niedziela, 21 stycznia 2018

Kurs na gnieciuszki

Witam się z Wami cieplutko i dziś bardzo zimowo.
Śnieg sypie już od kilku godzin i biała pierzynka robi się coraz grubsza. Dziś miło popatrzeć przez okno na wszechobecną biel, świat wygląda wręcz bajkowo. Jutro rano będzie znacznie trudniej bo trzeba będzie wyjechać do pracy :) Mam nadzieję, że pługi wyjadą na czas. Na razie jednak cieszę się wolną niedzielą.
Wszystkim świętującym dziś babciom i dziadkom składam serdeczne życzenia i życzę wielu miłych chwil i szczerych wzruszeń. My będziemy świętować dopiero w środę - wnusia zaprosiła nas na występy w przedszkolu.
Na przekór zimie, na przekór bieli sypnę dziś kwiatami i kolorami.
Lubię robić kwiaty, nigdy nie kupuję gotowych. Zdarzyło mi się kilka razy wykorzystać gotowe kwiaty ale pochodziły z prezentów od Was. Cała reszta to moja, bardziej lub mniej udana twórczość.
Odkąd poznałam foamiran  kwiaty papierowe ustąpiły miejsca tym piankowym. Są delikatniejsze i subtelniejsze. Stopniowo zaprzyjaźniam się z foamiranem i udało mi się znaleźć swój własny sposób na jego wykorzystanie. Nie byłam na żadnym kursie i nie poznałam wielu tajników tej sztuki ale moje gnieciuszki wykorzystuję tylko do kartek i na tym etapie to mi wystarcza.
Zawsze mam pod ręką mały zapasik :)
Jedyny minus jest taki, że nie lubię robić rzeczy powtarzalnych, więc każdy kwiatek jest inny. Do zrobienia jakiejkolwiek kompozycji dobieram je odcieniami. Macie ochotę obejrzeć je z bliska? Zapraszam:
Spełniając prośby kilku osób przygotowałam dziś mały kursik. Główną różnicą mojej metody od tych dostępnych w sieci jest to, że powstają bez użycia żelazka i bez użycia kleju na gorąco. Pistolet z klejem jakoś ze mną nadal nie współpracuje więc sięgam po niego tylko w ostateczności. Większość kwiatów robię po prostu "w palcach" i to z każdego rodzaju foamiranu. Najbardziej lubię najcieńszy, irański. Im grubszy arkusz tym więcej wymaga wysiłku. Ale o tym przekonałam się dopiero po czasie, mam na zapasie różne arkusze które muszę teraz wykorzystać. Moja metoda jest prościutka i wcale nie odkrywcza. Główną jej zaletą jest to, że wystarczy usiąść w kąciku z kawałkiem foamiranu i nożyczkami i poćwiczyć paluszki :)
Zaczynamy od przycięcia arkusza na kwadraty - większe lub mniejsze, w zależności od tego jak duże kwiaty będziemy robić. Ja przycięłam trzy kwadraty o boku 5 cm.
Taki kwadracik składam na cztery części.
Źle mi się robi zdjęcia jedną ręką więc użyłam spinacza ale to oczywiście nie jest konieczne.
Przycinam teraz brzegi na kształt płatka.
Próbowałam wycinać kwiatki wykrojnikiem ale to czyste marnotrawstwo materiału. Przy ręcznym cięciu odpadów jest niewiele. Tych skrawków też nie wyrzucam, dalej pokażę Wam jak można je wykorzystać.
Jeśli chcę uzyskać efekt postrzępionych płatków robię dodatkowe nacięcia.
Po rozłożeniu kwiatki wyglądają tak:
Dolny jest bez nacięć, wyżej z lewej strony zrobiłam na płatkach po dwa nacięcia, na tym z prawej po cztery nacięcia - zobaczycie jaka będzie różnica w wyglądzie gotowych płatków.
Pogłębiam nacięcia między płatkami - dzięki temu ładniej się będą układać.
Czas na kolor. Użyłam tu pasteli olejnych ale barwię płatki również pastelami suchymi, tuszami, markerami a nawet farbami - każda metoda daje inne efekty.
W przykładzie użyłam dwóch odcieni koloru niebieskiego i odrobinę wiosennej zieleni.
Teraz znów składam kwiatek na cztery części i dodatkowo barwię brzegi płatków.
No i czas na gniecenie! Rolujemy i gnieciemy tak długo aż uzyskamy mniej więcej coś takiego.
Rozkładamy i rozciągamy każdy płatek u nasady nadając mu pożądany kształt.
I dla porównania wszystkie trzy, gotowe płatki.
Środeczki nacinam i przygotowuję sobie pręciki.
Pręciki składam równiutko na pół, końcówki roluję i przekładam kolejno przez nacięcia.
Odwracam prawie gotowy kwiatek i w okolicy nacięcia nakładam kroplę Magika.


