Witajcie kochani!
Dziś będzie o....
... sikorce myślicielce:) To zdjęcie będące inspiracją w szóstej odsłonie zabawy u Izabelki "Oblicza, odbicia, odsłony sztuki".O czym myśli ta mała ptaszynka? Może zwyczajnie zastanawia się, dlaczego siedzi po niewłaściwej stronie okna? A może marzy o dalekiej podróży? Trudno się domyślić co siedzi w takiej małej główce:) Sama często stoję przy oknie i rozmyślam patrząc w dal, rozpamiętuję i marzę. Moje skrzydła nadgryzione zębem czasu słabo już noszą ale myśli wciąż młode lubią takie wędrówki, docierają tam gdzie sama nigdy nie dotrę. To dobre miejsce na marzenia:)
Moja interpretacja to kolejny wpis w Księdze. Wyszło trochę filozoficznie ale mam nadzieję, że Wam się spodoba. Wykorzystałam fragment utworu naszego klasyka, poety epoki renesansu Jana Kochanowskiego. Preferuję raczej poezję współczesną ale niektóre wiersze są ponadczasowe i chętnie do nich wracam. Zapraszam do obejrzenia wpisu:
Dziękuję Izabelko za wspaniałą zabawę:)
Ależ Ty masz wspaniałe pomysły, podziwiam za każdym razem te fantastyczne zestawienia i alegorie.
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło, serdecznie dziękuję:)
UsuńBardzo lubię te Twoje kartki z Księgi:) Tworzysz niezwykłe kolaże. Dają do myślenia a przy okazji ciutek odsłaniają Twoją duszę:)
OdpowiedzUsuńUściski przesyłam:)
Cóż, w journalu nie da się tego uniknąć ale to właśnie cały jego urok:)
UsuńBardzo dziękuję Gosiu i również uściski przesyłam!
Fantastycznie wszystko skomponowałaś! Podziwiam za każdym razem!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam gorąco:)
Dziękuję Danusiu i gorąco Cię pozdrawiam:)
UsuńWspaniały temat i inspiracją do zabawy. I tak, rzeczywiście, ptaszek jakby po innej stronie okna :) Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńPolubiłam tą zabawę, pobudza wyobraźnię. Serdeczności Aldonko:)
UsuńBardzo lubię te twoje wpisy, i też sama , wówczas myślę i patrzę w okno, i wracam myślami do tamtych czasów - pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMyśli bywają niesforne ale nie można się od nich uwolnić:)
UsuńDziękuję Tereniu i cieplutko pozdrawiam.
Ewuś, zacznę od Twoich słów w poście. Bardzo mnie poruszyły, są piękne. Gdy patrzę na Twoją interpretację też czuję tęsknotę. Tak doskonale ją ukazałaś. I jeszcze słowa poety.
OdpowiedzUsuńUzupełniają i tyle mówią. Kolaż jak zwykle doskonały. Podziwiam każdy szczegół. Bardzo Ci dziękuję, za piękną interpretację do szóstej odsłony. Popatrzę jeszcze, gdy będę zabierała zdjęcia do siebie.
Dobrej nocy:)
Często szukam inspiracji w poezji, słowa są pięknym uzupełnieniem grafiki. Bardzo się cieszę Izabelko, że moja interpretacja przypadła Ci do gustu. Dziękuję i mocno ściskam:)
UsuńA ja, stając przy zimowym oknie, najczęściej podglądam sikorki bo mam widok na ich stołówkę;-) Jak zwykle bardzo ciekawa i pełna znaczeń interpretacja Ewuniu i piękne słowa ją poprzedzają. Pozdrawiam:-)
OdpowiedzUsuńTo też piękny widok Oleńko:)
UsuńDziękuję i pozdrawiam bardzo ciepło.
No tak Ewuniu Twoja interpretacja jak zawsze wymaga trochę przeniesienia się w czasie i zamyślenia. Bardzo mi się podoba lewa strona Twoje wpisu ale i ta prawa z kamieniami daje sporo do myślenia. Twoja księga to jak dla mnie takie lustro Twojej artystycznej duszy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Pięknie to ujęłaś Anusiu i chyba rzeczywiście tak jest:) Serdecznie dziękuję i posyłam buziaki!
UsuńRewelacyjna karta Ewuniu. Zdumiewa mnie że zawsze znajdujesz odpowiednie wycinki do tematyki. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńTo efekt mojego niepoprawnego zbieractwa, mam kilka pudełek różnych wycinków:) Najprzyjemniejsze jest szukanie, to fajna zabawa.
UsuńDziękuję Madziu i gorąco pozdrawiam!
