Witam wszystkich serdecznie i ciepło.
Pewnie już wiecie jaki jest temat dzisiejszego posta? Kończy nam się kolejny miesiąc wyzwań kolorystycznych u Danusi. W październiku króluje kolor śliwkowy. To całkiem fajne wyzwanie bo jest mnóstwo odcieni koloru śliwkowego i każdy może sobie coś dopasować. Jeszcze do niedawna byłam zakochana w fioletach więc mogę powiedzieć, że te odcienie są mi dość bliskie. Znalazło by się w mojej szafie kilka ciuszków i kilka dodatków w śliwkowych barwach. Od jakiegoś czasu wolę jednak brązy, szczególnie te ciepłe.
Szczerze się przyznam, że byłam zdecydowana ten miesiąc odpuścić. Po prostu brakuje mi czasu. Ostatni okres obfitował w najprzeróżniejsze uroczystości rodzinne i inne okazje na które chciałam przygotować odpowiednie upominki. Od miesiąca przygotowuję też prezenty na trzecią rocznicę bloga - to już za tydzień! Mam nadzieję, że Wam się spodobają. No i ugrzęzłam w bombkach. Postanowiłam w tym roku zrobić trochę bombek bo w poprzednich latach zwyczajnie nie zdążyłam. Plany mam więc ambitne i nie bardzo wiem w co ręce włożyć.
Październik mijał dzień za dniem a mnie było coraz bardziej żal - to już chyba uzależnienie.
Nawet nie miałam żadnego ciekawego pomysłu. Przy kolejnej bombce nagle mnie olśniło - skoro mam do zrobienia kilkanaście bombek to jedna z nich może być śliwkowa! Od razu humor mi się poprawił i zaczęłam nerwowo szukać odpowiedniej serwetki. I tu porażka... Żadna serwetka ze świątecznym motywem nie pasowała kolorystycznie. Przejrzałam wszystkie pozostałe i znalazłam tylko jedną - szału nie ma, zwyczajne esy-floresy. Ale dobre i to. Nakleiłam wzory i nie podobało mi się. Była płaska i niezbyt ciekawa. Zaczęłam więc kombinować - użyłam "pasty strukturalnej" żeby nadać powierzchni trochę wymiaru. Uśmiejecie się, ale tak naprawdę to pasty strukturalnej nie miałam, po prostu ją wykombinowałam. Do farby o odpowiednim kolorze dosypałam trochę kaszy manny i trochę brokatu. Napaćkałam mnóstwo nieregularnych kropek i posypałam całość białym brokatem. Pewnie przekombinowałam ale efekt jest całkiem fajny. Mam nadzieję, że Danusia mnie nie pogoni!!!
Nie mam zwyczaju w październiku pokazywać świątecznych prac ale tym razem jestem zmuszona zrobić wyjątek.
Oto moja śliwkowa bombka:
Sprawdziłam - kolor mieści się w palecie którą Danusia zamieściła w poście.
I jeszcze banerek:
Życzę Wam kochani żeby niedziela była równie piękna i słoneczna jak dzisiejsza sobota.
Cieplutko pozdrawiam.
Ogród pozwala nam podziwiać nieskończone piękno natury, tworzenie wydobywa piękno z nas...
Ewo bombka po prostu jest bombowa!:) Twoja inwencja tworcza nie ma granic, sposob na strukturę zapamiętuje:). Co prawda zakupilam w tamtym roku paste strukturalna i sztuczny snieg i jakieś mazaki, ale nim ja znowu do tego zajrzę to pewnie powysycha.
OdpowiedzUsuńDziękuję Gosiu! Cieszę się, że Ci się podoba choć jest taka trochę mało świąteczna. Przepis jest niezły i tani. Można też zrobić gładką masę, bez tych grudek. Wtedy zamiast kaszy do farby wystarczy dodać wikol. Przesyłam buziaki.
UsuńEwciu, bombeczka śliczna :) Ja też chyba nie zdążę z moją pracą, staram się bardzo, ale jest teraz tyle innych ważnych spraw... Świetnie wybrnęłaś z problemu śliweczkowego :)
OdpowiedzUsuńMoże i Tobie Ewuniu się uda, jeszcze tydzień został.