Pozostawiam do wyschnięcia. Po wyschnięciu nieco przycinam wystającą część pręcików i kwiatek jest gotowy :)
Prawda, że proste? Zrobienie takiego kwiatka zajmuje niecałe 10 minut.
Czasem robię też bardziej ambitne kwiaty złożone z pojedynczych płatków - np. różyczki jak te:
Mam już trochę przygotowanych płatków i wkrótce pewnie będę musiała się przeprosić z pistoletem do kleju.
Na koniec jeszcze słówko o foamiranowych ścinkach. Nie wyrzucam ich, robię z nich np. środki do kwiatów (jak na zdjęciu 6 od góry) albo takie pseudo kokardki:
Kartkę z taką kokardką możecie obejrzeć np. tutaj.
To wszystko na dziś. Mam nadzieję, że mój kursik komuś się przyda :)
Dziękuję za odwiedziny i życzę Wam kochani spokojnej niedzieli.

84 komentarze:

  1. Ewuś, piękne kwiatki:) Też zaczęłam się trochę bawić z pianką, ale zniechęciło mnie to nagrzewanie żelazkiem. Dzięki Tobie będę mogła wrócić do foamiranu:)
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kwiaty robione z użyciem żelazka dają nieco inne efekty ale ja wybrałam prostsze rozwiązanie, pewnie trochę z lenistwa :)
      Mam nadzieję Ewciu, że i Ty polubisz pracę z foamiranem. Trzymam kciuki i cieplutko pozdrawiam.

      Usuń
  2. Ewo,prześliczne Twoje kwiatki w przepięknych kolorach :D Dziękuję za kurs, też jestem samoukiem i sama robię większość kwiatów, ostatnio brakuje mi czasu na ich kręcenie .Masz rację, że z wykrojnika tracimy dużo więcej materiałów, resztki chowam i wykorzystam tak jak sugerujesz :D Moim marzeniem jest nauczyć się robić róże jeszcze nie próbowałam,może za jakiś czas zabiorę się do nich ;) Pozdrawiam cieplutko w ten zimowy czas

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Basiu! Na róże potrzeba znacznie więcej czasu dlatego i ja rzadko je robię. Tobie też na pewno się uda, to nic trudnego.
      Przesyłam uściski.

      Usuń
  3. Ewuniu, ale masz niesamowity zapas cudnych kwiatuszków. Dzięki za kursik jest super, prosty i czytelny każdy da sobie z nim radę. Przy okazji te spróbuję bo chyba jeszcze gdzies mi troche foamrianu zostało :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się Lidziu, że spodobał Ci się mój kursik :)
      Dziękuję i mocno ściskam.

      Usuń
  4. Ewciu, Twoje kwiatki są mistrzowski! Bajecznie piękne! Kto wie, może kiedyś skorzystam z Twojego kursu :)
    Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spróbuj Ewuniu, jestem pewna że Ci się spodoba :)
      Dziękuję i gorąco pozdrawiam.