Jak zawsze - fantastyczna interpretacja, piękna i głęboka w wymowie! Kompozycja bardzo przemyślana i widzowi dająca dużo do przemyślenia - nie da się Twoich prac obejrzeć w biegu, przelotnie, one zmuszają (zachęcają) do zastanowienia. Dobrze to Ania Iwańska napisała - ta księga jest lustrem Twojej artystycznej, niezwykle bogatej duszy :). Pozdrawiam Cię najserdeczniej!
OdpowiedzUsuńNajwięcej radości sprawia mi fakt, że moja praca budzi emocje. Pozwala się zatrzymać i pomyśleć, spojrzeć na ten przekaz przez pryzmat własnego życia bo zawsze staram się przemycić jakąś głębszą myśl. To moje myśli ale przecież tak bardzo się nie różnimy, prawda? Dziękuję Ci Małgosiu za ciepłe słowa, wiele dla mnie znaczą. Serdecznie przytulam:)
UsuńJak zawsze pieknie i z pomysłem. Świetna jest ta księga Ewuniu :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Lidziu, miło mi że Ci się podoba:)
UsuńPiękne słowa z początku, piękne. <3 Znów mnie zaskoczyłaś. Te strony, takie inne, ponadczasowe, wspaniałe. Strona z ptaszkiem jakby się przewróciła, czy tylko ja widzę taki efekt. Uważam, że wygląda to wybitnie!!!! Ewo, Ty bardzo inspirujesz, jestem pewna, że nie tylko mnie. Jesteś ogromną inspiracją i aż miło tak bezczelnie od Ciebie się inspirować. hehe Dziwnie to napisałam. :D Pozdrawiam i życzę bardzo udanego weekendu. :)))))
OdpowiedzUsuńMówisz: przewróciła się? Lubię gdy przekaz jest "nieoczywisty" i wymaga głębszego zastanowienia się. Taką już mam pokręconą osobowość i przejawia się to nie tylko w moich pracach:))) A inspiracje - jeśli tak jest to dla mnie ogromny komplement Agnieszko. Inspirujemy się wzajemnie i to jest największy atut blogowych znajomości.
UsuńŚlicznie dziękuję za przemiły komentarz i również życzę Ci udanego weekendu!
U Ciebie zawsze jest tak pięknie, twórczo, do poczytania, zadumania się, podziwiania. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńMiło mi to słyszeć Zosieńko! Dziękuję serdecznie i cieplutko pozdrawiam:)
UsuńEwciu, Twoje głębokie i dające do myślenia interpretacje zawsze budzą mój podziw.
OdpowiedzUsuńŚciskam.
Dziękuję Małgosiu, jesteś kochana. Ściskam:)
UsuńŚliczna sikoreczka :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Aguś!
UsuńInteresująca interpretacja. To zamyślenie coraz częściej pojawia się i u mnie. A ostatni czas bardzo ku temu sprzyja. Pozdrawiam Ewciu :)
OdpowiedzUsuńWszyscy chyba mamy podobnie Małgosiu. Dziękuję i pozdrawiam bardzo ciepło:)
UsuńTaki interpretacja pobudza do zadumy i głębszych przemyśleń.
OdpowiedzUsuńJeszcze w dzisiejszy czasach. Serdecznie pozdrawiam.
To czasy pełne tęsknoty Tereniu, oby nie trwały zbyt długo.
UsuńDziękuję i przesyłam serdeczności:)
Wspaniały pomysł i wykonanie. Ten journal będzie niesamowity!
OdpowiedzUsuńBuziaki
Dziękuję Kasiu, to bardzo miłe. Gorąco pozdrawiam:)
UsuńEwuniu kolejny fantastyczny wpis. Super pomysł z fragmentami poezji przy której można podumać. Jestem ciekawa jak skończysz ten journal, gdyby usiadł ktoś kto żadnej karty nie widział, jakie odniósłby wrażenie. Myślę tak po sobie, że zanim dotarłabym do końca zajęłoby mi to sporo czasu. Mam od Ciebie wspaniały niebieski notes z sentencjami i lubię zaglądać do niego i pozwala mi podumać, odciąć się na chwilę od codzienności. Serdecznie pozdrawiam i życze słonecznego weekendu:-)
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło Agniesiu, że notes Ci służy:) Do Księgi sama lubię zaglądać i powspominać starsze wpisy. Pewnie nie każdemu odpowiada taki sposób refleksji ale mnie owszem. Dziękuję za przemiły komentarz i mocno ściskam!
UsuńJak zwykle zachwycasz pomysłem i wykonaniem:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie
Dziękuję Reniu i również serdecznie pozdrawiam:)
UsuńUwielbiam sikorki, cudne są :)
OdpowiedzUsuńTo urocze ptaszęta:)
Usuń"Moje skrzydła nadgryzione zębem czasu..." to chyba żart! - wybacz Ewo, ale z takim talentem i kreatywnością, z tak piękną interpretacją rzeczywistości i tak empatyczną duszą nadal jesteś pełnoprawnym członkiem pokolenia młodzieniaszków, którzy kolorują świat i śmiechem zarażają tłumy. Dla mnie twój dzisiejszy post jest pełen pytań ciekawego dziecka, pełen nieoczywistych połączeń, kolorów i żywiołów... pełen inspiracji, którą tworzyć może tylko wolny i kreatywny umysł. Ty się nigdy nie zestarzejesz :) Uściski Ewo!
