sobota, 20 maja 2017

Ogień...

W mroku nocy, gdy nic nie rozprasza ciemności wspomnienia płoną żywym ogniem.
Nie pomaga zamknięcie oczu, spuszczone powieki podsycają tylko płomień.
Pozostaje nam przeżyć wszystko jeszcze raz i poczekać, aż sen opuści czarną kurtynę...

Witajcie kochani.
Taka refleksja przyszła mi do głowy gdy szukałam pomysłu na ogniste wyzwanie u Danusi. Postanowiłam tę myśl zinterpretować obrazem. Obraz powstał na płaskiej, drewnianej desce i jest to praca mediowa. Połączyłam tu elementy kartonowe (murek) z papierowymi rurkami tworząc w ten sposób efekt przestrzenny. Kwiaty zrobiłam z papieru a liście pochodzą z jakiegoś starego bukietu. Do tego kilka dodatków - łańcuszek, metalowa broszka i kilka guzików. Reszta to już pędzel i farby. Do wykończenia użyłam past woskowych. Oto efekt:
Jestem bardzo ciekawa Waszych wrażeń i skojarzeń.
Bardzo lubię takie energetyczne połączenia kolorów. Z ich pomocą można wykrzyczeć swoje emocje.
A ogień? Ogień to magia, sami wiecie...
A teraz zmykam bo ogród woła.
Życzę Wam kochani wspaniałego weekendowego wypoczynku na słoneczku, którego dziś chyba nikomu nie zabraknie. A wieczorkiem może jakieś małe ognisko pod gwiazdami?
Buziaki dla wszystkich!

76 komentarzy:

  1. Ewuniu Twoja praca jest bardzo wymowna. Ten cytat na początku posta jest tak bardzo życiowy.
    Te rurki tworząc efekt przestrzenny dla mnie są jakby takimi kratami pomiędzy jawą i wspomnieniami a snem. Sama mina kobiety też dużo mówi. ...zamyślona. ..pogrążona we wspomnieniach.
    Pięknie zmediowałas kwiatki.
    Całość Ewuniu jest zachwycająca:-)
    Przesyłam serdeczności na cały weekend. U mnie dziś słonka nie widać. ...niebo po kilku dniach przejrzystości jest dziś zachmurzone

    Buziaki:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Agatko. To moja codzienność, od dawna zmagam się z bezsennością. Pod powiekami często mam przeszłość, obrazy i wspomnienia powracają nieustannie.
      Miłego wypoczynku kochana!

      Usuń
    2. Kochana....z tą bezsennością walczę i ja od niemal 6 lat, od chwili kiedy straciłam w życiu bardzo bliską osobę. Pamiętam jak wiele lat wcześniej, moja koleżanka z pracy - sporo starsza ode mnie - opowiadała mi jak walczy od lat z bezsennością. Jakie to było dla mnie wówczas niezrozumiałe..., że jak to nie można spać??
      Minęły lata i ten problem dopadł i mnie....marzę o takich wieczorach, kiedy kładę się spać i zasypiam bez problemu....bez wspomnień i obrazów przeszłości. Mam nadzieję, że kiedyś w końcu taki czas przyjdzie.

      Uściski Ewuniu:)

      Usuń
    3. Nie jestem pewna Agatko, u mnie z wiekiem jest coraz gorzej. Żartuję sobie, że dzięki temu mam dłuższą dobę i więcej czasu ale czasem bywa trudno i wspomagam się lekami. Nauczyłam się z tym żyć bo cóż innego pozostało?
      Buziaczki.

      Usuń
  2. Jakbyś "siedziała" w mojej głowie.Ja niestety,nie potrafię swoich emocji uzewnętrzniać,chyba nie mam odwagi po prostu.Ale dobrze,że mam Ciebie,Ewuniu.Ty cudownie robisz to za mnie:)Cytat jest przepiękny,pełen życiowej prawdy.Nawet nie wiesz jak mi bliski.Całkowicie utożsamiam się z kobietą na obrazie,jakbym to była ja sama.Często siadam w takim zamyśleniu,coraz częśćiej. Uderzasz w czułe punkty,zmuszasz do głębszych przemyśleń,ale zawsze w sposób subtelny,broń Boże nachalny.Za to Cię uwielbiam i cenię bardzo.
    Patrzę i podziwiam,jak bawisz się formą.Tu farby,tu media.Wszystko ze sobą pięknie połączone.Dostarczasz mi wrażeń jak nikt inny.
    Dziękuję Ewuniu i życzę Ci miłego wieczoru przy ognisku:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widocznie jesteśmy podobne Adusiu, mamy podobną wrażliwość. To cudowne uczucie gdy wiem, że ktoś w taki sposób odbiera moje obrazy, że rozumie i czuje podobnie.
      Dziękuję z całego serca.
      Ogniska dziś nie będzie bo słoneczko znikło za chmurami i chyba zaraz zacznie padać. Przesyłam serdeczne uściski!

