niedziela, 16 lutego 2014

Niezapominajki

Witajcie kochani.
Koszyczek, który chcę dziś pokazać to prawdziwy rekordzista. Zaczęłam go robić kilka miesięcy temu. Pomysł był dobry i dość oryginalny. Metodą serwetkową przygotowałam siedem niewielkich obrazków z motywem niezapominajek i nakleiłam je na bocznej powierzchni koszyczka, pomiędzy górną i dolną warstwą splotu. Niestety jakoś źle obliczyłam długość obwodu i pomiędzy obrazkami zostały nieciekawe przerwy. I tu moja pomysłowość się skończyła. Koszyczek wylądował wśród innych prac czekających na wykończenie. Nie raz kombinowałam jak go wykończyć ale żaden pomysł mi się nie podobał. Myślałam nawet żeby go wyrzucić ale żal mi było włożonej pracy. I w końcu wymyśliłam....
Co myślicie o moim pomyśle?
Pozdrawiam cieplutko i życzę Wam miłej niedzieli.

64 komentarze:

  1. ano super to wymyśliłaś, piękny kolor ma ten koszyczek, a te białe zawijasy fajnie się kontrastują, bardzo mi się podoba:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Agusiu. Cieszę się, że udało mi się go w końcu wykończyć. Pozdrawiam cieplutko i życzę Ci miłej niedzieli.

      Usuń
  2. Ewcia koszyczek ma śliczny kolorek niebieskości,taki lubię a niezapominajki to prześliczne kwiatuszki.Dobrze sobie z wykończeniem poradziłaś ,skoro spokoju nie dawały Ci te przerwy między motywami ,to trzeba było ruszyć jakoś głową ,no i muszę stwiedzić ,że nieźle naruszałaś.
    Mam nadzieję,że już się wychorowałaś i będziesz uważać na siebie.
    Buziaczki niedzielne ślę i myśl na dziurami haha:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Danusiu. Chcąc nie chcąc wracam jutro do pracy więc koniec chorowania. A niedziela będzie oczywiście z hasłem "dziura". Póki co mam w głowie tylko czarną dziurę! Buziaczki.

      Usuń
  3. Ewa, świetny pomysł z wykończeniem koszyczka i takie piękne kwiaty... U mnie już dość długo czeka na wykocenie kuferek z papierowej wikliny - dół jest, ale pokrywa leży i czeka...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Kasiu. Na pewno znajdziesz trochę czasu na wykończenie swojego koszyczka. Jestem ciekawa efektu. Pozdrawiam cieplutko.

      Usuń
  4. Pani Ewo...koszyczek w przepięknym kolorze.A wracając do sedna sprawy wykończenie rewelacyjne,pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, bardzo mnie to cieszy.
      Może sobie darujemy tą "panią"? Będzie mi miło. Przesyłam pozdrowienia.

      Usuń
  5. Śliczny!! Widać,że warto poczekać na odpowiedni pomysł.Sama się już wiele razy przekonałam ,że pośpiech jest najgorszym doradcą.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację Grażynko, u mnie zawsze coś leży i czeka na natchnienie. Ślicznie dziękuję i gorąco pozdrawiam.

      Usuń
  6. Super pomysł! Koszyczek prezentuje się fantastycznie :-) Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Beatko. Życzę Ci miłej niedzieli.

      Usuń
  7. rety, piękny koszyczek :) Super pomyślałaś z tym wykończeniem

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję Jolciu. Przesyłam buziaki.

      Usuń
  8. Ewa jestem pod wrażeniem;)Koszyk jest niebanalny,nietuzinkowy i własnie takie prace lubię oglądać najbardziej;)
    Ostatnio bardzo podobają mi się niebieskości ,więc ten koszyk jest jak najbardziej w moim guście;)
    Trzymaj się kochana ciepło;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Serdecznie dziękuję Ilonko - po prostu dostałam skrzydeł! Pozdrawiam cieplutko i życzę Ci miłego dnia.

      Usuń
  9. Ha! Potrzeba matką wynalazku :)
    A nie zrobiłaś dla porównania zdjęcia koszyczka z przerwami? Jestem ciekawa czy rzeczywiście było tak niezadawalająco? Osobiście chyba bym trochę potuszowała te dodatki-duży kontrast. Ale "de gustibus non est disputandum" :)
    Dobrze, ze zdrówko i siły wróciły :_
    Buziaki, Agnieszka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na początku myślałam o niebieskich ale świadomie wybrałam kontrast - tak żeby było weselej. Lubię kontrasty. Niestety zdjęcia z przerwami nie zrobiłam. Dziękuję Agnieszko i serdecznie pozdrawiam.

      Usuń
    2. No właśnie, wszystko jest kwestią gustu :)

      Usuń
    3. No właśnie! A swoją drogą to zadziwiające jak kolor dodatków potrafi zmienić wizerunek przedmiotu. Jedną z wersji tych dodatków był kolor czarny. Bardzo mi się podobało ale było zbyt "ciężkie". Buziaki!

      Usuń
  10. świetny pomysł, a co do przedmówczyni, to faktycznie, o gustach się ..., bo mnie taki duży kontrast w tym przypadku bardzo pasuje :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Jolu, widać mamy podobne gusty. Lubię odważne i często nawet kontrowersyjne zestawienia kolorów ale rozumiem, że nie każdemu to musi się podobać. Delikatna i stonowana kolorystyka jest niewątpliwie bardziej subtelna. Pozdrawiam cieplutko.