UsuńBardzo Ci dziękuję i życzę wspaniałego, niedzielnego wypoczynku.
Piękny wzór nakreśliłaś na tej bombce i jak precyzyjnie ,jestem pełna podziwu :-))) A kreatywność przy produkcji pasty strukturalnej olbrzymia :-)))
OdpowiedzUsuńTen wzór Ewuniu to serwetka, ja tylko napaćkałam kropek. Ale cieszę się, że efekt Ci się podoba.
UsuńDziękuję i gorąco pozdrawiam.
Śliczna praca oraz kolor...
OdpowiedzUsuńDziękuję Elu i przesyłam cieplutkie pozdrowienia.
UsuńNo tak jak przystało na artystkę.....zawsze wybrniesz z tematu znakomicie. Ewuniu bombeczka jest szalowa. Dzięuję za przepis na paste. Moze wykorzystam, choc jak sama piszesz październik to strasznie "krótki" miesiąc. U mnie tez jeszcze brak pomysłu na śliweczkę. Cięzko będzie. Pozdrawiam ciepluteńko.
OdpowiedzUsuńMyślę Haneczko, że do Świąt już inaczej nie będzie - wręcz przeciwnie. Jednak jak zawsze damy radę - bo jak nie my to kto? "Pasta" jest świetna i zawsze można ją zrobić, wkrótce pokażę więcej sposobów jej wykorzystania.
UsuńBardzo się cieszę, że podoba Ci się moja bombeczka-śliweczka, ślicznie dziękuję! Miłej niedzieli!
Kolorek śliczny, Danusia Cię Ewuniu nie pogodni, wykonałaś zadanie na "6-tkę" pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńDziękuję Elu i również cieplutko pozdrawiam.
UsuńEwuniu, przepiękna śliwkowa bombeczka, te esy floresy poznaję z serwetki, bo takową posiadam, no ale trzeba być geniuszem, żeby ją tak idealnie umieścić na okrągłej bombeczce, naciapać kropeczek i uzyskać taki efekt, czapki z głów !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
To miłe Bożenko, dziękuję! Serwetka jest niezła ale pasuje mi raczej jako dodatek do jakiejś grafiki. Tu niestety musiała wystarczyć. Przesyłam uściski.
UsuńEwuś, już za samo wykombinowanie własnej pasty strukturalnej, czy jak to się zwie /ja nie w temacie/, Danusia przyzna zaliczenie. Bombka zaje....fajna /też się tak nie zwykłam wyrażać/, więc skoro obiecałaś sobie w tym roku bombki porobić, to tym bardziej można w październiku je pokazać. Przypomnij sobie, jak o takim czasie właśnie, chyba Kasia z Dziupli pokazała palmę wielkanocną, bo jej kolorki spasowały. Masz pomysła, to go realizuj na "gorąco", nie patrz na kalendarz, chyba że miesiąc wyzwaniowy się kończy, pokazuj co masz w zanadrzu i ze spokojem zajmij się innymi sprawami. To jest moje zdanie, możesz się nie zgodzić, ale czasem potrzeba chwili weryfikuje za nas nasze zamierzenia. Wiem, że masz mnóstwo roboty w ogrodzie i nie tylko, ale spróbuj nieco zwolnić tempo, bo to niczemu dobremu nie służy. Dość tego wymądrzania się, spadam, miłego weekendu Ci życzę.) Buźka.)
OdpowiedzUsuńPróbuję zwolnić Danusiu ale kompletnie nie mam na to czasu! Taka już moja natura niestety. A w ogrodzie rzeczywiście wczoraj poszalałam, był piękny ciepły dzień - okazja żeby pokończyć wiele prac przed nadejściem mrozów.
UsuńŚlicznie Ci dziękuję za serdeczny komentarz i gorąco pozdrawiam.
Kombinowałaś, kombinowałaś i wykombinowałaś prawdziwe cudo!!! Jak magicznie się zrobiło, pięknie i świątecznie:) Lubię wszelkie odcienie fioletu, to tajemniczy kolor:))) Dobrej i pięknej niedzieli:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Moniczko. Tobie również życzę miłej niedzieli.
