiedzUsuńDziękuję Wiesiu. Serdecznie Cię pozdrawiam.
UsuńEwuniu koszyczek przecudny!!!
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:))
Dziękuję Doniu i również cieplutko pozdrawiam.
UsuńPięknie wypleciony i przyozdobiony koszyczek. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję Elizo. Przesyłam pozdrowienia.
UsuńWiesz Ewuniu ty masz jednak krasno;udki do pomocy jak bum cyk cyk - tak szybkopleciesz te swoje piękne koszyszyczki że nieraz nie nadążam za tobą - jest śliczny estetyczny biały i cudowny - ja w nim już widze swoje jabłuszka - buziaki ślę Marii
OdpowiedzUsuńJabłuszka też by fajnie wyglądały. Ja na razie ułożyłam bukiet z kolorowych zatrwianów i bardzo mi się taka kompozycja podoba. Ślicznie dziękuję Marysiu i przesyłam buziaki.
UsuńFantastyczny koszyczek! Kwiatuszki jak zawsze śliczne, a wykończenie styropianowymi kuleczkami pięknie się prezentuje. Super pomysł :-) Pozdrawiam i życzę miłego weekendu :-)
OdpowiedzUsuńMiło mi Beatko! Dziękuję i gorąco pozdrawiam.
UsuńCiekawy pomysł :) Koszyk jest uroczy i oryginalny. Rzeczywiście bardzo pasuje do zimowego klimatu :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję Asterku. Miłej niedzieli!
UsuńWygląda ciekawie :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję.
UsuńJak zwykle Ewuniu przecudne rzeczy tworzysz ! Zazdroszcze CI tego talentu , ale to juz CI mowilam aczkolwiek bede powtarzac bo normalnie jak patrze na Twoje wiklinowe cudenka jesem pod wielkim wrazeniem Kochan a:*
OdpowiedzUsuńDziękuję Szymciu, to bardzo miłe. Przesyłam buziaki.
UsuńŚliczny koszyczek,pięknie wygląda białe wykończenie przy jasnej papierowej wiklinie.Kuleczki styropianowe to świetny pomysł i fajnie ,że o nich przypomniałaś Ewuniu.
OdpowiedzUsuńDziękuję Grażynko i przesyłam serdeczności.
UsuńPiękny zimowy koszyczek... w sam raz na słodycze w mieniących się papierkach. Oczami wyobraźni widzę go w pobliżu oświetlonej, migocącej zielonej choinki. Pozdrowienia Ewuniu :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Ewuniu. Czas leci tak szybko że wkrótce i choinkę będziemy ubierać.
UsuńPozdrawiam cieplutko.
pięknie wygląda Twój koszyczek obsypany śniegiem, ja wstawiłabym do niego poinsecję... pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł - tak właśnie zrobię. Dziękuję i serdecznie pozdrawiam.
UsuńBardzo fajne wyszedł. Świetne połączenie
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję!
UsuńŚwietny koszyczek!!
OdpowiedzUsuń