Witam Was cieplutko.
Dziś kolejna odsłona zabawy "Oblicza, odbicia, odsłony sztuki" prowadzonej przez Izabelkę (szczegóły tutaj). Zdjęcie inspiracja to "Bodi w kokonku".
Wzruszający obrazek maleństwa otulonego kokonkiem i przytulonego do swojej mamy.Mój Bodi to aniołek otulony skrzydełkami, a może chmurką:)
Jest to obrazek namalowany na desce, jak to u mnie bywa techniką mieszaną - gesso, biała farba akrylowa, akwarela, suchy pędzel i przecierka.Mam jednak jeszcze jedną, journalową interpretację w "Księdze". Tym razem skupiłam się na bliskości dziecka i matki bo to najpiękniejsza bliskość jakiej możemy w życiu doświadczyć. Co do tego nie mam żadnych wątpliwości:) Kolorem wiodącym jest błękit jako symbol delikatności wyjątkowych uczuć - taki dotyk nieba.
Ewuniu, interpretacja w księdze przemawia do mnie szczególnie. To fakt - więź matki i dziecka to najmocniejsza więź jaka istnieje i nigdzie dziecku nie jest bezpieczniej niż w orbicie ramion matczynych.
OdpowiedzUsuńAniołek otulony puchem skrzydeł (a może chmurką) śpi tak słodko i jest rozczulający.
Uściski.
Pięknie to ujęłaś Małgosiu, ślicznie dziękuję i mocno ściskam:)
UsuńObie interpretacje są piękne! Zachwycający aniołek, troszkę podobny do obrazu Wyspiańskiego
OdpowiedzUsuń:-) Pozdrawiam serdecznie :-)
Dziękuję Ewuniu, to bardzo miłe. Gorąco pozdrawiam:)
UsuńWspaniałe interpretacje!!! Pozdrawiam gorąco:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Danusiu i przesyłam serdeczności:)
UsuńObydwie interpretacje wspaniałe! Ta pierwsza kojarzy mi się ze śpiącym maleństwem, na które ktoś patrzy przez okno muśnięte mrozem...
OdpowiedzUsuńA druga oddaje to, co każda matka ma w sercu:) Pięknie!
Uściski:)
Jakie piękne skojarzenie Gosiu:) Serdecznie dziękuję i mocno Cię ściskam.
UsuńPiękne i to wystarczy......
OdpowiedzUsuńTo dużo Aldonko, dziękuję:)
UsuńObie interpretacje są piękne, a słowa Ewuniu w Twojej księdze jakże prawdziwe :)
OdpowiedzUsuńTo bardzo wdzięczny temat i nam, kobietom bardzo bliski.
UsuńDziękuję Lidziu:)
Cudny aniołek, czysty , niewinny , i bardzo przemawia do mnie , w albumie twoje niezawodne napisy pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję Tereniu, bardzo mi miło.
UsuńCieplutko pozdrawiam:)
Ewo podobają mi się obie interpretacje, ale ta z księgi jest mi znacznie bliższa i dla mnie rozczulająca. Mój synek na szczęście jeszcze nie wyrósł z ciągłego przytulania się do mnie i czuję się szczególnie poruszona tymi zdjęciami dzieci z mamami. Piękne i niesamowicie wzruszające uchwycone chwile.
OdpowiedzUsuńŚciskam Cię bardzo mocno. Buziaki
Trzeba się cieszyć takimi chwilami bo dzieci tak szybko wyrastają:)
UsuńDziękuję Kasiu za serdeczny komentarz. Buziaki!
obie mi się podobają, ale uważam, że aniołek az łapie za serce. Jest przecudny wręcz :)
OdpowiedzUsuńCieszę się Martusiu i ślicznie dziękuję:)
UsuńObie interpretacje są piękne,ale ten aniołek jest taki śliczny, niewinny i delikatny, aż by chciało się do niego przytulić 🙂
OdpowiedzUsuńBuziaki Ewuniu 😘 miłego dnia.