UsuńWow, ale cudeńko :)
OdpowiedzUsuńTo taki przywilej rękodzielników, że mają szybciej Święta, ja też już myślę świątecznie;)
OdpowiedzUsuńMam taką serwetkę, ślicznie ją "podrasowałaś". A swoją drogą wykleić serwetką okrąglutką bombkę, to dla mnie wyczyn nieosiągalny;) Pozdrawiam:)
Z tym naklejaniem na bombce jest rzeczywiście problem, nie można okleić całej jednym kawałkiem serwetki. Ja wyrywam niewielkie kawałki (takie żeby nie uszkodzić wzoru) i naklejam je po kolei. W puste miejsca wklejam małe kawałeczki tła. Pracy z tym sporo ale nie znalazłam innego sposobu.
UsuńDziękuję Olu i serdecznie pozdrawiam.
Ewuś a niby czemu mam Cie pogonić z tą śliczną bombką ?
OdpowiedzUsuńKochana pięknie wyszła ,śliwkowa jak najbardziej to i zaliczenie murowane.
Z tą pastą to ja z reguły tak robię ,po co kupować jak wystarczy sięgnąć do spiżarni po kaszkę .
Grunt to umieć sobie radzić i Tobie to wychodzi jak zawsze na piątkę z plusem .
Buziole kochana :)
No, to jestem już spokojna! Cieszę się Danusiu, że bombeczka Ci się podoba.
UsuńKuchnia to prawdziwa kopalnia pomysłów, zawsze jest coś pod ręką więc staram się to wykorzystać.
Życzę Ci miłej, słonecznej niedzieli.
.Pięknie pokombinowałaś ,i faktycznie wprowadziłaś wymiar i ciekawość .Prawdziwa chłodna mrożna królowa .Bardzo podoba mi się kolorek .
OdpowiedzUsuńDziękuję Grażynko, bardzo mnie to cieszy. Przesyłam buziaczki!
UsuńEwuniu Kochana, Bombka jest niesamowita!!Wyszla na prawde cudownie i jestem pod wrazeniem Twojej kreatywnosci :) Fiolety i niebieskosci to tez moje ulubione kolory. Mnie się marzy udekorować choinkę w taki handmade bombki, ale nigdzie ie moge u sibie dostać takiej zwykłej Bombki 'Bazy' wiec chyba moge sobie tylko pomarzyc hahah :) Kochana, widze ze plany masz na prawde ambitne, ale z Twoim taletem,umiejetnosciami i zapalem dasz rade!Zawsze tworzysz duzo i z jaka precyzja. Do tego wszystko pieknie Ci wychodzi. Trzymam kciuki za Ciebie w Twoich poczynaniach i czekam Kochana niecierpliwie na kolejne posty! Buziaczki
OdpowiedzUsuńDziękuję Szymciu! Bombki możesz zamówić przez internet w jednym z naszych sklepów. To niewielki wydatek a z tego co wiem wysyłka za granicę nie stanowi problemu.
UsuńPozdrawiam Cię bardzo ciepło!
Bombka bardzo piękna. Pomysłowość w sprawie farby super.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję Weroniko!
UsuńEwuniu, waśnie te esy-floresy bardzo mi się podobają. Bombka przepiękna! Ciekawa jesem pozostałych.
OdpowiedzUsuńBuziaczki:)
Miło mi Aniu, ślicznie Ci dziękuję. Wkrótce pokażę kolejne bo jest ich już sporo. Miłej niedzieli!
UsuńBombka prześliczna Ewuniu i już nie mogę się doczekać Twoich kolejnych, świątecznych "wyrobów". Ani się obejrzymy, a zastaną nas Święta. Po 1-szym listopada wydaje mi się, że czas płynie zbyt szybko i naprawdę trzeba się sprężać, aby ze wszystkim zdążyć. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńTo prawda Małgosiu, listopad zawsze szybko leci. Cieszę się, ze bombeczka Ci się podoba! Dziękuję Ci ślicznie i cieplutko pozdrawiam.
UsuńEwuniu bombka jest niesamowita,przepięknie ją wykończyłaś,wyglada jak koronka misternej roboty:-)))
OdpowiedzUsuńDziękuję Basiu! Przesyłam uściski.
UsuńNie znam się na serwetkowych motywach ale bombka wyszła prześlicznie :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Agatku. Ja również serdecznie pozdrawiam.
