Witam wszystkich bardzo ciepło.
Kolibry są najmniejszymi i podobno najszybszymi ptakami na świecie. Są też jedynymi ptakami na świecie, które potrafią latać do tyłu. Ze względu ma metalicznie błyszczące upierzenie nazywane są latającymi klejnotami.
Dlaczego o tym piszę? Otóż, namalowałam sobie koliberka. Nie jest to jednak zwykły koliberek, jest buraczkowy. Kolejny z moich dziwnych pomysłów! Nie muszę chyba pisać czyim pomysłem jest taki kolor bo w sieci ostatnio zrobiło się bardzo buraczkowo.
W kwietniowym wyzwaniu kolorystycznym Danusia pozwoliła połączyć kolor buraczkowy z odcieniami różu lub niebieskiego. Ten drugi wariant na początku wydał mi się tak absurdalny, że postanowiłam spróbować. Uwielbiam takie inspiracje. A koliberek "chodził" za mną już od dawna. Tak więc powstał oto zupełnie nowy gatunek tego niezwykle sympatycznego ptaszka.
Buraczki bardzo lubię i dość często goszczą w mojej kuchni. W ogródku co roku mam buraczkową grządkę i zajadamy się najpierw botwinką a potem buraczkami w różnych wersjach. To bardzo wartościowe warzywo.
Co do koloru - chyba go lubię. Jest intensywny i wyrazisty, mocno pozytywny. W mojej szafie jest go niewiele i w zasadzie nie wiem dlaczego. Zawsze można to zmienić!
Mam nadzieję, że spodobał się Wam mój koliberek.
Od piątku mamy tu na południu prawdziwe lato. Wczoraj bardzo intensywnie pracowałam w ogrodzie więc dziś zamierzam poleniuchować wśród wiosennych kwiatów.
Życzę Wam równie pięknej i słonecznej niedzieli!
Ogród pozwala nam podziwiać nieskończone piękno natury, tworzenie wydobywa piękno z nas...
Danusia swoimi zestawieniami kolorystycznymi zmusza nas często do robienia czegoś wbrew własnej woli, a potem okazuje sie że wyszło świetnie;) Buraczkowy koliberek na niebieskim tle jest rewelacyjny!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Ewuniu:)
Dziękuję Anusiu. Przyznaję, że lubię te wyzwania. Dzięki Danusi sięgam po nietypowe zestawy kolorystyczne i bardzo mi się to podoba.
UsuńPrzesyłam uściski.
Ewuniu - rewelacja! Koliberek jest super. Jeśli chodzi o połączenia kolorystyczne, to chyba nic nie jest w stanie mnie już zaskoczyć, a to nawet całkiem mi się podoba. Może też pójdę w tym kierunku?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Spróbuj Agatko - chętnie zobaczę Twoją propozycję. Wydawało mi się, że te dwa kolory nie pasują do siebie ale zmieniłam zdanie.
UsuńBardzo dziękuję i cieplutko pozdrawiam.
Ewuniu przepiękne,cudowne połączenie koloru buraczkowego z niebieskim,zaskakujące ale jakże przemyślane zarazem.Kolber i kwiaty prześliczne:-)))
OdpowiedzUsuńDziękuję Basiu! Sama jestem troszkę zaskoczona efektem ale kolory się nie gryzą więc eksperyment się udał.
UsuńPrzesyłam buziaki!
Cudowny koliberek ;) Spokojnego, niedzielnego leniuchowania życzę ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję Justynko i wzajemnie!
UsuńPiękny koliber wyszedł :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję!
UsuńKoliberek bardzo mi się podoba, do tego ciekawe tło i te "rajskie" kwiatuszki. Pozdrawiam w słoneczne południe :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Małgosiu. U nas też słonecznie i ciepło choć dziś dość mocno wieje. Aż strach pomyśleć, że może znów przywieje coś nieprzyjemnego.
UsuńGorąco Cię pozdrawiam.
