W mroku nocy, gdy nic nie rozprasza ciemności wspomnienia płoną żywym ogniem.
Nie pomaga zamknięcie oczu, spuszczone powieki podsycają tylko płomień.
Pozostaje nam przeżyć wszystko jeszcze raz i poczekać, aż sen opuści czarną kurtynę...
Taka refleksja przyszła mi do głowy gdy szukałam pomysłu na ogniste wyzwanie u Danusi. Postanowiłam tę myśl zinterpretować obrazem. Obraz powstał na płaskiej, drewnianej desce i jest to praca mediowa. Połączyłam tu elementy kartonowe (murek) z papierowymi rurkami tworząc w ten sposób efekt przestrzenny. Kwiaty zrobiłam z papieru a liście pochodzą z jakiegoś starego bukietu. Do tego kilka dodatków - łańcuszek, metalowa broszka i kilka guzików. Reszta to już pędzel i farby. Do wykończenia użyłam past woskowych. Oto efekt:
Jestem bardzo ciekawa Waszych wrażeń i skojarzeń.
Bardzo lubię takie energetyczne połączenia kolorów. Z ich pomocą można wykrzyczeć swoje emocje.
A ogień? Ogień to magia, sami wiecie...
A teraz zmykam bo ogród woła.
Życzę Wam kochani wspaniałego weekendowego wypoczynku na słoneczku, którego dziś chyba nikomu nie zabraknie. A wieczorkiem może jakieś małe ognisko pod gwiazdami?
Buziaki dla wszystkich!
Ewuniu Twoja praca jest bardzo wymowna. Ten cytat na początku posta jest tak bardzo życiowy.
OdpowiedzUsuńTe rurki tworząc efekt przestrzenny dla mnie są jakby takimi kratami pomiędzy jawą i wspomnieniami a snem. Sama mina kobiety też dużo mówi. ...zamyślona. ..pogrążona we wspomnieniach.
Pięknie zmediowałas kwiatki.
Całość Ewuniu jest zachwycająca:-)
Przesyłam serdeczności na cały weekend. U mnie dziś słonka nie widać. ...niebo po kilku dniach przejrzystości jest dziś zachmurzone
Buziaki:-)
Dziękuję Agatko. To moja codzienność, od dawna zmagam się z bezsennością. Pod powiekami często mam przeszłość, obrazy i wspomnienia powracają nieustannie.
UsuńMiłego wypoczynku kochana!
Kochana....z tą bezsennością walczę i ja od niemal 6 lat, od chwili kiedy straciłam w życiu bardzo bliską osobę. Pamiętam jak wiele lat wcześniej, moja koleżanka z pracy - sporo starsza ode mnie - opowiadała mi jak walczy od lat z bezsennością. Jakie to było dla mnie wówczas niezrozumiałe..., że jak to nie można spać??
UsuńMinęły lata i ten problem dopadł i mnie....marzę o takich wieczorach, kiedy kładę się spać i zasypiam bez problemu....bez wspomnień i obrazów przeszłości. Mam nadzieję, że kiedyś w końcu taki czas przyjdzie.
Uściski Ewuniu:)
Nie jestem pewna Agatko, u mnie z wiekiem jest coraz gorzej. Żartuję sobie, że dzięki temu mam dłuższą dobę i więcej czasu ale czasem bywa trudno i wspomagam się lekami. Nauczyłam się z tym żyć bo cóż innego pozostało?
UsuńBuziaczki.
Jakbyś "siedziała" w mojej głowie.Ja niestety,nie potrafię swoich emocji uzewnętrzniać,chyba nie mam odwagi po prostu.Ale dobrze,że mam Ciebie,Ewuniu.Ty cudownie robisz to za mnie:)Cytat jest przepiękny,pełen życiowej prawdy.Nawet nie wiesz jak mi bliski.Całkowicie utożsamiam się z kobietą na obrazie,jakbym to była ja sama.Często siadam w takim zamyśleniu,coraz częśćiej. Uderzasz w czułe punkty,zmuszasz do głębszych przemyśleń,ale zawsze w sposób subtelny,broń Boże nachalny.Za to Cię uwielbiam i cenię bardzo.
OdpowiedzUsuńPatrzę i podziwiam,jak bawisz się formą.Tu farby,tu media.Wszystko ze sobą pięknie połączone.Dostarczasz mi wrażeń jak nikt inny.
Dziękuję Ewuniu i życzę Ci miłego wieczoru przy ognisku:)
Widocznie jesteśmy podobne Adusiu, mamy podobną wrażliwość. To cudowne uczucie gdy wiem, że ktoś w taki sposób odbiera moje obrazy, że rozumie i czuje podobnie.
