Misja blogowej przyjaźni

Dzisiaj 2 luty - dokładnie trzy miesiące temu (drugiego listopada) napisałam pierwszego posta. Przez ten krótki okres czasu wydarzyło się tak wiele, że wydaje mi się jakby minął co najmniej rok. Nie ukrywam, że ostatnio trochę się pogubiłam. Założyłam sobie na początku, że będę odpisywać na każdy komentarz - i na razie słowa dotrzymuję. Wydawało mi się, że wszystko mam pod kontrolą, ale po ogłoszeniu candy moja witryna nagle urosła i zrobiło się małe zamieszanie. Jestem bardzo szczęśliwa z tak dużej ilości zgłoszeń i mam nadzieję, że to jeszcze nie koniec. Staram się zajrzeć na każdy blog i poznać każdego nowego obserwatora. Staram się też nie zapominać o moich wiernych obserwatorach, do których zdążyłam się już przyzwyczaić i po cichutku nazywać ich przyjaciółmi. Ale mam świadomość, że ostatnio moja aktywność na Waszych blogach trochę spadła i postaram się to nadrobić. Dziękuję Wam, że jesteście - inaczej to blogowanie nie miałoby sensu.
Dostałam kolejne dwa wyróżnienia - niezmiernie mi przyjemnie z tego powodu i ślicznie dziękuję.
 1. Od Artesanii  http://artesania-rekodzielo.blogspot.com.

Jeżeli jeszcze nie znacie tego bloga to gorąco polecam. Jest co oglądać! Włóczka, masa solna, filc - wspaniałe i bardzo oryginalne prace. Zajrzyjcie tam koniecznie.
A tymczasem przypomnę zasady zabawy:
Nominowany do nagrody The Versatile Blogger powinien:
1. podziękować nominującemu blogerowi u niego na blogu,
2. pokazać nagrodę Versatile Blogger Award u siebie na blogu,
3. ujawnić 7 faktów dotyczących samego siebie,
4. nominować 15 blogów, które jego zdaniem na to zasługują,
5. poinformować o tym fakcie autorów nominowanych blogów.

  Ostatnio tak się rozpisałam o sobie, że nie wiem co tu jeszcze dodać. Ale spróbuję...
1. Z natury jestem nieśmiała, chociaż nikt w to chyba nie wierzy.
2. Zbyt szybko ufam ludziom i często z tego powodu cierpię.
3. Boję się pająków (typowa arachnofobia). Pająki w moim ogrodzie są nietykalne, obchodzę je szerokim łukiem.
4. Jestem okropnym łasuchem i mam słabość do chałwy. Na szczęście natura obdarzyła mnie taką przemianą materii, że "muszę dużo jeść żeby utrzymać linię".
5. Jestem zdecydowanie roślinożerna, kocham wszystkie warzywka, zieleninki  i owoce, najlepiej prosto z krzaczka lub grządki.
6. Uwielbiam czytać książki. Przez wiele lat upychaliśmy z mężem kosmiczne ilości książek po pawlaczach i szafkach. Po przeprowadzce do naszego obecnego domu jeden z pokoi przeznaczyliśmy na bibliotekę. Tylko kominek, regały i wygodne kanapy. Książki oczywiście stoją na honorowym miejscu (nareszcie).
7. Od zawsze marzyłam o tym, żeby malować. W grudniu na wyzwanie Scrapujących Polek zrobiłam o tym digital "Wymarzony prezent od Świętego Mikołaja". I wiecie co się stało? Mikołaj przeczytał mojego posta!!! Dostałam prawdziwe płótno, pędzle, farby i akryle! A teraz mój śliczny blejtram stoi na honorowym miejscu a ja patrzę w niego codziennie i nie mam odwagi spróbować. Chyba się boję, że nie potrafię...

Drugie wyróżnienie dostałam od Agatki  http://agatka123.blogspot.com. To bardzo oryginalne wyróżnienie, sami zobaczcie:

Agatka to taka blogowa iskierka, która dla każdego ma dobre słówko. Wpada rano, zostawia miły komentarz i znika. Jeśli jeszcze nie znacie Agatki, zajrzyjcie koniecznie na jej bloga.

Teraz powinnam wyruszyć w sieć i wyszukać kolejne nowe blogi do uhonorowania. Temu zadaniu nie podołam. Przykro mi z tego powodu, ale wpadłam na inny pomysł - dzięki Agatce. Postanowiłam nieco ubarwić banerek i stopniowo, zaglądając w różne ciekawe miejsca proponować wyróżnienie. O każdym takim miejscu postaram się napisać. Wszystkie blogi, które dotąd poznałam są wyjątkowe i każdemu wyróżnienie  się należy, jak to napisała Agatka: za pasję, za kreatywność, za cierpliwość i wiele innych. A przede wszystkim za blogową przyjaźń. To mój nowy banerek dla Was:

Jeżeli podoba Wam się ten pomysł i mój nowy banerek zostawcie tylko malutki komentarz i częstujcie się, a potem podajcie dalej (choćby w ten sam sposób). Będzie mi bardzo miło.
Tak więc moi nowi przyjaciele, kto mi pomoże w tej misji szerzenia blogowej przyjaźni?