Witam wszystkich ciepło i serdecznie.
Tygrys w wodzie to zdjęcie inspiracja w trzeciej odsłonie zabawy "Oblicza, odbicia, odsłony sztuki" u Izabelki (klik).
Piękne zdjęcie, prawda? Ale nad jego interpretacją długo myślałam, to chyba najtrudniejsze jak dotąd wyzwanie. Postacią pierwszoplanową jest tu niewątpliwie sam tygrys - piękne, dzikie stworzenie o wyjątkowo łagodnym spojrzeniu. Może to zasługa wody, która koi jego dzikość? Właśnie tym tropem poszłam. Woda - bez niej nie ma życia. Potrzebują jej wszystkie stworzenia naszej planety, potrzebują jej rośliny a my potrzebujemy roślin. Woda to coś, czego nie potrafimy szanować łudząc się, że zawsze będzie jej pod dostatkiem. Wiem, że brzmi to patetycznie ale od kilku lat obserwujemy jak bardzo zmienia się nasz klimat. Długotrwałe okresy suszy mają negatywny wpływ na nasze środowisko.Moja interpretacja to kolejny wpis do Księgi. Hasło przewodnie to: "Woda gasi nawet dzikie pragnienie". Skojarzenie ze zdjęciem to oczywiście tygrys i woda. Jest tu też zegar nadgryziony zębem czasu jako symbol przemijania niosącego za sobą zmiany, także ocieplenie klimatu. Symbolem suszy jest spękana ziemia, pragnienie i niemy krzyk bezsilności, prośba o kroplę wody. Tak w skrócie można opisać te strony, resztę niech opowiedzą zdjęcia:)
Jestem bardzo ciekawa Waszego odbioru takiej interpretacji.Na dziś to wszystko a w następnym poście, już 2 listopada obiecane candy na które serdecznie zapraszam wszystkich chętnych.
Przed nami trudny weekend bo chyba po raz pierwszy nie będziemy mogli zapalić świeczki na grobach bliskich. Pamiętajcie jednak, że tego co mamy w sercu nie zniszczy żaden wirus.
Ściskam Was mocno!
Nie przypuszczałam, że można umieścić tyle treści na tak małej powierzchni. Każdy element dopełnia kompozycję. Bardzo piękne i bardzo smutne. Czas jest też teraz mało wesoły. Podwójnie będziemy przeżywać rozłąkę z naszymi zmarłymi. Ale dla bezpieczeństwa lepiej odwiedzić wspomnienia w naszej pamięci niż groby.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie, Ewo.
Ostatnio nawarstwiają nam się smutki:) Rzeczywiście interpretacja wyszła raczej poważna i smutna ale jakoś trudno mi było wykrzesać wesołego tygryska.
UsuńDziękuję Agnieszko za serdeczny komentarz i pozdrawiam bardzo ciepło.
Cóż ja mogę napisać - kolejna fenomenalna praca!!! Zapełniasz księgę niezwykłymi rzeczami. Świetna interpretacja i ciekawie opisana. Wszystko naszpikowane symbolami. Podziwiam mocno:)
OdpowiedzUsuńBuziaki:)
Bardzo dziękuję Gosiu, cieszę się, że moja interpretacja Ci się podoba.
UsuńBuziaki!
Fantastyczna praca:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Wandziu!
UsuńZnakomity wpis Ewuniu.:) Zastanawia mnie skąd bierzesz te wszystkie grafiki, które idealnie tworzą całość? Pozdrawiam serdecznie.:)
OdpowiedzUsuńNajczęściej tworzę je w photoshopie, czasem korzystam z darmowych grafik z internetu. Zbieram też różne wycinki z gazet i z czego tylko się da:)
UsuńCieszę się Madziu, że Ci się podoba moja interpretacja. Cieplutko pozdrawiam!
Ewuniu, czekałam na Twoją interpretację, wiedziałam, że to będzie coś wyjątkowego! Twoje prace zawsze są takie niezwykłe, bogate zarówno w formie jak i w treści, z przesłaniem i podtekstem. Gratuluję, to wszystko razem jest bardzo piękne, głębokie i ważne!
OdpowiedzUsuńLubię opowiadać obrazem bo mam wrażenie, że wtedy siła przekazu jest większa a journal to idealna forma. Bardzo dziękuję Małgosiu, taka ocena wiele dla mnie znaczy.