Oj ta Nasza Danusia- jak tak dobrze Wam idzie to ino patrzeć jak wymyśli coś ekstra ;) Ja już odpuściłam dawno Danusi wyzwania- nie dawałam rady :p Twój, Ewuś, koliberek okazuje się być fantastyczny- podziwiam Twoje malarstwo... Pozdrawiam cieplutko i życzę wspaniałego leniuchowania :)))
OdpowiedzUsuńŚlicznie dziękuję Jadziu. Ja też odpuściłam większość wyzwań bo teraz absorbuje mnie ogród a pracy sporo. Tobie również życzę spokojnej niedzieli.
UsuńŚwietne połączenie koloru buraczkowego z niebieskim sprawia że koliberkiem jestem zachwycona pozdrawiam cieplutko :-)
OdpowiedzUsuńMiło mi Joasiu, bardzo dziękuję i serdecznie pozdrawiam.
UsuńEwuniu niesamowicie energetyczny wyszedł ten koliberek. Też mi się wydawało że buraczkowy z niebieskim to totalna abstrakcja a wyszło to zestawienie kolorystyczne rewelacyjnie. Kolejna bardzo udana praca i jak zawsze podziwiam te malowane detale . Masz pewną rękę do takich drobiazgów.
OdpowiedzUsuńU mnie też dziś słonecznie .
Pozdrawiam i życzę udanego tygodnia.
No właśnie! Nigdy nie połączyłabym tych dwóch kolorów gdyby nie pomysł Danusi, jest królową inspiracji.
UsuńBardzo dziękuję za miły komentarz i mocno ściskam.
połączenie kolorów może i absurdalne ale wyszło dosyć...orientalnie :-)
OdpowiedzUsuńI słusznie - tak właśnie mi się skojarzyło to kolorystyczne połączenie - orientalnie.
UsuńPrzesyłam uściski.
nasze myśli najwyraxniej chadzają tymi samymi ścieżkami ;-D
Usuńkoliber przepiękny, połączenie kolorów niebanalne, miłej niedzieli
OdpowiedzUsuńDziękuję Alu i serdecznie pozdrawiam.
UsuńPięknie jak zwykle :)
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam Cię Ewuniu :))
Dziękuję Marylko i również gorąco pozdrawiam.
UsuńEwuś jak miło czytać te wszystkie komentarze.Czasem myślę ,że wydziwiam z kolorami ,ale kto jak nie my ma eksperymentować .A to przecież lubimy ,prawda Ewuniu.
OdpowiedzUsuńKoliber wyszedł rewelacyjnie ,zachwycam się nim i jeszcze nie raz do niego wrócę i sobie popatrzę ,bo jest świetny.
Buziaczki :)
Wydziwiaj Danusiu - im dziwniejsze wyzwanie tym zabawa fajniejsza. Cieszę się, że podoba Ci się moja propozycja. Bardzo dziękuję i mocno ściskam!
UsuńEwciu, koliberek wśród kwiatów w tonacji buraczkowo-niebieskiej wyszedł idealnie. Jak zawsze cały obrazek perfekcyjny :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Dziękuję Ewuniu, jest mi bardzo miło. Ja również serdecznie pozdrawiam.
UsuńEwuniu, koliberek jest przeuroczy i bardzo mi się podoba w tym zestawieniu kolorystycznym. Tej pięknej pogody bardzo Ci zazdroszczę, u mnie niestety pada i jest zimno :-(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i życzę miłego niedzielnego wieczoru :-)
Bardzo dziękuję Beatko! Może i do Ciebie wkrótce dotrze słoneczko. Przesyłam uściski.
UsuńCudownie zawisł Ewuniu Twój egzotyczny ptak nad kwiatem z nektarem.Gorące wilgotne powietrze skrapla się na roślinach więc wyczarowałaś dla koliberka fantastyczny klimat Bardzo podoba mi się dobranie kolorków .Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńMiło mi Grażynko, ślicznie dziękuję za niezwykły komentarz. Gorąco pozdrawiam.
UsuńKoliberek przepiękny!!! Wspaniale się prezentuje:))
OdpowiedzUsuńDziękuję Doniu!
UsuńUroczy koliberek w pięknych rajskich kwiatach.Kolorystyka śliczna.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję Małgosiu i również serdecznie pozdrawiam.