OdpowiedzUsuńOjejku Jolu, nawet nie wiem co odpowiedzieć? To co napisałaś jest niezwykle budujące i wręcz dodaje skrzydeł:) Chyba każdy ma w sobie coś z dziecka - ciekawość świata i chęć głębszego poznania. Nie jestem tylko pewna czy u mnie jest to dziecięca ciekawość czy mocno dojrzała świadomość tego, czego już nie doświadczę:)
UsuńDziękuję Ci z całego serca za te ciepłe słowa, wiele dla mnie znaczą. Gorąco pozdrawiam!
Ja swoje wewnętrzne dziecko kiedyś chowałam i chciałam być bardzo dorosła. Od dawna jednak dzieciak w środku pozwala mi się cieszyć życiem tak po prostu...bez analizowania. I cieszę się jak dziecko z nowej kartki, nowego pudełka, ze śniegu na dworze i z wycieczki w moje ukochane góry i z kawy rano wypitej w pośpiechu... świadomość dojrzałości niech sobie jest, ale Ty doświadczaj ile wlezie... a potem wspominaj i śmiej się od ucha do ucha. :)
UsuńStaram się cieszyć każdą chwilą Jolu, uśmiech dobry jest na wszystko:)
UsuńEwuniu uwielbiam Twoje interpretacje do zabaw Izuni. Zawsze jest tak pięknie, inaczej, pełno refleksji i przemyśleń. Wspaniała zamyślona sikorka!
OdpowiedzUsuńBuziaki!
Dziękuję Justynko, to bardzo miłe. Buziaki kochana:)
UsuńPiękne to co napisałąś i to, co stworzyłaś Ewuś
OdpowiedzUsuńŚlicznie dziękuję Gabrysiu:)
UsuńGrafika rzeczywiście daje do myślenia... "Po niewłaściwej stronie". Świetna interpretacja. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMy ostatnio też zbyt często jesteśmy po niewłaściwej stronie ale to minie Jadziu:)
UsuńDziękuję i przesyłam serdeczności.
Jak zawsze od Ciebie nie da się wejść i szybko wyjść. Najpierw skupienie na słowie, następnie na obrazach i jeszcze raz ... Dojrzałość myśli (ale to nie ma nic wspólnego z tym nadgryzieniem, czy coś tam... ), przemyślana kompozycja karty - to wszystko pozostawia w myślach ślad. Pozdrawiam ciepło.
OdpowiedzUsuńTo dla mnie przepiękny komplement Ewuniu:) Czuję, że mamy podobną wrażliwość i bardzo mnie to cieszy. Dziękuję z całego serca i mocno Cię ściskam.
UsuńPięknie napisany post tylko, czy on mówi o Tobie? Raczej nie, to zdecydowanie nie Ty! W Tobie jest radość życia, radość tworzenia i przede wszystkim radość z ukochanej wnuczki :) Ewuniu jeszcze przyjdzie czas na refleksje :) Wpis ciekawy, piknie skomponowany :) Ściskam mocno :)
OdpowiedzUsuńW życiu potrzebna jest równowaga, obok beztroskich i radosnych chwil są też te - powiedzmy bardziej refleksyjne:) Mam w sobie takiego "smutasa" i nic na to nie poradzę. Dziękuję Basieńko i przesyłam buziaki!
UsuńEwuniu tak się właśnie zastanawiałam się,co wymyślisz w następnym wpisie swojej księgi,no i proszę jest ! Pięknie zinterpretowałaś temat, wspaniały wpis, czekam na kolejne,bo mam nadzieję że będą 🙂
OdpowiedzUsuńBuziaki 😘
Będą Marylko, zdecydowanie tak:) Dziękuję za miły komentarz i pozdrawiam bardzo ciepło.
UsuńInspirowałaś się Ewuniu pięknym zdjęciem .Wpis jest cudowny ,budzi refleksje ,zachwyca kolorami i wspaniałym kolażem .Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję Grażynko, to bardzo miłe. Gorąco pozdrawiam:)
UsuńWspaniałości buziaczki
OdpowiedzUsuńDziękuję Arletko. Buziaki!
UsuńEwuniu, znowu piękny wpis i fantastyczna interpretacja sikorki przy oknie. Godne podziwu Twoje przedsięwzięcie. Za każdym razem mnie zaskakujesz:)
OdpowiedzUsuńPodziwiam i pozdrawiam.
Cała przyjemność po mojej stronie:) Dziękuję Anulko i również gorąco pozdrawiam.
Usuń