UsuńBardzo ładna bombka:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Małgosiu i również cieplutko pozdrawiam.
Usuńcoś pięknego!!
OdpowiedzUsuńBombeczka jest rewelacyjna i bardzo oryginalna, takiej jeszcze nie widziałam:)
Miło mi Renatko. Ślicznie Ci dziękuję i przesyłam uściski.
UsuńUrocza ta bombeczka :) Widać ,że włożyłaś w tę pracę serce :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Beatko. Cieplutko pozdrawiam.
UsuńEwciu bombka jest fantastyczny i nowatorski ozdobiona. Uwielbiam takie kombinacje . Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńMiło mi Miciu, ślicznie dziękuję. Ja również serdecznie pozdrawiam.
UsuńRewelacyjna bombka :-)
OdpowiedzUsuńEwa ta bombeczka jest genialna! Cudowna i urocza! PIęknie się prezentuje i jest w trójwymiarze :) I jeszcze ten obłędny fioletowy kolorek. Po prostu cudo!
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję Milenko! Nie przypuszczałam, że aż tak się komuś spodoba.
UsuńPrzesyłam uściski.
Ewuś jak wchodzę do Ciebie to wiem że zawsze czymś mnie zaskoczysz,bombka jest cudna,pierwszy raz widzę taką,bardzo mi się podoba,wymyślasz wspaniałe rzeczy i za to Cię uwielbiam.
OdpowiedzUsuńSerdeczności przesyłam.
Jest mi bardzo miło Marylko - to wspaniały komplement. Przesyłam gorące pozdrowienia.
UsuńNa różnych blogach widać już świąteczne poczynania, więc myślę, że świetnie sobie wykombinowałaś (użycie kaszy manny - the best!)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko!
Dziękuję Joasiu, to bardzo miłe. Przesyłam serdeczne pozdrowienia.
UsuńBombka jest wspaniała, oryginalna i ogromnie mi się podoba! :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję!
UsuńPiękności... ale się błyszczy... :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Wiki! Nie żałowałam brokatu. Przesyłam pozdrowienia.
UsuńBombeczka śliczna- wzorek bardzo ciekawy ;) Pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję Jadziu. Miłego tygodnia.
UsuńŁał! Jestem zachwycona! :) Bombka jest przepiękna! :) I w takiej cudnej tonacji, i tak pięknie ozdobiona! :) Chylę czoła przed talentem i podziwiam szczerze! :))
OdpowiedzUsuńŚlicznie dziękuję, jest mi bardzo miło! Cieplutko pozdrawiam.
Usuńta bombeczka jest bombowa! :) bardzo mi się podoba. Pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńDziękuję Kwiatkosiu! Ja również serdecznie pozdrawiam.
UsuńPrzepiękny kolor i wzorki :) Bardzo oryginalna bombka :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Aniu!
UsuńGratuluje pomysłu Ewo...Bombka jest cudna i bardzo kreatywna. Pozdrawiam najmilej ...:)))
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję Lusiu i również cieplutko pozdrawiam.
UsuńBombowa ta bombka! Piękne kolory i wzory :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Olu. Przesyłam uściski.
UsuńOglądając bombkę poczułam zachwyt i złość - zachwyt nad wykonaniem i złość nad uciekającym czasem:-(
OdpowiedzUsuńMam to samo Agnieszko, trudno uwierzyć że Święta już tak blisko.
UsuńBardzo dziękuję i serdecznie pozdrawiam.
Ewuniu, ślicznie wyszła bombka. Bardzo lubię takie esy floresy, tym bardziej mi się podobają, że są ze specjalistycznej pasty:) Bombki, jak najbardziej w temacie, do świąt wcale nie tak daleko.
OdpowiedzUsuńW UK Christmas zaczyna się w sklepach już we wrześniu, można już kupić Mikołaja i bombki:)
Pozdrawiam cieplutko.
Lada moment i w naszych sklepach zrobi się świątecznie, czas pędzi nieubłaganie. Dziękuję Anusiu i życzę Ci miłego tygodnia.
UsuńEwuniu ja dzis na szarym końcu , ale tez oststnio czas mi sie skurczył. Zostały mi 3 zabawy do obskoczenia , a tylko tydzień czasu i to juz nawet nie cały. Chyba za dużo wziełam sobie na głowę.