UsuńDziękuję z całego serca.
Ogniska dziś nie będzie bo słoneczko znikło za chmurami i chyba zaraz zacznie padać. Przesyłam serdeczne uściski!
Ewuś, zakochałam się w tym zjawiskowym dziele ;) <3
OdpowiedzUsuńDziękuję Jadziu, jesteś kochana!
UsuńEwuniu tego ognia nie sposób przeoczyć,bo wymyka się na powierzchnię naszej rzeczywistości,przyciąga jak ćmę do ognia i syci wygłodniałe oczy.
OdpowiedzUsuńRewelacyjna mediowa praca,pod każdym względem dopieszczona i przemyślana,przepiękna,uwielbiam Twoje prace,dostarczają sporo emocji😊
Ściskam mocno i miłego weekendu życzę 😊
Miło mi Małgosiu, ślicznie Ci dziękuję za serdeczny komentarz. Cieszę się, że mój przekaz jest czytelny i emocjonalny.
UsuńTobie również życzę miłego, weekendowego wypoczynku!
Widać wprawną rękę i kilka technik. Praca wymuskana z każdej strony i na pewno tematyczna. Widać noc i widac blask ognia. Dla mnie trochę mroczna wolę Twoje weselsze wersje :0 Ale kunszt trzeba Ci przyznac masz mistrza :)
OdpowiedzUsuńNie chciałam żeby było mrocznie, noc musi być czarna. A wspomnienia nie muszą być smutne, w mroku są po prostu bardziej intensywne.
UsuńDziękuję Ci Aguś za ciepłe i budujące słowa, jest mi bardzo miło.
Gorąco Cię pozdrawiam.
Ewuniu,pokazałaś nam znowu piękną pracę, nieco mroczną, ale jakże wymowną! Pięknie malujesz twarze,które też mówią! Pozdrawiam weekendowo.
OdpowiedzUsuńOgień najpiękniej wygląda w nocy, prawda?
UsuńDziękuję Moniczko i przesyłam serdeczne, weekendowe uściski.
Ależ imponująca praca! Aż dech zapiera, tyle emocji w niej zawarłaś! Podziwiam!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam gorąco:)
Dziękuję Danusiu i również gorąco Cię pozdrawiam.
UsuńFantastyczna praca! Pozdrawiam serdecznie!:)
OdpowiedzUsuńxxBasia
Bardzo dziękuję Basiu. Przesyłam serdeczności.
UsuńCiekawa praca, bardzo pomysłowa, i nowoczesna :) patrzę na nią i przed oczami mam komiksy :)
OdpowiedzUsuńTo ciekawe spostrzeżenie Weroniko. Może rzeczywiście twarz jest nieco komiksowa, lubię rysować prostą kreską.
UsuńDziękuję i cieplutko pozdrawiam.
Ciężki sen... Mroczna praca, ale wiele mówi. Tak jakbym widziała siebie w tej dziewczynie, aż mam dreszcze. Myślę, że nie tylko ja mogę ujtożsamić się z Twoją pracą. Piękna.
OdpowiedzUsuńEwuniu, jesteś niesamowita! Podziwiam Cię za to, że potrafisz pokazać nam myśli...
To dla mnie wspaniały komplement Anusiu, serdecznie Ci dziękuję.
UsuńŚciskam Cię kochana bardzo ciepło!
Ewuniu, jak zawsze stworzyłaś wspaniałe i niepowtarzalne dzieło! Podziwiam! Piękna deska! Pozdrowienia!
OdpowiedzUsuńDziękuję Andrzejku i serdecznie pozdrawiam.
UsuńEwuniu! Bardzo śliczna praca i bardzo pomysłowa, Pięknie potrafisz wszystko przekazać na obrazy - Pozdrawiam Cię Gorąco i Miłej Niedzieli Ci życzę
OdpowiedzUsuńŚlicznie dziękuję Krysiu. Tobie również życzę miłej niedzieli.
UsuńEwuniu, jak zwykle bardzo oryginalna praca, która ma wiele zbaczeń i zatrymałaś w niej emocje. Cudnie Kochana . Buziaki
OdpowiedzUsuńDziękuję Szymciu, jest mi bardzo miło. Buziaki!
UsuńWitam Cię Ewuś szczęka mi opadła jak zobaczyłam twój obraz on jest obłędny pozdrawiam i ściskam mocno
OdpowiedzUsuńDziękuję Arletko i również przesyłam serdeczne uściski.
UsuńCudo:) aż mi słów zabrakło jak zobaczyłam Twoją pracę:)
OdpowiedzUsuńMiło mi Natalko, ślicznie dziękuję!