      Usuń
  11. No i powstał śliczny koszyczek super fajny pomysł

    OdpowiedzUsuń
  12. Podglądałam jak jest zrobiony koszyczek. Wyplatanie jest tylko na dole i u góry. A w środku tekturka.
    Piękny motyw, już czuję zapach konwalii.
    Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie tak Tereniu. Pasek tektury (dla usztywnienia) wkleiłam do środka a od zewnątrz nakleiłam obrazki. Dziękuję za miły komentarz i gorąco pozdrawiam.

      Usuń
  13. Grunt to dobry pomysł, bo teraz prezentuje się ciekawiej, niż gdyby były tylko niezapominajki :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło mi to słyszeć! Bardzo dziękuję i przesyłam serdeczne pozdrowienia.

      Usuń
  14. Śliczny koszyczek!!! Wspaniale się prezentuje!!!
    Cieplutko pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Doniu i również cieplutko pozdrawiam.

      Usuń
  15. Maria Konopnicka ujęłaby to tak:
    Niezapominajki
    to są kwiatki z bajki!
    Rosną nad potoczkiem,
    patrzą rybim oczkiem.

    Gdy się płynie łódką,
    Śmieją się cichutko
    I szepcą mi skromnie:
    „Nie zapomnij o mnie”.

    Cudowny Ewuniu koszyczek :) masz zawsze wspaniałe pomysły
    pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pamiętam, była nawet piosenka ze słowami tego wierszyka. Dziękuję Basiu za szczyptę poezji i miły komentarz. Buziaczki przesyłam.

      Usuń
  16. Koszyczek jest niezwykły bardzo dobrze , ze jego nie wyrzuciłaś a wykończenie cudowne warte nie zapomnienia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ewuniu i serdecznie pozdrawiam.

      Usuń
  17. Piękny koszyczek Ewuniu! Mam nadzieję, że zdrówko już wróciło :) Pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Andrzejku. Czuję się już lepiej chociaż jeszcze jestem na lekach. Jutro wracam do pracy, mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze. Pozdrawiam cieplutko.

      Usuń
  18. Sliczny, intensywny kolor koszyczka. Niezapominajki z tymi interesującymi przerwami wyglądają znakomicie! Pomysł świetny i koszyczek nabrał romantyczności:)
    Lubię niezapominajki:)
    Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło mi Aniu. Bardzo dziękuję i również cieplutko pozdrawiam.

      Usuń
  19. Piękny a wykończenie genialnie wymyśliłaś :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Justynko. Serdecznie pozdrawiam.

      Usuń
  20. Przepiękny :) Kolor ma nieziemski a wykończenie bardzo pomysłowe :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Asterku. Pomyślałam sobie, że jak zakwitną niezapominajki to włożę do niego bukiet. Przesyłam pozdrowienia.

      Usuń
  21. Ewunia, śliczny! W pierwszej chwili pomyślałam, że obrączki do serwetek ;) ;) ;) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Jadziu. A wiesz że to fajny pomysł z tymi obrączkami - może kiedyś spróbuję. Gorąco pozdrawiam.

      Usuń
  22. Świetny pomysł! Koszyczek jest śliczny! Zastanawiam się jak wyglądałaby wersja biała tego koszyczka, albo ta niebieska pobielona :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że każdy zestaw kolorystyczny mógłby dać ciekawy efekt. Zrobiłam niebieski bo chciałam żeby kolor pasował do niezapominajek.
      Dziękuję za miły komentarz i przesyłam pozdrowienia.

      Usuń
  23. Śliczny! Niezapominajki uwielbiam :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Grunt Ewuniu to mieć "pomysła" ... jak mawia Kiepski :))) a ze one nie wpadają do głowy tak od razu to czasem warto poczekać żeby potem nie żałować wyrzuconej pracy... Ostateczny efekt jest super !!! Niezapominajkowy koszyczek prezentuje się przepięknie. Słoneczne pozdrowienia na początek tygodnia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda Ewuniu, czasami na "pomysła" trzeba poczekać. U mnie zawsze leży kilka zaczętych prac. Bardzo Ci dziękuję i życzę miłego tygodnia.

      Usuń
  25. Piękne rzeczy wyplatasz, cudne serwetki zdobią Twój koszyk. I ja zastanawiam się jak wyglądał koszyk z "przerwami". Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wyglądałby może najgorzej gdyby nie fakt, że serwetki nakleiłam na kawałki tektury. Brzegi nie wyglądały ładnie bo nie zawinęłam serwetki pod spód. Uczymy się na błędach. Dziękuję i przesyłam serdeczne pozdrowienia.

      Usuń
  26. Śliczny koszyczek iwspaniały pomysł na jego wykończenie! Pozdrawiam serdecznie Magda

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Magdusiu, bardzo mi miło. Serdecznie pozdrawiam.

      Usuń
  27. Piękny koszyczek i nawet moje ukochane, ślicznie pachnące konwalie się na nim znalazły:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Anitko. Ja też bardzo lubię konwalie i ich piękny zapach. Przesyłam uściski.

      Usuń
  28. Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję i serdecznie pozdrawiam.

      Usuń
  29. Ewciu nie wiem jakim cudem nie tu mojego komentarza , i jak ja mogłam przeoczyc taki piekny koszyk !!! Jest cudny uwielbiam ten motyw serwetki a niebieski koszyczek jest piekny. Życzę Ci powodzenia w konkursie i pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To już historia Aniu, chyba wtedy jeszcze nie zaglądałyśmy do siebie. Miło mi że Ci się podoba - dziękuję a Tobie też życzę powodzenia w konkursie.

      Usuń
  30. Ewcia dzięki za udział w zabawie;)
    Jutro zaczynamy głosowanie,więc zapraszam Cię do oddania głosu na konkurencję;)
    Życzę powodzenia;)))

    OdpowiedzUsuń

Ślicznie dziękuję za każde miłe słówko pozostawione na moim blogu.