UsuńMocno ściskam:)
Ewuś, niesamowita interpretacja! Gdy czytałam post i oglądałam zdjęcia "latały mi ciary po ciele". Wiem, brzydko to brzmi, ale dreszcze jeszcze czuję. Takie samo wrażenie towarzyszyło mi gdy oglądałam pierwszy raz obrazy Beksińskiego. Twoja praca jest niezwykle fascynująca, piękna i jednocześnie straszna. Przesłanie, które w niej zawarłaś jest bardzo oczywiste, czytelne chociaż świetnie ukryte pod wieloma symbolami. Powinno u wszystkich wzbudzić dreszcze-ciary, o których pisałam. Masz rację. Woda to życie! Szanujmy to życie, bo mamy tylko jedno.
OdpowiedzUsuńTwarz w rogu, spękana powierzchnia ziemi, twarz-meduza, tygrys... niesamowite.
Jesteś mistrzynią! Dziękuję za udział w trzeciej odsłonie.
Serdeczności Ewuś! Jak zwykle, popatrzę jeszcze na Twoja pracę...
Kocham Beksińskiego od dawna, jego obrazy są zjawiskowe i przejmujące do głębi.
UsuńTo niezwykłe uczucie gdy ktoś reaguje tak emocjonalnie na twoją pracę, dziękuję Ci Izabelko z całego serca. I za tą zabawę też, nie przypuszczałam że sprawi mi tyle przyjemności. Serdecznie przytulam:)
Wspaniała interpretacja tematu. Wszystko przemyślane i wspaniale wykonane. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńDziękuję Alicjo i również serdecznie pozdrawiam:)
UsuńEwuniu, cudowna, bardzo głęboka interpretacja, taka, która każe myśleć, zastanawiać się...
OdpowiedzUsuńTulę.
Taką miałam nadzieję Małgosiu, dziękuję i życzę Ci spokojnej niedzieli:)
UsuńPodziwiam Ewuniu Twoją kreatywność i wyobraźnię. Ja patrząc na to zdjęcie chyba bym nic nie wymyśliła. A u Ciebie tyle treści w tym wpisie że szok . A co najważniejsze istota pięknie wyeksponowana. Brawo Ty.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Po prostu lubię takie wyzwania Aniu:) Ślicznie Ci dziękuję za ciepłe słowa i gorąco pozdrawiam.
UsuńNiesamowita praca. Wiedziałam Ewo, że jesteś bardzo kreatywna, twórcza, ale na dodatek potrafisz to nie tylko ukazać przez pracę, ale jeszcze opisać.
OdpowiedzUsuńPewnie nie wymyśliłabym sama takiej interpretacji, ale to właśnie jest niesamowite, jak każdy widzi jedną rzecz inaczej.
Gratuluję tak niesamowicie poruszającej pracy.
Ściskam mocno Ewo i życzę kolejnych wspaniałych pomysłów, które poruszą innych.
To właśnie lubię najbardziej - różne interpretacje tej samej pracy. Każdy z nas ma inną wrażliwość i inaczej patrzy, inaczej czuje.
UsuńDziękuję Ci Kasiu za przemiły komentarz, czuję się bardzo podbudowana:)
Przesyłam uściski.
Oj, widać, że odezwała się dusza artystki! Wspaniała prezentacja, wielka wyobraźnia. Pozdrawiam serdecznie Ewuniu :)
OdpowiedzUsuńMiło mi Małgosiu, dziękuję i pozdrawiam bardzo ciepło:)
UsuńPrzeraziłby mnie temat, ale Ty doskonale sobie z nim poradziłaś.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Ewuniu:)
Fakt, nie był prosty:) Dziękuję Aniu i posyłam buziaki.
Usuńwow! Ewcia, fantastyczna interpretacja! Podoba mi się pomysł z tygrysem, fontanną i ogólny efekt całej kompozycji, mega jest.
OdpowiedzUsuńDziękuję Martusiu, bardzo mi miło:)
UsuńBardzo pięknie to wszystko przedstawiłaś -pozdrawiam ciepło Ewuniu
OdpowiedzUsuńDziękuję Gabrysiu i również pozdrawiam bardzo ciepło!
UsuńBardzo podoba mi się Ewuniu hasło przewodnie Twojej pracy :). Wywołało pewne wspomnienie z liceum, kiedy to kolega próbował dyskutować z księdzem na temat seksu, a raczej chciał księdza rozdrażnić. Wówczas ksiądz powiedział: „Marcin, jak jesteś za gorący to napij się zimnej wody. Ugasi Twoje pragnienie” :)))). Do dziś pamiętam, jak koledze mina zrzedła, a cała klasa wybuchła śmiechem :))). Interpretacja super Ewuniu, bardzo wymowna, pełna symboli, przekazu. SUPER!!!