      Usuń
  3. Ewuś, zakochałam się w tym zjawiskowym dziele ;) <3

    OdpowiedzUsuń
  4. Ewuniu tego ognia nie sposób przeoczyć,bo wymyka się na powierzchnię naszej rzeczywistości,przyciąga jak ćmę do ognia i syci wygłodniałe oczy.
    Rewelacyjna mediowa praca,pod każdym względem dopieszczona i przemyślana,przepiękna,uwielbiam Twoje prace,dostarczają sporo emocji😊
    Ściskam mocno i miłego weekendu życzę 😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło mi Małgosiu, ślicznie Ci dziękuję za serdeczny komentarz. Cieszę się, że mój przekaz jest czytelny i emocjonalny.
      Tobie również życzę miłego, weekendowego wypoczynku!

      Usuń
  5. Widać wprawną rękę i kilka technik. Praca wymuskana z każdej strony i na pewno tematyczna. Widać noc i widac blask ognia. Dla mnie trochę mroczna wolę Twoje weselsze wersje :0 Ale kunszt trzeba Ci przyznac masz mistrza :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie chciałam żeby było mrocznie, noc musi być czarna. A wspomnienia nie muszą być smutne, w mroku są po prostu bardziej intensywne.
      Dziękuję Ci Aguś za ciepłe i budujące słowa, jest mi bardzo miło.
      Gorąco Cię pozdrawiam.

      Usuń
  6. Ewuniu,pokazałaś nam znowu piękną pracę, nieco mroczną, ale jakże wymowną! Pięknie malujesz twarze,które też mówią! Pozdrawiam weekendowo.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ogień najpiękniej wygląda w nocy, prawda?
      Dziękuję Moniczko i przesyłam serdeczne, weekendowe uściski.

      Usuń
  7. Ależ imponująca praca! Aż dech zapiera, tyle emocji w niej zawarłaś! Podziwiam!!!
    Pozdrawiam gorąco:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Danusiu i również gorąco Cię pozdrawiam.

      Usuń
  8. Fantastyczna praca! Pozdrawiam serdecznie!:)

    xxBasia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję Basiu. Przesyłam serdeczności.

      Usuń
  9. Ciekawa praca, bardzo pomysłowa, i nowoczesna :) patrzę na nią i przed oczami mam komiksy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To ciekawe spostrzeżenie Weroniko. Może rzeczywiście twarz jest nieco komiksowa, lubię rysować prostą kreską.
      Dziękuję i cieplutko pozdrawiam.

      Usuń
  10. Ciężki sen... Mroczna praca, ale wiele mówi. Tak jakbym widziała siebie w tej dziewczynie, aż mam dreszcze. Myślę, że nie tylko ja mogę ujtożsamić się z Twoją pracą. Piękna.
    Ewuniu, jesteś niesamowita! Podziwiam Cię za to, że potrafisz pokazać nam myśli...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To dla mnie wspaniały komplement Anusiu, serdecznie Ci dziękuję.
      Ściskam Cię kochana bardzo ciepło!

      Usuń
  11. Ewuniu, jak zawsze stworzyłaś wspaniałe i niepowtarzalne dzieło! Podziwiam! Piękna deska! Pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Andrzejku i serdecznie pozdrawiam.

      Usuń
  12. Ewuniu! Bardzo śliczna praca i bardzo pomysłowa, Pięknie potrafisz wszystko przekazać na obrazy - Pozdrawiam Cię Gorąco i Miłej Niedzieli Ci życzę

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ślicznie dziękuję Krysiu. Tobie również życzę miłej niedzieli.

      Usuń
  13. Ewuniu, jak zwykle bardzo oryginalna praca, która ma wiele zbaczeń i zatrymałaś w niej emocje. Cudnie Kochana . Buziaki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Szymciu, jest mi bardzo miło. Buziaki!

      Usuń
  14. Witam Cię Ewuś szczęka mi opadła jak zobaczyłam twój obraz on jest obłędny pozdrawiam i ściskam mocno

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Arletko i również przesyłam serdeczne uściski.

      Usuń
  15. Cudo:) aż mi słów zabrakło jak zobaczyłam Twoją pracę:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ewuniu, Twoja praca jest jak zawsze, idealnie wykonana i bardzo ekspresyjna. Czy jak nie możesz spać, to działasz w pracowni? Czy ten bezsenny czas jest raczej niemocą twórczą, a projekty realizujesz w innym terminie?