Oj, chciałoby się. Dziękuję Marylko i mocno ściskam:)
UsuńCudnie Ewuniu, obie interpretacje są tak piękne że nie umiem wybrać ładniejszej.
OdpowiedzUsuńŚciskam serdecznie.:)
Miło mi Madziu, dziękuję z całego serca i gorąco pozdrawiam:)
UsuńEwuś, jestem zachwycona i ogromnie rozczulona. Obie prace bardzo mi się podobają. Obie wywołują ogromne wzruszenie. Wspaniale je wykonałaś. Twoimi malowanymi pracami zawsze jestem oczarowana. To maleństwo przedstawiłaś świetnie. Masz niezwykły talent. W fotokolażu tak umiejętnie łączysz elementy. Bardzo dziękuję za udział w czwartej odsłonie.
OdpowiedzUsuńPrzesyłam moc uścisków:)
Cała przyjemność po mojej stronie Izabelko:) Dziękuję za ciepłe słowa i również przesyłam serdeczne uściski.
UsuńEwuniu jak zawsze niesamowita interpretacja! Mnie podobnie jak Gosi z Mamelkowa skojarzyła się pierwsza praca, a wpis do Księgi jest mega wymowny. To kwintesencja matczynej miłości.
OdpowiedzUsuńBuziaki!
Dziękuję Justynko, jesteś kochana. Buziaczki:)
UsuńObie interpretacje są wspaniałe i przemawiają do człowieka.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
To miłe Karolinko. Dziękuję i cieplutko pozdrawiam:)
UsuńWpis do księgi świetny, ale że ja nie do końca ją rozumie to dla mnie obrazek na desce bardziej mi się podoba. Ale obie interpretacje bardzo ciekawe.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dziękuję Aniu i serdecznie pozdrawiam:)
UsuńPrześliczne interpretacje podziwiam buziaczki
OdpowiedzUsuńByłam pewna, że zostawiłam już komentarz, ale ja coś ostatnio z bloggerem mam ciągle pod górkę... Wspaniałe interpretacje, piękne prace! Każda wyraża coś innego i w inny sposób, ale obie są świetne. W pierwszym obrazku zobaczyłam od razu skrzydełka, które otulają Bodiego jak kokonek - obrazek wzruszający, wywołujący uśmiech. Druga interpretacja ma głębszą wymowę, oglądałam szczegóły dłużej, zastanawiałam się, miałam wiele skojarzeń, ale podziwiałam też detale, szczegóły "techniczne" - podobnie jak Iza uważam, że jesteś mistrzynią kolażu :). Pozdrawiam Cię Ewo najserdeczniej!
OdpowiedzUsuńFakt, łatwiej mi operować obrazem niż słowami:) Miło mi Małgosiu, że podobają Ci się moje interpretacje. Dziękuję za wspaniały komentarz i gorąco pozdrawiam.
UsuńPęknie zinterpretowałaś temat. Do mnie bardziej przemawia Twój obraz. Jest ta uroczo beztroski, jak tylko śpiące dzieci potrafią być.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam, Ewuniu :)
Masz rację Agnieszko, dzieci to bardzo wdzięczny temat:)
UsuńDziękuję i przesyłam uściski.
Piękne są Twoje prace, wzruszające i pełne empatii. Polubiłam zaglądanie do Ciebie i ogrzewanie się w Twoich emocjach. Aniołek jest taki spokojny i uroczy, że skradł moją uwagę od razu. Pozdrawiam Cię serdecznie.
OdpowiedzUsuńMiło mi to słyszeć Jolu i miło Cię gościć:)
UsuńCieszę się, że podobają Ci się moje prace, dziękuję i równie serdecznie pozdrawiam.
Wow, no Bodi jest magiczny :) ale druga praca też ma moc. Brawo Ewciu :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Aguś. Uściski:)
Usuń