OdpowiedzUsuńBuziaki i miłego weekendu :).
Ciekawe wspomnienie Justynko, ksiądz świetnie zareagował:)
UsuńBardzo dziękuję za serdeczny komentarz. Tobie również życzę miłego i spokojnego weekendu.
Niesamowita symbolika!!! Masz artystyczną dusze i wyobraźnie.
OdpowiedzUsuńWoda a co się stanie jak jej zabraknie - to widać na twej pracy:)
Cieszę się, że praca jest czytelna. Dziękuję Tereniu i przesyłam uściski:)
UsuńEwuniu pięknie wkomponowałaś każdy drobny element, całość wygląda rewelacyjnie !!!
OdpowiedzUsuńBuziaki 😘
Dziękuję Marylko. Buziaki!
UsuńJak dla mnie rewelacja!!
OdpowiedzUsuńDziękuję Reniu:)
UsuńZaniemówiłam z wrażenia! Fantastyczna praca!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam gorąco:)
Dziękuję Danusiu i również gorąco Cię pozdrawiam!
UsuńCiekawa interpretacja . woda to życie ale czasami niesie zagładę tak jak tygrys to piękno ale i dzikość.
OdpowiedzUsuńŁadnie powiedziane Lucynko, podoba mi się to porównanie.
UsuńDziękuję i pozdrawiam bardzo ciepło:)
Piękna praca:) Cieszę się ,że do ciebie trafiłam.Twoja praca, mimo że dotyka z jednej strony zagrożenia dla całego świata pogłębiającym się brakiem wody pitnej, a co za tym idzie suszą i głodem.To z drugiej strony ten tygrys i zielona roślinka są dla mnie elementami siły, jaką potrafi okazać Natura.
OdpowiedzUsuńTo prawda dlatego powinniśmy o tą naszą Naturę dbać.
UsuńBardzo Ci dziękuję za odwiedziny i miły komentarz. Cieplutko pozdrawiam:)
Aaa!, wyszło wspaniale. A ten tygrys wygląda tak sympatycznie, że aż żal się go bać!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Dziękuję Karolinko, i równie serdecznie pozdrawiam:)
UsuńEwuniu , uwielbiam Twoją wyobrażnięi iteligencje intreetowania tematu poprzez sztukę. Niesamowicie to skomponowałaś i bardzo mi sięto podoba :) Buziaczki Kochana
OdpowiedzUsuńMiło mi Szymciu, dziękuję za ciepłe słowa. Buziaczki kochana:)
UsuńWspaniale poradziłaś sobie z tematem:) Ogromnie mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńCieszę się Madziu, bardzo dziękuję!
UsuńCałe bogactwo symboli, na niewielkim skrawku przestrzeni, świetnie udało Ci siē je połączyć w spójną całość. Bardzo ciekawa i niepokorna interpretacja, ale w końcu tygrysy pokorą nie grzeszą. Pozdrawiam😊
OdpowiedzUsuńPodoba mi się określenie "niepokorna":) Chyba masz rację Oleńko.
UsuńDziękuję i gorąco pozdrawiam.
Niesamowita interpretacja. Trochę straszna, ale jeżeli chodzi o brak wody i przemijanie, to należy nas wystraszyć! Są momenty optymizmu, jak zielone listki, arka... Czyli musimy się zastanowić nad przyszłością naszego świata. Może jeszcze jest czas, róbmy coś z tym wszystkim oby nie było za późno.
OdpowiedzUsuńTylko Ty Ewuś możesz tak wymyślić i potrząsnąć nami.
Pozdrawiam.
Dziękuję Aniu, wspaniale odczytałaś wszystkie symbole. Myślę, że temat jest ważny, jeśli nie dla nas to dla naszych dzieci i wnuków na pewno. Buziaki:)
UsuńWow! Rozwaliłaś system,że tak się wyrażę.Ta interpretacja jest bardzo poruszająca.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTo miły komplement, dziękuję i pozdrawiam bardzo ciepło:)
UsuńEwuniu, krótko: mistrzowski kunszt tworzenia i niespotykana wyobraźnia!!!
OdpowiedzUsuńChapeau bas!!!
Dziękuję Alinko, jesteś kochana:)
Usuń