OdpowiedzUsuńA wracając do twojej bombeczki to jest sliczna Bardzo mi się podoba w tym fioletowym ubranku. I świetnie sobie poradziałas z ta pasta strukturalna.
Pozdrawiam serdecznie
Dziękuję Aniu. Co roku o tej porze czas kurczy nam się wyjątkowo szybko. Ja z większości zabaw niestety musiałam zrezygnować. Może po Świętach będzie więcej czasu.
UsuńPrzesyłam buziaki.
Ewuś ty kombinujesz na wszystkie możliwe sposoby i z tego wychodzą same cudeńka a bombka jest rewelacyjna piękny kolorek esy floresy super pozdrawiam serdecznie i cieplutko
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję Arletko. To kombinowanie mam chyba w naturze.
UsuńCieplutko Cię pozdrawiam.
Piekna bomba!!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńKasza manna :) Bardzo lubię Twoje niekonwencjonalne zastosowanie produktów spożywczych w rękodziele :)
OdpowiedzUsuńBombka wygląda ślicznie, bardzo ładnie jej służy "strukturalność" .A i kolorek inspirujący.
To życzę (sobie też), by czas Ci się rozciągnął, uelastycznił i byś ze wszystkim zdążyła :).
pozdrawiam
Fantastyczne życzenia Madziu - oby nam się spełniły.
UsuńKasza manna fajnie się nadaje jako wypełniacz i zawsze jest pod ręką. Miło mi, że Ci się podoba.
Dziękuję i gorąco pozdrawiam.
bomba ta śliweczka!
OdpowiedzUsuńa pomysł na pastę muszę podciągnąć ;-D
no może to i jeszcze nie czas na świąteczne ozdoby, ale jak podpasowalo.... :-)
a sumie to juz wszyscy pokazują świąteczne wytwory... więc szoku nie ma ;-D
pozdrawiam
To fakt, w sieci już bardzo świątecznie. Ja jednak cieszę się jeszcze jesienią która tak pięknie wróciła. Na zimowe inspiracje przyjdzie czas.
UsuńDziękuję Dorotko i przesyłam uściski.
toteż i a też wolę nie przywoływać zimy w październiku, i kartek świątecznych przed "Wszystkimi" nie pokazuję ;-D
UsuńA ja lubię esy floresy i lubię fiolety i bombka bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Aniu, to bardzo miłe!
UsuńAle cudeńko :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Edytko!
UsuńRobi wrażenie, jest przepiękna ;) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję i również serdecznie pozdrawiam.
UsuńBombka śliwkowa na święta jak znalazł. Piękna :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję!
UsuńCudowna bombeczka !, zwyczajnie brak słów. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Bogusiu, jest mi bardzo miło. Przesyłam pozdrowienia.
UsuńOt, co znaczy kreatywna kobieta! Brak odpowiednich materiałów nie oznacza rozpaczy. Pogłówkowała, podumała i wymyśliła. Ciekawy efekt uzyskałaś swoją pomysłowością. Pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję Alinko i również serdecznie pozdrawiam.
UsuńPiękna bombeczka Ewuniu;) Jesteś wszechstronnie uzdolniona;) Zawsze zaskakujesz jakąś nową techniką? Gratuluję i pozdrawiam Cię gorąco;)
OdpowiedzUsuńDziękuję Małgosiu, jest mi bardzo miło. Przesyłam uściski.
UsuńEwa jest śliczna. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję Zosiu. Serdecznie pozdrawiam.
Usuńpiękna ozdoba, wzór prezentuje się znakomicie
OdpowiedzUsuńDziękuję Alu!
UsuńPiękna, piękna i jeszcze raz piękna.
OdpowiedzUsuńDziękuję, dziękuję i jeszcze raz dziękuję!
UsuńPiękna bombeczka na pewno super będzie się prezentować na choince pozdrawiam ☺
OdpowiedzUsuńDziękuję Joasiu i również serdecznie pozdrawiam.
UsuńRewelacja!
OdpowiedzUsuńDziękuję Olu!
Usuńcudowna!
OdpowiedzUsuńDziękuję Joasiu!
Usuń