Deszczowo dzisiaj, ponuro i zimno. Aż trudno uwierzyć, że jeszcze w niedzielę słońce grzało a my narzekaliśmy na upał. Pomyślałam więc sobie, że czas się zmierzyć za zmianami, pierwszy lipiec za pasem. Mówię oczywiście o bloglovin. Nie lubię takich zmian. Przywiązałam się do swojej witryny i teraz nie jestem pewna jak to będzie dalej. Ale jak trzeba to trzeba. Sama rejestracja i przeniesienie okazały się w miarę proste i poszło mi dość sprawnie. W sieci jest wiele świetnych tutoriali, które krok po kroku opisują kolejne czynności. Pozostaje się tylko przyzwyczaić do nowego. Tak więc moi mili przyjaciele i znajomi od dziś jestem na bloglovin. W prawym, górnym rogu jest gadżet więc ślicznie proszę, klikajcie! Nie chciałabym potracić tych wspaniałych kontaktów z Wami. Ja oczywiście będę też klikać u Was.
A na deserek mam dla Was dziś taki sobie bukiecik, który popełniłam w wolnej chwili.
Pozdrawiam Was cieplutko i życzę miłego wieczoru.
Ogród pozwala nam podziwiać nieskończone piękno natury, tworzenie wydobywa piękno z nas...
Jak to: taki sobie bukiecik"?... Misternie ułożony. Piękny koszyczek :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Jadziu. Właśnie "tak sobie układałam". Pozdrawiam Cię bardzo ciepło.
UsuńŚliczna, misternie ułożona pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję Dusiu.
Usuńbukiecik śliczny ooo mi dziś siostrzeniec pomógł przenieść zarejestrować się na bloglovin
OdpowiedzUsuńTo świetnie Basiu. Jakoś sobie musimy poradzić. Dziękuję za miły komentarz.
UsuńSuper bukiecik. I jakie oryginalne kwiatuszki. Ja też jestem na Bloglovinie, chociaż traktuję to jako rezerwę na wszelki wypadek. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJa na razie też ale może warto zacząć już kompletować swoje ulubione blogi. Dziękuję Krysiu i pozdrawiam bardzo ciepło.
UsuńAleż ja uwielbiam ukadać takie różne bukieciki ,czy to z żywych czy robionych samemu kwiatków.Cudnie zrobiląś Ewcia tą karteczkę ,kwiatki jakieś takie inne ,nawet nie wiem jak je nazwać ,ale to nieważne bo są prześliczne.A z bloglovin to zobaczymy jak to nam będzie szło ,bo ja jak na razie to odsuwam te myśli jak najdalej.Spokojnej i wreszcie troszkę chłodniejszej nocki życzę i buziaki zostawiam
OdpowiedzUsuńJa chyba też nie za bardzo wiem co to za kwiatki. Powiedzmy że to jakieś polne dziwadełka. Dostałam taki wykrojniczek i próbowałam znaleźć dla niego zastosowanie. Ale cieszę się, ze Ci się podoba Danusiu. Bloglovin nie jest taki zły i bardzo przejrzysty, tylko to trochę tak jakby zaczynać od początku. Buziaki przesyłam i również życzę spokojnych snów.
UsuńPiękna karteczka, bukiet wręcz zachwycający :D
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci Justynko, to bardzo miłe. Pozdrawiam serdecznie.
UsuńŚwietna kartka:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Ludko.
UsuńŚliczny !!! ten deserek "taki sobie bukiecik". Chciałabym umieć tworzyć takie cudeńka. Może kiedyś się odważę.
OdpowiedzUsuńNie dowiesz się jeśli nie spróbujesz. Zachęcam - to wspaniała zabawa. Dziękuję i serdecznie pozdrawiam.
UsuńOgnista jesteś :)
OdpowiedzUsuńCzasami...Chyba już tęsknię za tymi upałami na które narzekałam. Pozdrawiam Cię Alicjo serdecznie.
UsuńNie pogardziłabym takim w naturze, pięknie to wymyśliłąś, buziaki
OdpowiedzUsuńDziękuję Mariolko. Buziaki.
UsuńMisternie w koszu ułożony i w ślicznych kolorach ten taki "sobie" bukiecik!
OdpowiedzUsuńCo do blogovin! To jeszcze nic nie robiłam w tym kierunku:( czy aby to wszystko nie jest zamieszaniem w sieci?
U mnie burzowo i upalnie i straszne komary!!!Całuski Ewuniu!
Dziękuję Anusiu! Nie wiem jak to będzie ale wszyscy straszą, że znikną witryny obserwatorów. Zobaczymy po 1 lipca co się wydarzy. U nas już burzowe fronty przeszły a teraz zrobiło się zimno. Dziś tylko 12 stopni i ciągle pada. A komary? Lepiej nie mówić. Buziaczki przesyłam.
UsuńPodoba mi sie ten bukiecik
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło. Dziękuję Elu i cieplutko pozdrawiam.
UsuńTaki sobie?.... hi, hi, hi.... Cudny!
OdpowiedzUsuńDziękuję Dorotko, jesteś kochana. Buziaki.