      Usuń
  5. Ewuniu super kursik :) Podniosłaś mnie nim na duchu, bo już myślałam, że tylko ja ręcznie wycinam kwiatki :):):) Piękne kwiatuszki stworzyłaś :) ja koloruję tuszami, może też spróbuję pastelami ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też często używam tuszy, dają mocniejsze kolory. Myślę Uleńko, że wiele osób wycina ręcznie bo to dużo oszczędniejsze rozwiązanie a nie zabiera dużo więcej czasu:)
      Cieplutko pozdrawiam.

      Usuń
  6. LEŻĘ I JUŻ NIE WSTANĘ ! Piękne te Twoje kwiatuszki ! BAJKA :*

    Gdybyś miała ochotę to serdecznie zapraszam Cię na bloga swojej Przyjaciółki , która również jak i Ty chwyta piękne obrazy w swój obiektyw i pisze posty płynące prosto z serca dla drugiego człowieka .

    ---> odnowionaja.blogspot.com

    Pozdrawiam bardzo serdecznie Sylwia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Sylwio :) Chętnie zajrzę do Twojej przyjaciółki.
      Serdecznie pozdrawiam.

      Usuń
  7. Pięknie wiosennie się u Ciebie zrobiło:)kwiaty cudne niepowtarzalne - zachwycam sie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ewuniu ponieważ trochę mam foamiranu to może wreszcie się skuszę i zrobię-spróbuję zrobić haha tak lepiej parę kwiatków. Może się uda a może i spodoba mi się i wzbogacę się o kwiatki:-) Kursik świetny, czytelny-tym bardziej że u mnie nie ma maszynki tylko muszę nożyczkami sie posługiwać to tym bardziej za niego Ci dziękuję. A kwiatuszki cudne zrobiłaś i te kolorki jakie śliczne.
    Miłej niedzieli życzę a w środę pięknego świętowania:-) Pozdrawiam:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Agniesiu! Spróbuj koniecznie, to fajna zabawa. Na początku trochę palce bolą ale to niezłe ćwiczenie dla rąk.
      Serdecznie przytulam :)

      Usuń
  9. Masz prawdziwy talent, tylko pozazdrościć :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Bożenko :) Myślę, że wystarczy trochę poćwiczyć, to nie jest takie trudne. Gorąco pozdrawiam.

      Usuń
  10. Jakie piękne kwiatuszki Ewuniu zrobiłaś,normalnie jestem nimi zachwycona,co do wycinania nożyczkami to się z Tobą zgadzam,mniej się marnuje foamiranu 😃
    Ja robię przeważnie metodą na żelazko z tego wzgledu że jestem po zabiegu cieśni nadgarstka w obu dłoniach i już nie mam takiej siły i czucia,jedynie jak mam foamiran jedwabny to robię bez żelazka,on jest bardzo podatny na modelowanie 😃
    Serdeczności przesyłam ❤

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Twoje kwiaty Marylko są inne ale również piękne. Nie wiem czy pamiętasz ale to dzięki Tobie i Twojemu prezentowi kupiłam po raz pierwszy foamiran.
      Ślicznie dziękuję i mocno Cię ściskam.

      Usuń
  11. Mogę tylko podziwiać, bo moje paluszki chyba by tego nie zrobiły :( Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Grażynko i przesyłam serdeczności.

      Usuń
  12. Foamiran daje dużo możliwości, kwiatuszki są delikatniejsze. Faktycznie, dużo się niszczy przy użyciu wykrojników. Muszę też spróbować nożyczkami. Bardzo czytelny kurs. Pozdrawiam Ewuniu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda Małgosiu, kwiaty są znacznie delikatniejsze.
      Ja również serdecznie Cię pozdrawiam.