UsuńEwuniu, Twoja praca jest jak zawsze, idealnie wykonana i bardzo ekspresyjna. Czy jak nie możesz spać, to działasz w pracowni? Czy ten bezsenny czas jest raczej niemocą twórczą, a projekty realizujesz w innym terminie?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
U mnie już po słonku. Dziś znów chmurno, chłodno i mżawkowo.
Dziękuję Ewuniu. Różnie bywa, problem polega na tym, że zazwyczaj nie czuję senności nawet gdy jestem bardzo zmęczona. Czasem siedzę w pracowni i coś robię - mogłabym tak przesiedzieć całą noc. Rozsądek jednak podpowiada, że rano muszę wstać do pracy, wsiąść do samochodu i jechać. Wracam więc do łóżka i próbuję zasnąć - z bardzo różnym skutkiem. Nauczyłam się z tym żyć i jakoś sobie radzę.
UsuńPrzesyłam buziaki!
Ognisty temat oddany w stu procentach, jak zwykle oryginalnie, zaskakująco i z całym bagażem emocji, także moich, bo dobrze rozumiem, o czym piszesz. Pozdrawiam słonecznie z ogrodu:-)
OdpowiedzUsuńDziękuję Oleńko za ciepłe słowa i równie słonecznie pozdrawiam.
UsuńEwuś cudownie okiełznałaś ogień u Danusi :)
OdpowiedzUsuńJa to mam problem odwrotny... przykładam głowę do poduszki i śpię, i dobudzić się nie mogę...
To tak jak mój mąż - trochę Ci zazdroszczę Uleńko bo dobry sen to podstawa wypoczynku.
UsuńDziękuję i gorąco pozdrawiam.
Ewciu, niesamowita praca. Wiele skojarzeń budzi i na wiele ścieżek interpretacyjnych wprowadza. Najsilniej kojarzy mi się z ognistą, gorącą, artystyczna naturą uwięzioną w kręgu szarej codzienności. Dziewczyna ma na twarzy smutek czy nawet rezygnację - jakby już nie wierzyła, że można się wyrwać z tego kręgu.
OdpowiedzUsuńPo raz kolejny napiszę - Twoje prace żyją, budzą niesamowite emocje. Jesteś artystką.
Ściskam mocno.
To wspaniała interpretacja Małgosiu, pięknie to ujęłaś. Podoba mi się chyba bardziej niż moja własna, często tak właśnie się czuję.
UsuńJestem bardzo szczęśliwa gdy moje prace budzą takie właśnie emocje - serdecznie Ci dziękuję i serdecznie przytulam.
Wspaniale przedstawiłaś bezsenną noc. Zamyślona dziewczyna idąca przy murze pod pergolą z kwiatami. Musi coś szukać lub kogoś i wraca co noc.....
OdpowiedzUsuńTak to widzę a kolory uwydatniają noc, myśli i tęsknotę za tym co nie może odzyskać. Serdecznie pozdrawiam.
No i kolejna interpretacja - to wspaniałe, że każdy patrzy na obraz przez pryzmat własnej wyobraźni. Dziękuję Tereniu, że podzieliłaś się ze mną swoimi odczuciami!
UsuńGorąco pozdrawiam.
Niesamowita, pełna emocji praca :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Aniu i cieplutko pozdrawiam.
UsuńTaka troche jakby mroczna, ale fantastyczna. Nieustannie i oczywiście zawsze pozytywnie, ale zazdroszczę Ci Ewuniu tych zdolnych łapek :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Lidziu, Ty też masz zdolne i bardzo pracowite łapki!
UsuńBuziaczki.
Kolejna fantastyczna praca. Podziwiam Cię nie tylko za wykonanie, ale również za pomysły!
OdpowiedzUsuńDziękuję Basiu, jest mi bardzo miło!
UsuńEwuniu nic odkrywczego już nie napisze, dziewczyny powiedziały już wszystko. Praca bardzo wymowna , tylko Ty tak potrafisz wyrazić uczucia. Dla mnie to walka między ciemnością nocy a jasnością dnia . Pięknie to wszystko połączyłaś, i te ogniste barwy ..ech idę się jeszcze pozachwycać.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Cieszę się Aniu, że Ci się podoba. Dziękuję za serdeczny komentarz i gorąco pozdrawiam.
UsuńPiękne , wyjątkowo trafne i ekspresyjne przekazanie myśli .Patrząc na Twoja pracę wydaje mi się ,że ją znam ,że gdzieś spotkałam ,ze teraz tylko kolejny raz widzę znany obraz.
OdpowiedzUsuńCudownie przedstawiłaś tlącą się iskrę dnia ,która w mroku nocy żarzy się ognistym płomieniem .Buziaki .
