Trochę mnie tu mało ostatnio ale pochłonął mnie ogród. Wysokie temperatury i ciągłe opady deszczu sprawiły, że wszystko rośnie jak na drożdżach. Całe dnie spędzam teraz z sekatorem próbując zapanować nad szybko zarastającym buszem a wieczorami nie mam już siły na nic. Generalnie jest pięknie i chętnie przebywam wśród roślin, trzeba korzystać bo lato wiecznie trwać nie będzie.
Nowe wieści ogrodowe już wkrótce na blogu ogrodowym - serdecznie zapraszam.
W pracowni mały zastój, niewiele się dzieje ale to nie znaczy, że nic nie robię:)
Miłe chwile wypoczynku na leżaczku uzupełniam haftowaniem, ale o tym za chwilę.
Najpierw pokażę Wam mały świecznik z aniołkiem. Dość długo czekał na swój czas i w końcu, w ramach likwidacji "ufoków" dostał swoje 5 minut. To typowy, drewniany świecznik. Dostałam go kiedyś w prezencie od jednej z Was, przepraszam ale nie pamiętam od kogo:)
Nie napracowałam się przy nim, z masy samoutwardzalnej zrobiłam małego aniołka i kilka dekoracyjnych elementów, które nakleiłam na ścianki świecznika. Pomalowałam wszystko białą farbą i zrobiłam przecierki pastą woskową. Całość zabezpieczyłam lakierem. Jestem zadowolona z efektu , moim zdaniem to urocze maleństwo i idealnie mi pasuje w pracowni.
Staram się codziennie zrobić trochę krzyżyków więc od ostatniej odsłony sporo przybyło ale i do końca wciąż jest daleko. Do końca krzyżyków bo potem czekają mnie jeszcze kilometry backstitchów. Mam nadzieję, że sobie z nimi jakoś poradzę:) Na dzień dzisiejszy obraz wygląda tak:
Po prawej stronie stan poprzedni czyli z 1 czerwca. Szczerze mówiąc, nie mogę się już doczekać efektu końcowego.
To wszystko na dziś. Pozdrawiam Was bardzo ciepło!
Ewuniu, tu już jest efekt wow, a jak skończysz haft to będzie arcydzieło :)
OdpowiedzUsuńA świecznik śliczny zrobiłaś, nie pokazałaś jak wyglądał przedtem, ale się domyślam, więc różnica jest niesamowita :)
To był zwykły, drewniany sześcianik, taki typowy. Nie pomyślałam żeby zrobić zdjęcie.
UsuńDziękuję Lidziu za ciepły komentarz i mocno ściskam:)
Ewuniu obie twoje prace mnie zachwyciły. Cudo zrobiłaś ze zwykłego klocka drewna, i nie jest to decoupage ale bardzo oryginalny świecznik.
OdpowiedzUsuńJeżeli chodzi o haft to powiem szczerze, że szczęka mi opadła. To będzie coś pięknego. Już sama Twoja wnusia jest przesłodka, jak mała Królewna a ten obrazek to dzieło sztuki będzie. Trzymam kciuki i wierzę, że dasz rade i konturom.
Pozdrawiam
Trzymaj kciuki Anusiu, na pewno nie zaszkodzi:) Ślicznie dziękuję i życzę Ci udanego weekendu.
UsuńTrudno coś napisać poza wow i gratuluję niesamowitej pracy i wytrwałości.
OdpowiedzUsuńUściski
Bardzo dziękuję i również uściski posyłam:)
UsuńPodziwiam nieustannie Twoją kreatywność. Świecznik bardzo oryginalny, a wnusia jest cudną dziewczynką i taki będzie Jej portret. Gratuluję talentu i wytrwałości. Pozdrawiam:):):)
OdpowiedzUsuńCzuję się podbudowana i walczę dalej:) Dziękuję Janeczko i pozdrawiam bardzo ciepło!
UsuńPiękny świecznik, wygląd ciężkiego i bogatego. hafcik śliczny, śliczna wnusia Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję Tereniu i gorąco pozdrawiam:)
UsuńEwuniu świecznik cudowny,pięknie go ozdobiłaś i odmieniłaś. Haftu przybywa,również nie mogę się doczekać końcowego efektu. Buziaki 😘
OdpowiedzUsuńDziękuję Ilonko:) Mam nadzieję, że efekt będzie - trzymaj kciuki.
UsuńBuziaki.
Piękne wszystko - jak zwykle Ewuniu
OdpowiedzUsuńDziękuję Gabrysiu:)
UsuńŚwiecznik to małe dzieło sztuki. Haftu sporo Ci przybyło.
OdpowiedzUsuńWiem, że ta praca jest bardzo żmudna też siedzę nad xxxx .
Dasz radę, wyobraź sobie minę wnuczki jak zobaczy taki portret.
Serdecznie pozdrawiam.
Chciałabym, żeby miała pamiątkę od babci:)
UsuńDziękuję Tereniu i przesyłam uściski.
Ewuniu, śliczny ten świecznik z aniołkiem. Ale haft - to będzie prawdziwe dzieło sztuki.
OdpowiedzUsuńUściski.
Bardzo się staram:) Dziękuję Małgosiu i pozdrawiam bardzo ciepło.