      Usuń
  13. kursik super bardzo dziekuję skorzystam;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Bajeczne kwiatki! Wczoraj pół nia spędziłam na wycinaniu i formowaniu kwiatków;) Nie robię ich do końca, bo nigdy nie wiem jakie środki będą mi pasowały na daną karteczkę, a koloruję w miarę potrzeby tuszami. Moje kwiatki są bardzo proste. Twoje to prawdziwe dzieła sztuki! Dziękuje za pomysł na wykorzystanie skrawków:) O środkach wiedziałam, ale kokardę widzę po raz pierwszy i jestem nią zachwycona!
    Pozdrawiam Ewuniu:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie raz podziwiałam Twoje kwiaty Aniu i bardzo mi się podobają :)
      Cieszę się, że mogłam podpowiedzieć coś nowego.
      Bardzo dziękuję za ciepłe słowa i mocno Cię ściskam.

      Usuń
  15. Wspaniały kursik Ewciu, u mnie z foamiranem cały czas na bakier ale chętnie skorzystam z Twoich podpowiedzi i będę ćwiczyć paluszki:-) Jak widzę Twoje cudeńka to czuję wielką motywację a że ostatnio jestem na etapie próbowania nowych technik to i za ręczne robienie kwiatów muszę zabrać się koniecznie :-) Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie i życzę miłego tygodnia :-)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widziałam Halinko Twój ostatni post i czekam z ciekawością na kursik :)
      Jestem pewna, że i foamiran polubisz. Dziękuję za odwiedziny i cieplutko pozdrawiam.

      Usuń
  16. Z zainteresowaniem prześledziłam kurs. Nie robię ale kwiaty bardzo mi się podobają. Dzięki temu masz piękne i niepowtarzalne prace. Jak piszesz nie korzystasz z wykrojników i nadajesz kwiatom indywidualny charakter. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ewuniu za serdeczny komentarz i również gorąco Cię pozdrawiam.

      Usuń
  17. Ewuniu! Bardzo Serdecznie Ci Dziękuję za Ten Kurs, Może kiedyś odważę się zrobić takie kwiatki - Pozdrawiam Cieplutko

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koniecznie spróbuj Krysiu, przekonasz się że to nic trudnego :)
      Dziękuję i przesyłam serdeczności.

      Usuń
  18. Super podpatrzeć twój fantastyczny warsztat pracy:) Twoje kwiatki są niesamowite:) Moze i ja skuszę się na wypróbowanie tego nowego dla mnie materiału.
    Dziękuję i serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Joasiu, miło mi że Ci się podobają.
      Serdecznie ściskam :)

      Usuń
  19. Ewuniu dziękuję za super kursik świetne są te kwiatuszki miętolone w paluszkach . I extra pomysł na wykorzystanie ścinków. Mam wrażenie , że u Ciebie nie marnuje się najmniejszy kawałeczek.
    Dobrego tygodnia życze

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No tak, nie lubię nic wyrzucać :) Czasem warto pokombinować i z resztkami.
      Dziękuję Aniu za miły komentarz i cieplutko pozdrawiam.

      Usuń
  20. Genialne! Muszę się w końcu zmusić do robienia swoich kwiatów, bo przecież takie są cudowne, że aż oczy się świecą :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koniecznie Ewuniu spróbuj, to fajna zabawa i znaczne oszczędności.
      Przesyłam serdeczne pozdrowienia.

      Usuń
  21. O Ewuniu i to jest kursik dla mnie. Prosto i jasno. Nie wiem tylko czy sobie poiradzę. Takie manualne rob9tki to niezłe wyzwanie dla mnie. Kwiatków zawsze mi brakuje, może dlatego poszłm w quilling. Czas na coś nowego. Może sie uda jako tako. Dziękuję Ci za ten kursik. Buziaczki Ewuniu i dużo ciepełka życzę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Poradzisz sobie Haneczko, jestem tego pewna - koniecznie spróbuj. To dużo łatwiejsze od quillingu z którym radzisz sobie znakomicie.
      Czekam na efekty i mocno ściskam.