UsuńBuraczkowy z niebieskim... jak widać tylko pozornie abstrakcyjne zestawienie, bo kolorki pięknie współgrają a koliberek jest śliczny!
OdpowiedzUsuńEwuniu, powtórzę po raz kolejny - Twoja wyobraźnia nie zna granic!
Dziękuję Beatko. Ja też jestem trochę zaskoczona efektem kolorystycznym - Danusia ma niezwykłe pomysły. Przesyłam uściski!
UsuńBardzo oryginalna i piekna praca. Malowanie to twoja pasja. A jak tam pergaminki, ćwiczysz troszkę kreseczki na kalce? Pozdrawiam i miłego tygodnia
OdpowiedzUsuńDziękuję Elu! Pergaminki ćwiczę, oczywiście że tak - wkrótce będzie debiut. Musiałam jednak zrobić małe zakupy bo żadne moje nożyczki nie nadawały się do wycinania pergaminu. Muszę przyznać, że ta technika podoba mi się coraz bardziej.
UsuńCieplutko pozdrawiam!
Jakoś połączenie buraczkowego z niebieskim mnie przerażało, ale w Twojej wersji kolibra na błękitnym tle to zestawienie jest rewelacyjne. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńMoje odczucie było podobne ale zaryzykowałam. Cieszę się, że Ci się podoba!
UsuńGorąco pozdrawiam.
Koliberek prezentuje się wspaniale! I to połączenie buraczkowego z błękitem wyszło Ci niesamowicie. Całość bardzo mi się podoba. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńDziękuję Małgosiu i witam wśród obserwatorów. Cieplutko pozdrawiam.
UsuńNiby połączenie tych kolorów nie takie oczywiste a jak pięknie wyszło:) wspaniale prezentuje się ten koliberek. Mnie mocno zachwycił:)
OdpowiedzUsuńU mnie tego lata jakoś nie ma:( długo padało a dziś chłodnawo, choć bez deszczu. Zaś kręgosłup odmówił mi pracy w ogródku i muszę sobie bezczynnie poczekać. Także zazdroszczę, ale pozytywnie:)
Miło mi Anitko, dziękuję! Mój kręgosłup też się buntuje ale pomalutku przyzwyczajam go do nowej pozycji - cały sezon przed nami. A pogoda wkrótce się poprawi więc może i u Ciebie zrobi się cieplutko. Mocno ściskam!
UsuńEwuniu koliberek wyszedł Ci jak z bajki, powinnaś wciąż eksperymentować bo świetnie Ci to wychodzi, pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńObiecuję! Dziękuję Moniczko i serdecznie Cię pozdrawiam.
UsuńJak mi się podobają Twoje prace.... Piękne!
OdpowiedzUsuńCzuję się zaszczycona Olu, ślicznie dziękuję.
UsuńBardzo ładnie wygląda to połączenie kolorystyczne, a koliber jak żywy.
OdpowiedzUsuńDziękuję Agatko i cieplutko pozdrawiam.
UsuńZa każdym razem jak do ciebie wpadam opada mi szczęka(nie żebym miała sztuczną czy coś, za młoda jeszcze jestem). :D
OdpowiedzUsuńRobisz takie wspaniałości, że nic tylko oglądać.
Koliberek wspaniały i świetnie wygląda w tej właśnie kolorystyce. Ja z początku nie byłam przekonana do połączenia bordo z niebieskim ale jak sama się przekonałam to połączenie jest wspaniałe a najlepszym na to dowodem jest Twój koliberek :D
Podziwiam za robotę i pozdrawiam cieplutko :*
Miło mi Kamilko, że podobają Ci się moje prace - to bardzo motywujące.
UsuńJa też nie byłam przekonana do takiego połączenia kolorów a jednak się sprawdziło.
Dziękuję Ci za ciepły komentarz i przesyłam serdeczne pozdrowienia.
Przepiękny ten koliberek,bardzo mi się podoba połączenie kolorów ♥ pozdrawiam ♥
OdpowiedzUsuńDziękuję Aniu i również serdecznie pozdrawiam.
UsuńAleż sliczny ten koliberek. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Tereniu!
