środa, 7 października 2020

Gipsowe miskanty

 Witam Was serdecznie.

Swoje pierwsze doświadczenia z gipsowymi odlewami roślin opisałam tutaj. Dziś kolejna odsłona:) Jesień to czas, w którym trawy ogrodowe dają prawdziwy popis. Olbrzymie kępy wytwarzają piękne, ozdobne kwiatostany i szumią delikatnie na wietrze. Mam w ogrodzie kilka odmian a najpiękniejsza z nich to miskanty chińskie. Trawy te wytwarzają niezwykle efektowne kwiatostany wybarwiające się na kolor żurawinowy. Postanowiłam zrobić odlew z takiego właśnie kwiatostanu. 

Tym razem obrazek ma kształt koła i jest o wiele większy od tych pierwszych. Odcisk wyszedł bardzo ładnie bo kwiatostany są wciąż zwarte. Wkrótce zaczną tracić barwę, staną się puszyste i delikatne.
Pozostałam przy pastelach suchych i rysunek podkreśliłam delikatnie odcieniem karmazynowym.
Coraz bardziej podoba mi się ta zabawa, nie mam tylko jeszcze pomysłu na wyeksponowanie obrazków - zakładam, że będzie ich więcej :)
A na koniec moje ogrodowe miskany w pełnej krasie:)
Pozdrawiam Was bardzo ciepło!





47 komentarzy:

  1. Jestem zachwycona, nie tylko twoim pięknym ogrodem, ale i nowościami w tej technice - gratuluje i pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję Tereniu i gorąco pozdrawiam:)

      Usuń
  2. Niesamowicie wyglądają te gipsowe, jak prawdziwe! A prawdziwe - przepiękne! Bardzo lubię rozmaite trawy, nie mam ich wiele w ogrodzie, ale już zaplanowałam trawiastą rabatę i powoli coś tam działam :). Takich efektów jak w Twoim ogrodzie to pewnie prędko nie będę miała, ale może chociaż namiastkę :))). Bardzo jestem ciekawa kolejnych "odlewów", są fantastyczne!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Małgosiu! Sama jestem zaskoczona, jak drobne detale możne odtworzyć w gipsie - to niesamowite. Poprzednie kwiaty były konkretnym kształtem, mocno przestrzennym. Trawy to zupełnie inna bajka, są delikatne i drobne a jednak ich kształt idealnie się zachował. A co do rabaty - trawy rosną szybko więc na efekt nie będziesz musiała czekać zbyt długo. Uściski:)

      Usuń
  3. Ewuniu zadziwiasz jak zwykle. Pomysł na odlewy znakomity i już wiem, że wykorzystasz je fantastycznie. U mnie w ogrodzie tez kilka odmian miskantów rośnie i teraz są zdecydowanie najfajniejsza ozdobą. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda Haniu ale i zimą wyglądają uroczo:)
      Dziękuję i cieplutko pozdrawiam.

      Usuń
  4. Cudownie wychodzą te gipsowe odlewy, coś pięknego. Aż jestem ciekawa czy takie coś sprawdzi się na zajęciach w Oratorium z dzieciakami.

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że tak - przy odrobinie pomocy osoby dorosłej. Przygotowanie gliny wymaga jednak precyzji, warstwa musi być gładka i równa.
      Cieszę się Karolinko, że Ci się podoba. Buziaki!

      Usuń
  5. Ewuni jesteś mistrzem w tym co robisz i nie ma znaczenia technika. Za co się weźmiesz zamieniasz w cudo !! Ten odlew wyszedł obłędnie . I kto by pomyślał, że takie niepozorne trawy mogą dać tak cudny efekt.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To nie moje cuda Anusiu, to natura czaruje:) Żałuję, że tak późno odkryłam tą technikę bo w ogrodzie mam mnóstwo inspiracji. Dziękuję za ciepłe słowa i mocno ściskam.

      Usuń
  6. Odlew jak żywy! A ogród jak spełnienie marzeń:) Jestem w trakcie wędrowania po Twoim blogu (tym tu) a później czeka mnie spotkanie z blogiem ogrodowym:) Wspaniałości u Ciebie. Jestem pod wrażeniem Twoich pomysłów, prac i talentu. Stworzyłaś tu niesamowite miejsce:)
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Gosiu, to wiele dla mnie znaczy. Życzę miłej lektury i pozdrawiam bardzo ciepło:)

      Usuń
  7. Cudnie Ewuniu - i rękodzielniczo i ogrodowo. Ściskam serdecznie.:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Madziu i równie serdecznie ściskam:)

      Usuń
  8. Przepiękne. Koniecznie zorganizuj wystawę w Twoim mieście.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Basiu, to byłoby spełnienie marzeń:)