Dziękuję Grażynko za serdeczny komentarz. Cieszę się, że Ci się podoba. Przesyłam uściski.
UsuńMagiczny post; piękny cytat i magiczny obraz. Czuje się zachwycona! Przesyłam ukłony:))
OdpowiedzUsuńŚlicznie dziękuję Alinko i serdecznie ściskam!
UsuńPiękna praca, fantastyczne połączenia faktur i kolorów. I ten cytat...
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję. W zasadzie to nie cytat tylko moje własne przemyślenia, interpretacja obrazu.
UsuńCieplutko pozdrawiam.
Naprawdę wspaniała praca! Siedzę i podziwiam, bo dla mnie to co zrobiłaś to totalny kosmos! Struktury, faktury, kolory - efekt genialny! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Ewuniu i serdecznie Cię pozdrawiam.
UsuńPo tych wszystkim komentarzach widać jakie emocje wzbudza Twoja praca.Ewuniu jesteś Wielka przez wielkie W,a w tych pomysłach,estetycznych wykonaniach nie masz sobie równych.Kochana to prawdziwy zaszczyt mieć w zabawie tak wrażliwą artystkę jaką Ty jesteś .Wybacz,że tak mało mnie u Ciebie ostatnio,ale czas nie jest ostatnio dla mnie łaskawy .
OdpowiedzUsuńBuziaczki i tulę do serducha
Rozumiem Danusiu, u mnie też ostatnio krucho z czasem. Dziękuję, że znalazłaś chwilkę na odwiedziny. Cieszę się, że podoba Ci się moja interpretacja wyzwania.
UsuńPrzesyłam uściski.
Witaj Ewuś:) Może najpierw od tej bezsenności...bardzo współczuję, to coś strasznego. Wiem, bo moja mama własnie ma problemy ze snem. Mam nadzieję, że to chwilowe u Ciebie i minie, tego z całego serca Ci życzę:)
OdpowiedzUsuńA deska...zjawiskowa, magiczna, piękna! Twój talent mnie zachwyca! ściskam:)
Dziękuję Moniczko, jest mi bardzo miło że podoba Ci się moja deseczka.
UsuńMój problem ze snem raczej nie minie - jak to mówią "ten typ tak ma". Nauczyłam się z tym żyć i radzę sobie jakoś. Moja mama też kiepsko sypia, może to dziedziczne?
Ściskam Cię serdecznie i bardzo ciepło.
Piękna praca!!! Jestem zachwycona!!!Wspaniały cytat!!!Serdecznie pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńDziękuję Dorotko i również serdecznie pozdrawiam.
UsuńUwielbiam ogladać Twoje prace, bo zawsze można doszukać się w nich czegoś więcej - nie tylko odebrać wzrokiem. Jest w nich coś takiego, ze nie opuszczają na bardzo długo - chodzę z tymi Twoimi aniołami całe dnie, przypominając je sobie w rożnych okolicznościach.
OdpowiedzUsuńI ta praca to właśnie jedna z tych - obraz odciśnięty, będzie towarzyszył...
Pozdrawiam
Jestem ogromną szczęściarą bo mam tak wspaniałych odbiorców jak Ty Madziu. To chyba najpiękniejsza recenzja jaką można dostać - dziękuję Ci z całego serca. Bardzo mi zależy żeby moje prace były nie tylko ładnym obrazkiem ale żeby budziły emocje.
UsuńMiłego weekendu kochana!
Perfekcyjny obraz w Twoich pracach jest coś co zawsze porusza jaką część mojej duszy. Tym razem widzę w nim rozgoryczenie wręcz bunt przeciwko utracie czegoś ważnego, i smutek . Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję Jolu, cieszę się że obraz budzi takie emocje. Każdy patrzy przez pryzmat własnych przeżyć ale niewątpliwie masz rację w swojej ocenie.
UsuńGorąco pozdrawiam.
Jesteś prawdziwą artystką Ewuniu! Wspaniała interpretacja ognistego tematu!
OdpowiedzUsuńMiłej niedzieli:)
Dziękuję Anusiu, jesteś kochana.
UsuńPrzesyłam serdeczne uściski.
Bardzo ciekawy pomysł :) Podoba mi się szalenie to połączenie technik :) Myśl na początku też poruszająca i intrygująco pasuje do całości :)
OdpowiedzUsuńPodziwiam!
Jest mi bardzo miło, serdecznie dziękuję i cieplutko pozdrawiam.
UsuńBardzo oryginalna praca ..tyle emocji
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)))
Dziękuję Lucynko i również serdecznie pozdrawiam.
UsuńWygląda wspaniale i bardzo interesująco :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :*
Dziękuję Kamilko i przesyłam uściski.
Usuń