Pogodę mamy delikatnie mówiąc piękną, paradoksalnie jednak mam znacznie więcej wolnego czasu.
Jakoś źle znoszę takie upały. O pracy w ogrodzie w dzień nawet nie myślę, dopiero po 18 wychodzę do ogrodu coś poskubać. W pracowni mam najprzyjemniej - wiatraczek i spuszczone rolety pozwalają jakoś oddychać. Większość czasu spędzam nad dziennikiem bo ku mojej radości przychodzą kolejne karty.
Potrzebowałam jednak małej odmiany bo zaczęły mi się kończyć pomysły :)
I tak powstało kolejne drewienko - "Błękitny aniołek". To wąska i długa deseczka. Przestrzenny wymiar uzyskałam dzięki szpachlówce, użyłam farb akwarelowych.
Śliczny jest .. w końcu doczekałam się uśmiechu na twarzy Aniołka :-) Jesetm nim zachwycona.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Bardzo mi miło Aniu, ślicznie dziękuję :)
UsuńJestem pod wrażeniem twoich deseczek
OdpowiedzUsuńDziękuję Tereniu i serdecznie pozdrawiam!
UsuńA upały mają dopiero nadejść... Ewuniu, aniołek jest piękny, ta twarz! Taka nieskazitelna wręcz 😍 Bardzo mi się podoba ta praca.
OdpowiedzUsuńSerdecznie Ci dziękuję Ann, cieszę się że tak ciepło przyjęłaś moją pracę :) Mam nadzieję, że całe lato nie będzie takie upalne. Gorąco pozdrawiam!
UsuńA to taki dziecięcy anioł,chyba pierwszy? Zazwyczaj są to młode kobiety, a tym razem pięknie uchwycone dziecko.Zachwycająca praca !
OdpowiedzUsuńTo już trzeci raz Ewuniu i zapewne nie ostatni :) Dziękuję i mocno cię ściskam.
UsuńJa również źle znoszę upały, jestem obolała i totalnie zmęczona, ale jakoś tak staram się sama siebie mobilizować... z różnym skutkiem. haha
OdpowiedzUsuńAniołek jest fantastyczny. Przeurocza buzia, wspaniałe kolory. Ja uwielbiam Twoje prace i to bardzo. Uściski. <3 :)
Dziękuję Agnieszko za ciepłe słowa :) Jakoś musimy przeżyć te tropiki. Ściskam cię mocno!
UsuńEwuniu u nas też takie upały okropne :(. Aniołek jest niesamowity, piękny!!! Kocham Twoje prace na drewnie! Zawsze mnie zachwycają! Buziaczki i miłego dnia :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję Justynko, czuję się zmotywowana :) Przesyłam cieplutkie pozdrowienia i odrobinę chłodu!
UsuńŚliczny aniołek Ewuniu.:) U mnie też okropne upały, które podobnie jak Ty źle znoszę. Ratuję się wentylatorem. Pozdrawiam i życzę choć trochę ochłody, przydałoby się też trochę deszczu.
OdpowiedzUsuńMarzę o deszczu Madziu ale na razie szanse są marne. Dziękuję i serdecznie przytulam :)
UsuńAle piękny! Podoba mi się ta twarzyczka - już nie do końca dziecka, a jeszcze nie dziewczyny. I ten delikatny uśmiech. Poza tym wspaniale oddałaś chmurki, Ewciu.
OdpowiedzUsuńUściski.
Ogromnie mi miło Małgosiu, z serca dziękuję i również uściski posyłam :)
UsuńFantastyczny jest ten aniołek Ewciu :) podobnie jak Ty wiatraczek, co chwilę zimny prysznic i okna pozasłaniane markizami... i oby do wiosny :)
OdpowiedzUsuńMoże byle do lata? Paradoksalnie pogoda może nas zaskoczyć :) Dziękuję Aguś.
UsuńOch chciałabym takie pomieszczenie. U nas od południa słonce daje prosto w salon i kuchnię więc jest nie do zniesienia. Obiady ostatnio gotuję na działce w garażu który mąż przystosował na taki mieszkalny bo dużo chłodniej i po plecach pot się nie leje przy garach. Może będzie chłodniejsze lato skoro tak teraz daje.
OdpowiedzUsuńCo do aniołka to Ewuś oj cudnie Ci on wyszedł. Taki delikatny i w pięknym błękicie. Wspaniała praca. Buziaki:-)
A ja coraz poważniej myślę o klimatyzacji, chociaż w sypialniach bo z roku na rok jest gorzej. Rolety trochę pomagają ale siedzę w półmroku:) Dziękuję Agniesiu za miły komentarz i gorąco pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńUrocz cudowny fantastyczny aniołek gorące buziaczki Ewuś
OdpowiedzUsuńDziękuję Arletko i cieplutko pozdrawiam :)
UsuńCudowny aniołek na drewienku! Masz niesamowitą lekkość Ewuś w posługiwaniu się pędzlem. Pięknie tworzysz!