    Pozdrawiam serdecznie.
    U mnie już po słonku. Dziś znów chmurno, chłodno i mżawkowo.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ewuniu. Różnie bywa, problem polega na tym, że zazwyczaj nie czuję senności nawet gdy jestem bardzo zmęczona. Czasem siedzę w pracowni i coś robię - mogłabym tak przesiedzieć całą noc. Rozsądek jednak podpowiada, że rano muszę wstać do pracy, wsiąść do samochodu i jechać. Wracam więc do łóżka i próbuję zasnąć - z bardzo różnym skutkiem. Nauczyłam się z tym żyć i jakoś sobie radzę.
      Przesyłam buziaki!

      Usuń
  17. Ognisty temat oddany w stu procentach, jak zwykle oryginalnie, zaskakująco i z całym bagażem emocji, także moich, bo dobrze rozumiem, o czym piszesz. Pozdrawiam słonecznie z ogrodu:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Oleńko za ciepłe słowa i równie słonecznie pozdrawiam.

      Usuń
  18. Ewuś cudownie okiełznałaś ogień u Danusi :)
    Ja to mam problem odwrotny... przykładam głowę do poduszki i śpię, i dobudzić się nie mogę...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To tak jak mój mąż - trochę Ci zazdroszczę Uleńko bo dobry sen to podstawa wypoczynku.
      Dziękuję i gorąco pozdrawiam.

      Usuń
  19. Ewciu, niesamowita praca. Wiele skojarzeń budzi i na wiele ścieżek interpretacyjnych wprowadza. Najsilniej kojarzy mi się z ognistą, gorącą, artystyczna naturą uwięzioną w kręgu szarej codzienności. Dziewczyna ma na twarzy smutek czy nawet rezygnację - jakby już nie wierzyła, że można się wyrwać z tego kręgu.
    Po raz kolejny napiszę - Twoje prace żyją, budzą niesamowite emocje. Jesteś artystką.
    Ściskam mocno.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To wspaniała interpretacja Małgosiu, pięknie to ujęłaś. Podoba mi się chyba bardziej niż moja własna, często tak właśnie się czuję.
      Jestem bardzo szczęśliwa gdy moje prace budzą takie właśnie emocje - serdecznie Ci dziękuję i serdecznie przytulam.

      Usuń
  20. Wspaniale przedstawiłaś bezsenną noc. Zamyślona dziewczyna idąca przy murze pod pergolą z kwiatami. Musi coś szukać lub kogoś i wraca co noc.....
    Tak to widzę a kolory uwydatniają noc, myśli i tęsknotę za tym co nie może odzyskać. Serdecznie pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No i kolejna interpretacja - to wspaniałe, że każdy patrzy na obraz przez pryzmat własnej wyobraźni. Dziękuję Tereniu, że podzieliłaś się ze mną swoimi odczuciami!
      Gorąco pozdrawiam.

      Usuń
  21. Niesamowita, pełna emocji praca :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Taka troche jakby mroczna, ale fantastyczna. Nieustannie i oczywiście zawsze pozytywnie, ale zazdroszczę Ci Ewuniu tych zdolnych łapek :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Lidziu, Ty też masz zdolne i bardzo pracowite łapki!
      Buziaczki.

      Usuń
  23. Kolejna fantastyczna praca. Podziwiam Cię nie tylko za wykonanie, ale również za pomysły!

    OdpowiedzUsuń
  24. Ewuniu nic odkrywczego już nie napisze, dziewczyny powiedziały już wszystko. Praca bardzo wymowna , tylko Ty tak potrafisz wyrazić uczucia. Dla mnie to walka między ciemnością nocy a jasnością dnia . Pięknie to wszystko połączyłaś, i te ogniste barwy ..ech idę się jeszcze pozachwycać.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się Aniu, że Ci się podoba. Dziękuję za serdeczny komentarz i gorąco pozdrawiam.

      Usuń
  25. Piękne , wyjątkowo trafne i ekspresyjne przekazanie myśli .Patrząc na Twoja pracę wydaje mi się ,że ją znam ,że gdzieś spotkałam ,ze teraz tylko kolejny raz widzę znany obraz.
    Cudownie przedstawiłaś tlącą się iskrę dnia ,która w mroku nocy żarzy się ognistym płomieniem .Buziaki .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Grażynko za serdeczny komentarz. Cieszę się, że Ci się podoba. Przesyłam uściski.