UsuńTaki sobie... piekny, śliczny, cudny... bukiecik :)
OdpowiedzUsuńAleż rosnę! To bardzo miłe. Dziękuję i cieplutko pozdrawiam.
Usuńbardzo ciekawe te kwiatuszki
OdpowiedzUsuńTakie wykrojnikowe cudaczki El. Pozdrawiam serdecznie.
UsuńWidzę jakieś nowe kwiatuszki-w klimacie bardziej egzotico-przynajmniej na zdjęciach:) Super!
OdpowiedzUsuńŁadnie to nazwałaś Aniu: egzotico. Tak sobie wykombinowałam. Dziękuję i pozdrawiam bardzo ciepło.
UsuńBardzo energetyczne kwiatki w pomysłowym koszyczku :) Od soboty pogoda ma się poprawić i TEGO SIĘ Trzymajmy :))
OdpowiedzUsuńMiło mi Joasiu. Ja też bym chciała żeby było ciepło, już wystarczająco podlało! Przesyłam uściski.
UsuńAleż te kwiaty są płomiennie piękne:)
OdpowiedzUsuńWłaściwie nie wiem czemu zrobiłam taką ostrą czerwień. Ale skoro się podobają to bardzo się cieszę. Pozdrawiam cieplutko.
UsuńBukiet i cała kartka rewelacyjne. Nie wiem o co chodzi z bloglovin??
OdpowiedzUsuńDziękuję Asterku. Wpadnę do Ciebie to Ci podpowiem. Buziaki.
UsuńPomysłowa z ciebie dziewczynka :), bukiecik energetyczny i z pewnością zachęci słoneczko do wyjścia :)
OdpowiedzUsuńDzięki Ewuniu. Chyba jednak wolę narzekać na upały niż na deszcz. Życzę Ci dużo słoneczka!
UsuńCzerwone Gitary śpiewały "Płoną góry, płoną lasy", a tu można zaśpiewać, że płoną kwiaty :) W ulubionym koszyczku :) Elegancko oplecionym :)
OdpowiedzUsuńPozdrowionka
Ten wykrojnik użyłam tylko do kartek wielkanocnych i leżał niewykorzystany. Żal mi się go zrobiło. A kwiaty - może znajdzie się jakiś amator płonących kwiatów? Pozdrawiam Cię Agnieszko bardzo ciepło.
UsuńPiękny "deserek", gratuluję pomysłu i zręcznych palców. U mnie też dzisiaj deszczowo i bardzo się ochłodziło.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Ewo*
Ślicznie dziękuję. Podobno wkrótce ma wrócić do nas pogoda. Tymczasem ciągle jeszcze pada. Dziękuję za odwiedziny i pozdrawiam cieplutko.
UsuńPrzecudny bukiecik i jak widzę pracowity;)
OdpowiedzUsuńNie narzekajcie na pogodę,bo tylko ci,którzy mieszkają a wyspach mogą narzekać;)
A co u Was jest gorzej? Polak musi ponarzekać, taka już nasza natura. Ale tak naprawdę to znów czekamy na słoneczko. Dziękuję Ilonko i serdecznie Cię pozdrawiam.
Usuńpowiem ŁAŁ piękna kompozycja a w ogóle podoba mi się i nie taki sobie
OdpowiedzUsuńDziękuję Halinko, bardzo mi miło. Pozdrawiam Cię bardzo ciepło.
Usuńcudowny i słodki deserek:)
OdpowiedzUsuńu mnie też brzydko i zimno, meczy mnie ta pogoda raz upały raz straszny chłód:(
kwiatów szkoda piwonie leżą na ziemi a te podwiązane zupełnie zniszczone:(
Pozdrawiam Cię cieplutko
Dziękuję Basiu. Moje piwonie też sponiewierało niestety. Straszna jest ta pogodowa huśtawka. Pozdrawiam Cię cieplutko i życzę powrotu słoneczka.
UsuńPiękny bukiecik dla nas przygotowałaś:) A kontaktu na pewno nie stracimy, bo chociaż komentuję czasamiz opóźnieniem to jednak nazwę Twojego bloga pamiętam:) Pozdrawiam i słoneczka życzę, chociaż u mnie pada:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Małgosiu. Miło mi, że zaglądasz do mnie. Teraz, latem wszyscy mamy mniej czasu. Ja Tobie też życzę słoneczka. U nas dziś już nie padało a temperatura powoli rośnie. Może weekend będzie ładny?
UsuńSwietny ten bukiecik. Wyglada na bardzo pracochlonny
OdpowiedzUsuńTrochę się nawycinałam tego drobiazgu, to prawda Kasiu. Bardzo dziękuję i pozdrawiam.
UsuńNo proszę i z liściowych wycinanek mogą powstać kwiaty... fajny pomysł, piękny bukiet i w ogóle kartka.
OdpowiedzUsuńDziękuję Carmen i serdecznie pozdrawiam.
UsuńBukiecik pierwsza klasa,i widzę ze umiesz nie źle znęcać się nad papierem,przedarcia są super,karteczka jest urocza :)
OdpowiedzUsuń