UsuńŚwiecznik wyszedł super. Haft cudny i bardzo pracochłonny , podziwiam . Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście haft jest pracochłonny i duży ale mam nadzieję, że uda mi się go pomyślnie skończyć. Dziękuję Lucynko i równie serdecznie pozdrawiam:)
UsuńKocana, ta pogoda jest taka, że nawet nie ma słoneczka żeby się człowiek wygrzał. Świecznik piękny, a haft i cudowność Twojej Wnusi zachwyca! Piękna Dziewczynka
OdpowiedzUsuńDziękuję Martusiu:)
UsuńU nas wczoraj było 30 stopni w cieniu ale dziś leje bez jednej chwili przerwy - taki barowy weekend. Uściski.
Ewuniu śliczny świecznik, ale obraz!!! już widać że będzie to małe arcydzieło- ja jestem nim zachwycona:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie
Bardzo mi miło Reniu, dziękuję za ciepłe słowa i gorąco pozdrawiam:)
UsuńPiękna metamorfoza świecznika, a obrazem jestem zachwycona. Wspaniale Ci idzie!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Ewuniu:)
Dziękuję Aniu, mam nadzieję że wszystko się uda:) Uściski!
UsuńTakie aniołkowe prace to ja uwielbiam :) a portrecik- och zachwycam się nim od pierwszego krzyżyka :)
OdpowiedzUsuńMiło mi Aguś, ślicznie dziękuję:)
UsuńPiękne prace,takie świeczniki bardzo lubię,pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńDziękuję Elu i również serdecznie pozdrawiam:)
UsuńHaft już zachwyca a świecznik bardzo ładny :) Buziaki
OdpowiedzUsuńDziękuję Małgosiu. Miłej niedzieli:)
UsuńŚwiecznik wyszedł ślicznie , wygląda jak stary i kamienny. Obraz to będzie niesamowita pamiątka, jedna, jedyna i wyjątkowa. Podziwiam ogromnie Twój pomysł i anielską cierpliwość;-) ale czego się nie robi dla ukochanych wnuków:-) Pozdrawiam:-)
OdpowiedzUsuńProjekt trochę mnie przerósł bo doświadczenie mam skromne ale nie poddaję się:)
UsuńDziękuję Oleńko za budujący komentarz i mocno ściskam.
Cóż mogę powiedzieć. Mały, zwykły świecznik przemieniłaś w cudeńko pełne wdzięku i charakteru. Natomiast obraz już mnie zachwycił. Sam pomysł wyhaftowania wnuczki jest genialny, ale jego realizacja to już wielka sprawa. Podziwiam Ewuniu za cierpliwość i determinację. Będzie przepięknie. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że wystarczy mi tej determinacji do końca:)
UsuńDziękuję Haneczko i przesyłam serdeczności.
Świecznik jest śliczny:) A portret wnuczki to prawdziwa dzieło sztuki:)
OdpowiedzUsuńSerdecznie dziękuję, bardzo mi miło:)
UsuńEwuniu świecznik piękny, ale dalsze efekty haftu robią już teraz wielkie wrażenie! Buziaki kochana!
OdpowiedzUsuńDziękuję Justynko. Buziaki:)
UsuńRewelacyjny świecznik, a ten aniołek pasuje do niego jak ulał.
OdpowiedzUsuńHafcik też zapowiada się bardzo ciekawie.
Pozdrawiam serdecznie
Dziękuję Karolinko i również serdecznie pozdrawiam:)
UsuńCudny post, miło się oglądało :)
OdpowiedzUsuńveronicalucy.blogspot.com
Dziękuję Weroniko:)
UsuńŚwiecznik ozdobiony pięknymi małymi aniołkami. Jestem zdumiony twoją kreatywnością.
OdpowiedzUsuńMiłego dnia.
Dziękuję i wzajemnie - miłego dnia:)
UsuńWow! Jestem pod wrażeniem! Świecznik jak i haft są naprawdę przepiękne!
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło, dziękuję!
UsuńWitam cudowny świecznik a haft cudowny już nie mogę się doczekać końcowego efektu ale ty kochana jesteś zdolna buziaczki
OdpowiedzUsuńDziękuję Arletko, jesteś kochana:) Buziaczki!
UsuńŚwiecznik jest śliczny. Aniołek rozmarzony, zamyślony jest uroczy,ale bardziej przykuły moją uwagę inne piękne detale tego świecznika. Uwielbiam takie arabeski, esy floresy zamknięte w kole, a ptaszki na dole są wdzięcznym dopełnieniem.
OdpowiedzUsuńPortret wnusi jest świetny.
Pozdrawiam serdecznie
Ja to nazywam zawijaskami:) Ślicznie dziękuję za ciepłe słowa i pozdrawiam bardzo ciepło!
UsuńTen świecznik jest niesamowity. Wygląda na czasochłonny.
OdpowiedzUsuńWbrew pozorom nie wymaga wiele pracy:) Dziękuję!
UsuńEwo oryginalny świecznik poczyniłaś a hafcik... rewelacja !
OdpowiedzUsuńDziękuję Joasiu i gorąco pozdrawiam:)
UsuńWspaniały świecznik i obraz będzie piękny:)
OdpowiedzUsuńTrzymaj kciuki Danusiu:) Buziaki!
UsuńŚwiecznik pięknie go zmieniłaś, wygląda ciekawie i oryginalnie :) Niesamowite wrażenie robi haft, jest coraz piękniejszy, to będzie cudowny obraz wnusi :)
OdpowiedzUsuńMam taką nadzieję Basiu:) Dziękuję!
Usuń