Witam Was serdecznie.
Dzisiaj chcę Wam pokazać coś zupełnie innego czyli stroik.
Jakiś czas temu przyniosła go moja mama. To piękna roślinna kompozycja, która jednak czas swojej świetności miała już dawno za sobą. Żałuję, że pomyślałam o zdjęciu stroika przed odnową.
Wszystkie rośliny straciły swoje kolory a wiele z nich zaczęło się już wykruszać. Postanowiłam go odnowić. Usunęłam część pokruszonych gałązek a te które się nadawały umocowałam stabilnie na ramce. Potem zaczęło się malowanie. Malutkim pędzelkiem, listek po listku, trawka po trawce i tak w kółko. Na koniec położyłam warstwę lakieru żeby dodatkowo wzmocnić całą kompozycję. Trwało to bardzo długo. Czy było warto? Oceńcie proszę sami.
Pracę zgłaszam na wyzwanie http://szuflada-szuflada.blogspot.com/2014/01/wyzwanie-nr-1.html.
Pozdrawiam wszystkich cieplutko i życzę Wam miłego dnia.
Ogród pozwala nam podziwiać nieskończone piękno natury, tworzenie wydobywa piękno z nas...
Ewuniu, niesamowicie piękny stroik , kolorki dobrane wspaniale , warto było się potrudzić , bo efekt wspaniały :) Pozdrawiam :0
OdpowiedzUsuńDziękuję Alicjo, miło mi to słyszeć. Życzę Ci miłego dnia.
UsuńPrześliczny, Ewunia. Widać w nim subtelny upływ czasu. Dałaś mu drugie życie wkładając w nie dużo serca. Buziaczki :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję Jadziu za miłe słowa. Przesyłam uściski.
UsuńPiękna renowacja! Miłego dnia Ewo*
OdpowiedzUsuńŚlicznie dziękuję i cieplutko pozdrawiam.
UsuńEwuniu roślinki w Twoich rękach przemieniają się w dzieło sztuki,
OdpowiedzUsuńcudownie to zrobiłaś:)
Dziękuję Basiu. Rzadko "poprawiam" naturę, lubię naturalne rośliny ale w tym wypadku nie było innego wyjścia. Miło mi, że Ci się podoba. Gorąco pozdrawiam.
UsuńEwuniu czym ty mnie jeszcze zaskoczysz? śliczny - buziaki ślę Marii
OdpowiedzUsuńCoś wymyślę Marysiu! Bardzo Ci dziękuję i życzę miłego dnia.
UsuńPiękne kolory !Cudnie przemieniłaś ten stroiczek Ewuniu !
OdpowiedzUsuńDziękuję Grażynko. Serdecznie pozdrawiam.
UsuńPięknie go odnowiłaś. Teraz może cziszyć oczy. Warto było się trochę pomęczyć. Serdecznie pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTo miłe Tereniu. Dziękuję i również pozdrawiam bardzo ciepło.
UsuńOczywiście Ewuniu, że warto było. Stworzyłaś następne cudeńko! Śliczny stroik! Pozdrowienia!
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję Andrzejku. Miłego dnia.
Usuńkolorki pasują do wyzwania w szufladzie http://szuflada-szuflada.blogspot.ie/2014/01/wyzwanie-nr-1.html
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję Agusiu za podpowiedź - już zgłosiłam. Pozdrawiam cieplutko.
UsuńByło warto,bo efekt końcowy piękny ,a stroik stał się przez to bardzo oryginalny;)
OdpowiedzUsuńJa kiedyś też się bawiłam w malowanie trawek,ale zrobiłam to po łebkach,bo jestem niecierpliwa;))
Pozdrówka;)
To rzeczywiście bardzo żmudna praca. Każdy element musiałam pokryć farbą 2-3 razy a potem jeszcze lakier. Ale nie lubię się poddawać i udało mi się skończyć. Dziękuję Ilonko i przesyłam uściski.
Usuńwspanialy
OdpowiedzUsuńDziękuję Arletko.
UsuńBardzo artystyczna praca :) Śliczny stroik.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję i przesyłam pozdrowienia.
UsuńDoceniam malowanie bo to żmudne zajęcie.Co innego psiknąć a co innego pędzelkiem i dokładnie.Mamy coś Ewuś współlego bo ja też jestem czasem taka ,ale powiem Ci że było warto się pomęczyć bo efekt jest super.Buziaki:)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję. Myślę, że mamy wiele wspólnego i bardzo mnie to cieszy. Miłego wieczoru Danusiu.
UsuńWiele włożyłaś wysiłku w tę pracę, by dać jej nowe życie. Wyszło bardzo delikatnie i romantycznie i będzie z pewnością cieszyć oczy! Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że mama będzie zadowolona. Dziękuję Martusiu i serdecznie pozdrawiam.
UsuńJesteś niezwykle cierpliwa:) Ale warto było, wyszło nietuzinkowo:)
OdpowiedzUsuńPozdrwaiam:)
Dziękuję Ludko i przesyłam pozdrowienia.
UsuńWspaniały stroik, bardzo oryginalny,możesz być dumna z efektu końcowego. Rewelacja. Pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńDziękuję Emilko, to bardzo miłe. Pozdrawiam cieplutko.
UsuńŚliczny i zarazem delikatny. Pozdrawiam i buziaki posyłam.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję Zosiu. Pozdrawiam Cię bardzo ciepło.
Usuńrewelacja:) wyszło pięknie :) pozdrwiam
OdpowiedzUsuńDziękuję Ewelinko i również pozdrawiam.
UsuńWyszło pięknie i oryginalnie.
OdpowiedzUsuńWitam w Szufladowym wyzwaniu.
Prześliczny!!! Wspaniale się prezentuje!!!
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:))
Dziękuję Doniu i również cieplutko pozdrawiam.
UsuńEwuniu wyszło ekstra, oryginalnie i warto było poświęcić ten czas dla takiego efektu... Stroik dostał drugie życie na długie lata :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Ewciu, to bardzo miłe. Malowałam go tak długo, że chwilami miałam już ochotę zrezygnować. Ale jakoś się udało. Przesyłam buziaki.
UsuńOczywiście że warto, wspaniałe subtelne kolory. Piękny.
OdpowiedzUsuńDziękuję Ewuniu i serdecznie pozdrawiam.
UsuńEwciu, pięknie go odświeżyłaś i te delikatne kolory...jest śliczny!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Bardzo dziękuję Aniu. Pozdrawiam cieplutko.
UsuńPiękny stroik. Mogę sobie wyobrazić z Twojego opisu Ewo jak on wyglądał. Takie roślinki właśnie mają to do siebie, że się starzeją i tracą swój urok. Ty wspaniale nadałaś im nowe życie. Jak to miło, że nie wylądowały w koszu i mogą nadal zdobić wnętrze. Gratuluję.
OdpowiedzUsuńDziękuję Anitko. Wszystko z czasem traci swój urok. Tym razem udało się uratować przynajmniej część kompozycji. Pozdrawiam Cię serdecznie.
Usuń