      Usuń
  26. Magiczny post; piękny cytat i magiczny obraz. Czuje się zachwycona! Przesyłam ukłony:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ślicznie dziękuję Alinko i serdecznie ściskam!

      Usuń
  27. Piękna praca, fantastyczne połączenia faktur i kolorów. I ten cytat...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję. W zasadzie to nie cytat tylko moje własne przemyślenia, interpretacja obrazu.
      Cieplutko pozdrawiam.

      Usuń
  28. Naprawdę wspaniała praca! Siedzę i podziwiam, bo dla mnie to co zrobiłaś to totalny kosmos! Struktury, faktury, kolory - efekt genialny! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ewuniu i serdecznie Cię pozdrawiam.

      Usuń
  29. Po tych wszystkim komentarzach widać jakie emocje wzbudza Twoja praca.Ewuniu jesteś Wielka przez wielkie W,a w tych pomysłach,estetycznych wykonaniach nie masz sobie równych.Kochana to prawdziwy zaszczyt mieć w zabawie tak wrażliwą artystkę jaką Ty jesteś .Wybacz,że tak mało mnie u Ciebie ostatnio,ale czas nie jest ostatnio dla mnie łaskawy .
    Buziaczki i tulę do serducha

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozumiem Danusiu, u mnie też ostatnio krucho z czasem. Dziękuję, że znalazłaś chwilkę na odwiedziny. Cieszę się, że podoba Ci się moja interpretacja wyzwania.
      Przesyłam uściski.

      Usuń
  30. Witaj Ewuś:) Może najpierw od tej bezsenności...bardzo współczuję, to coś strasznego. Wiem, bo moja mama własnie ma problemy ze snem. Mam nadzieję, że to chwilowe u Ciebie i minie, tego z całego serca Ci życzę:)
    A deska...zjawiskowa, magiczna, piękna! Twój talent mnie zachwyca! ściskam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Moniczko, jest mi bardzo miło że podoba Ci się moja deseczka.
      Mój problem ze snem raczej nie minie - jak to mówią "ten typ tak ma". Nauczyłam się z tym żyć i radzę sobie jakoś. Moja mama też kiepsko sypia, może to dziedziczne?
      Ściskam Cię serdecznie i bardzo ciepło.

      Usuń
  31. Piękna praca!!! Jestem zachwycona!!!Wspaniały cytat!!!Serdecznie pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Dorotko i również serdecznie pozdrawiam.

      Usuń
  32. Uwielbiam ogladać Twoje prace, bo zawsze można doszukać się w nich czegoś więcej - nie tylko odebrać wzrokiem. Jest w nich coś takiego, ze nie opuszczają na bardzo długo - chodzę z tymi Twoimi aniołami całe dnie, przypominając je sobie w rożnych okolicznościach.
    I ta praca to właśnie jedna z tych - obraz odciśnięty, będzie towarzyszył...
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem ogromną szczęściarą bo mam tak wspaniałych odbiorców jak Ty Madziu. To chyba najpiękniejsza recenzja jaką można dostać - dziękuję Ci z całego serca. Bardzo mi zależy żeby moje prace były nie tylko ładnym obrazkiem ale żeby budziły emocje.
      Miłego weekendu kochana!

      Usuń
  33. Perfekcyjny obraz w Twoich pracach jest coś co zawsze porusza jaką część mojej duszy. Tym razem widzę w nim rozgoryczenie wręcz bunt przeciwko utracie czegoś ważnego, i smutek . Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Jolu, cieszę się że obraz budzi takie emocje. Każdy patrzy przez pryzmat własnych przeżyć ale niewątpliwie masz rację w swojej ocenie.
      Gorąco pozdrawiam.

      Usuń
  34. Jesteś prawdziwą artystką Ewuniu! Wspaniała interpretacja ognistego tematu!
    Miłej niedzieli:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Anusiu, jesteś kochana.
      Przesyłam serdeczne uściski.

      Usuń
  35. Bardzo ciekawy pomysł :) Podoba mi się szalenie to połączenie technik :) Myśl na początku też poruszająca i intrygująco pasuje do całości :)
    Podziwiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest mi bardzo miło, serdecznie dziękuję i cieplutko pozdrawiam.

      Usuń
  36. Bardzo oryginalna praca ..tyle emocji
    Pozdrawiam:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Lucynko i również serdecznie pozdrawiam.

      Usuń
  37. Wygląda wspaniale i bardzo interesująco :)
    Pozdrawiam cieplutko :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Kamilko i przesyłam uściski.

      Usuń

Ślicznie dziękuję za każde miłe słówko pozostawione na moim blogu.