UsuńDla mnie niewiarygodne było to, że ptak może być mniejszy od motyla :)
OdpowiedzUsuńDobrze, że Twój koliberek ma słuszne rozmiary - przepieknie Ci wyszedł, a i kolor ma ciekawy :) Podziwiam tą niesamowitą precyzję w malowaniu piórek.
Pozdrawiam serdecznie
Bardzo dziękuję Madziu. To rzeczywiście niezwykły ptaszek!
UsuńSerdecznie Cię pozdrawiam.
Piękna praca, kolorystyczne cudeńko.
OdpowiedzUsuńDziękuję, jest mi bardzo miło.
Usuńpołączenie kolorów istotnie oryginalne wybrała Danusia, ale Twój obrazeczek cudny, nie mogłabyś wybrać lepszego zestawu do tej pracy
OdpowiedzUsuńDziękuję Asiu i serdecznie pozdrawiam.
UsuńPiękny koliberek. Oryginalnie zrobiony. Podobają mi się to jasne tło.Pasuje świetnie bo bordowego koliberka. Ewuniu, tworzysz swoistą galerię:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Aniu i przesyłam uściski.
UsuńRaj dla oka, masz niesamowity talent :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję Elu i serdecznie pozdrawiam.
UsuńŚliczny koliberek :)
OdpowiedzUsuńPiękny koliberek :) Bardzo podobają mi się Twoje malunki :* Podziwiam talent :)
OdpowiedzUsuńCudowne drewienko:) Koliberek i kwiatuszki są rewelacyjne:) i przepiękne połączenie kolorów:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
Dziękuję Joasiu, cieszę się, że Ci się podoba.
UsuńMocno ściskam!
Przepiękny koliberek,podziwiam niesamowity talent. Jestem pełna podziwu,tym bardziej,że ptaki to moje ulubione zwierzęta:) Cudowny po postu :) Ja w tym roku pierwszy raz posiałam buraczki-ciekawa jestem czy się udadzą:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Martusiu i witam Cię serdecznie wśród obserwatorów.
UsuńJestem pewna, że buraczki się udadzą. Ja co roku mam swoje w ogródku i nie ma z nimi większego problemu. Przesyłam cieplutkie pozdrowienia.
Wspaniały koliberek, bardzo mi się podoba:-)
OdpowiedzUsuńDziękuję Karolinko!
Usuńoj pewnie, ze sie spodobal, te kolory sa absurdalnie piekne :)
OdpowiedzUsuńA moj koliberek byl tu: http://www.mojeszydelkoweprzygody.blogspot.de/2015/06/koliber.html
Bardzo dziękuję! Byłam obejrzeć koliberka - jest śliczny.
UsuńPrzesyłam uściski.
Zachwycający koliber. Zaskoczyło mnie to połączenie kolorystyczne w takim wydaniu, chociaż sama też je wykorzystałam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Kamilko. Ja też myślę, że to połączenie jest zaskakujące. Cieplutko pozdrawiam.
UsuńKoliber jest przepiękny! A kolorystyka wygląda bardzo ciekawie - to co, że w naturze nie ujrzymy kolibra o takim upierzeniu, za to bardzo fajnie wykorzystałaś zaproponowane przez Danusię kolory. :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję Adrianno! Przesyłam serdeczności.
Usuńto jest poprostu mistrzostwo
OdpowiedzUsuńDziękuję Arletko, jest mi bardzo miło!
UsuńJa nie mogłam wymyślić zestawienia buraczkowego z niebieskim. A tu u Ciebie takie cudo! Rewelacja! Pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńDziękuję Alinko. Szkoda że nie spróbowałaś, czasem efekty zaskakują nas samych.
UsuńCieplutko pozdrawiam.
kolejne cudo na drewnie :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję!
UsuńŚliczny koliber w pięknym połączeniu z niebieskim kolorem :) Wyszło wyjątkowo :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMiło mi Marzenko, bardzo dziękuję i również serdecznie pozdrawiam.
UsuńI w ten sposób powstaje całkiem niezła kolekcja niebanalnych obrazków :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję Agnieszko. Niewielka to kolekcja bo większość szybko znika z mojej pracowni. Ale dla mnie to tylko powód do radości.
UsuńCieplutko pozdrawiam.