      Usuń
  9. Ewuniu ,żadna technika nie ma dla Ciebie tajemnic.Świetnie odtworzyłaś gipsowy odlew miskantówNapewno znajdziesz wspaniały sposób na wyeksponowanie takich odlewów.
    Miałam na działce miskant zebrowaty.Szkoda że działka już nie jest moja .Nowemu właścicielowi niekoniecznie muszą się podobać ozdobne trawy.
    Serdecznie pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A może zachował? Szkoda Elżuniu, człowiek przywiązuje się roślin bardzo mocno. Dobrze, że masz chociaż mnóstwo pięknych wspomnień. Zebrinusa też mam, to piękna trawa ale o prostej strukturze źdźbła więc na odlew mało efektowna.
      Dziękuję Ci za serdeczny komentarz i buziaki posyłam:)

      Usuń
  10. Przepiękny obrazek!
    Pozdrawiam Ewuniu:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Aniu i również ciepło pozdrawiam:)

      Usuń
  11. o mamo, Ewcia! Twoja nowa technika cudna, ale ja się nie mogę napatrzeć na ten ogród! Aż zapiera dech w piersi

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Martusiu, jest mi podwójnie miło:) Buźka!

      Usuń
  12. Wspaniale wyglada, bardzo lubie Twoje kreatywne wynalazki :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Rewelacyjnie wyszło :) natura to nam milion pomysłów podeśle.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie, wystarczy skubnąć coś w ogrodzie a obrazy same się robią:)
      Bardzo dziękuję i cieplutko pozdrawiam.

      Usuń
  14. Ewuniu, wspaniale wyglądają Twoje miskany - i te w ogrodzie, i te uwiecznione przez Ciebie w gipsie. Okrągła forma idealnie tu pasuje.
    Serdeczne uściski.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I mnie się bardziej podoba okrągła forma:) Dziękuję Małgosiu i przesyłam uściski.

      Usuń
  15. Piękne - jesteś niesamowita - naprawdę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Robię co mogę:))) Dziękuję Gabrysiu, jesteś kochana!

      Usuń
  16. Super wyglądają w odlewie. Ale najbardziej dziś Ewuniu zachwyciło mnie to zdjęcie z Twojego ogrody, ależ pięknie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło mi Lidziu bo to ogród jest najfajniejszym źródłem inspiracji.
      Dziękuję i buziaki posyłam:)

      Usuń
  17. Ewuniu pamiętam jak za pierwszym razem zrobiły na mnie wrażenie Twoje odciski roślin. I tak samo jest teraz! Pięknie wyszło! Uchwyciłaś całą delikatność, zwiewność i eteryczność. Cudo! A ogród masz bajkowy!!! Buziaki kochana!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję Justynko za ciepłe słowa i mocno ściskam:)

      Usuń
  18. Twoja kreatywność zasługuje na aprobatę, Ewa. Nie tylko zaaranżowanie pięknego ogrodu, ale także zastosowanie tej pracy. Pozdrowienia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, to wszystko moje pasje wiec dają mi mnóstwo radości.
      Serdecznie pozdrawiam:)

      Usuń
  19. Ilekroć wchodzę na Twoją stronę, nie mogę się napatrzeć. Wciąż odnajduję coś nowego, coś pięknego i cudownie wykonanego. Pomysł z trawką bardzo mi się podoba. Jesteś Ewuniu skarbnicą pomysłów. Podziwiam, podziwiam i podziwiam. Serdecznie pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest tak wiele rzeczy, których jeszcze nie robiłam więc póki jeszcze mogę to sobie eksperymentuję:) Dziękuję Elżuniu za miły komentarz i posyłam uściski!

      Usuń
  20. Cudownie wyszedł odlew trawy i taki delikatny kolor.
    W każdej technice sobie świetnie radzisz. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To miłe Tereniu:) Dziękuję i pozdrawiam bardzo ciepło.

      Usuń
  21. Ale super obrazy nigdy czegoś podobnego nie robiłam. Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Lucynko i równie serdecznie pozdrawiam:)

      Usuń
  22. Przepiękny obraz Ci wyszedł. Myślę, że latem i ja sięgnę po gips, tak mnie zachęciłaś. Oglądałam też w necie. Jest pełno technik, które chciałabym wypróbować... cóż można pomarzyć.
    Jeszcze raz się zachwycę Twoimi trawami, cudne są. Serdeczności Ewuniu zostawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koniecznie spróbuj Anulko, jestem pewna, że Ci się spodoba.
      Wkrótce pokażę hortensje - też fajnie wyszło.
      Mocno ściskam!

      Usuń
  23. Ewuniu na pierwszy rzut oka,to myślałam że to haft matematyczny 🙂 a to miskanty odciśnięte,no pięknie to wygląda, wielkie ukłony dla Ciebie za talent 😘
    Serdeczności Ewuniu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Raczej za cierpliwość Marylko, czar takiej pracy płynie z natury:)
      Ślicznie dziękuję za ciepłe słowa i również serdeczności posyłam.

      Usuń

Ślicznie dziękuję za każde miłe słówko pozostawione na moim blogu.