OdpowiedzUsuńŚciskam:)
To bardzo miłe Izabelko :) Dziękuję i mocno ściskam.
UsuńPiękny aniołek :).
OdpowiedzUsuńO tak, ja poproszę dużo chłodu :).
Chętnie Agnieszko, jak tylko znajdę jakiś patent :)))
UsuńDziękuję i "chłodno" pozdrawiam.
Cudowny jest ten aniołek, a błękit nadaje mu subtelności
OdpowiedzUsuńDziękuję Karolinko :)
UsuńAleż ten aniołek jest śliczny... co ja będę mówić, każde Twoje dzieło zachwyca niezmiernie, nic, tylko patrzyć, oglądać i podziwiać... Pozdrawiam serdecznie! :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję Maksiu i również serdecznie pozdrawiam!
Usuńi sama go malowałaś? Niewiarygodny talent..
OdpowiedzUsuńTo tylko amatorskie malowanie Evi ale miło mi, że Ci się podoba :))
UsuńSama słodycz i delikatność. Podziwiam urodę, jest zachwycający. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńDziękuję Ewuniu, Twoja pochwała to dla mnie zaszczyt.
UsuńGorąco pozdrawiam :)
Aniołek jest piękny. Na pierwszy rzut oka troszkę przypomina mi "dziewczynkę z gołąbkiem" z serii obrazów Muszyńskiej. (Moja siostra utkała taki gobelin).
OdpowiedzUsuńJa też źle znoszę taką pogodę. Lody, zimna woda i północny pokój z tamborkiem w ręku i można przetrzymać. Pozdrawiam.
Brawo Zosiu, inspirowałam się właśnie tym obrazem :))) Dziękuję!
UsuńU mnie gorzej, bo wszystkie pokoje od południa więc pozostaje ewentualnie łazienka.
Cieplutko Cię pozdrawiam.
Każdy kolejny aniołek jest piękniejszy od poprzedniego. Wspaniale wychodzi Ci uzyskanie wrażenia przestrzenności obrazu. Dziś szczególnie zachwycam się włosami i jakby rozmarzonym wzrokiem aniołka :)
OdpowiedzUsuńUpały są koszmarne. Szczególnie dzieciaki są umęczone. A opuszczone rolety przynoszą tylko złudne wrażenie chłodu. Jedyny plus (oby to się nie zmieniło), że pszczoły noszą miód jak szalone.
Pozdrawiam serdecznie :)
Dziękuję Agnieszko!
UsuńPszczół rzeczywiście jest dużo, zapowiada się "słodki" sezon.
Przesyłam uściski :)
On jest naprawdę anielski. Ewuniu, Twój talent rozwija się w ogromnym tempie.
OdpowiedzUsuńWiesz Basiu ile dla mnie znaczy pochwała tak znakomitej artystki - dziękuję!
UsuńEwuniu,pewnie nie raz to słyszałaś - MASZ DUŻY TALENT !Pielęgnuj go i rozwijaj
OdpowiedzUsuńUściski
To duże słowa Elżuniu ale serdecznie Ci dziękuję, to wspaniała motywacja.
UsuńMocno Cię ściskam :)
O jenysiu jakie cudo :) Pozdrowionka
OdpowiedzUsuńDziękuję Violu! Pozdrowionka :)
UsuńEwuniu piękny, zachwycający anioł, tworzysz cuda i widzę, że do czego rączek nie przyłożysz wszystko wychodzi genialnie :) Podziwiam Twoje utalentowanie i wrażliwość na piękno :) Pozdrawiam ciepło :)
OdpowiedzUsuńJesteś kochana Basiu, dziękuję Ci za te ciepłe słowa i mocno ściskam :)
UsuńEwuniu, przepiękne drewienko. Potrafisz wyczarować wspaniałe rzeczy. To dar od Boga! Serdeczności :-)
OdpowiedzUsuńMiło mi Andrzejku, dziękuję :)
UsuńJa również przesyłam serdeczności.
beautiful design. love it
OdpowiedzUsuńDziękuję Evi!
UsuńJa na upały nie narzekam, bo przyznam szczerze czekałam na nie. Jestem osobnikiem niecierpiącym zimy i mało kiedy jest mi za gorąco. Lubię wychodzić z domu w sukienkach i lekkich butach, lubię czas spędzać nad wodą więc szczęście mnie nie opuszcza ^^.
OdpowiedzUsuńDrewienko wyszło niesamowicie. Aniołek ma tak słodkie oczęta, że ach <3
Dziękuję! Jesteś jeszcze młodziutka więc rozumiem. Z wiekiem człowiek traci odporność, również na wysokie temperatury. Miłego weekendu Sady :)
UsuńŚliczny i bardzo optymistyczny aniołek, stęskniłam się już za Twoimi drewienkami Ewuniu. Pozdrawiam z orzeźwiającym chłodem z Wielkopolski🙂
OdpowiedzUsuńMiło mi Oleńko, bardzo dziękuję! I za ten chłodek orzeźwiający :)
UsuńBuziaki.
Uroczy aniołek:))
OdpowiedzUsuń