      Usuń
  22. Ewo cudowne kwiatki. Bardzo fajny kursik i na pewno z niego skorzystam.
    Mam trochę zapasów i będę próbować. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się Tereniu i trzymam kciuki za Twoje piękne kwiaty.
      Serdeczności!

      Usuń
  23. Ewuś dziękuje za tutek, przyda sie na pewno;)
    teraz chyba odważę sie kupić piankę;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło mi Reniu, będę Ci kibicować :)
      Dziękuję za odwiedziny i gorąco pozdrawiam.

      Usuń
  24. Kwiatuszki gnieciuszki prześliczne, kursik prosty, ale moim zdaniem jednak odrobinę talentu plastycznego mieć potrzeba, żeby takie cudeńka wyszły :) Ja go ni w ząb nie posiadam, więc tylko popatrzę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wierzę Kasiu :) Powiedziałabym raczej, że trzeba mieć trochę siły w palcach a reszta sama wychodzi. Cieszę się, że Ci się podobają!
      Mocno ściskam.

      Usuń
  25. Przepiękne kolorowe i różnorodne te kwiaty :) Może w końcu się też wezmę za tworzenie bo mój foamiran leży w kąciku...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Aniu! Mój też dość długo leżał i nie mogłam się zmobilizować - najtrudniejszy pierwszy krok :)
      Cieplutko Cię pozdrawiam.

      Usuń
  26. Cudności powstają w Twoich łapkach Ewuniu:) Ten foamiran jest niesamowity, takie delikatne rzeczy powstają. Różyczki zrobiłaś piękne, jak prawdziwe. Kiedyś na Youtubie oglądałam filmiki jak zrobić kwiatek. Twoja metoda jest o wiele prostszą i kwiatuszki wychodzą równie piękne. Masz ich cały zbiór, wystarczy tylko sięgnąć po nie:) Te inne środeczki kwiatów to kupujesz?
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję Anusiu. Przy różyczkach jest znacznie więcej pracy dlatego rzadko je robię. A pręciki kupuję, jest duży wybór i nie są drogie. Czasem na środki wykorzystuję też resztki foamiranu albo kolorowe guziczki.
      Serdecznie przytulam :)

      Usuń
  27. Ewciu, czego się nie dotkniesz, to wychodzi mistrzostwo :) Kwiateczki są cudowne i bardzo dziękuję Ci za ten kurs :)
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło mi Ewuniu, dziękuję za serdeczne słowa.
      Przesyłam uściski :)

      Usuń
  28. jakie cudne kwiatki, a pomysł z ścinakami rewelacyjny. Od dziś też nie wyrzucam :)
    Pozdrawiam Alina

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Alinko, cieszę się że mogłam coś podpowiedzieć :)
      Gorąco pozdrawiam.

      Usuń
  29. Ewo... przepiękne kwiaciorki... muszę chyba i ja spróbować nauczyć się je robić
    przyznam się ... że i ja nie lubię kleić na gorąco ale czasam muszę
    pozdrawiam
    dziękuję za kursik... obowiązkowo skorzystam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło mi Joasiu, serdecznie dziękuję i cieplutko pozdrawiam.

      Usuń
  30. Beautiful flowers!!!!!! Amazing!!!!!!!! Thank you for the great tutoria, Ewa!!!! Kisses!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  31. Ewuniu, Twoje gnieciuszki są prześliczne i takie dopracowane. Dziękuję za kursik, będę musiała spróbować. Może w końcu się uda, bo do tej pory jakoś nie zdołałam zrobić ładnych kwiatków, mimo kilkakrotnych podejść do tematu.
    Serdeczności posyłam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spróbuj Małgosiu, na pewno się uda :)
      Dziękuję za ciepłe słowa i mocno ściskam.

      Usuń
  32. Super kursik i piękne kwiatki.

    OdpowiedzUsuń
  33. Jak zawsze czytelny kursik,dzięki :)
    Foamiran zagościł u mnie jeden jedyny raz i to właśnie ten najcieńszy i powiem tak polubiłam go ,też nie wyrzucam ścinków,bo zawsze do czegoś się przydają.
    Ewuniu robisz cudne kwiateczki i super że nie są takie same(też nie lubię powtarzać wzorów,no może czasami :D)
    Wszystkie Twoje gnieciuszki są bardzo dopracowane,jak żywe,aż miło patrzeć.
    Z resztą każda Twoja praca Ewuniu, to wspaniały widok dla oczu:)
    Serdeczności ślę najmilsze :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdecydowanie najbardziej lubię ten cieniutki foamiran ale mam spore zapasy różnych rodzajów więc powoli je wykorzystuję.
      Dziękuję Ci Małgosiu za przemiły komentarz i gorąco pozdrawiam.

      Usuń
  34. Bogactwo kształtów i kolorów. Każdy kwiat wyjątkowy. I ja mam foamiran i muszę się z nim bardziej zaprzyjaźnić, bo kwiaty wychodzą naprawdę piękne. Kursik bardzo czytelny. Dzię kuję. Świetnie zagospodarowane ścinki. Pozdrawiam jeszcze zimowo. Ale świeci słonko i jest na plusie, pewnie śnieg niedługo zniknie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Zosiu! Mam nadzieję, że i Ty zaprzyjaźnisz się z foamiranem :)
      U nas dziś pogoda prawie wiosenna ale myślę, że zima jeszcze wróci.
      Cieplutko pozdrawiam.

      Usuń
  35. Niesamowite, że w tak stosunkowo łatwy sposób tworzysz takie piękne cuda! :-) Fajnie, że każdy kwiatek jest inny i niepowtarzalny... nie ma nudy ani monotonii :-))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taka namiastka ogrodu :) Dziękuję Dorotko za miły komentarz i przesyłam serdeczności.

      Usuń
  36. Ewuniu! zagladałam do Ciebie systematycznie, choć nie zostawiałam wpisu, zawsze z podziwiem ogladałam każdą pracę, którą tu zamieszczałaś. Pieknie tworzysz . Oryginalnie i niepowtarzalnie. Każda praca wykonana z niezwykłą precyzją, kompozycją i kolorystyką. Kwiatuszki które zrobiłaś sa śliczne. Kursik bardzo się przyda. Będę już teraz częściej zagladać . Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło mi Eluniu, serdecznie dziękuję za cieple słowa.
      Ja również gorąco Cię pozdrawiam.

      Usuń
  37. Ewuś będę się powtarzać Ty to jesteś mistrzynią rękodzielnictwa twoje kwiatuszki są cudowne buziaki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jesteś kochana Arletko, serdecznie dziękuję!

      Usuń
  38. O matko!!!!ale wspaniałości:) Masz niesamowity talent:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Madziu :) Jak widać z kursiku to nie jest wcale trudne.
      Cieplutko pozdrawiam.

      Usuń
  39. Bardzo ciekawy i przydatny kursik. Wreszcie może ogarnę te kwiatki, zawsze mnie przerażały bo taki zmyślny wygląd mają:))
    Serdeczności przesyłam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzymam kciuki Alinko, sama się przekonasz że to nie takie trudne.
      Cieplutko pozdrawiam.

      Usuń
  40. Świetny kurs, aż chce się naśladować. Najfajniejsze, że wychodzą Ci takie delikatne, milutkie w dotyku i idealnie rozłozonym kolorem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Madziu, pomalutku dochodzę do wprawy :)
      Przesyłam uściski.

      Usuń
  41. Ewuniu - cieszę się, że pokazałaś nam Twój sposób na kwiatuszki....pięknie je robisz.
    Ja chwilowo jeszcze mam zawieszenie w robótkowaniu - ale myślę, że już niedługo ruszę znów:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno Agatko, jestem pewna że wszystko się ułoży :)
      Mocno Cię ściskam.

      Usuń

Ślicznie dziękuję za każde miłe słówko pozostawione na moim blogu.